Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Kasiu napewno za chwile dadza Ci Olafka i bedziesz go tulic wazne ze jest w dobrych rękach a ile pkt dostal?

Kasiu, to pewnie bardzo trudne ale wytrzymaj. postaraj sie o spokoj, bo Twojemu maluszkowi Ciebie spokojnej potrzeba jak juz wyladuje w Twoich ramionach :-* wszystkie jestesmy z Toba

Midorada na pewno ilosc mleczka jest odpowiednia, czasem jest tak, ze nie mozna nawet nic a nic laktatorem sciagnac.. a mleczko i tak jest w piersi...

No moze zaczynaja sie maluszkowi koleczki ;(( albo jak kazdy maluszek chcr byc blisko mamusi 🙂)

Czarna lada moment dostaniesz na pewno maluszka!!! Popros polozna, maja obowiazek Ciebie zabrac do niego!!!

dzien dobry 🙂
Kasiu ja pierdziele to sa wlasnie uroki szpitali 😠
ja w czwartek ide z malym do okulisty bo oczko ropieje nadal kropelki na poczatku pomogly ale teraz jest znowu to samo 😠
zaraz idziemy zlozyc wniosek o becikowe 🙂

cześć brzusie i mamusie 😉

Dorotka to jeszcze przede mnie się wciśniesz 🙂 hihi 🙂 ja jak ta stara weteranka zostanę na koniec 😁 choć moje dwie koleżanki też przenosiły po dwa tyg.... 🤨 🤨 🤨no cóż, natury nie pogonię muszę czekać cierpliwie.
Midorada na pewno dam znać jak będę już jechała 🙂 a z mleczkiem się nie martw, tak jak pisze Sandra, dzidzia sama sobie reguluje ilość mleka w piersiach więc jest na pewno wystarczająca ilość.
Kasiu bidulko, wiem jak psychika lubi się nakręcać ale bądź silna, na pewno dziś już zobaczysz synka, trzymam kciuki 😘
a naszą Katie jutro najprawdopodobniej już wypisują więc kolejna mamcia będzie w domku ze swoim szczęściem

ja dziś znowu pospałam, znów mnie wzięło jak na początku ciąży że po wypuszczeniu Marcina do szkoły wracam do wyra. no ale tyle mojego co sobie teraz pośpię 😉

miłego dzionka 😉
dziś wizyta u gina...eh już myślałam że nie będę mu kasy zostawiać 😁 😁

Hi 🙂

Ja wczoraj po powrocie ze szpitala, odkurzyłam, umyłam podłogi, wytarłam kurze, zrobiłam nalesniki.. wieczorem łeb mi pekał.. zmierzyłam ciśnienie.. a tam znowu 145/80.
Mąż mnie nakrzyczał 😞
Dziś mam zakaz robienia czegokolwiek..
Więc leżę od rana.. ciśnienie właśnie zmierzyłam i jest ładne 123/67 🙂

Wieczorem wpadają znajomi na mecz 🙂
Wkurza mnie już moja mama, mówi, że mam 'węgiel nosić', bo tak to we wrześniu urodze.. ona nie kuma, że dziecko może sie urodzic nawet w 42 tc..
Mam problemy z ciśnieniem, a ta mi tak gada, już mam nerwa.. Dzidzia przyjdzie na świat, kiedy uzna to za stosowne!


Kocik czzekam na dobre wieści od gina 🙂
Laska z która leżalam w szpitalu przenosiła synka 13 dni 🥴 więć różnie bywa..
mam nadzieje, ze u Ciebie to już tuż tuż 😘 😘

Kocik wykulaj się wkońcu! 😁 zobacz na suwaczek dokonałaś prawdziwego cudu 😁

]Hej laski!

