Marcówki 2012 | Forum o ciąży

jupi....ktoś tu żyje 🙂No,chyba to kupie,bo jednak tu chodzi o bezpieczenstwo mojego malutkiego.A idzie zima,a jak to w zime bywa.Jak z Niko bylam w ciazy to tylko czasmi jako pasazer jezdzilam.
Chce jechac na zakupy,a maz mi zasnal.....zmeczony jest cala noc jechali.Zaraz go zapytam czy jedzie z nami na zakpy,bo mi szkoda czasu.

Astra napisał(a):

Czeeść 🤪 zaginęły pipy w akcji 😁
Ja idę zaraz włos sobie wyczesać, o 13 jedziemy do rodziców, jakaś niespodzianka na nasz czeka podobno 🤪
ooo Obdarzona 😁 Co taki humor? 😠 Powinnaś chyba być cała w skowronkach 😜

kur.....maakra z Wami.takei nudy wczoraj były,a tu wszystkie zaginely;(
Ciekawe co?Sama jestem ciekawa......

Astra, Izunia miała wczoraj pecha, wszystkie żeśmy ją zostawiły 😞
Izunia to lepiej kup i miej spokojną głowę. A na zakupy jedź bez męża, nie będzie włoczył się jak cień za Tobą, tylko nabierze siły do jazdy w łożku:P z tego co czytałam wcześniej bo nie miałam dużo do nadrabiania, to niezły macie bagaż, chyba trochę kasy was ten wyjazd wyniesie no nie?

aaaa ....duzo pisania.Ale spokojna głowa 🙂Gęsi i brojlery sa od tesciowej,świnia tez(i to te pół mama sobie płaci)Ale i tak kielbase musze kupic za ciastka zaplacilam 70zl 😮ale ja tam jezdze 2 razy w roku to niech maja.Same paliwo ile nas bedzie kosztowac,taka ropa droga.Dlatego my nigdzie na wczasy nie jezdzimy,bo wyjazd do mojej mamy nas wyniesie zawsze duzo,a wiec to jest nasz urlop 😉
Kawke sobie zrobilam....3w1 i taka jakas bez smaku jest-zawsze ja pilam ze smakiem.

dziń dybry

Jedziemy na zakupy.....
Wszystkim miłego dnia życzę
Jak znajde czas to wpadne na brzucholka 😉

Astra napisał(a):

Izunia, a ja myślałam,że na ropę już nikt prawie nie jeździ. Pocieszę Cię - ma być jeszcze drożej 🤨

wiesz co paliwo tez drogie tak jak olej napedowy.Na wode musimy autko zrobic 😉

róznica jest taka mała że szok
no jedynie diesel zawsze trochę mniej spali 🙂

izunia to mnie się już porąbało, nbo ja myślałam że ty dziś w nocy jedziesz a ty tu jeszcze

Astra napisał(a):

dziń dybry, Sztunia. Czy mi się wydyje, czy Wy obrybiacie bonk? 😮

cymu? 🙂

aaaaaaaaaaaaaaa
ale wiesz cos z tym było, bo wczoraj michał załozył koszule i nalazł kupe kasy w kieszeni 🙂

