Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Jeszcze tydzień i mam wizytę. Nic mi nie dolega i mam nadzieję,ze to jakiś objaw tego,ze może jednak wytrzymam jeszcze z miesiąc chociaż.
A wtedy w pierwszej ciąży nic mi nie było, żadnego rozwierania szyjki, żadnego skracania, skurczów, do wizyty miałam 4 dni, wstałam sobie z fotela i nagle czuje,że leję 😮 poszłam do kibla. Nadal leci. Pod prysznic juz w stresie - nadal leci. Wylazłam - nadal leci. Co nacisnęłam brzuch - nogi całe mokre. Przerażenie totalne. Grunt,że dobrze się skończyło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to gulek nie mogę spać. Jak się budzę o 6:00 na porcję tabletek to już potem się nie kładę, bo zaczynają mnie nogi naparzać. Wstaję, robię sniadanie, a potem leżę do południa, obiad i znowu leżę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra to współczuję, ja nie mam jak na razie problemów ze spaniem, mała tylko jak mnie kopie to przebudzam się, ale w tedy bach na drugi bok i dalej śpię 😉 Nie wiecie czy można coś brać na zgagę, bo wczoraj przed snem straszna mnie dopadła,a już myślałam, że mnie to ominie 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś Ty, mały mi rozpierduchę robi w domu, o zaśnięciu nie ma mowy, poza tym mam fenoterol co 3 godz, a po tym ciśnienie wyższe, serce łomocze i z lekka mnie trzęsie, więc tym bardziej 😁
A na zgagę chyba Rennie można brać,a jak nie to jeszcze zostaje Ci mleko, migdały czy kminek na przykład.
Ja na szczeście w tej ciąży nie wiem co to zgaga 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, ja mam ciśnienie zawsze niziutkie. Mój rekord to było 70/50. Ale jak biorę ten fenoterol i nieznacznie mi się podniesie, to ja się czuje, jakbym miała nie wiadomo jakie wysokie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kochane, mam rozkminę czy opłaca się to kupić, dodam tylko, że sam przewijak tej firmy kosztuje 430 zl i posciel 170, ale powiedzcie mi czy uwazacie, że taki przewijak jest praktyczny i przydatny?
http://tablica.pl/oferta/lozeczko-materac-posciel-przewijak-okazja-IDDsId.html
proszę o opinię ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no Gulek,. już mnie zdecydowanie mniej trzęsie 🙂
Ja przy Bartku wcale nie miałam przewijaka i jakoś przeżyłam. Teraz kupię taki na komodę, bo będzie pewnie wygodniej.
A Kasia, ta pościel Feretti jest zajebista, naprawdę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Nie no Gulek,. już mnie zdecydowanie mniej trzęsie 🙂
Ja przy Bartku wcale nie miałam przewijaka i jakoś przeżyłam. Teraz kupię taki na komodę, bo będzie pewnie wygodniej.
A Kasia, ta pościel Feretti jest zajebista, naprawdę.


To kupić ten zestaw czy odpuścić sobie? Jeeezzzuuu już sama nie wiem. 🙂
Ty jesteś mamą to też inaczej patrzysz 🙂 a osobno nie można tego niestety kupić, tylko trzeba wszystko razem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia my mamy posciel fereti jest rewela i teraz tez ją kupię
a przewijak taki mamy tylko że biały, nie kupowalismy na łózeczko z racji ze mamy miejsce, pzrewijak stoi pomiedzy komoda a szafka wiec z obu stron jest osłoniety, wiec dzidzior tak szybko nie spadnie, Maja przebierała się na nim aż zaczęło być groźnie, w sensie awantura pieluchowa, wstawanie i wogóle uciekanie z brudnym tylkiem, wiec słuzył nam rok, ale jest w pokoju do tej pory, na pólkach stoja pampersy i chusteczki. a teraz Majka ma tam domek i czasem włazi na te półki 🙂

izunia jak tam hemoglobinka, bo moja poleciała na łeb na szyję 11,5 i reszta tez z zaznaczeniem strzałek w dół, ciekawe co mi dzisiaj powie ginka

wróciłysmy ze spaceru, byłysmy w stadninie, uwielbiam zapach koni
teraz jemy "buszto", czyli jabłuszko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi też tak spadło, ale to było 2 miesiące temu. Miesiac walczyłam z żelazem i się polepszyło. A co do zaparć, to te po żelazie są niczym w porównaniu z tymi, jakie mam po fenoterolu 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jeju jakie u nas słonko wyszło szok 🙂normalnie wiosna
ale juz słysze ze strasza zima, ale chce mi się sniegu, i z młodana sanki pojśc
juz nawet myslałam zeby w góry jechać normalnie na weekend, ale poczekam 🙂

posaram się pomalować, iczywiscie zaraz moja mała dama usta bedzie chciała miec wyszminkowane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobity 😁
Kasia, bierz to, ja bym brała 😁 jeśli masz miejsce na ta połeczkę z przewijakiem to się nawet nie zastanawiaj 😁

Astra, pewnie wytrzymasz jeszcze długo 😁 do marca spokojnie 😁

reszta nie pamiętam co pisała 😁

Ja normalnie mowie wam, co za dzień! dziś pierwszy raz w życiu , tzn, oprocz Zoo widziałam wiewiorkę 😁 normalnie przypałętała się na moje podworko, taka piękna, rudaaa a ogon taki puszysty..i tak zatrzymała się pod oknem a ja się darłam, że wiewiorka, wszyscy myśleli że rodzę 😎 normalnie jaka słodkaa 🙂 oby moja Figa jej nie złapała:/

I jeszcze na dodatek wchodzę dziś na kompa, a tu nic, zero, null.. ja pierdziele, wszystko znikło, wszyyystko, zdjęcia, muzyka filmy:/ też darłam się i płakałam, ale zresetowałam i wszystko wrociło:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja dziś byłam siuśki oddać i zrobić morfologię. Plecy mi trochę odpuściły to od razu lepszy humor. Po badaniach pojechałam do pracy w celach towarzyskich 😉 Dostanę kontakt do dwóch sprawdzonych położnych w Rydygierze od szefa, jedna przyjmowała poród jego żony i teraz też będą u niej rodzić (też w kwietniu). Z tym odwiedzaniem to tam prawdopodobnie jest tak, że goście do pokojów nie mogą wchodzić tylko na korytarzu. Z jednej strony to jest fajne, bo ma się trochę spokoju i nie trzeba się krępować cudzych mężów. Podpowiedział mi żebym po prostu pojechała tam sobie na porodówkę i zwiedziła z którąś z tych położnych i żebym też pojechała do Matki Polki i sobie porównała. Dla przeciwwagi mam tez w pracy laskę, która rodziła w Matce Polce i z samego porodu nie była zadowolona, ale z opieki później bardzo. Musimy sobie wycieczkę z Łukaszem urządzić. I jeszcze dowiem się czy jakby co ten Kaczmarek szepnie słówko o mnie, bo jego pacjentki traktują w MP priorytetowo. Cały czas ogromnym plusem dla MP jest też to, że mogę tam dotrzeć w 15-20 minut, a do Rydygiera muszę jechać przez całe miasto i przez centrum. Chyba sobie zrobię plusy i minusy na kartce obu szpitali 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...