Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aguska mój to się tak nie wysilał w Dzień Matki :P na spacerze zaszliśmy do kwiaciarni i dostałam kwiatka (nawet nie wiem czy rano w ogóle pamiętał, że jest Dzień Matki czy wpadł na to koło kwiaciarni)

kurcze, powiesiłam pranie (1x jeansy, 1xsweter i 4xkoszulka) i normalnie brzuch mnie rozbolał :/ a przecież to nie jest jakiś wielki wysiłek... mąż mi się każe z łóżka nie ruszać to leżę, ale przydałoby się naczynia pozmywać...

Auaaaaa ależ mi Damianek główkę w bok wbija!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzien dobry mamunie
Bisia, 4 litry, wow..to duzo! No ale - najwazniejsze, zes w domku i w kondycji zadowalajacej. Wiec uwazaj na siebie i pij pij pij. A kto CI po pogotowie zadzwonil? Maz byl z Toba? Oj rany, ale strach..
Megi, Ty tez sie kobiko trzymaj. W koncu nie wiem, czy nie doczytalam, czy Ci nie powiedzieli dokladnie, dlaczego lezysz w szpitalu? Oby nie za dlugo i zdrowka zycze dla waszego dwupaku!
Dodi, Ty 😁 😉 🙃 hehe. Tak z sasiadem, w snach. No ale, uamialam sie i tyle, a wierze Ci, ze teraz Ci dziwnie sie z nim widziec. No a babci musicie dac szanse, miejmy nadzieje, ze sobie poradzi...
Superbaba, zrob sie na bostwo i porob fotki , no i zycze milego podgladania Helenki! Ja usg juz w poniedzialek, za niecaly tydzien 🤪
Pampkina, klasnelam CI na poprawe humoru. Ach ten Twoj Kamil.....no ale nie placz , bo nie warto. Aczkolwiek, narobilas sie i wlozylas serduszko i w ogole a tu zonk.
Czarnyloczku, moze i afera , ale potrzebne czasami takie zamieszanie, zeby wszyscy wiedzieli jak byc powinno. I bardzo dobrze, Ty i dzidzia najwazniejsi!
Strzauka, nas tu ucza , ze tylko woda z mydlem, nie stosowac alkoholu , bo wysusza a to nie wskazane. Ale , co kraj to obyczaj, chyba, z tym, ze ktoras z was tez takie rady przyniosla ze szkoly rodzenia. W kazdym razie, tak stosowalam do ELli i nic sie nie paskudzilo, slicznie wszystko sie zagoilo i kolo tyg po urodz pepowinka odpadla. Zapakowana w torebeczke lezy w jej ksiazce narodzin ( ktorej nigdy nie skonczylam...).
A wiecie, nie wiem nawet czy o tym wam wspominac, ale tu jest praktyka obrzezania maluszkow. Jak moj Luke sierodzil , to nikt sie nie pytal i kazdy maluch przechodzil zabieg ( jakie moje zdziwienie bylo kobitki !!! myslalam, ze jak nic wyznawca starego testamentu 😁) a teraz jest wybor. No i moj maz mowi, ze sobie nie wyobraza, zeby nie poddac maluszka zabiegowi i nie ma o czym dysutowac, bo on wie i jest jak to jest itp itd. I siostra Lukea nie obrzezala synka i dzisiaj mega zaluja....Na szkole rodzenia dokladnie bylo tlumaczone co i jak i dzidzia nie czuje bo zniecuzlona i wsumie chwilka i po strachu, ale ja mam opory...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hihi 🙃 Magda z tym obrzezaniem to trudna decyzja! W Polsce nie ma takiej tradycji, ale u was inaczej. Wydaje mi się, że jeśli w Stanach obrzezanie jest normalne, to chyba należy się dostosować do społeczeństwa, bo chłopak może mieć później nieprzyjemności, jak wszyscy obrzezani, a on nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dodi napisał(a):
Hihi 🙃 Magda z tym obrzezaniem to trudna decyzja! W Polsce nie ma takiej tradycji, ale u was inaczej. Wydaje mi się, że jeśli w Stanach obrzezanie jest normalne, to chyba należy się dostosować do społeczeństwa, bo chłopak może mieć później nieprzyjemności, jak wszyscy obrzezani, a on nie.


