Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

aguska101 napisał(a):

D-brycz Strzalka ja tez zauwazylam ze od jakiegos tyg czesciej musze do wc i jakos kurcze wydaje mi sie ze tak bardzo mi sie chce siusiu a tutaj tylko troszke i jakby do konca sie wysikac nie umiem,mysle ze mala uciska na pecherz juz i to takie uroki ostatnich tyg.

ja też mam tak, że idę do wc normalnie zwinięta w kłębek tak mnie boli pęcherz, a tu dwie kropelki, wstaję i czuję, ze dalej mi się chce siku a nic nie chce lecieć :P a po pół godzinie już znów 😉

Bisiu - ja dokładnie nie wiem bo mój lekarz powiedział, że jeszcze zobaczy dokładnie na następnej wizycie czy moja macica jest w stanie przetrwać poród naturalny, ale sądzi że bardziej cesarka.A co do tej dziewczyny to faktycznie moim zdaniem nie powinna przyjmować tych pieniędzy.
Strzauka - gratuluje 37 tygodnia jakoś przegapiłam jak minie ten limit czasowy to oczywiście ode mnie masz oklask 🙂 Wiadomo, że taki wypad to jakaś odmiana ale ja ledwo żyłam...ogólnie dziś w domu mam saunę a na dworze fajnie chłodno więc też chyba się wynurzę z domu tylko jak mąż wróci 🙂

dzien dobry wstalam dopiero co 😜

zaczne od konca

agusia to rzeczywiscie super ze macie tutaj tak bliskie sobie osoby a gdzie ten slub w polsce?
a maz wczesnie wrocil dobry maz 😁

superbaba rozumie cie ze cie to stresuje jeszcze tylko troszke dasz rade :* musisz teraz juz nie ma wyjscia 🙂 a co do meza to zgadza sie jak mu mowie czasem (bo to nie jedyna jego pasja godzinami gra w autka na xboxie i zbiera minichampsy-autka) zeby mniej gral bo juz mam dosc :P to mowi chyba lepsze to niz jakbym mial pic 😮 porownanie sobie znalazl masz jakies nowe babki na sali?? usg moze ci dopiero jutro zrobia :/ a szkoda ze masz takie beznadziejne polozne niby sa tam po to by czlowiekowi pomoc a tylko denerwuja bardziej!

bisia na telelfonie to zajmuje duzo wiecej czasu ale przynajmniej masz z nami kontakt 😎

pampinka podziwiam cie ze ci sie tak chce przeprowdzki 🙂 nie masz wyjscia pewnie ale z brzuszkiem to wszystko ciezej idzie dobrze ze juz koncoweczka

anula a twoj gdzie wybyl ? ja to mam tylko psa przy sobie haha

anyaz do pracyo slubie 😮 hehe to dopiero maniak my tez nie mielismy pozadnej podrozy poslubnej mielismy jechac w tym roku bo po slubie to z kasa ciezko ale wyszlo jak wyszlo i tez jest fajnie

amelia fajnie ze juz w domku teraz odpoczywaj wszystko pomalutku i wytrzymasz te 2 tygodnie albo i dluzej trzymamy kciuki

to juz tylko superbabe mamy w spzitalu??

bisia my mielismy dj ale wiem ze u nas to normalne ze trzeba placic orkiestrze jak sie zamawia jakas piosenke.... ale myslalam ze oni to zbieraja razem i potem sie dziela czy jakos tak

ale macie z tym siusianiem ja gdziejs od miesiaca budze sie raz o 7 siusiam i ile dalej spac ale w czasie dnia ciagle mi sie chce a tam ledwo co 3 kropelki 😠

babylove ok a czemu musisz tak szybko podejmowac decyzje gdzie bedziesz rodzila?

Bisia- ja tez uważam, że piosenka na zamówienie jest 'wpisana' w koszty które ponoszą młodzi.. i to nie małe.. także popieram Cię ! naprostuj babkę, bo szkoda renomy!
Superbaba biedna.. pisała mi że ciągle na bloku porodowym na obserwacji;/ ale ciągle plami;/ jeju.. zeby jeszcze trosze dała rade wytrzymać.. może sie uda..
Powiem Wam, że ja już byłam w strachu we wtorek..bo wyskoczył mi na ktg skurcz i odczułam .. taki typowo porodowy..i tylko łapałam sie co chwile za gacie, czy mi wody nie odchodza.. bo koleżanka poczuła taki ból brzucha jak na okres..i tylko zdąrzyła wstać i wody poszły..

a u mnie jak ostatnio była ta położna to mówiła żebym uważała czy mi nic nie leci, bo przy ułożeniu pośladkowym mogą mi szybciej wody odejść...

