Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam Sierpnióweczki 🙂
Jestem po raz pierwszy na forum i także po raz pierwszy będę mamą 🙂 Termin mam na 22.08.2012. 8.02. mam usg w 12 tygodniu i do tego czasu mocno zaciskam kciuki!

Co do dolegliwości - ja osobiście bardzo ciężko znoszę ciążę. Ciągłe mdłości, zmęczenie, fatalny nastrój i zastrzyki w brzuch...ale wszystko dla dobra maluszka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba napisał(a):
Witam Sierpnióweczki 🙂
Jestem po raz pierwszy na forum i także po raz pierwszy będę mamą 🙂 Termin mam na 22.08.2012. 8.02. mam usg w 12 tygodniu i do tego czasu mocno zaciskam kciuki!

Co do dolegliwości - ja osobiście bardzo ciężko znoszę ciążę. Ciągłe mdłości, zmęczenie, fatalny nastrój i zastrzyki w brzuch...ale wszystko dla dobra maluszka 🙂


ja tez mam 8mego usg w 2tym tyg # 🙂

teraz mnie dodatkowo zgaga meczy jak tylko sie poloze do lozka wrrrr

nirmala ja tez koncze 25 w tym roku ale w marcu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj mam nadzieje ze 8my bedzie szczesliwy

tyko szef adika wiedzial ze jestesmy w ciazy okazalo sie ze jego zona jest tez w 12tym tygoniu wczoraj nie przyszedl do pracy bo ona zle sie poczula dzis juz wiemy ze poronila

[*]

znow sie boje jeszcze tydzien do usg

[*] oscarku czuwaj nad nami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja w tym roku skonczyłam 24.
jak ciezko jest tej kobiecie co poroniła, zdawałoby sie ze 12 tyg to juz mniejsze szanse na poronienie, bardzo jej wspołczuje i rozumiem.Ja tez sie bardzo boje o swoją ciąże. Każdy ból kojarzy mi się ze złym. Ciężko utrzymać dystans jak się już przeżyło śmierć własnego dziecka....
Dziewczynki kochane czy mieliście bóle więzadeł macicy? Jaki to bół? Bo u mnie podejrzewają albo b. silne bóle więzadeł, albo ataki kolki nerkowej....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No trzeba byc dobrej mysli dziwczynki, ze wszystko bedzie ok. Ja tez sie boje, zanim pojawila sie Ella, to stracilismy dwa maluszki, wiec taki strach gdzies tam siedzi we mnie. Ale pozytywnie sie probuje nastawiac a ostatnio mam duzo duzo stresu i wiem, ze to nie pomaga...Poza tym cos od wczoraj boli mnie brzuch jakos tak....tak jednostajnie, nie wiem co o tym myslec.Ale jutro do lekarza, to mu powiem. Agadka, sle usciska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bisia88 napisał(a):
ja w tym roku skonczyłam 24.
jak ciezko jest tej kobiecie co poroniła, zdawałoby sie ze 12 tyg to juz mniejsze szanse na poronienie, bardzo jej wspołczuje i rozumiem.Ja tez sie bardzo boje o swoją ciąże. Każdy ból kojarzy mi się ze złym. Ciężko utrzymać dystans jak się już przeżyło śmierć własnego dziecka....
Dziewczynki kochane czy mieliście bóle więzadeł macicy? Jaki to bół? Bo u mnie podejrzewają albo b. silne bóle więzadeł, albo ataki kolki nerkowej....


Bisia ja mialam takie bole w pachwinach dosc mocne ale do przezycia i w dole brzucha. To mi powiedzieli wlasnie, ze to wiezadla. Poki co, teraz jeszcze nie mam takich boli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wierzę, że będzie dobrze a 8 lutego będzie dniem radości! 🙂 Wiem coś o stresie, bo w zeszłym roku w marcu poroniłam w 7 tyg 😞 ...stąd teraz zastrzyki dla bezpieczeństwa!
Każdy ból brzucha to strach..ale musimy być dobrej myśli 🙂)

Ja sporo starsza od Was...dzidziusia urodzę w wieku 32 lat!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba napisał(a):
Ja wierzę, że będzie dobrze a 8 lutego będzie dniem radości! 🙂 Wiem coś o stresie, bo w zeszłym roku w marcu poroniłam w 7 tyg 😞 ...stąd teraz zastrzyki dla bezpieczeństwa!
Każdy ból brzucha to strach..ale musimy być dobrej myśli 🙂)

Ja sporo starsza od Was...dzidziusia urodzę w wieku 32 lat!


