Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja teraz jeszcze bardziej rozumiem ból kobiet, które nie mogą zajść w ciążę. To takie szczęście czuć swoje dzieciątko pod sercem. Nie da się tego z niczym porównać. Strasznie niesprawiedliwe jest to, że kobietom, które chcą mieć maleństwo często nie jest to dane, a inne kobiety porzucają swoje dzieci. Przerażający jest fakt, że mimo iż jest tyle kobiet bezdzietnych, które adoptują dziecko, domy dziecka wciąż są przepełnione - aż tyle jest wyrodnych matek?
Akinimod nie przepracowuj się dziewczyno. Myślę, że jak w te święta chałupka nie będzie wysprzątana na błysk to będzie Ci to odpuszczone 😉 Bobo ważniejsze niż porządki. A propos zawsze mnie denerwowało to wielkie sprzątanie - bo 2 dni świąt będą...
D-brycz odpuść sobie stringi, szczególnie teraz. A bez majtek jak najbardziej :P No może na wyjście nie bardzo, bo zimno i naziębić się można, ale po domu - jaka wentylacja, żadne bakterie się nie utrzymają :P I ku uciesze męża :P Ja nigdy za stringami nie przepadałam bo nie lubie jak coś mi w tyłek włazi :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nie ma co przesadzać z tym sprzątaniem, zresztą chyba większość z nas nie robi świąt u siebie, tylko wybiera się gdzieś do rodzinki? Moje prasowanie zamieniło się na korepetycje z angielskiego - mąż ma egzamin na pierwszego oficera i pomagam mu się przygotować hihi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dodi napisał(a):
Nie ma co przesadzać z tym sprzątaniem, zresztą chyba większość z nas nie robi świąt u siebie, tylko wybiera się gdzieś do rodzinki? Moje prasowanie zamieniło się na korepetycje z angielskiego - mąż ma egzamin na pierwszego oficera i pomagam mu się przygotować hihi 🙂


a ja jestem w domku....jeszcze mi maz oznajmil ze pracuje codziennie nawet niedziele wiec i sniadanie wielkanocne odpada:/ wrrrr ale swieta 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dodi zuravit tez biore bo ostatnio na wizycie ginka mi kazala tak prfilaktycznie bo jakies bakterie w moczu byly
bisu dzieki robilam sobie wlasnie wczoraj rumianek i chyba wlasnie to pomoglo 🙂
dzis juz ok