Poczytalam Was chwilke i uspokoipam, bo jest dobrze u kazdej 🙂
Mnie wlasnie przeniesli na patologie...sa plusy i sa minusy 😞 Plusy to wygodne lozko, klima w pokoju i mila polozna...minusy - laski nierozmowne w ogole, no i teraz dla odmiany karza lazic wszedzie i na wszystko 😞 A ja sie boje okrutnie...przestane normalnie sikac:,(Z mezem sie wykapalam i wlosy umylam, ale teraz leze i boje sie wstac sama na kolejne siku! Z deszczu pod rynne..nie wiadomo o lepsze...tam chyba bylo sympatyczniej towarzysko:/ A te leza czytaja kiazki i sie w ogole nie odzywaja 😞
Bisiak - nie powinna wziac kasy wg mnie!

Hej,

Boshe ja już nie wytrzymuję tej pogody... Zameldowałam się na weekend u rodziców, a oni mają chociaż wiatrak. Pojechaliśmy dziś na spacer za miasto, ale było koszmarnie - duchota i krwiożercze ślepaki, cała wróciłam pochlastana.

Bisiu nie spotkałam się z taką sytuacją, żeby płacić zespołowi dodatkowo za piosenki, moim zdaniem ta dziewczyna zachowała się nie fair wobec zespołu, gości i młodych.

Ja też ciągle w nocy sikam, już mnie to męczy, bo co 2-3 godz muszę wstawać.

superbaba najwazniejsze ze opieka lepsza i wygodniej tobie to teraz potrzebne a po co co inne laski MY CI NIE STARCZAMY 😎?? hahaha 😁

właśnie babeczko, masz nas, a jak milsza opieka to może lepiej 🙂

Czesc kobietki! A mnie nie bylo bo w domu na gorze nie idzie wytrzymac a na dole ciagle internet rozłancza. W piątek to w ogóle mnie cywilizacji pozbawili bo wyłączyli internet, prąd i wodę więc koszmar. Tak sobie pomyślałam w żartach, że znowu kilka dni nie byłam to ciekawe kto urodził a tu takie wieści o Superbabie 😮 Już więcej tak nie pomyślę... Superbabeczko trzymaj się tam dzielnie, ja wierzę, że wszystko będzie dobrze. Jesteś pod opieką specjalistów a gdyby nawet Helence się pospieszyło to też na pewno da sobie radę bo po tym jak Cię kopie wnioskuję, że silna dziewczyna ;-)
Bisiu też mi się wydaje, że ta dziewczyna nie powinna brać dodatkowo kasy, ale chyba wystarczy z
N
nią pogadać

I takie bochomazy wychodzą jak się na tel pisze ;-) Nie pamiętam co miałam komu pisać... Strzauka gratuluję tygodnia. Już w 38 wchodzisz - super! 😁 A u mnie 36 tc się zaczął i też jestem happy bo nareszcie 9. miesiąc 😁 A wg miesiączki to już nawet 37 tc więc Michasia coraz bliżej. Wczoraj mi się śniło, że już ją miałam i karmiłam piersią 😉

