Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja też się zabrałam za pakowanie torby bo Kuba się już wkurza że on później nie będzie wiedział gdzie co jest i będę marudziła że nie takie przywiózł,ale nie pakuje jeszcze konkretnie do torby tylko w szafie będzie wszystko leżało obok siebie 🙂 Jeszcze klapek pod prysznic nie mam muszę sobie kupić jakieś najzwyklejsze no i jakieś skarpetki by mi się przydały takie "luźne" puchate 🙂
A co do ubierania łóżeczka to ja właśnie dzisiaj wyprasowałam pościele i to na dole już ubrane i przykryte moskitierą a na górze jeszcze nie ale pewnie dzisiaj albo najpóźniej jutro to zrobię 😉
Idę spaghetti zrobić bo na nic wymyślanego nie mam dzisiaj natchnienia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny,

Dzisiaj Was poczytałam, ale tych zaległości było za dużo i nic juz z tego czytania nie pamiętam.

Agata już urodziła, mega za wcześniej, ale super że wszystko w porządku. Gratulacje Mamuśka, jak nas czytasz 🙂

Dzisiaj gadałam z moją mamą na skypie. Moja babcia od paru lat choruje na raka (szpiczak) a od wielu dni ma problem z poruszaniem się, kregosłup odmówił posłuszeństwa, wczoraj był lekarz na wizycie domowej, dzisiaj jedzie do szpitala, nie wiadomo czy nie ma przerzutów do kregosłupa 😞 co za wieści. Nie wiem co z tego będzie. Moja mama do mnie przylatuje i bedzie aż do 13 marca, a jak babcia się zabierze w tym czasie na tamten świat to chyba sobie tego nie daruje.

Co do tych wód, to lekarz nic mi nie mówił, że jak jest mniej to się gorzej rodzi. W ogóle to nie rozumiem co to ma do tego, jak worek pęka to wszystkie wody wylatują, więc do porodu nie ma to wiele do rzeczy. Mi gin powiedział, że dziecku nie jest komfortowo jak nie ma w czym pływać i jest słabo odżywione,a co za tym idzie, będzie wczesniej się pchało na świat.
U mnie w przypadku Natalii, gin przebijał worek... bo skurcze juz miałam parte, a worek był cały, więc od przebicia do samego wyjścia N. minęlo zaledwie kilka minut. Jakoś nic mi to nie ulżyło, że świeżo te wody poleciały. Boleć bolało... norma. Ja tam sie nie cykam porodu, modlę się jedynie o brak komplikacji spowodowanych choćby owinięciem pepowiną.

Aaa pisałyście o lewatywie, przypomniało mi się. W Pl nie w kazdym szpitalu robią... czasami nie ma czasu już na to, a czasami po prostu gdzieś im to umyka. Mojej koleżance nie zrobili, a mieli, w rezultacie... ech nie będe pisać... w każdym razie mąż sprzątał po niej, a wtedy jeszcze chłopak i też cholera wie dlaczego on. Tak było w jednym z wrocławskich szpitali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tez mam mega gloda 🤪 jak zawsze zreszta. Biore sie za ukladanie rzeczy chemicznych dla Babla i dla mnie bo sie balagan w szafce zrobil. z ubraniem lozeczka wwstrzymam sie do momentu skonczenia 37 tygodnia jednak. Kurde niby wszysto zrobione a jak popatrzec na te niedokonczone duperelki to sie nazbiera jeszcze pracy 🤢 ide jeszcze resztki poprasowac dla Malucha, a potem bede sie lenic do konca dnia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martaer napisał(a):
Mojej koleżance nie zrobili, a mieli, w rezultacie... ech nie będe pisać... w każdym razie mąż sprzątał po niej, a wtedy jeszcze chłopak i też cholera wie dlaczego on.