ja tez wybywam do rodzinki wiec nawet nie chce mi sie niczego do jedzenia robic zawsze jakis schab ze sliwka czy nawet glupie kurczaki a w tym roku nie widze sensu robic i poza tym maz powiedzial ze mnie szkoda stac teraz w tych kolejkach w sklepach - on pracuje i powiedzial ze mam lezec 🙂 ale ja nie wytrzymam w domu jade zaraz do mamy pomoge jej ciasta robic to potem sie ze mna podzieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My najpierw do jednych rodziców, a potem do drugich, mamy takie szczęście, że obie rodzinki mieszkają niedaleko 🙂 Podzieliłyśmy się z mamą robotą, także też coś upichcę i upiekę ciacho 🙂 A dziś jeszcze mało świąteczny obiad, ale przynajmniej postny, bo mąż trochę ożył i robi swoją specjalność - krewetki 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dodi- widze , ze maz czlowiek morza to i lubicie owoce morza 🙂. Ja tez nic mocno nie pichce, ale nie ma takiej potrzeby. Schab ze slwika wczoraj na zimno na kanapce konczylam 😜 Ja lubie, wiec na swieta nie czekam ,pieke, jak mnie najdzie ochota ...jak widac naszla niedawno, hehe.
U mnie maz cos ma z uchem. Obudzil mnie w nocy, tak go strasznie bolalo, ale do szpitala nie chcial podjechac. Pewno zarazbedzie musial gdzies sie wybrac do lekarza...okropne zapalenia uszu. ALe on miewa czesto, niestety....Tak wiec my z Ella na nogach od 7 rano.....mala znosi ranne wstawanie o niebo lepiej niz ja.
D-brycz.....wspolczuje zapalenia pecherza. Ja nigdy nie mialam...oby nie zapeszyc. A stringi...o kochana, kiedy to bylo...hehe. Dzis sie zastanawiam, jak ja moglam lubic chodzic w stringach, hihi. ALe swego czasu, tak jak Dodi, nalogowo.
Dodi, a Ty jestes tlumacz angielskiego? Ja mialam oferte pracy jako tlumacz w szpitalu i u lekarzy, ale to wiecie, na telefon, w zaleznosci od potrzeb. Bardzo fajna sprawa, ale nie moge tak, bo ELla ze mna w domu i drugie bobo. Moze jak dzieci podrosna, bo czuje, ze to moze byc jakies takie...no nie wiem... powolanie moje moze??? WIecie, tak wracajac do Mauejpauliny, to rzeczywiscie wzruszjaca historia 🙂. Ja sie kiedys tez zastanawialam, czy nam pisane dzieci, stracilismy dwie ciaze a w sumie 5 lat czekalismy na Elle. A teraz, raz dwa i drugi maluch sie pojawi....dlatego licze blogoslawienstwa. Ach bo sie rozczule na calego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, jak czytam wasze historie, to dopiero sobie uświadamiam, jakie szczęście nas spotkało, że jestem w ciąży i to za pierwszą próbą! Bardzo jesteście dzielne i wspaniale, że możemy się cieszyć naszymi brzusiami, nic nie jest ważniejsze od dzieciaczków i rodziny 🙂

Z tymi facetami i ich dolegliwościami, to same problemy 😉

Magda - tłumaczem będę po skończeniu studiów, co planuję na czerwiec, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej laseczki 😉

Ja wlasnie z zakupow wrocilam i zabieram sie za małe gotowanie.
Ze wgledu na to, ze to beda nasze pierwsze Swieta bez Taty zaprosilam moja Mame i brata do nas na sniadanie Wielkanocne 😉 i tym sposobem cosik musze dobrego zrobic 😉 oczywiscie nie bede sie przemeczac przy tym 😉
Moj Tomek ma za zadanie umyc okno i powiesic firany 😉 nie wiem czy mu za duzo nie zadalam hehehe i czy sie ogarnie do wieczora . Dzisiaj uslyszalam komplenent od niego : " kochanie urosla Ci pupusia" - Ja na to , ze wiem, ale za chwile przez te hormony ciazowe naszly mnie lzy na oczy a on przerazony podlecial i zaczal mnie przytulac, ze nie o to chodzilo i ze nie wiedzial, ze tak jestem teraz wrazliwa. Za chwile sie z tego smialismy, ale przez moment nie bylo mi do smiechu 😉 i tak jest uroczy 😉

Pozniej zerkne do Was i poczytam co piszecie, tymczasem milego dzionka kochaniutkie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Noo wiec prasowanie i pranie zaliczone :P i do tego dobrze się czuję
Teraz chyba walnę się na chwilkę, pójdę do sklepu za ulicę, a potem może kurze :P
Dzisiaj mam jak Antia Turner, czy jak jej tam było sprzątaniowe powołanie i czuję, że żyję pffff 😮 😮

Pochwalę się, że mała pokopała już 2 dni z rzędu męża i nawet dzisiaj ciocię 🙂 żeby złapać z nią kontakt muszę się położyć na pleckach i zaraz zaczyna fikać.

