Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

D-brycz Suuperbaba chyba nie jest w najlepszym humorze, pisała do mnie rano, ze ciągle ryczy i jest u kresu załamania psychicznego,lezy na patologii gdzie karzą wstawać a ona panicznie się boi nawet sikać, że znów zacznie krwawić, czyta nas na forum ale nic nie pisze bo depresja jak to pisała ja skatowała, żal mi jej bardzo i też się o nią martwię ale nie chcę też za bardzo naciskać skoro nie ma sił i humoru nic pisać, ja tam wierzę, że na pewno da radę i wszystko będzie dobrze.

halo dziewczyny nadrobilam wszystkie wpisy najwazniejsze ze mamy drugiego chlopaka 🤪 niby wiedzialam ze sie dzis urodzi haha ale zawsze to ekscytacja 😁 😁

widzicie dopiero co pisalyscie o usg ze nie sa dokladnie a tu strzuka mialo byc 2,5kg a jest prawie 3!!!!!!!!!!!!

monia dobrze ze jesczze jestes z nami ale cos mi sie wydaje ze juz sie zbliza a ty jak czujesz??
u superbaby widze bez zmian 😞 kurcze ona ma chyba jakas przedporodowa depresje jak cos takiego istnieje nie wolno sie tyle smutac 😞 dzidzius tez tego nie lubi czy ci lekarze nie moga jej jakos pomoc

ja wam powiem ze musze normalnie totka puscic
nasz sasiad ma dzis urodziny wiec mu kupilam zdrapki za 10f i za 3 dla nas zdrapalam nasze i wygralam to mowie adi dawaj tamte tez bo mamy z dzidziom szczescie i wygralam 27funtow!!! -tylko musze teraz prezent kupic haha
a dzis wstaje a w poczcie list (kupilam szlafrok do szpitala z katy price jakis miesiac temu) a w liscie ze wygralam i zalaczaja zdjecie katie z jej podpisem hihi 🙃 pisze to agata i jej podpis 😁 😁 niby nic a cieszy 😜

Super Agadka!!! 😁 To masz dzis szczęście, zawsze coś 😉 a jak cieszy 🙂 ja się czuję dobrze tylko głowa mnie boli od rana no i co chwile chodzę do toalety i patrzę czy coś oby tam nie wylatuje 😮 Sama nie wiem czy faktycznie mój organizm się przygotowuje do szybszego porodu... zawsze mówiłam, że drugie dziecko urodzę przed 30-ką a we wtorek mam 30 lat więc może zdążę jeszcze 😉

haha no to jak tak mowilas to moze rzeczywisice podswiadomie sobie sama date wybralas 😁 😁 tylko teraz kiedy dokladnie 😁

obserwuj no ja to od czasu jak tylko jestem w ciazy zawsze patrze jak siusiam i sie podcieram

Ja nie pisze nawet, bo nie chce Was dolowac:,( Lezenie na takim oddziale, gdzie kazdy Cie olewa (patologia) i ciagle ryzyko krwawienia...to koszmar!!! Lezysz i ciagle zagladasz w majtki, bo mozesz krwawic w kazdej sekundzie...:,(Dodatkowo nikt nie powinien nas tykac, a mnie dzis jedzcze zbadali z wziernikiem..bolalo tak, ze wylam na caly oddzial a potem plakalam z godzine z bolu..leze bez ruchu i az boje sie drgnac:,( Wszystko boli, tesknota za domem ogromna..to juz 2 tyg tutaj i 2 krwawienia za mna i porodowka z wielka iloscia lekow! I mowia Ci ze albo dotrwasz do 37 albo bedziesz krwawic...i albo znow zatamuja albo natychmiastowa operacja! I wez tu sie uspokoj...depresja totalna i zalamanie i ciagly ryk...:,(
Trwam ale jestem u kresu:,(
Buziaki

Superbabeczko wiem co czujesz ja tez bylam w podobnej sytuacji z amelka lezenie w szpitalu,brak tuchu i jeden wielki dól 😞,ale juz nie duzo zostalo Helenka silna kobitka jak jej mausia,trzymamy kciuki
A co lekarze mowia ze w 37 tyg beda juz wywolywac porod?