ja pierdziele, ale chora sytuacja. A salowa czy tamj sprzataczka to gdzie?!?!?! ALE PARANOJA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Posciel dzis wyciagnelam i lezy w lozeczku przykryta kocykiem. Jak urodze wczesniej m ubierze lozeczko. A jak nie to ja lozeczko ubiore 1 lutego i przykryje kocykiem by sie nie kurzylo. Mi polozna nic nie wspominala by brac do szpitala smoczek, laktator, kosmetyki dla kluska. Mam wziac tylko ciuszki. 🙂 🙂
Co do kurzu, ja jak umyje lazienke w sobote to w srode na wannie i armaturze jest tyle kurzu, ze hej. Kiedys myslalam, ze to od pieca /moja mama piec do centralnego ma w lazience/ i myslalam, ze to moze z komina. A ja nie mam komina w lazience i pelno kurzu. Wentylatora tez nie, jedynie okno. Tez tak macie? czy tylko ja.
Monisia w H&M sa swietne szlafroki poprzeceniane. Ja kupilam jeden rozmiar L , potem oddam go mojej mamie, ktora z niego bedzie bardzo zadowolona.
Tynka ale narobilas smaka.
kurcze i co z ta lewatywa, mi nic nikt o niej nie powiedzial. Kiedys slyszalam, ze niektore kobiety same se ja robia. Ale to trzeba jakis do tego sprzet kupic w aptece. 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj dlyscie czadu ,ale nadrobilam 🙂
tynka ja cie zatłuke za te ciacha!! moglabym juz urodzic to bym przynajmniej kawal ciasta zjadla,ale mamusia przyjedzie za tydz to mi zrobi 🙂 jezu juz sie doczekac nie moge nie widzielismy sie od wakacji !!!
wiecie co dziekuje bogu ze mieszkam we wiedniu,nie mam stresu z torbami do szpitala ,laktatorami lewatywami i tym podobnymi sprawami,co do niedrapek to w szpitalu sa pajacyki z zawijanymi na rączkach rekawkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agnes u mnie w lazience dokladnie to samo,zawsze sie zastanawialm skad ten kurz 😮
dokupilam dzis 2 butelki z tomme tippe 150ml podniecalam sie ze taka promocja a tu sie okazuje ze oczywiscie na allegro o wiele tansze!!! 😠 pocieszenie ze nie mam we wiedniu allegro 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o losie, zjadłam tyle ciasta bananowego, że chyba za dużo z małpy we mnie zostało 😜

dziś przyszedł monitor oddechu co zamówiłam 🙂 🙂 🙂 o ile mnie fantazja nie poniesie to chyba mam wszystko, mam bynajmniej taką cichą nadzieję 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tusiek tylko pogratulowac ,teraz tylko na dzieciatko czekac 🙂
ja to bym byle jakie zjadla,szkoda ze mnie ten cukier meczy 😞 ale juz na porodowce dostane slodycze i nie bede miala wyrzutow sumienia ,pogrzebie w menu i wybiore wszystko co slodkie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u nas tez różnie reagują na smocze ale jak ktoś weźmie to jego sprawa tylko niektóre położne te starej daty coś tam mamrają 🙂 A niedrapki też można normalnie wziąć bez problemu ale ja nie biorę bo mam właśnie takie kaftaniki i pajace z odwijanymi rękawkami. Koleżanka mi je poleciła i super sprawa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczynki, nie wiem c sie ze mna dzieje, ale dzis ciagle jem 😉)))przez 8 miesiecy nie mialam takiego apetytu jak dzis 😉)o mamo az sie boje, bo jak tak bede wcinac jeszcze przez misiac to waga napewno mi skoczy 😉) rano to chyba z 1/3 angielki calej takiej wąskiej zjadlam z wedlina, póżniej 2 male rogaliki z nadzieniem waniliowym-ciagle mam ochote na slodkie 😉)) na obiad ogorkową, a zaraz po niej musialam jeszcze zjesc 2 nalesniki z nutella-masakra 😉))
tusiek a jaki monitor oddechu kupilas, bo my tez zamierzamy i ogladam te angel care-polecaja je na forach, nie wiem co kupic?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no Aga sama nie jestes, odkad mamy okno w lazience otwarte non stop to ja tez mam tak ze w sobote myje lazienke a sroda czwartek juz sie kurz pojawia, a niby malenkie to okienko.
podpowiem mezzowi z tymi szlafrokami, on mi bedzie kupowal bo mi sie juz ruszac do centrum nie chce. Ale ost dla niego bardzo cieply kupilismy za 12 euro i w sumie ciagle mu go podkradam, ale jest duuuzy i czarny a ja wole jakis weselszy kolor. Kurde Evelciaa Tobie juz 40 tydzien leci, ani sie obejrzymy a bedziemy gratulowac pojawienia sie Marcelka na swiecie 😉 juz sie nie moge doczekac 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja gdzieś na innym forum czytałam, że sobie dziewczyny chwalą te monitory oddechu, pomijając fakt, ze włącza się alarm na każdy ruch dziecka, a dziecko wzdryga się w pierwszych tygodniach co chwilkę, więc alarm wyje co chwilę.
Ja mam nianię elektryczną, bo mieszkanie jest wielkie i Natalii nie było słychać i to w zupełności mi wystarczy, oddech monitoruje się raczej w pierwszych tygodniach gdy jest zagrożenie, a tym czasie synek bedzie pod całkowitą moją kontrolą, więc odpuszczam sobie zakup.