A swoją drogą leci Wam może już siara?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Mamusie 🙂 Wczoraj tylko Was przeczytalam i padlam o 24 jak detka, co dla mnie bylo czyms nowym...ale spiaca i serce dokuczalo;/
Z tym in bitro jestem tylko zla, ze panstwo nie pomaga, nie refunduje choc w polowie 😞 Ja jestem za tym jak najbardziej i tu zdanie Kosciola mnie w ogole nie interesuje! Znajomi poddali sie, udalo sie z blizniakami a reszte zarodkow oddali do adopcji - cala masa ludzi czeka na takie zaplodnione zarodki, bo np. maja wady genetyczne i swoich dzieci miec nie moga...smutne tylko, zeniektorym nawet tak sie nie udaje:,( My bardzo doceniamy, ze sie udalo..i to w miare szybko i wszystko jest w porzadku, bo przechodzenie poronienia i straty dziecka bylo ciezkim przezyciem 😞

Dzisiaj nawet pobaraszkowalam z mezem...wow...naszlo mnie 🙂 Ale bzykac sie jakos balam:/ Co do stringow..normalnie zawsze nosilam, ale w ciszy jakos paduja mi tylko zwykle galoty - wygodnie 🙂

Dzien zaczal sie milo, potem wspolne zakupy na bazarku...i dupa, zrobilo mi sie jakos niedobrze i slabo 😞 I tak jest nadal..po zakupy do centrum musial pojechac maz sam 😞 Zla jestem na maxa, bo chcialam spedzic wspolnie dzien, polazic itp a tu leze i dycham! Mam nadz.ze to tylko krotka pogodowe niedomaganie!
Wam za to zycze milego dzionka..fotke w sukience wrzuce potem, bo teraz nawet kompa nie mam sil odpalic:/ Fota srednia, bo brzuch wyszedl mniejszy niz w realu 😉

A porzadki olalam..na Swieta i tak po rodzince latamy, a poza tym czuje sie do d, a mojemu mezowi tez nalezy sie odpoczynek 🙂 Buzi! Milego dnia..bede tu zagladac z wyrka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agadka napisał(a):
no prosze 🙂 dobrze slyszec ze wszystko ok wrzuc jakies zdjecie jak bedziesz miala chwilke chetnie zobaczymy domek blizniakow 😁
traktuja cie jakos innaczej w szpitalu??
duzo juz przytylas?? napisz cos :P


Wydaje mi się, że jestem traktowana tak samo jak kobiety, które spodziewają się jednego dziecka, choć są może pewne różnice. Chodzę do babeczki, która prowadzi wyłącznie ciąże mnogie. Na zwolnieniu lekarskim jestem od 7 tc i nie ma najmniejszych problemów z jego przedłużeniem, gdyż ciąża bliźniacza traktowana jest jako ciąża wysokiego ryzyka. Dostałam plik niedatowanych skierowań na USG, żebym w każdej chwili mogła sprawdzić brzuchol, jeśli uznam, że dzieje się coś niepokojącego.

Przytyłam jak na razie niewiele, bo ok 2 kg. Trochę się martwię, że tak mało, ale teraz nadrabiam zaległości. Do 15 tc miałam problemy z jedzeniem przez Duphaston, który brałam na podtrzymanie, ale po odstawieniu wszystko jest ok i nabieram masy 😉. Mam wrażenie, że brzuszek szybko rośnie i z dnia na dzień staje się większy 🙂 Postaram się wrzucić jakąś fotkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Jak ja sobie czytam, ze wy dziewczyny macie ta dogodnosc, w razie czego, polozyc sie do lozeczka , to wam mega zazdroszcze....ale oczywiscie nie zazdroszcze wszelkich dolegliwosci 😞 Ja tylko tak pisze...bo wiecie, potem bedzie tak, ze niewazne jak sie czuje czlowiek, dzidzia wstaje- mama tez wstaje i tak do nocy 🙂 No ale oczywiscie nie ma co narzekac, tylko czasami...tak bym sie polozyla na chwile. A poki co moj maz ma chorobsko, wiec skakac kolo niego musze. Walczylam godzine w kuchni i wcale czysto nie wyglada. Ella zrobila masakre z jogurtu i echh, na smiech trzeba brac i tyle.
Na siare to chyba jeszcze za wczesnie, pod koniec ciazy to leci, ale kazdy indywidualnie, moze niektorym juz teraz sie pojawia? Nie wiem w sumie.
Superbaba, Ty figlarko 😉
Ja od paru dni obiecuje zdjecie brzucha i nie udalo mi sie jeszcze . Wczoraj w sklepie spotkalismy kolezanke co ma termin na koniec maja i moj maz orzekl, ze moj brzuch jedynie ciut mniejszy. Kurcze, no chyba nie bede wieksza niz z Ella, bo to juz by byla porazka, wiecie, 159 cm wysokosci a szerokosci ciekawe ile bedzie, hehe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oo to ja nie wiedziałam, że już może. Mi na razie tylko rosną.
Znów ból dołu!! Czy nie można przejść ciąży jakoś lżej?!
Dziewczyny które przyjmują żelazo czy na waszych ulotkach też jest tyle napisane, że z tym leku nie łączyć, że z tym lekiem uważać. Nawet na ulotce napisane jest, żebym unikała kawy i mocnej herbaty. A jakbym wymiotowała "fusami" to mam jechać do szpitala.Aż strach brać po takiej ulotce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
akinimod napisał(a):