O to nie ty jedna ani ja jedyna :-) jak sie dzidzi urodzi to ja juz 33 bede miala 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę, że jest nas więcej , dziewczyny które straciły swoje dzieci. To wydarzenie spowodowało, że czasem nie mam dystansu do obecnej ciąży. I bardzo bardzo mnie denerwuje jak ktoś mówi "nie wpadaj w paranoje, nie porównuj ciąż". Różnie kobiety przeżywają tą stratę. Dziewczyna która ze mną leżała na sali po stracie dziecka powtarzała, że to dobrze, bo na pewno było chore. Jak Wy pomagacie sobie w tym strachu o dzidzi?
Dziewczyny które zaczynają boleć plecy, jestem z Wami. Ja od 6 tyg ciąży juz się z tym męczę i chyba tak zostanie do końca ciąży
A jesli ktos juz przeżywał bóle rozciągania więzadeł to jak to dokładnie Was bolało? Mnie to boli tak kłująco , takie bóle ostre przechodzące przez podbrzusze i jak mam ten atak to nie moge się ruszyć ( kurczę nie wiem czy to ten pęcherz, czy macica) boli bardzo , lekarze sugerują , że jeśli to tak boli to byc może , że przez tą dysplazję biodrową....
😠 ja chcę iść szaleć na sankach a nie leżec plackiem !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzisz Bisia, ja mialam dwa poronienia jedno po drugim, wiec oczywiscie myslalam, ze cos jest nie tak. Moj gin mnie przekonywal co do statystyk (1 z 5) ale co mnie wtedy obchodzily statystyki! 😠 Robilam badania, wszystko ok. No i moze on mial troche racji...Ella urodzila sie zdrowa, bez problemow ciaza...ale strasznie sie balam, cala ciaze panika, nerwowka...silniejsze to bylo ode mnie. Teraz staram sie mniej denerwowac. A co do tych dwoch aniolkow...mam wyksztalcenie zwiazane z biologia, moj maz tez, wiec jakos to sobie czlowiek naukowo wyjasnia....
Ciezkie masz te bole bidulko, no ja pamietam, ze ciagniecie bylo i klucie, jak pisalam w dole brzucha i pachwinach. No ale nie trzymalo cala ciaze, chociaz nie pamietam jak dlugo. Trzymaj sie Bisia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi też tłumaczOno statystykami itp.itd...ale człowiekowi to nie tak prosto do rozumu trafić po takim przeżyciu.Dlatego teraz staram sie być nastawiona pozytywnie, mimo różnych dziwnych dolegliwości..swoją drogą moja gin ma cierpliwość do mnie i moich smsów z pytaniami i paniką 🙂)) Dziś np.mam bardzo kiepski dzień;/Nie dość, że przeziębiona, z mega mdłościami, pobolewaniem brzucha to jeszcze ten ból w krzyżu i jakiś dołek:/
Oby jeszcze wytrwać w spokoju ten tydzień do usg, a potem już lżej na sercu będzie...chyba...bo ja z natury panikara 🙂
Pamiętajmy - pozytywne myślenie! 🙂Buziaki z mroźnego mazowieckiego!
Leżąca dziś plackiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
chyba "to" wlasnie mam, ciagnie mnie tak w podbrzuszu ale bardziej wlasnie przy stawach, czasem zakluje ale mnie pomaga po prostu zmiana pozycji z jednego boku na drugi. na plecach za dlugo nie poleze. w sumie do konca nie potrafie wytlumaczyc co to dokladnie jest. siostra mowila ze przy rozciaganiu macicy tak czasem boli. w piatek mam wizyte to sie dopytam, mam nadzieje, ze z maluszkiem wszystko ok. strasznie sie mecze tym lezeniem na zwolnieniu 😉 moze grzesze bo niejedna chcialaby polezec ale ja naprawde MAM DOSC chce do pracy, do ludzi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...