hejo laseczki wy moje. długo sie nie odzywałam 😞 czytałam wasze wywody na rózne tematy, ale jakos nie chciało mi sie pisac, nio ale dobrze z jednej strony bo teraz bym tego nie nadrobiła.
ja byłam we wt u ginki, bo konczyło mi sie zwolnienie. nie było jej 3 dni to było tyle bab ze szok. czekałam 3 godz. weszłam o 20. mimo ze przyjmuje niby do 19, ale jak duzo pacjentek a sie juz zapisza to do ostatniej przyjmuje. widac ze sama jzu zmeczona była. wyniki badan w miare ok, kazała odstawic urosept i bez gadania przedłuzyła mi zwolnienie do 10.11. takze dalej jestem w domku. płci dalej nie znam, czeka chyba do połowkowego.z dzidzia chyba ok, kolejny raz widziałam na usg, chciała najpierw zrobic KTG ale nie mogła złapac, jak Zuzia wtedy i ta dzidzia siedzi u mnie gdzies niziutko.
poleciła zrobic mi prywatnie badanie na cytomegalie. co to jest?? robiła któras z was??
robilyscie juz obciazenie glukoza moze?? ja jeszcze nie dostałam skirowania, ale nastepnym razem dostane, tak mówiła, boje sie bo napewno mi wyjdzie cukrzyca, jzu cukier na czczo miałam wteduy podwyzszony 🙂
i jak to ze mna kolejne dolegliwosci. juz sie naczytałam w necie ze robia mi sie chyba zylaki, od kilku dni bola mnie okropnie nogi, ledwo łaze 😞 buuuu i najbardziej pod kolanami. okropnie bedzie jesli to to. Któras z was mzoe sie ztym boryka?? choc chyba nie skoro nie piszecie. chyab sie wszytsko na mnie skupia. wszytsko wyłazi z czym nie miałam doczynienia w pierwszej ciazy 😞 buuuuu
a poza ciaza to u nas fajnie, troche szykujemy pokoik dla Zuzi, kupilismy nowe duze łozko, duza kołdre i dzis jedziemny po pomaranczowa posciel ze scoobym 🙂 tak marzy o niej Zuza ze jak przyszła kołdra i otwierałysmy to powiedziała "mamo a czemu ona nie jest pomaranczowa tylko biała" myslała ze to jzu jej poscielka. takze zaraz jkak wróća z fikolandu lecimy do dwóch sklepow i pewnie sie kupi, niech ma dzieciak. w ogole taka jest zadowolona z łozeczka, ze jak ja usytpiam i pytam czy jest dla mnie miejsce to mówi ze jest, pzreciez na dywanie, nikomu nie da sie połozyc skubaniec 🙂 hehe
a co u was?? cos nowego??
obdarzona Twój M wrócił juz na stałe?? jak tam wasze relacje?? cieszy sie juz z synka?? widziałąm ze dywagacje na temat imienia. ja jak umnie bedzie chłopczyk to napewno nazwe Filip, marzymy o tym od kiedy zaczelismy sie starac o Zuze 🙂
izunia jedzie do mamy, wyprawa zycia widze, pakowanie chyba w autobus 🙂
wy laski macie tyle werwy a ja taka ledwo zywa 😞 brrrr

helloł ewcia
ja już mam skierowanie na glukoze, gdzieś koło 15.11 będę robić i chleć 75g bleee
ja znowu się boje że bede mieć za niski, bo przy Majce szybko spalałam cuier i myślałam że po tym badaniu zdechnę tak mną telepotało
a co do żylaków ja mam takego mini mini pod kolanem ale mam go gdzieś od roku, wychodzi jak się zmęczę, ale u nas w rodzinie to taka uroda, brak rozstepów, i cellulitu za to żylaki na starość 🙂

trzymam za ciebie kciuki i za wyniki 🙂
no to Zuzia ma fajnie, ja tez się doczekac już nie mogę małego remonciku 🙂

ja tam się na paliwach nie znam, wiem tylko , że jak wczoraj z rodzinką podjechałam na stację i siostra chciała zatankować, to nerwowo liczyła kasę czy jej starczy;p
Izunia, no ale wiadomo, jak masz mamę daleko, to to wakacje z nią to są wakacje, bo się tęskni itd. Ja bym do mojej na piechotę szła 2 razy w roku nawet na koniec świata 🙂 i też nie ma co kasy żałować 🙂