Hej
Dorotka, podle zdziry te polozne...ale moze lepiej juz bedzie a laski sie rozgadaja. I fajnie,ze udalo Ci sie umyc. Mialam Ci pisac, ze jak ja biwakowalam w szpitalu to mialam takie cudo, taki jakby czepek do "suchego mycia wlosow" juz nie pamietam jak to tam dokladnie, ale troche pomagalo...to tak w razie czego....
Amelia, dobrze, ze w domku...po szpitalu to czlowiek czasami dochodzi do siebie jakis czas....i dasz rade. Juz coraz blizej. 😘
Megi, a ile Ty tych ziemniakow skrobalas? Uwazaj z tym brzuchem.
Agadka, no to ma Adi zainteresowania i swietnie! Moj Luke to tak wszystko po trochu, jak moze tylko toleci na mecz pilki noznej a tak w kompach siedzie i w swojej szopie i ja nie wiem co on tam kombinuje, bo ja tam nie wchodze, bo strach... 😉
Nirmalka, fajnie CIe widziec. Lipka z netem, ale dobrze, zxe juz jestes. A jak zab?
Aguska, widzisz, mezus sie spisal ladnie i wrocil w stanie zadowlalajacym. Fajni wy 🙂
Dodi, dobrze, ze jestes u rodzicow. Mozna sie przekrecic z upalow....
Bisia , i Ty tez u rodzicow i wiadomo,ze lepiej. Bidaku z tymi biodrami, i co, w ogole sie nie ruszasz?? A dziewczyna nie powinna brac kasy bez dwoch zdan .
Strzauka, D-Brycz...z tym sikaniem to juz tak do konca bedzie,, echh.. Ja jak tak wstaje, to za kazdym razem wielkie schoduy na dol wiec musze uwazac, zeby sie nie spierdzielic i do tego Ella ma radar i mnie slyszy...i sie budzi. Ale co zrobic.
A my wciaz poza domem. Wczoraj sie umowilismy na obiad z bratem Lukea i mi pod nos podstawili wielki dzban mroznej Margarity....oczywiscie sie obeszlam smakiem,....ale mi sie juz chce napic. Alko normalnie. No i co, wszyscy sie rozweselili i znowu za kierowce musialam robic a ja nie lubie w moim stanie tu po miescie 😠 No ale, wieczorkiem jeszcze ktos wpadl i fajnie czas spedzielismy. Tylko Ella przeprowadzila na nas nocny terror...budzila sie i wyla normalnie takim przerazliwym placzem...Boziu. Nie wiedzialam co jej jest......ale chyba nie swoje lozko, nie swoj dom....az jej dalam przeciwbolwoe bo mowila auuuuiii ale chyba tylko tak gadala. A dzisiaj nie wiem, musismy jechac do tesciow z psem i po drodze do domu. Juz mi sie nie chce.
Buzia mamusie!
A STrzauka, ja piernicze 37 🤪

Magdaluke ale dzis z Elką wszystko ok? No to ładną noc miałaś... Moje zęby jakoś się trzymają, ten bolący już rzadziej boli a ten bez plomby na razie zaklejony z lekarstwem i czeka na dalsze leczenie po porodzie bo sie ppokaźna próchnica pod plombą rozwinęła :/

magdaluke mi też się czasem chce alko - zwłaszcza orzeźwiającego piwa w te upały brakuje, no ale co zrobić - jeszcze trochę trzeba się przemęczyć 😉
a sama jestem w szoku, ze już skończyłam 37 tygodni i zaczynam 38 😮 boję się, że w każdej chwili mogę urodzić i zaczynam się martwić że nie poradzę sobie z maluchem... i jeszcze de[resji poporodowej się boję 😮 chyba za dużo myślę...

Strzauka, nie boj sie . Nie wszystkie kobiety przechodza depresje poporodowa. A z dzidzia sobie poradzisz, bo...nie bedziesz miala innego wyjscia 🙂 A poza tym, to kobitki sa inaczej zaprogramowane, tak zeby daly rade. No a w ogole to normalne, ze sie boisz, ja tez trzese portkami....
Nirmalka, dobrze,ze zeby troche odpuscily.
A Ella jakby nigdy nic....2latki....

Chyba kazda z nas trzesie portkami 😉
Nawet my ktore juz maja dzieci sie boimy,to jest normalne,ale tak jak Madzia pisze jestesmy tak zaprogramowane, ze zawsze wiadomo co robic 🙂 takze dziewczyny nie ma sie czego bac tylko cieszyc to juz niedlugo jupiiiii

Hej dziewczyny. Ja mam dziś słaby dzień psychicznie 😞 wszystko mnie denerwuje... z tego wszystkiego cały dzień sprzątałam. Młoda mi marudzi,ja padam z sił a mój mąż poszedł sobie do kolegi na mecz siatkówki i przed wyjściem się z nim pokłóciłam bo tak jakby to musiało być, ja nie mam żadnych atrakcji, siedzę w domu i się kiszę.

