Marcówki 2012 | Forum o ciąży

Lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie 😉 Śliczna i rzeczywiście bardzo puchate futerko ma. Moja to jeszcze dzieciuch, bo ma trochę ponad półtora roku. Chociaż już bardzo spoważniała ostatnimi czasy i nie wariuje tyle co na początku. Teraz przez większość dnia śpi 😉

Młode koty są fajne, bo są zabawne 😁 ja sama nie pamiętam jaka to Figa była jak była mała, ale wiem, że do spokojnych nie należała 🙂 teraz to staruszka, czasem ją weźmie na zabawę.
Moja teraz też śpi cały czas, od miesiąca gdzieś już.. one chyba zimą tak mają, że są leniwe i ospałe 🙂
a będziesz swoją sterylizować, w razie czego,jakby uciekła z domu na chwilę?
ja swoją wysterylizowałam ale to dawnoooo, chociaż przed sterylizacją zaliczyła chyba 3 porody w szafce pod umywalką w łazience, bo tam jej porodowka zawsze była 🙂

dzien dobry...
ja znowu leniwa i nie czytam
kurde wrocilam juz z imprezy 😞(( mialo byc do rana ale na stole zasypialam 😞 mam juz dosyc wsyztkiego kurde 😞 juz chce ten 35 czy ktorys tam tydzien i urodzic bo kurwa jak nie to nie wytrzymam 😞

Love, widzę , że znow zły dzień i zmęczenie gorą.. kurde no nie wiem co ci może poprawić nastroj..chyba tylko mogę Ci powiedzieć, że czas szybko leci, bo nie mam dziś weny tworczej 😜

Chyba faktycznie nic mi nie poprawi nastroju....
serio mam doła w chuj dzisiaj 😞 jeszcze zlot calej rodziny i mam juz tego po dziurki w nosie 😞 kazdy musial sie wypytac o wszytsko ;/
dobra spierdalam sie polozyc i jakos przezyc ten wieczor ;/

AAA no bo Ty miałaś dziś rodzinny zlot, wspołczuwam Ci bo już widzę pod jakim gradobiciem pytań musiałaś być:/
Ja też mam dziś zły humor ale to chyba z dzisiejszej samotności 😜 idź kobieto, uwal się i pośpij może albo miej wszystko w dupie 😁

love napisał(a):

Chyba faktycznie nic mi nie poprawi nastroju....
serio mam doła w chuj dzisiaj 😞 jeszcze zlot calej rodziny i mam juz tego po dziurki w nosie 😞 kazdy musial sie wypytac o wszytsko ;/
dobra spierdalam sie polozyc i jakos przezyc ten wieczor ;/

Lovus skarbie wyluzuj.......A jak chcesz si ewyladowac wbijaj do mnie podlogi myc 🙂
Maz sie ucieszy,bo go wyreczysz.U mnie byla tesciowa i pietruche mi posiekala razem z malym dlai rade.
JA za ten czas zrobilam rolady i ciacho juz mam gotowe.Nawet sie udalo tylko przepis jakos dupiaty.Na drugi raz robie tylko moj stary i sprawdzony.Ten byl z neta.
Głowa do góry ...........jutro bedzie gorzej 🤪 🤪

Ale z nas zlosnice 😘 😘

nienawidze was 🙂
Kurwa ale serio mam dosc... 😞 az mi sie ryczec chce... sory ze sie tak uzalam ale nawet nie ma do kogo papy otworzyc ;/ mogli by mnie uspic na reszte ciazy i zebym sie niczym nie martwila...eh... szkoda ze sie tak nie da ;/ krzyz mnie napierdala...
ide zajebac wszytskie poduszki jakie sa w domu i spac :* dobranoc :*

love napisał(a):

nienawidze was 🙂
Kurwa ale serio mam dosc... 😞 az mi sie ryczec chce... sory ze sie tak uzalam ale nawet nie ma do kogo papy otworzyc ;/ mogli by mnie uspic na reszte ciazy i zebym sie niczym nie martwila...eh... szkoda ze sie tak nie da ;/ krzyz mnie napierdala...
ide zajebac wszytskie poduszki jakie sa w domu i spac :* dobranoc :*

kochana mnie tez krzyz napierdala,a mam jednego bobasa w brzuchu.Ja Ciebie rozumiem ..........na bank wszystkie stare baby a dziecko jak Ty sobie dasz rade 🤪
Mi tesciowa powiedziala,ze mi brzuch bardzo wywalilo od przyjazdu z De.Zajebiscie co?Kolezank agada,ze z Niko taka gruba i takiego brzucha nie mialam.Jasna ciasna to co ja moge za to.Waga sama idzie do gory 😞Teraz juz kur....waze 83kg.......mam nadzieje,ze wagi z pierwszej ciazy nie pokonam 92kg 😮 😮