Agnese, zapytaj o lewatywę, na wszelki wypadek zakup w aptece. Nie wiem co jest w zestawie, bo ja miałam w szpitalu robioną, nawet nie wiem kiedy mi zrobili, nic nie czułam, bo skurcze juz były zaawansowane. Poza tym zanim wyszliśmy z domu to toaletę zdążyłam odwiedzić kilka razy, więc lewatywa nie była juz potrzebna. Jak zaczyna się akcja porodowa to organizm się sam automatycznie wypróżnia, to też jest jakiś sygnał do porodu, jakbyście nie skojarzyły skurczów porodowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten monitor, można ustawić że ruchy dziecka tylko sygnalizuje światełkiem a brak ruchu alarmem 🙂

ja kupiłam, bo mąż czasem ma służby w nocy i boję się, że mogę kiedyś nie zauważyć,a potem odsprzedam dalej, więc nie jest źle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tusiek napisał(a):
ten monitor, można ustawić że ruchy dziecka tylko sygnalizuje światełkiem a brak ruchu alarmem 🙂

Też mi się tak wydawało właśnie...
Kurde Tusiek,Ty szczęściaro- pewnie upolowałaś w bdb cenie używany 🤪
Tak go kupimy dopiero po urodzeniu.Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką o tym "Aniołku" i powiedziała,że jej brata dziecko kilkakrotnie dusiło sie w nocy (przyczyna nieznana) i dzięki temu odratowali małą. Może to i zbędny bajer,ale te 500 zł a życie dziecka to śmieszna kwota 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
monia obawiam sie ze jeszce nam zejedzie nim sie zobaczymy ,bo termin mam na wtorek a po tym co powiedziala lekarka to czekamy az ksiaze sie zdecyduje wyjsc 😉
marta dokladnie taki sam blad popelnila moja siostra ,monitor sciagal wszystko wiec wiecej stal wylaczony niz wlaczony 😁 ja mam zwykla nianie po natalce ,wiec ma 7 lat,dziala to najwazniejsze,mieszkanie mam 100 metrow i jak bede sama w domu raczej jej nie wlacze,chyba ze maly bedzie spac to zamkne mu drzwi
ale zrobicie jak chcecie ,ja z praktyki moge powiedziec ze kazdy najmniejszy ruch bedzie was budzil 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, mam nadzieję, że sprzet się będzie sprawdzał jak nalezy. Na bezdech musicie się niestety nastawić psychicznie, to bardzo czesta dolegliwość, wynikająca z wielu przyczyn, choćby wczesniactwa czy niskiej wagi, wychłodzenia lub po prostu z niewykształcenia.
Mi instynkt matczyny nie dawał nigdy spokoju i wiele razy w nocy wstawałam i patrzyłam czy N. oddycha, w dzień miałam ją cały czas na oku, bo wsadzałam ją do wózka i woziłam za tyłkiem. Wam tez to grozi, bo ten typ (matka) tak ma.

Miłego wieczoru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...