Marcówki 2012 | Forum o ciąży

love napisał(a):

o izunia nas zostawia... a co do choroby to lekarz chyba najlepszy bedzie, zebys z antybiotykami nam nie skonczyla

obdarzona nie ma co zalowac sobie 🙂
ja mezusiowi zakosilam sezamki w miodzie 🙂) hihi on zawsze je ma ze soba... w sumie nie przepadam ale wazne ze slodkie... teraz z Marycha sie bawimy troszke 🙂 ta lata za myszka taka na baterie dla kotow hahaha glupia pipa 🤪

spoko,spoko u mamy tez mam neta 😉a jak mnie rozlozy to ciagle w lozku bede i taki urlop bedzie.Jutro doktorek oada sytuacje 😉Ale Wam powiem,ze eliksir mnie grzeje pod kocykiem 😁

no mama nadzieje ze szybko wyzdrowiejesz 🙂)
Eliksir?
Marycha z lóżka zpadła i na główke w dodatku... chyba sie jej cos pomieszalo ;/

love napisał(a):

no mama nadzieje ze szybko wyzdrowiejesz 🙂)
Eliksir?
Marycha z lóżka zpadła i na główke w dodatku... chyba sie jej cos pomieszalo ;/

tak nazywam to cos do picia.......straszne,ale ma pomoc.

aaaaa.... myslalam ze jakis zwierz 🙂

no to dobrze ze to to 🙂) uf.... ale nie bolą nie?
obdarzona moze ty to samo masz?

Love no nie ma co sobie żałować- mowimy tak teraz 😜
o dawno nie jadłam sezamkow, a zjadłabym z chęcią 🙂 haha to mam rozumieć, że Marycha to ten piesek york? Mi krolik wczoraj spadł z rąk na posadzkę- normalka, tylko , że nie upadł na 4 łapy tylko na dupsko jebnął 🥴 też standard, ale szkoda mi go było 😜
Oby Twoj piesek nie przeszedł rozdwojenia jaźni teraz przez ten upadek 🥴
Co do skurczy to może je mam, nie wiem co to 😁
Leliva, no widzisz 😁 ale rzeczywiście lepiej powiedz ginkowi, zawsze dmuchajmy na zimne.
Izunia, ło kurde to masz mało czasu na wyzdrowienie:/ grunt byś się chociaż lepiej czuła do soboty bo wyzdrowienie trwa trochę takie całkowite:/

Tak. Marycha to ten york. 🙂)
Kurde taki kurdupel a wywija niczym nie jeden duzy psiak. 🙂
Rozdwojenie jaźni to on chyba ma od urodzenia... z dnia na dzień jest dla mnie coraz dziwniejsza.
ooo...przed chwila mnie za skarpete ciagla a teraz lezy mi na brzuchu 🙂

no ja sobie nie odmawiam 🙂 jak cos jest i mam ochote to jem ile sie da- moze pomiajjac dzisiaj ta czekolade co mialam na nia ochote 🙂) ale jeszcze ja dzisiaj zjem 🙂

kuźwa wiadomości ogladałam.... bo ta powodz w Prato była... masakra ej, wszystko poniszczone, gdzies tak jak w pl bylo chyba rok temu 😲 az wspolczuje tym ludziom.. przejebane

Love, Yorki to są agentki 😁
Mi moja kotka też chce na brzuch wchodzić ale jej nie pozwalam bo przytyła, waży 5 kg grubaska jedna.
Ja też sobie nie odmawiam, choć czasem staram się nie szaleć bo potem brzuch boli, albo wzdęcia 😜
No też oglądałam wiadomości, a wczoraj było, że właśnie gdzieś we Włoszech niezła powodź:/

eee moja to nawet kilograma nie ma 🙂) mowie ze to kurdupel jest 😁
i lezy do teraz... ale jej nie zwale bo czasami mam do niej serce i zdaza sie ze mi jej szkoda.
musze kurde patelnie umyc bo 2 dni leza a ja nie mam czasu i ochoty.... ale w koncu trzeba