Nie mam juz tyle czasu zeby ciagle pisac ale czytam was regularnie podczas karmienia 😁 😉

Czarna przede wszystkim GRATULACJE, wierze, ze z Olafkiem wszystko bedzie w porzadku i ze go dzisiaj dostaniesz do siebie 😘 😘 😘

Kurcze nie pamietam wszystkiego ale GIGA ta Twoja polozna tojakas pierdzielnieta baba, stara szkola, jesc tylko marchewke i ziemniki, litosci! Ja przez 4 miechy stosowalam taka diete, codziennie rosol albo zupa z jakiegos miesa, chleb z maslem i tyle ale to dlatego ze Majka miala zielone kupki i probowalam wyeliminowac wszystko co moglo ja uczulic. Teraz wiem, ze to byl blad bo ona po prostu tak miala ale neistety nie dostalam zadnego ws[pracia ze strony pediatry wiec meczylam sie na wlasna reke. Teraz tez karmie swoim mlekiem i jem wlasciwie wszystko oprocz wzdymajacych, smarzonych (probowalam schabowego ale mloda nie trawi jeszcze), owoce takie jak jablka jem 2 razy dziennie, banany i ananas tez jem bez problemu. Teraz wlasnie pieka mi sie ziemniaczki i cielecinka w oliwie z oliwek, mniam 😉 Zjadlam tez ciasto z wisniami ale jednak nie moge jeszcze bo Lee meczyl troche brzyuszek. Jednym slowem jedz wszystklo tylko na spokojnie i obserwuj dziecko, jak bedzie sie cos dzialo to po prostu to odstaw i wroc za jakis czas, nie ma co popadac w paranoje.

Aneta ja tez zjechalam 10,5kg i dalej waga stoi, trudno, widze, ze bedzie jak z Majka 🤢 chociaz teraz mam nadzieje, ze jak przez lato bede plywac to sie pozbede tych wstretnych boczkow.

Tysia dobrze, ze wrocilas do karmienia cycem bo to masakra tak sciagac, dziwie i sie ze Ci sie chcialo skoro mlody ladnie ciagnal bo wiem jaka to meczarnia 🤨

Midorada a moze cycki Ci sie juz przestawily na potrzeby Dominika, laktacja Ci sie uregulowala i piersi juz nie sa nabrzmiale. Ja etz spanikowalam na poczatku. ze mleko gubie skoro cycki miekkie 😁 😁 😁

Pszczelarka powiedz mamie zeby wyluzowala 😉 Ja Majke urodzilam w 42tc.

Kocik a ty sie jeszcze kulasz, ale masz leniuszka, rany julek 😁 😁 😁 Mam nadzieje, ze przyniesiesz dobre wiesci od gina albo jeszcze lepiej prosto od niego polecisz na porodowke 😉

No i koniec pisania bo mnie ksiezniczka Lea wzywa 😘

Anett napisał(a):

dzien dobry 🙂
Kasiu ja pierdziele to sa wlasnie uroki szpitali 😠
ja w czwartek ide z malym do okulisty bo oczko ropieje nadal kropelki na poczatku pomogly ale teraz jest znowu to samo 😠
zaraz idziemy zlozyc wniosek o becikowe 🙂

Hej dziewczynki,
Aneta,mojemu malemu tez oczko ropialo w zeszlym tygodniu, ale przemywalismy regularnie gotowana woda i wacikami. Juz bylam gotowa isc do lekarza, szybko nawet go zarejestrowalismy, ale to przemywanie pomoglo i dzis jest juz wszytsko dobrze. Moze warto sprobowac zanim wybierzecie sie do lekarza. 🙂

Aneta a moze sol fizjologiczna? Ja nia przemywam oczka Lei codziennie tylko nie urzywaj rumianki bo to najwiekszy blad przy oczkach.

