Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży

Nie ja nic takiego nie mam.
Ja badana ginekologicznie bylam ostatnim razem w 13 tygodniu. A od tamtej pory tylko USG, moze jest tak jak pisala Marta jak wszystko pozamykane, nie boli, nie piecze to nie badaja. 🤔

agnese napisał(a):

Nie ja nic takiego nie mam.
Ja badana ginekologicznie bylam ostatnim razem w 13 tygodniu. A od tamtej pory tylko USG, moze jest tak jak pisala Marta jak wszystko pozamykane, nie boli, nie piecze to nie badaja. 🤔

no mnie za to wczoraj ta rezydentka przebadala i ginekologicznie i mialam zwykle usg i dopochwowe i ktg niby wszystko ok w 24 tc mialam szyjke 47 mm a wczoraj 38mm ale powiedziala ze juz teraz szyjka bedzie skracac i to tez moze powodowac skurcze

Madziu naprawdę się nie martw każde dziecko inaczej przybiera na wadze, a co do bólu jak zakwasy to narazie ich nie mam ale miałam w ciąży, to bóle rozciągające pachwiny i miednica się poszerza i wszystkie mięśnie pracują, dlatego tak boli.Tak samo boleć może krocze a nawet taki ból jakby odbyt bolał, ja tak miałam.

o dzieki kingus uspokoilas mnie troche jejku najadlam sie okolo 15 obiadu i chyba pekne jakos przetrawic nie moge w dodatku malenstwo jak sie zegne albo usiade prosto to wpycha mi watrobe pod zebra z prawej strony niby nie boli ale dziwne uczucie

Wiesz Agnese ja nie wiem jak jest z tymi badaniami....
Ja w 29 tygodniu trafiłam do szpitala....
A do 29 tygodnia lekarz regularnie co 3-4 tygodnie mnie badał ginekologicznie i mówił za każdym razem,że szyjka ok i,że nic się nie dzieję niepokojącego....
Z resztą teraz byłam w 31 tygodniu po szpitalu i też mnie badał....
Więc chyba niekoniecznie jest tak z tymi badaniami jak mówi Marta....
Myślę,że wagą dziecka nie ma co się przejmować,mój mały w 29 tygodniu ważył 1,20kg.
Wiecie co mi to się śmiać chcę z określaniem płci dziecka przez to USG....
Jak byłam w szpitalu i miałam robione USG przez 35 minut bo miałam robione dopochwowe i te przez powłoki brzuszne to jak zapytałam lekarza o płeć to powiedział,że przez chwilę widział a później już nie a na wypisie ze szpitala mam napisane"płci męskiej"....Więc ja nie wiem czy oni z siebie czy z ciężarnej głupka robią....
Ja dostałam takie brązowe plamki na szyi po lewej stronie moja mamuśka mi powiedziała,że to przez ucisk na wątrobę...Ma któraś z was tak??
Dodatkowo boli mnie właśnie miednica...
Ja nie wiem jak to moje dzieciątko leży bo takie delikatne stukanie czuję gdzieś koło jajników,ciekawe czy to mała rączka tak mnie boksuje....

timecontrol masz racje wszystko zalezy od lekarza ja chodzilam prywatnie na usg i poprostu troche to kosztuje ale rewelacja wszystko mozna sie bylo dowiedziec i w dodatku z usmiechem a w szpitau to zazwyczaj sie trafia na znudzonych lekarzy ktorzy nie rozumia tak naprawde jak wielkim przezyciem dla kobiety jest ciaza i troska o malenstwo

Tynka, nie martw się, bądź dobrej myśli.
Ja też miałam zajęcia od 8 do 21. Masakra. W ciąży nie byłam, a ledwo siedziałam. Jeszcze jak się trafiło okienko, to człowiek skakał pod sufit. Życzę Ci wytrwałości.