Mimo wszystko jesteś dzielna Dorotko każda z nas na twoim miejscu byłaby już też u kresu wytrzymałości zagadaj do nas czasami zawsze to lepiej 🥴 😘

d-brycz napisał(a):

pampinka napisał(a):

Teraz wam powiem, że mogę już się iść spokojnie wykąpać bo odkąd oczy otworzyłam to odświeżałam tylko brzuszka 😁 a wyglądam jak kupa nieszczęścia .. muszę coś ze sobą w końcu zrobić bo aż żal dupe ściska 😁

oj dobra wybaczamy twoj stan 😁

Zawsze wiedziałam, że mogę na was liczyć 😁 ale już kryzys minął i jestem jak nowo narodzona 😁

Dorotko trzymaj się dzielnie, jesteśmy cały czas z tobą!!!
Mamy wśród nas kolejną mamusię aż się wzruszyłam normalnie 🙂
Ja dziś lepiej się czuję choć ciężko mi było zasnąć ale po kąpieli i masażu plecków przez mężusia przeszły mi te bóle więc pewnie to były przepowiadające i to pewnie z nerwów bo wczoraj ojciec z moim remont korytarza robili i co chwila wiercili w ścianie i terakotę kładą 😞
Monia widzę że u ciebie też już blisko i stres ale to może upławy? albo ten czop bo nie zawsze chyba jest zabarwiony krwią
Dodi ja też czuje słabsze ruchy małej ale zawsze te 10 dziennie jest tyle że rzadziej. To normalne bo nasze niunie miejsca już nie mają 😉

ale cudownie, malutki podrósł 🙂 ale się cieszę

GRATULACJE !!!

Karioka ja bardziej stawiam na ten czop bo cała ciążę miałam słabe upławy a teraz w czasie snu tak by mnie zalało? Zobaczymy... Wody to na pewno nie były bo nadal by się sączyły pewnie, czuję się na razie dobrze ale tym razem jak dostanę bóli to jadę sprawdzić do szpitala jakby co to mam jechać 26 na ktg to zobaczymy co i jak 🙂

Właśnie wiedziałam, że o czymś zapomniałam! Co do tych ruchów mój Filip do kopania przez całą ciąże wyrywny nie był ale ostatnio to jeszcze bardziej leniwy się zrobił .. ale jak go zaczepiam to chętnie odpowiada czasami muszę się naczekać no aaaale .. a wczoraj jak go zaczepiałam to tak mi walnął z lewego sierpowego, że pierwszy raz swojego syna się wystraszyłam! 😮 😁

MoniaC82 napisał(a):

Karioka ja bardziej stawiam na ten czop bo cała ciążę miałam słabe upławy a teraz w czasie snu tak by mnie zalało? Zobaczymy... Wody to na pewno nie były bo nadal by się sączyły pewnie, czuję się na razie dobrze ale tym razem jak dostanę bóli to jadę sprawdzić do szpitala jakby co to mam jechać 26 na ktg to zobaczymy co i jak 🙂

Pewnie ja też miałam dziś jechać do przychodni jakby mi nie przeszło tak dla spokojności więc jak się będziesz denerwowała to lepiej jedź. A czop może wypaść nawet 2 tyg wcześniej- tak gdzieś przeczytałam

tak, z tym czopem to róznie, mojej siostrze wypadł dzień przed porodem a mojej kumpeli 2 tyg przed a ja nie pamiętam aby mi wypadł pierwszej ciąży więc nie ma na to reguły jak widać.

a co z megi bo ona za 5 dni ma swoja date porodu przypuszczalna ma ktos z nia kontakt??

wczoraj jeszcze pisala

pampinka napisał(a):

Właśnie wiedziałam, że o czymś zapomniałam! Co do tych ruchów mój Filip do kopania przez całą ciąże wyrywny nie był ale ostatnio to jeszcze bardziej leniwy się zrobił .. ale jak go zaczepiam to chętnie odpowiada czasami muszę się naczekać no aaaale .. a wczoraj jak go zaczepiałam to tak mi walnął z lewego sierpowego, że pierwszy raz swojego syna się wystraszyłam! 😮 😁

He he nieźle 🙂 u mnie to Niunia wypycha nóżkę...a jak ją mąż pogłaszcze to chowa...i za chwilę znów wypycha 🙂 Chyba jej się to podoba bo potrafią się tak bawić pół godziny 🙂

Też właśnie myślałam co z Megi bo ona dosyć często zagląda na forum, napisałam do niej smsa i czekam, jakby co to napiszę co u niej.