Monia współczuję kiepskiego dnia... Ja też dziś nie najlepiej, wkurzyłam się bo mąż poszedł tacie pomagać coś zrobić przy oczku i miał wrócić po godzince-dwóch a przyszedł po 4, więc oczywiście już byłam zła, że znów cały dzień przesiedziałam sama (bo spał do 12, zjadł i poszedł a wrócił po 16) i w ryk, a on oczywiście nie wie o co chodzi, bo to przecież nie jego wina, że tacie musiał pomóc... no nie jego, ale to nie znaczy, że nie jest mi przykro, że całą niedzielę przesiedziałam sama... eh, faceci...
Ale i tak nie umiem się na niego złościć, zrobił mi super obiad jak wrócił i już mi przeszło 🙂

hej babeczki 🙂

Superbabo trzym się nam, dasz radę na tej patologii a babeczki może się rozgadaja 🙂

Monia znam to mój mąż tez wszedzie chodzi i robi co chce z ja z córcią w domu sie kisimy;/

MAgdaluke TOBI TO zazdroszcze ze z mężme tak sobie razem spedzacie kazda wolna chwile i do sklepu chetnie z tOba jeździ 🙂

czarnyloczku super ze i u Ciebie i U Miłoszka jest dobrze, jutro po obchodzie daj zanć co i jak 🙂

Bsia co do wokalistki to moim zdaniem nie powinna brac tych pieniędzy piosenke

a ja dzis zrobiłam ostatnie zakupy których mi brakowało, jeszce w tym tygodniu podjade do markietu z mezem i zrobie mu zapasy w lodówce żeby miał co jeś cjak mnie nie będzie o córcie siie nie martiwe bo babcia ja dokarmiac będzie 🙂

mam pyutanie dziewczyny jak czesto chodzicie do łazienki ale nie na siku tylko na "2"?? ☺️ ja chodze i 4 razy dziennie;/ męczy mnie to jużdo tego mnie ciągle brzuch pobolewa dobrze że mam wizyte we wtorek to zapytam lekarza o ten brzuch i jeszcze stopy jak balony;/

Maiha bisi na patologie nie wysylaj to Dorotka! 😉
Monia bo Polacy zloooooootooooooooo maja!!!! i taki mecz! nie mozna przegapic 😉
wygrali lige swiatowa!!!!
🤪

Maiha a dlugo tak masz ze chodzisz czesto na te "2"? Bo czesto moje kolezanki opisywaly ze 2 tyg przed porodem czesto sie wyproznialy, bo organizm wyczyszcza sie by przygotowac sie do porodu, moze to to, nawet pasuje tygodniami

Monia ja tez znam ten bol samotnosci gdy maz jedzie a ja zostaje z ta sama ciaza z tym samym domem z ta sama posciela. Dzis np ryczalam caly wieczor bo jakos ciezko mi sie zrobilo jak pomyslalm ze ja tak leze leze a on po tych weselach jezdzi co tydzien spotyka sie z ludzi, jakos odrywa sie od domu, rozumiem Twoje odczucia, ale nie umiem poradzic co masz robic, bo sama sobie z tym nue radze

Maiha moze to byc juz przygotowanie do porodu 😆 chociaz ja ci powiem ze ja od jakiegos czasu chodze i 4 razy dziennie na kupke-tak ostatnie 2 tyg i mam nadzieje ze moj organizm sie jeszcze nie przygotowuje do porodu bo to dopiero 34 tydz

Magdaluke- to ze ellunia przezywala nowe miejsce to normalne, ja dorosla baba i tez czasem mam leki jak jestem w nowym miejscu. Co do biodra, nie chodze na razie bo bardzo boli, jakby widly ktos wsadzal w kregoslup, mam nadzieje ze mi przejdzie , nadzieja matka glupich 🙂

Monia wspolczuje tego siedzenia w domu,ale nie przeskoczysz tego jak Ola wyzdrowieje to sobie nadrobicie 🙂 a nasi mezowie no niestety niekiedy nie mysla 😞 i nie zdaja sobie z tego sprawy ze moga nas ranic.
Bisia ty tez biedulko w tym domu sama 😞 wchodz na forum czesciej zawsze mozna poklikac 🙂