Agnese, na dworze wilgotno, ale Turcy to barany, uwielbiają w zimie w domach grzac na minimum 25st. Dla mnie to jakas tragedia. U nas grzejniki poskręcane, grzeje tylko ciut, a i tak chodzimy wszyscy ubrani jak w lecie. Z wilgocią w domu nie mam zatem problemów. Skręcam grzejniki obowiązkowo, bo dla mnie temperatura znośna do funkcjonowania w domu to max. 22st. Ale jak gdzies idziemy w gości to dramat. Sauna!! A na wsi u tesciowej nie ma ogrzewania, ona używa piecyka, więc jedno pomieszczenie jest ciepłe. A jak jest ciepło to spokojnie jest w nim z 30st. Nie ma czym oddychac i się robi słabo. Ona też poubierana w trzy bluzki 😁 Tu normalnością jest przegrzewanie, a dzieci wychodzą na spacer w foli deszczowej na wózku... A jak jest zimno to w ogóle nie wychodzą... Ogólnie nie będe Wam pisać, bo byście z krzeseł pospadały. Mi wiele razy pisano kółka na czole, że wychodze z N. zaraz po urodzeniu i o zgrozo wózek był odkryty 😁 Bo przecież z powietrza złapie choroby 😁 I wiele wiele innych 😁

Malwina ja tez juz nic nie wiem, kazdy lakarz inaczej bada. A z tym USG to chyba tez zalezy pierwsze od lakarza jego umiejetnosci, a drugie od sprzetu.

Madziara wiesz ja akurat zazwyczaj trafiam na ordynatora i jest bardzo miły....
Z resztą nie mogę narzekać na lekarzy z drawskiego szpitala bo są super....Jeden jakiś taki się trafił co mi właśnie USG robił....Opieka też fajna,siostry są przemiłe i na pewno jak będę wychodziła ze szpitala a małym to każdy z lekarzy i każda siostra dostanie coś ode mnie bo kurczę są extra 🙂
Agnese my w Drawsku mamy nowy sprzęt do USG no ale lekarz był jakiś wściekły od samego wieczora,wszystkie ciężarne brał na USG i męczył 35 minut,przyszedł na obchód i nawrzeszczał na nas że poszłyśmy się wykąpać po USG...Niech sobie kurde sam chodzi z tym żelem w majtkach 😮Idiota jakiś...Teraz jak słyszę dr Krawczak to mi się słabo robi 🥴 😠
Marta to nie tylko tak u ciebie tam jest,że się w głowę pukają jak widza matkę w ciepły dzień z malusim dzieciątkiem w wózku...
U mnie to normalnie obraza majestatu była jak siostry po 3 dniach wyszły z dziećmi na dwór.
Ja też nie zamierzam z małym siedzieć miesiąc czasu w domu...Z resztą nie zamierzam też przegrzewać małego.No a po za tym co tydzień bede miała zjazdy w szkole to nawet jakoś do samochodu dziecko w foteliku będę musiała przenieść...

wiesz co ja tez ogolnie trafiam na milych lekarzy i w moim lubelskim szpitalu personel ez super ale traiaja sie tacy lekarze zwlaszcza na izbie ze sie odechciewa wszyskiego tak jak ja wczoraj paniusia siedzi przy mnie ziewa z wielka laska ze cos mi musi pomoc i tekst chce pani zostac a to nie niech pani idzie do domu jak ja mam byc pewna ze jest ok na szczesce dzisiaj sie dobrze czuje wiec juz nie ma paniki ale wczoraj mialam regularne skurcze co 10 min i sama nie wiem skad to sie wzielo a jak ja zapytalam to powiedziala ze macica sie kurczy i przygotowuje sie do porodu

Maliwna, ja nie mam żadnych plamek. 😮

Ja kiedyś słyszałam, że się nie powinno badać od jakiegoś czasu dopochwowo. Nie wiem ile w tym prawdy. Tutaj miałam USG dopochwowe ostatnio chyba w 7tc. Nie badają później. A jak byłam w PL, to lekarz badał mnie normalnie... ręcznie: jak to okreslił "wezmę najmniejszy wzierniczek"... Jak sie zapytałam po co jest to badanie to stwierdził, że po to żeby pooglądać szyjkę i czy nic się tam nie dzieje w sensie nadżerki czy innych infekcji.

Co do bóli to krocze, pachwiny, te ścięgna pachwinowe to jak na zakwasy, a samo wejście do pochwy boli jakby mi się już rozwierało, po prostu boli. I brzuch ciągnie w dół, czuć ewidentnie parcie. Gin powiedział, że to juz jest normalne na tym etapie.