Od wczoraj podaje mlodej cherbatke koperkowa i takie bomby sadzi jak stary 😁 😁 😁

Zapomnialam powiedziec, ze z cycochami to macie swiata racje. Musialam wczoraj sciagnac troche na dzis, bo jechalam zarejestrowac malude. Mleka bylo wystarczajaco. 🙂 🙂 🙂

Giga podpisuje sie pod wypowiedzia Sandry i Wiolki. Ta polozna to jakas niezle walnieta baba!!! 🤢 😲 Ja tez wszystko jem. Wiem, ze musze sobie odpuscic czekolade i pasztet (domowy) tez synkowi nie sluzy 😉 A poza tym wszytsko przechodzi - nie liczac tych oczywistych rzeczy.

ja też wszystko jem,nawet mam napady na czekoladę,której wiem,że nie powinnam ☺️ ale wizę,że giga dała się nabić położnej jak ja przy Klaudii i wyglądałam jak jakaś anorektyczka 😮
giga jedzenie przy karmieniu to metoda prób i błędów...nie wszystko pasuje dzidzi ale i nie wszystko zaszkodzi 🙂 nie spróbujesz to się nie dowiesz a możesz sobie zaszkodzić taką dietą a dzidziuś nie będzie miał pełnowartościowego mleka jak prawie nic nie będziesz jadła 🥴

Czarna z Twoim maluszkiem będzie wszystko dobrze bo jest pod dobrą opieką, więc głowa do góry-przyjdzie taki czas że będziesz chciała Małego z powrotem do brzucha wsadzić-niestety nie da się 😉 Najważniejsze to być pozytywnie nastawionym, jeśli lekarze mówią że jest dobrze to tak jest 🙂

Gratuluję nowym mamusią które mają już swoje Kruszynki przy sobie 🙂

Zauważyłam że od jakiegoś czasu cierpię na sklerozę ciążową- zapominam nawet kody do domofonu 😮

Moja mała strasznie napiera na kanał, do tego gdy szaleje to ta cholerna rwa kulszowa mnie męczy 😞 Na szczęście po porodzie to minie. Zaczęło mi dokuczać również drętwienie dłoni- wszystko mi z nich leci- i wkurza mnie gdy mąż pyta się co się stało 😠 Wtedy poziom wkurwienia rośnie ekspresowo.

Lekarz kazał mi dużo spacerować- skutek zamiast nóg mam jakieś dwa walce 🤢

Idę pojeść truskawek i uratować dżem truskawkowy- gdy byłam w szpitalu mąż próbował sam przetwory zrobić i wyszedł mu kompot 😁

Miłego dnia brzuchatki i mamuśki 🙂

byla sol fiziologiczna,byl napar ze swietlika i krople przepisane przez pediatre chibroxin i nic na oczko nie pomoglo nadal ropieje masowane kolo noska tez bylo i dupa dlatego idziemy do lekarza ...
moja kumpela miala termin na 5 czerwca i kula sie do dzis ale mieli jakis cewnik jej wlozyc na rozszerzenie szyjki nawet nie wiedzialam ze sa takie metody 🙂

ja jem czekolade i poki co małemu słuzy wiadomo kostka dwie 😁

Ja tez wcinam czekolade i to wiecej niz jedna dwie kostki ☺️ 😉

Hejo Mamcie i Brzuchatki 🙂
My juz po spacerku pogoda u nas cudna 🙂 nie za gorąco nie za zimno 🙂

Czarna czekamy na wiesci
Maju przy nadcisnieniu trzeba jak najwiecej odpoczywac najlepiej lezec na lewym boku
Kocik oby badanie cos ruszyło

Mojemu własnie dziś podeszła ropka do oczka, narazie przemyłam solą, zobaczymy czy pomoze, dodatkowo zrtobił mu sie zastrzał na paluszku ale smaruje riwanolem i juz pomału schodzi.