No moja kotka waży niestety, Ty sobie możesz yorka trzymać:P ja moją Figę od 10 lat noszę na rękach jak dziecko, zawsze i wszędzie, ostatnio kupiłam jej obrożę czarną w malutkie brylanciki, bo wcześniej miała zieloną i chujowo wyglądało, bo ona to taka paniusia na maxxa i z tej nowej obroży się cieszy 😜 Yorkom to można kiteczki fajne robić, szkoda że mojej kociczce nie 😞
no to będzie Ci ciężko ją doszorować:P

hehe cooo ty 🙂) latwo poszlo 🙂 5 minutek i czysciutkie.. 🙂) ja mama swoje sposoby 🙂
no i zdazylam nawet sobie bluzki 2 wyprasowac bo nie mam co nosici trzeba bylo 🙂
moja Marycha ma rózową obrożę z dzwoneczkiem i cyrkoniami 🙂) hihi pieknotka moja. No a kite to ma tylko jak mi si chce a to rzadko sie zdaza 🙂
a na zme jej takie cos zaowilam ale to dopiero jak w pl bede to dostane 🙂
http://allegro.pl/bluza-polar-dla-york-i1888152143.html
szalu nie ma, z resszta taki gowna mi se nie podobaja, podobbnie jak ubrane psy ale przy pierwszych mrzach jak z nia wyjde to wroce bez niech bo kurdupel zamarznie

Love słodka ta kamizelka dla yorka 🤪
Ja marzę o tym psie cziłała, to się tam specjalnie pisze, ale nie umiem 😜 ale to nie prędko bym go miała jakby co, no i on też musiałby takie ciepłe ubranko zimą mieć:P
ja to zawsze jak nie umyję patelni kilka godzin to mam problem, bo mama jak zobaczy jakąś ryskę na teflonie to mam przypał. I muszę delikatnie srać się z tym 😜
Ja zaś walczę teraz z tuniką. Mama kupiła mi dziś taki sweterek tunikowaty, z dziwnego materiału, cały dziwny na maxxxaa i dlatego jestem nim zachwycona. Tylko, że to jest ze sklepu jej koleżanki co ma ciuchy z tego katalogu Otto, ale wiele tam też badziewia... i jak prałam ten sweter w rękach to cała woda była czarna a ja nie umiałam go wycisnąć, więc wisi na suszarce i kapie z niego, a ja bym chciała dać go już na grzejnik bo jadę jutro z mamą na zakupy i muszę go ubrać 😞

hahahahahhaahahaha 🙂)) moglas nie prac 😁 heheh ale ci powie ze tez mam takie ciuchy co nie idzie z nich wykrecic 🙂
no te chihuahua to tez fajne gowienka 🙂) albo maltańczki białe 🙂)) super sa.. ja wgl lubiemale psy
nie nawidze np bernardynow ;/
jeszcze mam garnek do umycia ale juz nie diizsiaj 🙂 a co do patelni to mi nie zasychaja bo zawsze woda sobie goraca zalje hehe 🙂) sie wycwanilm bo kiedys tak jak stala to tak zostawala 🙂
a do teflonu kochana niby nic nie przylega 🙂


ide zaraz do skllepu /

no fajne fajne 🙂 ja też dużych nie lubię, ale np. husky czy owczarki są fajne 🙂
Kapusta przylgnie do teflonu, np jak se bigos odsmażam i nawet wodą zaleje to na barzegach zostanie. Teraz mam 1 teflonową to ona ujdzie, 1 niby teflonową i 1 starą jak świat to to w ogole jak mam ją myć to już mnie krew zalewa. I jeszcze mamusia do mnie jak myję tą teflonową ''delikatnie delikatnie, nie taką gąbką, ściereczką ją umyj'' to mi się scyzoryk otwiera. Ja tej teflonowej powoli przestaję używać żeby nie było na mnie. Wolę to niby teflonową bo jest lepsza jakby na serio teflon 😜

Kurde, o czym mt gadamy hahahaha 😜 PM z środy sobie obejrzę 😁

Agatoooo o patelniach 🙂)) a lubi teflonowe- mi nigdy nic nie przylega... a teraz to mialam do mycia te w stylu zeptera... to tez soko se myje

hasky mi sie podobaja jak maja 2 rozne oczka 🙂) inaczej nie... owczarkow ni lubie- labradorow tez, ale za to goldenyyyy 🙂

ok ide do sklepu.... niedlugo wracam

nie chce mi się tego czytać wszystkiego 🙂

Mi do teflonu kapusta przylega najbardziej reszta jakoś ujdzie. 😁
No mi labradory też nie podchodzą.. tzn. jak ktoś ma to się zachwycam bo nie są złe, ale mnie nie jarają żebym ja je miała mieć:P chociaż my w kwietniu na pożegnanie już na zawsze kupiliśmy naszej wychowawczyni maluśkiego labradorka kremowego takiego słodziutkiego, obwiązaliśmy go wielką czerwoną kokardą i daliśmy jej go w takim koszu - legowisku dla psow. Popłakała się, a my jej powiedzieliśmy , że skoro nie ma dzieci, ani swoich, ani nawet nas już nie ma to ma już psa. A ona już w tedy była chyba w ciąży, albo zaraz zaszła, wiem,że rodzi w styczniu. Idę ją odwiedzić w środę do szkoły i się dowiem, bo jak byłam ostatnio jak byłam w 14 tyg to ona była gdzieś w 20 tyg to nic a nic nie było po niej widać i nawet się nie pochwaliła że jest w ciąży tylko mnie po brzuchu głaskała 😜 no ale będziemy mieć dzieci z tego samego rocznika 🤪 🤪