U Megi wszystko dobrze, nie miała dostepu do neta, niedługo sie odezwie na forum 🙂

Suuperbaba napisał(a):

Strzaueczka urodzila o 10.27!!!! Damianek waży 2 950g i ma 55cm!!!!.

Strzaueczko serdeczne GRATULACJE!!!!!!!!!

Witam z pochmurnego ( jupi) ohio
Po pierwsze, Strzauka, jeszcze raz gratki gratki!!!!
Oczywiscie myslalam o niej przed snem i zaraz po obudzeniu :-)
ALe fajnie, tylko zdjecie poprosimy jak sie rodzice troche ogarna!!!!
Monia, o Ciebie tez sie martwilam, i nie mam do Ciebie tel wiec dawaj! Na fb szpiegowalam, czy cos moze sie dzieje 😜. A co do tego czopu, to ja nie wiem, ale on chyba nie zoltawy. Bardziej przezroczysty sluzowaty galaretowaty. Ok ,jal wpiszecie w google jak wyglada czop porodowy /sluzowy i klikniecie na obrazki, to jest pare zdjec. Sa mega brzydliwe, ale prawdziwe. Ja mialam taki maly z krwia, bo to w ciagu 24 h przed porodem. Taki co wczesniej odchodzi, z tego co czytalam, krwia nie musi byc podbarwiony.
A uplawy moge zmienic sie objetosciowo ( na wiecej oczywiscie) przy koncowce ciazy. A jak sie stresujesz Monia, to idz , niech sprawdza 😘
Moj maly tez zdecydowanie mniej kopie. Bardziej sie rozpycha i czasami sie lapie na tym, ze juz dawno go nie czulam i go szturcham, jak przed chwila...to dostalam kopa w pecherz i pozalowalam , hehe.
Ale to tez ponoc normalne , zepod koniec dzieci nie sa tak rozbrykane, bo juz nie maja miejsca przeciez. Klaustrofobia normalnie 🥴
Ja tez kobitki taka niedorobiona chodze....musze wlosy potraktowac farba, bo odrost jest a juz czas. I odwlekam. I mycie wlosow odwloklam wczoraj z tego powodu, bo na swieze nie polecaja klasc farby. ALe borsuk sie robie , hihi.
Agadka, puszczaj totka! My tez czesto gramy z zdrapki. Ogolnie to wygrywamy . Ostatnio zdrapalam 20 $ na 2 $. Tak lubie.
Powiem wam, ze mnie scisnela gula- strachu i emocji, bo sobie uswiadomilam, po raz kolejny, ze to juz zaraz!!!!
A Dorotka- trwaj. To koszmar, ale minie. Najgorsze teraz, potem nagoda. Calusy 😘

zapraszam do oglądania zdjęcia Damianka na pierwszej stronie w wątku naszej nowej, szczęśliwej mamusi 🙂 🤪

super, że Tobie się udało

Aż pożałowałam, że się skusiłam na zobaczenie tego czopa 😁 ble .. ale faktycznie raczej udana nam się go zauważyć 🤔 a co do włosów to też swoje już muszę potraktować farbą toż poród zaraz więc trzeba jako-tako wyglądać 😉 ale każdy twardo zmawia mi, że jeszcze odrostów nie widać! oszuści .. mam naturalne brązowe a farbuje na czarne więc niech wariatki ślepej ze mnie nie robią 😠

Męczę was dzisiaj swoją osobą na forum 😁 ale Kamil zostawił mnie na pastwę losu i wyczekuję godziny 16-17 co by się z nim do sklepu jakiegoś wybrać bo pucha w lodówce a kiszki nam marsza aż grają 🙂

Hej babeczki
Dzięki za troskę 🙂 U mnie wszystko w porządku dzisiaj byłam na ostatniej wizycie u mojego gin. Zbadał i dał skierowanie do szpitala ale nie na konkretny termin tylko jakby miał się zacząć poród to mam się zgłosić a najpóźniej 8 dni po terminie. Wczoraj pierszy raz bolał mnie brzuch jak na okres i krzyże pobolewaly. A dzisiaj od rana boli mnie glowa i jestem taka senna.

Megi ja się dziś identycznie czuję, boli mnie głowa i chce mi się spać ale to chyba przez pogodę, co do tego czopa to te zdjęcia okropne...ble... Ale tak jak juz pisałam ponoć może byc bez krwi tak jak moja siostra miała. Zobaczymy 😉