A swoją drogą leci Wam może już siara?


mnie w poprzedniej ciazy nic az do porodu

a w tej 😮 moj organizm wariuje juz od 2 miesiecy mi leci ginekolog mowil ze tak moze byc tylko zeby nie wyciskac ja ich nie ruszam w ogole i nic nie naciskalam ale jak mam czarny stanik ubrany to zostaja plamy wiec tak sie dowiedzialam ze mi w ogole cos leci :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Omg - nie wiedzialam o tej siarze..myslalam ze dopuero po poodzie! Ja i tak nic nie cisne, bo za bardzo bola:/

Bisia - nieczytaj ulotek..ja przestalam dawno temu, bo nic bym nie brala 🙂
Leze, leze, leeezeee..jak i Bisia..slabo jak cholera!Czemu tak ciezko znosze ciaze?! 😞
Buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba Ty biedna jesteś z tymi choróbskami, co chwilę coś 😞 Współczuję Ci i nie wiem co Ci doradzić, może jakąś herbatkę ziołową? np. mięta?
A ja od rana dziś na nogach, rano badanie krwi z tą okropną glukozą, i 3 godziny siedzenia w szpitalu, dobrze, że były jeszcze trzy " ciężaróweczki" to sobie pogadałyśmy 🙂 A po tych trzech godzinach na czczo, po glukozie i po dwóch kłuciach aby pobrać krew to myślałam, ze nie dojdę do domu, tak mi się słabo zrobiło. Przyszłam to godzinkę poleniuchowałam i było lepiej. Jeżeli chodzi o siarę to mi w pierwszej ciąży jakieś dwa tygodnie przed porodem zaczęła lecieć ale to chyba nic złego jak szybciej się też pokaże. Dziewczyny mam takiego lenia, że szok. Na świeta jedziemy do rodziców męża ale muszę chociaż coś przygotować i zabrać. Wymysliłam, ze zrobię sernik i chociaż jedną sałatkę ale chyba jutro się zabiorę za to bo dziś nie mam weny 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Słyszałam, że z niektórymi ziołami trzeba uważać w ciąży9 ale dokładnie nie wiem jak i co), a to jest taki ból zołądka jak z wirusa? Bo mnie żołądek bolał, ale to przez to, że chyba mały zrobił z niego bębenek do grania potem poduszkę do spania na nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbaba, mieta pomaga, ale jak masz reflux, to wiesz sama, ze to akurat wzmaga...na sam zoladek to cos na pewno dasz rade, ja wiem co mozna brac, ale to moje "tutejsze" ( Maalox, Mylanta, Rolaids, Tums) specyfiki...wiec co ja CI mam pisac.
Dodi, no ja wlasnie nie wiem jak to z ta glukoza, bo ja to badanie mialam juz dwie wizyty temu, z tego co pamietam, to w pierwszej ciazy, tez mialam wczesnie. Moze , jesli nie ma problemow na poczatku, to pozniejsze nie jest potrzebne? No nie wiem....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...