To wlasnie moj Luke mi mowi....ze mieli kolege, ktory byl nieobrzezany ( jakos sie uchowal) i wiesz, jak to w Ameryce, po meczu czy treningu wszyscy pod prysznice, i sie z niego nabijali...biedny chlopak.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chwila fotek, podejscie do notariusza a ja zmeczona na maxa:,( Upal koszmarny, ja zalezana...sil chodzic nie mam..powiem Wam, ze to koszmar i trauma dla mnie juz:/ Jedziemy na usg teraz...zjaflam jeszcze 4 kulki lodow z bita smietana:P Mam troszke nerwa...bo i to lozysko bedzie doladal..:/
A co do dnia taty - supet prezent Strzauka! Ja nir mam sil ani pomyslu cholerka..
Madzia - z tym obrzezaniem to moze faktycznie warto sie dostosowac..w sumie to znam facetow po tym i nie narzekaja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mnie się wydaje, że takie zabiegi jak obrzezanie, to jedna wielka głupota.. !!! i uważam że to okaleczenia dziecka.. i nie ma że znieczuelnie.. to żywa istota która odczuwa. Ja miałam dwa zabiegi przy znieczuleniu i czułam.. tymbardziej, że znieczulenie mija.. a ból jeszcze zostaje. Poza tym, jeśli dziecko jest wychowywane w rodzinie gdzie panuje miłość i wzrasta w poczuciu wartości.. to nie będzie się przejmowało głupimi docinkami ludzi którzy wyśmiewają się z jego inności. inność zawsze będzie rodziła złość i agresje..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorotka, klima w aucie jest? To moze dasz rade! Uwazaj na siebie i daj znac i bez stresa! Bo Ci cisnienie skoczy. A lody zbita dobra sprawa, ja mam rozki z czekolada w zamrazalniku. Mniam
No pewno sie zdecydujemy na obrzezanie, bo i tak nie wdze opcji, ze Luke popusci. I jakos przezyjemy.
Wlasnie, Strzauka, fajny prezent. Moj Luke dostal fajowe sniadanie i kartke od nas. I tak wiecej, niz ja na dzien matki (bo kartki nie dostalam 😠 ale mu wypoinam do dzisiaj). Idziemy zaraz rozkladac sie na podworu i napelnic basenik. Bedziemy nozki moczyc 🙂
A, i wiecie, chyba szykuja mi sie znowu duze remonty, typu wymiana okien i calej elektryki.... Ja nie wiem jak to bedzie...juz sie boje, bo tym razem spadnie wszystko na moja glowe i brzusio..zalamka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
amelia11111 napisał(a):
A mnie się wydaje, że takie zabiegi jak obrzezanie, to jedna wielka głupota.. !!! i uważam że to okaleczenia dziecka.. i nie ma że znieczuelnie.. to żywa istota która odczuwa. Ja miałam dwa zabiegi przy znieczuleniu i czułam.. tymbardziej, że znieczulenie mija.. a ból jeszcze zostaje. Poza tym, jeśli dziecko jest wychowywane w rodzinie gdzie panuje miłość i wzrasta w poczuciu wartości.. to nie będzie się przejmowało głupimi docinkami ludzi którzy wyśmiewają się z jego inności. inność zawsze będzie rodziła złość i agresje..


Decyzja rodziców, chyba lepiej jej nie oceniać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Każdy ma swoje zdanie, ale nie lubię oceniania innych. Przypomniało mi się, jak baby-love mnie zrugała za malowanie paznokci... Szanujmy swoje decyzje i różne poglądy, przecież żadna z nas nie chce źle dla swojego dziecka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja w żadnym wypadku nie oceniam. Ja wyrazam swoją własna opinię na dany temat, która nie koniecznie musi byc przychylna innym.. aczkowiek, zgadzam się, że to decyzja rodziców.. i na pewno wpływają tez na to inne czynniki które wywodza się w większości z kultury.. danego kraju.
Ja na to patrze tylko i wyłącznie ze swojej perspektywy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dodi napisał(a):
Każdy ma swoje zdanie, ale nie lubię oceniania innych. Przypomniało mi się, jak baby-love mnie zrugała za malowanie paznokci... Szanujmy swoje decyzje i różne poglądy, przecież żadna z nas nie chce źle dla swojego dziecka 🙂
.
A goraco sie wtedy zrobilo, goraco ! I za farbowanie wlosow tez sie dostalo hehe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
z tym statywem to wiem, że chciałby nowy, ale on to taki sknerus, że jak ma sobie coś kupić to mu zawsze szkoda, więc wiem, że na pewno będzie mile zaskoczony 🙂

magdaluke u mnie też upał! a co do obrzezania to też nie jestem zwolenniczką, ale w dużej mierze wynika to pewnie z kultury, a wiadomo, ze to w PL nie jest popularne 🙂

dodi też pamiętam jak baby-love wtedy naskoczyła za paznokcie i włosy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magdaluke -rozumiem Cię doskonale z tym imieniem nam się chyba udało dojść do kompromisu i mam nadzieje że już tak zostanie bo tak dziwnie bezimiennie się zwracać do brzucha 🙂
Co do dnia ojca to ja nawet jakbym chciała to nic nie zrobię...
Mąż mój wrócił z pracy i poleciał szybko z moim telefonem do serwisu bo stwierdził że on nie może usiedzieć jak nie wie co się ze mną dzieje...a ja chyba faktycznie sobie nie zdawałam sprawy że siedzę sama w domu całymi dniami i gdyby coś się pfu pfu stało to nawet na pogotowie nie miałabym jak zadzwonić...z moim myśleniem ostatnio ciężko jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
4nula, w koncu bedzie Lenka, tak? Ladnie:-)
Ja rozeslalam pytanie czy dadza sobie dziadek babcia i reszta rade z imieniem Miles...zobaczymy. Wczoraj kolezance powiedzialam, to taka zakochana w tym imieniu, ze od rana mi sle smsy, ze oni glosuja na tak, hihi. A jakby co zawsze jest niezawodny Alex 😉
A z telefonem to maz dobrze zrobil
! Ja mam chwilowy problem lokomocyjny, bo musimy kupic samochod, a poki co jestesmy z Elka bez przez pol dnia....i nerwowo mi z tego powodu.A z drugiej strony, jesli by mi sie zaczal porod (tfu tfu) to i tak sie sama nie zawioze! hehe
No ale, to nie takie hop siup isc kupic auto, wiec pewno mina miesiace.
Pampkina, fajnie tak prac i ukladac, co...ja sie juz szykuje. Komoda jest, pudla w miare sa posegregowane ,trzeba tylko przywiezc i plyn kupic. I bede prac!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...