Madziara Ciebie chyba jeszcze na forum nie było jak ja trafiłam do szpitala...A więc 5 listopada byłam na normalnej wizycie,w niedziele 13 listopada przekręcałam się i coś mi chlupnęło...W poniedziałek do lekarza z upławami wodnistymi i od razu szpital,KTG i skurcze co 2 minuty....Całe szczęście,że wszystko dobrze się skończyło 🙂Masz szczęście że miałaś co 10 minut.
No a ja mam zajęcia w weekend od 8 do 18,na szczęście mam zwolnienie lekarskie więc jest duże prawdopodobieństwo,że im je zaniosę i nie będe chodziła do szkoły tylko będę jeździła na egzaminy...
Wkurzona jestem bo od stycznia mam zjazdy co tydzień ostatni zjazd 28-29 stycznia chyba sobie żartują,że kulać się tam przed porodem będę 🙂

no mnie badala zeby zmierzyc dlugosc szyjki ale co kraj to obyczaj

Marto właśnie widzisz inaczej do tego podchodzą lekarze za granicą a inaczej w PL.
No mi lekarz też tak mówił,że bada po to żeby zobaczyć czy jakiegoś zaczerwienienia nie ma lub np infekcji....Ale jeśli musi to proszę bardzo.W końcu to wszystko dla bezpieczeństwa mojego szkrabka 🙂

dobra dziewczyny czas na odpoczynek trzymajcie sie sieplutko i moze do zobaczenia jutro milego wieczorku

Agnese innicione będzie miała córkę i będzie Ada prawdopodobnie tak wyczytałam na FB 🙂

Taki nasz urok...Marudy się robimy ale myślę,że nasi panowie za to jeszcze bardziej nas kochają....
Ja wczoraj na Bartka przez telefon nawrzeszczałam i lepiej mi się zrobiło 🙂Z resztą kiedy mamy marudzić??Jak sie maluszki urodzą to nie będzie czasu na marudzenie...
Moi rodzice obchodzą się ze mną jak z jajkiem z resztą siostry identycznie....Ciekawe co mój popier*olony brat zrobi jak przyjedzie i mnie zobaczy....
Ja zaczęłam się zastanawiać ile nasza sąsiadka będzie chciała za prawie nowe łóżeczko bo jak tyle co za nowe to niech się w d.... pocałuję i kupimy nowe na allegro już nawet coś fajnego znalazłam no i oczywiście dzisiaj dostałam mani przeglądania allegro i opinii o moim wózku 🙂
Wstawiłam zdjęcie swojego brzuchola z dzisiaj...31tc i 4 dzień 🙂

Dziewczyny nadrobiłam kilka stron 🙂
Jestem dzisiaj mega zamulona, spałam 16-18 i jeszcze bardziej się zamuliłam.
Potem pojechaliśmy na zakupy i na kolację wcięłam ... hamburgera! tak mi się chciało takiego fast fooda (codziennie wszystko wcinam gotowane/duszone) i ulga wielka 😁
Co do bóli jak zakwasy, to też mam, od kilku dni Wam o tym marudziłam 🙂
Najgorzej jest u mnie po wstaniu z łóżka, a potem jakoś się to w miarę normuje.
Konefka fajna koszulka!!
Co do usg, ja w tej ciąży nie miałam ani razu dopochwowego - moja gin nie ma - ale za każdym razem normalne przez brzuszek, badanie na fotelu też mam za każdym razem, a ona potem komentuje "ujście zamknięte, szyjka się nie skraca".
Jakoś mi to nie przeszkadza.

dzien dobry mamuski ,widze ze ja dzis pierwsza 🙂
co do badania gin... pierwsze 2 badania gin mialam dopochwowo (35e!!) nastepne normalne usg ale za kazdym razem mam badanie ginekologiczne -nie wiem po jaka cholere ale mysle ze on sie poprostu boi bo tutaj kobieta w ciazy to skarb 😁,poza tym tak jak pisalam 3 badania usg (zespoł Downa, zespoł Edwardsa i zespoł Patau),polaczone z 3D.No wlasnie juz 15 mam badanie3D ciesze sie jak nie wiem ,ostatnie mialam we wrzesniu,teraz pewnie bedzie ciekawie 😁

Dzień dobry,

Idę zaraz prasować, bo uzbierałam sobie 2 pralki 🤢

Miłego weekendu 🙂