Love, a idź spać 😁 a nie użalasz się 😁 to jest tylko w Twoim przypadku wygadanie się, kazda z nas się czasem tu wygaduje;D

Izunia to ja widze, że u Ciebie dziś same dobroci 🤪 przez Ciebie, mam ochotę na coś właśnie jak pieczeń, ale skąd ja ją wytrzasnę:P
Głodna jestem, po kopcu plackow ziemniaczanych:/

Ej u was na brzuszku też jest coś pokićkane?
że jak naciskanie ' forum' to wam włazi strona startowa brzuszka? kurwa no;/ ja tak mam od rana i wchodzę tu tylko dzięki ' ostatnim postom' i nie wychodzę z marcowek bo nie wiem czy wejdę 😜

obdarzona napisał(a):

Ej u was na brzuszku też jest coś pokićkane?
że jak naciskanie ' forum' to wam włazi strona startowa brzuszka? kurwa no;/ ja tak mam od rana i wchodzę tu tylko dzięki ' ostatnim postom' i nie wychodzę z marcowek bo nie wiem czy wejdę 😜

wlasnie jest proba zebry..................mniam 😉 😜 😜

jaka proba zebry 😜?

Wiecie co wam powiem, że ja też mam zły humor dziś i to na maxxa. Miałam z mamą oglądać film na ktory czekałam, ale nie obejżę bo oczywiście przyjdzie do nas Ala, dziewczynka ktorej nienawidzę, corka chłopaka mojej siostry. Więc zaszywam się. Wrocę sobie do młodzieńczych lat i zagram w simsy, a pierw idę pod prysznic 🤪 🤪

obejrzę miało być, a mi się przez ż napisało 😜

obdarzona napisał(a):

obejrzę miało być, a mi się przez ż napisało 😜

Obdarzona ciasto.
My lezymy z mezem przed tv i ogladamy mam talent.Ja pije herbatke i zajadam sie jablkami.

Niko sie kapal i umyl twarz jakims plynem i ma cala buzie goraca i czerwona.Mam nadzieje,ze przez noc zejdzie.

aAA ciastooo:P ja właśnie murzynka od cioci pożerałam 😜
ja miałam to samo, ostatnio przemyłam płynem z ziai twarz i miałam czerwoną i rozpaloną przez 2 dni. ale zeszło 😜

obdarzona napisał(a):

obejrzę miało być, a mi się przez ż napisało 😜

Hahahah nie martw się błędami ortograficznymi, nawet to w ciąży uchodzi płazem 😉 Koleżanka mi mówiła o amnezji ciążowej. Często się zdarza. Nasze mózgi są w ciąży i myślą tylko o ciąży, a o innych rzeczach zapominają. Jestem po filologii polskiej i nigdy nie miałam problemów z ortografią, a teraz jak gadam z kumpela na gg to już tyle razy mi się udało taki błąd walnąć, że aż wstyd ☺️ Albo ostatnio jak polazłam do pracy odwiedzić moich to zapomniałam kodu do drzwi. Zaznaczam, że sama ten kod wymyśliłam i używało się go codziennie wchodząc. A na zwolnieniu jestem od końca sierpnia, no to nie aż tak długo by zapominać takie rzeczy 😉 A i jeszcze jak wypisywałam takie oświadczenie do lekarza, że tata może moje wyniki odbierać to się zaczęłam ciężko zastanawiać, który rok mamy 🙃 Za dużo myślę o marcu/kwietniu 2012 😉

obdarzona: a co do kotki to ona już wysterylizowana. Nie planowałam jej rozmnażać, bo tyle biednych, bezpańskich kotów jest dookoła. Nawet nie miałabym za bardzo komu wydać te kotki, gdybym się zdecydowała. No i gdy Lolę adoptowałam z domu zastępczego musiałam podpisać takie oświadczenie, że ją wysterylizuję. Zazwyczaj tak jest gdy bierzesz kota ze schroniska lub takiego domu. U nich bezpańskich kociąt dostatek 😞