Wiolka napisał(a):

Ja tez wcinam czekolade i to wiecej niz jedna dwie kostki ☺️ 😉

ja też więcej niż dwie 😁

Witam
Wielkie dzieki wszystkim za gratki
Oczywiście moje gratulacje dla mam które też rodziły 31.05 czyli Midorady, Emi i Niuni.
A także dla Kati i Czarnej. Czarna malutki jest na pewno pod dobrą opieką w szpitalu, trzymaj się dzielnie.
Napisałam wam z telefonu męża tego jednego posta a później coś urwał się Internet i nie mogłam się zalogować, więc dlatego mój mąż do was pisał później z domu.
Opowiem wam po krótce jak to u mnie było.
Więc 31.05 miałam umówioną wizyte u ginekologa, zbadała mnie i maleństwo i powiedziała że wszystko jest wpożądku szyjka się skraca, rozwarcie na opuszek (cokolwiek to znaczy). Potem podłączyła mnie pod KTG i wtedy się zaczęło. Okazało się że mam słabe skurcze ale przy tych skurczach tętno małej zwalniało tzw. deceleracja. Wtedy lekarka do mnie że pisze skierowanie na szpital i czy może przyjechać po mnnie mąż i zawieść mnie do szpitala, bo jak nie to wzywa karetkę. Na szczęście mąż wyrwał się z pracy i zawiózł mnie do szpitala. Tam na izbie przyjąć znów KTG i powtórka, zrobił się zamęt wezwali ordynatora i szybko na blok porodowy. Tam znowu KTG i się uspokoiło, skurcze regularne i tętno małej też ok. Leżałam tam około dwóch godzin gdy nagle poczułam chlup . Ze względu na położenie miednicowe decyzja była jasna dziś będzie cc. Po pół godziny zawieźli mnie na blok operacyjny. Resztę już znacie bo mąż napisał.

Tak czytam wasze przygody z porodówki i zaczyna mnie powoli ogarniać strach jak to u mnie będzie. Wprawdzie pomimo cykora i tak nie mogę się doczekać aż utulę moja Malutką.

Dziś na mecz lody z musem truskawkowym 😁

Nenie zazdraszczam tych lodów, bo u mnie już dieta , więc jedz póki możesz

eee no ja lody jem 😉
u mnie też był zanik tętna i też o mały włos się nie skończyło cc ale podłączyli mi tlen i po kilku minutach tętno wróciło do normy 🙂
ale co Wam powiem-cokolwiek by się nie działo to tylko chwila lub kilka godzin 🙂 a potem jak już jest po wszystkim i widzi się to maleństwo to wtedy duma aż rozpiera,że dało się radę 🙂
a mamom które mają jeszcze poród przed sobą życzę powodzenia 🙂
szczególnie Tobie Kocik bo Ty już przeterminowana jesteś 🤪 🙂

oj tak ja przeterminowana ale jeszcze nie tak masakrycznie 😉 na pewno we wtorek za tydzień mam się już stawić do szpitala z torbą ale mam nadz że jednak samoistnie się ruszy.
maluch waży już 3700 hehe także dobija do brata (3730 ur się Marcych) no ale trzeba zakładać przekłamanie usg. rozwarcie na palec, lekarz mówi że popukał młodego w główkę żeby wychodził no i szyjka na 2cm także w przeciągu dwóch dni raczej nie ma szans na poród no chyba że odejdą wody. hehe zwłaszcza podczas dzisiejszego meczu 😁
a tak to się naśmialiśmy bo powiedział mojemu mężowi że jak widzi jak kobiety znoszą poród to stwierdził że żaden facet by tego nie przeżył 🙂 facet by umarł hihihi 🙂

to tyle co u mnie a Czarna nie zadowolona z tego szpitala jak nie wiem, napisała że ma już młodego przy sobie ale musiała zrobić aferę, czuje się nawet dobrze, jako tako chodzi, i z tego co pisała w ciągu dnia to miała jeszcze jeden dren, nie wiem kiedy się coś takiego wyciąga więc myślę że więcej napisze sama jak się tu pokarze

no nic, to tyle relacji co do mojej wizyty u gina i tego co wiem od Czarnej,
a teraz trzeba przyszykować kciuki przed meczem 🙂
miłego kibicowania 😉

Moje dziecko ma w dupie spanie, jest 6 a ona nie spi od 3 i nie wiadomo o co kaman 🤢 🥴

🥴