Ewcia, kurcze szkoda, że nie znasz płci 😞 ale tak czy siak dowiesz się już niedługo 🤪 najważniejsze, że badania jakoś ok i że widziałaś dzidzie na usg 🙂 a o cytomegalii słyszałam, ale nie wiem co to.. obiło mi się o uszy 🙂 hehe widze, że sprawa łożeczka Zuzy załatwiona 😁 nowe łożko to nowe łożko, zawsze aż chce się iść spać:P
Co do przyjazdu mojego Mateusza, no to przeliczyłam się. Stwierdził, że jeszcze z miesiąc albo 2 chciałby dorobić sobie ale już nie w Holandii tylko w Austrii. Tylko twierdzi,że do świąt się nie wybiera. Oczywiście wściekłam się jak osa. Na imię Filip on kategorycznie się nie zgadza, oraz na żadne inne, mu się podoba Dominik 🥴 . Jednak wykorzystałam fakt, przeliczyłam jego zarobki w głowie i stwierdziłam, że jeśli chce zaś jechać do roboty, to niech jedzie, ale w tedy bez dyskusji będzie Filip. Zgodził się, a jak nie pojedzie to inne imie, chyba Leon.
A no i przeliczyłam sobie w głowie, że jeśli on chce jechać po sylwestrze czyli w styczniu, na miesiąc czy nawet dwa to krzyż na drogę. Na bank zdąży.. ale dziecko będzie już w domu.
Mowie Ci Ewcia, po prostu szok w trampkach. Dobrze, że Twoj mąż już taki doświadczony i troskliwy 😁
a rusza Ci się dzidziaa już? tzn czujesz?

Sztunia napisał(a):

helloł ewcia
ja już mam skierowanie na glukoze, gdzieś koło 15.11 będę robić i chleć 75g bleee
ja znowu się boje że bede mieć za niski, bo przy Majce szybko spalałam cuier i myślałam że po tym badaniu zdechnę tak mną telepotało
a co do żylaków ja mam takego mini mini pod kolanem ale mam go gdzieś od roku, wychodzi jak się zmęczę, ale u nas w rodzinie to taka uroda, brak rozstepów, i cellulitu za to żylaki na starość 🙂

trzymam za ciebie kciuki i za wyniki 🙂
no to Zuzia ma fajnie, ja tez się doczekac już nie mogę małego remonciku 🙂

no u nas włąsnie w rodzinie nigdy zadnych zylaków nie było,a ja sie przestraszyła,m tego bolu i zaczełam czytac i tak mi wychodzi ze to moze byc to. a co z ta cytomegalia robiłas sztunia czy nie??

obdarzona napisał(a):

ja tam się na paliwach nie znam, wiem tylko , że jak wczoraj z rodzinką podjechałam na stację i siostra chciała zatankować, to nerwowo liczyła kasę czy jej starczy;p
Izunia, no ale wiadomo, jak masz mamę daleko, to to wakacje z nią to są wakacje, bo się tęskni itd. Ja bym do mojej na piechotę szła 2 razy w roku nawet na koniec świata 🙂 i też nie ma co kasy żałować 🙂

Ewcia, kurcze szkoda, że nie znasz płci 😞 ale tak czy siak dowiesz się już niedługo 🤪 najważniejsze, że badania jakoś ok i że widziałaś dzidzie na usg 🙂 a o cytomegalii słyszałam, ale nie wiem co to.. obiło mi się o uszy 🙂 hehe widze, że sprawa łożeczka Zuzy załatwiona 😁 nowe łożko to nowe łożko, zawsze aż chce się iść spać:P
Co do przyjazdu mojego Mateusza, no to przeliczyłam się. Stwierdził, że jeszcze z miesiąc albo 2 chciałby dorobić sobie ale już nie w Holandii tylko w Austrii. Tylko twierdzi,że do świąt się nie wybiera. Oczywiście wściekłam się jak osa. Na imię Filip on kategorycznie się nie zgadza, oraz na żadne inne, mu się podoba Dominik 🥴 . Jednak wykorzystałam fakt, przeliczyłam jego zarobki w głowie i stwierdziłam, że jeśli chce zaś jechać do roboty, to niech jedzie, ale w tedy bez dyskusji będzie Filip. Zgodził się, a jak nie pojedzie to inne imie, chyba Leon.
A no i przeliczyłam sobie w głowie, że jeśli on chce jechać po sylwestrze czyli w styczniu, na miesiąc czy nawet dwa to krzyż na drogę. Na bank zdąży.. ale dziecko będzie już w domu.
Mowie Ci Ewcia, po prostu szok w trampkach. Dobrze, że Twoj mąż już taki doświadczony i troskliwy 😁
a rusza Ci się dzidziaa już? tzn czujesz?