Ps. Ładne nowe zdjęcie. Brzucholek cudny 😁

Lady, hehe no amnezja ciążowa jest groźna dla nas 🙂 ja tak jak Ty cały czas zapominam i myślę rzeczywiście o rzeczach związanych z dzieckiem 😁 z tym kodem to miałaś chyba niezły problem 🙂 ja w ciąży już kilka rzeczy zapomniałam, np. zapomniałam swojego nr pesel, byłam tak rozkojarzona, że nawet nie umiałam do niego dojść, wołam do każdego imieniem innym niż ma w rzeczywistości, np. np do Kasi Żaneta a do Żanety Kasia. W urzędzie pracy ale to jak byłam gdzieś w 10 tyg to na kartce gdzie trzeba było napisać imiona rodzicow, to napisałam imię matki: Marek imię ojca: Anna , oraz wiele innych 🙂
Także to chyba normalne jak i u mnie jak i u Ciebie i u wszystkich 😁 ale śmieszne i zabawne 🙂
co do kotkow naszych to, ja też chciałam adoptować niedawno. Jednak przekalkulowałam sprawę, stwierdziłam, że mam krolika w pokoju i kota i tak przez nich np. nie mogę nigdzie pojechać jeśli moja siostra i mama i tata by jechali ze mną to nie mam z kim zostawić , a jej chłopakowi nie ufam. Jeszcze dzidziuś się urodzi to nie wiem czy bym miała czas dla 3 zwierząt i by to trzecie zwierzątko ucierpiało. A jeszcze Figa nie wiem czy by polubiła bo ona jest dziwna:P
Ale jak ona zdechnie kiedyś to w tedy walę do schroniska albo do domu adopcyjnego.
A jak jest w takim domu adopcyjnym? miały te koty jakieś warunki tam? tam gdzie byłaś?

a no i dziękuję 🙂 musiałam dać zdjęcie jakieś nowe 😁

lady_m4ryjane napisał(a):

ewci@ to skoro już przebyłaś to chyba nie możesz się drugi raz zarazić z tego co czytałam.

nio nie moge, ale troche było zmartwien z tego powodu. dlatego napisałam kilka postó wczesniej ze najpierw tamtyma teraz tym sie zaczynam martwic. nie mzoe byc na spokojnie.

lady_m4ryjane napisał(a):

Ja o skierowanie na badanie na cytomegalię tez poproszę, szczególnie po tym przeciągającym się kaszlu.
Ale wydaje mi się, że nie mogę cierpieć na żadną chorobę skoro robione tydzień temu CRP wyszło w normie. A to ogólne badanie wykrywające bakterie i wirusy w organizmie, nawet nowotwory.

nie dostaniesz skierowania jak chodzisz na NFZ bo ono nie jest refundowane. mi lekarka poleciła zrobic i ja robiłam to prywatnie.

w sumie teraz to ja żałuję , że nie poszłam prywatnie. Trochę kasy by poszło, ale co tam 😞

a ja chodziłąm prywtanie w tamtej i mysle ze teraz trafiłam na super lekarke na nfz i wcale nei załuje, a usg w 4D czy 3D mozna se isc prywtanie, ale to kosztuje 200zł, a tak bulisz po 80-100 zł za wizyte,w szytskie badania, głupie mocze i krwie, ale i reszte, glukozy i inne, i ja tak jak teraz jestem 2x w miesiacu na wizycie. chyba bym zbankrutowała choc mówia ze na dzieciach sie nie oszczedza. nei załuj... czego Ty załujesz co maja dziewczyny co chcodza prywtanie?? ja póki co zrobiłam pierwze toxo za 25zł chyba i cytomegalie za 50zł i tyle mnie to kosztowało. a potemkieruje do specjalisty chorób zakaznych czy odzwierzecych i oni sie mna zajmuja a nie za wszyttskim latac. i w ogole. aj tam sie ciesze ze teraz ta lekarke mam na NFZ. tylko te kolejki ale to znaczy ze jest dobra, jak ma wziecie i tyle bab do niej czeka. nio iz góry zapisuje ciezarne na dany dzien i woła czasamiu, ale i tak swoje tzreba odsiedziec. ale mam tesciowa, meza, jestz kim zostawic ZUze wiec moge raz na jakis czas posiedziec. byle z dzidzia było ok.

ide spack, bo jestem zmeczona, znów mielismy gosci, i zuza psozła spac o 22. wiec i ja ide. papacie do juterka

Ewci@, ja i tak wolałabym prywatnie, zwłaszcza do takiego jednego gin.
Wiem,że to za wszystko się płaci w tedy ale jakoś bym wybuliła kasę. A takto na NFZ w szpitalu położna zjebie mnie na dzień dobry, z łaską wysłucha tętna płodu i z łaską wpisze mi dane do karty ciąży, ginekolog wymaca, usg nie ma w gabinecie , potem wyjdę zaś do położnej aby mnie zapisała na następny termin, zaś mnie zjebie na do widzenia, chociaż nie powiem, umiem już się jej postawić 🤪 idę niedługo prywatnie ale na 2 d , no chyba, że 3 d będzie miał 😜 I w tedy pomierzy, poważy, zbada dziecię moje 😁
wiesz ewcia, tak prywatnie to człowiek jest i inaczej traktowany i ma wszystko jak na dłoni podane, powiedziane. Bynajmniej tak jest prywatnie u mojego byłego gin 😞
Nic. idę do łożka pooglądam coś, bo jutro rano muszę wstać wcześnie i kluski śląskie robić i inne rzeczy 😠
Dobranoc 😘 😘 😘