Love a weź mi kup loda kokosowego:P

wróciłam
obdarzona ja tez ide szkole odwiedzc 🙂) Kurde teraz bde mial w pl tyle rzeczy do zalatwenia...
tzn 1 list. musimy nacmentarz w Rzymie jechac dla Jaśka... pol roku milja i wsyztskich swietych to trzeba jechac, potem w pl musze groby odwiedzic, do szkoly wpasc bo obiecalam 🙂 kurde moja wychowawczyni nie wie ze znowu w ciazy jestem.. ale zaskok bedzie a za baka sie stesknila straszie bo byla zajebiasta, potem do mojej babci jechac, impreza moich rodzicow.... kurde chybasie wykoncze ale sie ciesze na ten wyjazd strasznie.. teraz sobie to uswiadomilam dopiero 🙂))
mulant mi sie tez nie chce nigdy czytc...


o lasnie! w sklepi sobie piwo kupilam 🙂) hehe bez alkoholowe oczywiscie ale prawwie tak jak leszek premium smakuje 🙂)) pozatym znow zapas slodycz, zapas losow, aleczekoldowych tm razem...
🙂

Love to przyjemnie i bez nudy spędzisz czas w PL. No tak, Jasia trzeba odwiedzić i też o nim pamiętać 😞 😞
Hehe to Twojej wychowawczyni kopara opadnie po same chapcie 😜 ja swoją lubiłam też bardzo i ona mnie.. bardzo ale to bardzo, zwłaszcza w 3 kl 🙂
To teraz od nowa będziesz się łakomiła słodkim 🤪

A ja przeżyłam orgazm szczęścia bez inicjacji- leże sobie, synek kopie bez wstydu i sms od mojego M , że jest we Wrocławiu 🤪 🤪 🤪
normalnie jedzie do mnie już na zawsze 😆

hehe niespodzianka? hehe mowil ze wraca?? 🙂) kurde super chyba 🙂)
nooo moja to bedzie w szoku, bo on panna bez dzieci a zawsze chciala zostac klasowa babacia no i bedzie az x3 🙂) hehe tzn jedno juz jest a teraz dwojka 🙂
ja browarka koncze i zaraz ide pod prysznic ale nie wiem czy warto bo malutkie sie wierca i jak sie wykapie to nie przestana a ja chce isc spac.
pozatym czyje sie jakbym miala bombe 🙂) ale to ze zmeczenia 🙃

Love no niespodzianka i to udana 🤪 🤪
No z moją było tak samo, tylko,że moja ma męża i sama zaszła teraz, a ja w klasie naszej jestem trzecią niedoszłą mamusią, a ona też zawsze mama nas wszystkich i babcia naszych dzieci 😜
haha Love może zaraz Ci bomba zejdzie prawdziwa lub tylko taka 'wydawana'.
Moj też się dziś wiercił cały dzień, teraz nie wiem, chyba jest spokojny.
Moj to nie reaguje na wodę.. nie wierci się w wannie, ani nie kopie jak jestem pod prysznicem i na brzuch daję natrysk:/ ale reaguje już np. jak przyłożę tel do brzucha i puszczę jakiś dziwny dzwonek, reaguje na jeden zwłaszcza, na taki jakby trąbka, jakaś fąfara jakby na powitanie.. taki dzwonek wkurwiający i jego wkurwia chyba. A Twoje dzieci reagują na jakieś dźwięki?
Idę już spać, dobranoc 😘

wstajemy dzieci 🙂
oznajmiam,ze juz ze na lepiej-tzn.gardło nie boli...jupi.nasmarowalam sie na noc WIK-iem i tak mnie grzało i do tego ten ochydny eliksir z czosnku.

Obdarzona....to dzisaij była noc 😁Mój mąz dzisiaj wyjezdza z Belgii po pracy.Czyli jutro rano bedzie,bo do 18 chyba robia 🙂