o jacie, to on cie z tym przyjazdem wkrecił?? bo chyba ty pisałąs ze juz we wrocławiu był. jakis dobryz iego agent. a to wy nie rozmawialiscie o tym Filipie?? chyba wiedziałz e tak chcesz nazwac. kurde, Ty dzidzie nosisz a on stawia warunki, ze Dominik i koniec. ojejq z tymi facetami.
z ruchami to róznei, raz czuje raz nie, czasami takie czuje od srodka ze cos sie riuszyło, kopneło,a za chwilke juz nic. ciezko powiedziec. zreszta u mnie brzuszek duzy a dzidzia mała i siedzi na dole wiec ma pewnie ograniczone ruchy. jak sie dobrze wsłucham to czuje, ale bez rewelacji 🙂

wczoraj miałam wieczór z mężem ale się naśmialiśmy bo zrobiłam kopiec kreta a wyszła niedorobiona dziura ha ha bo połowę masy zjadłam łyżeczką ha ha ha ale nie powiem bo wyszedł pyszny hi hi to nic że z paczki ale jest :P
i co tam u was brzuszkowe mamusie słychać ??

Ewcia, on przyjechał i jest w Polsce, ale miał już nigdzie się nie ruszać tylko tu pracy szukać. A on sobie jeszcze chce do Austrii jechać:/ . No wiesz, ja mam zamiar mu powiedzieć, że jego ' Dominikiem ' tak na serio to pewnie ja będę się zajmować, włosy z głowy rwać i nerwy w nocy tracić, i ' Dominika ' to ja będę w pocie czoła rodzić. D\A jak pojedzie do Austrii to będzie Filip i koniec:P
Ło Ewcia nie przejmuj się. Ja właśnie w 18 tyg też rzadko czułam, ale czułam. Czułam właśnie jak się szybko gdzieś przemieściło, kopło, podskoczyło. Teraz częściej czuje, i czue drobniejsze ruchy 🙂 czuję jak się wypnie, ostatnio moja mama macała a mały wypiął chyba ramię, kolanko nie wiemy co, ale często czuję jakieś tam jego części ciała a moj synek też jest mały! miał we wtorek 14 cm od czubka głowki do pupy, a to jest najmniej ile mogło mieć w 20 tyg ale ważne, że mieści się w normie 🙂 i moj też tak jak Twoje mieści się na dole 🙂 koło pęcherza 😠 😠 jak wali w niego to.. 😠 czasem dostaje głośniejsze pouczenie 😜
mi się wydaje, że może będziesz miała synka 🙂 najważniejsze, że nasze dzidzie zdrowe 😁

Mulant, ja też chcę kopca 😞 😞 kurde smaka mi narobiłaś kobieto jak zawsze oczywiście 😜 a masę z ciasta i w ogole jak coś gotuję to też zawsze połowę zjem 😁

Leliva, ja to Ci zazdroszczę 😞 bo Tobie urosły a mi nie:/ mam ciut większe, bardziej opuchnięte i z żyłami. Dalej noszę miseczkę B 😞

to nie ja zjadłam to synuś sobie smaki wyrabiał hi hi hi :P
ja mam cyce jak donice noszę stanik sportowy i jak narazie nie muszę co 4 tygodnie kupować nowego stanika mam jeden nowy biały i zrobił się za mały 🙂
mi wczoraj spuchły nóżki i mi mój je masował kręgosłup mnie boli strasznie a no i synuś nie lubi jeździć autem bo tak mi się odrzu wierci brzuch zaczyna boleć że wolę nie ruszać się z domu

hohoho już nie zganiaj na synka 😜