Lipiec 2012 | Forum o ciąży

a ja ide sie kapac i jak ty monika idziesz do miasta to ja tez sie zmobilizuje 😆

to może ja też sie zmobilizuję z tym sklepem.. 🤨 albo chociaż mieszkanko ogarnę 🙂

Witam laseczki z dostawką 😁

ale pogoda do bani... chciałam pranie kocyków i pieluch zrobić Kajkuśowych ale chyba sobie daruje...
mała ma czkawkę od pół godziny i brzucholec podskakuje 😁 no a do tegfo się jeszcze wierci wiec rewelacja... i statnio jej wiercioszki to juz nie do przyjemnych należą tylko raczej do bolących 😮 😉
z brzuchem jak narazie ok od rana jeszcze nie twardniał 🙃 i mam nadzieję ze tak zostanie przed snem tylko dwa razy więc też spoko

ja też bym coś zjadła takiego pysznego hmmm jednak chyba skuszę się na wyjście...

Tosia, Monkado dzisiaj wskoczyłyśmy w 9 okienko 🤪 🤪 🤪 🤪 stawiamy ciacho

Jak zaraz nie wyjdę z domu to oszaleję,
muszę wyjśc trochę do ludzi, odchamic się, pomalowac, wypachnic 🙂
kończę kawkę i biorę się do roboty, żeby chociaż trochę do ludzi byc podobnym 😁
idę do Urzędu podatki zapłacic, bo to niedaleko i do sklepiku naszego, może będą mieli kremówki 😁

Moja mała też mnie dzisiaj skopała, dzisiaj brany był pod uwagę prawy bok,
Kamilka jest cały czas albo z lewej strony i nóżki prostuje w prawo,
albo na odwrót, nigdy nie jest po środku i nigdy nie kopie mnie pod żebrami
już sobie ją wyobrażam, wiecznie ułożona w literkę L
i jak mi ktoś powie, że dziecko w brzuchu nie ma miejsca to mu nigdy nie uwierzę,
mojej jest chyba wygodnie z wyprostowanymi nogami 😁

czas się odchamić i wyjść do ludzi może nie uciekną 😁 😁 😁

jak się postaramy to może nie pouciekają,
chociaż nie miałabym wtedy problemu z kolejką w urzędzie 😁

nom napewno też by mi pasowało chociaż o tej porze to kolejek u Nas nie ma w sklpeach 😁

Rosi to super wiadomości ze już za niedługo wychodzicie 🙂 juznie mogę się doczekać Zojeczki 🙂

czekamy na zdjęcia 🙂

ale to fakt te ostatnie miesiace to prawie w domu siedzimy i nic tylko dresy i wyciagniete koszulki..moj sie dziwi ze jak jedziemy do sklepu na pare minut to ja sie maluje i szykuje to mu tlumacze ze chociaz chwilke che wygladac jak czlowiek 😆 😆ciekawie jak to bedzie pozniej przy dziecku czy bedziemy mialy troche czasu...zawsze to kwestia organizacji ale nie wiem czy dam rade 😮 😮

na pewno będziemy seksownymi, zadbanymi i pięknymi mamusiami 😁

takimi z katalogu....bez zmeczenia i usmiechniete 😁

dokładnie 😁
muszę sobie to gdzieś napisac dużymi literami i powiesic na ścianie 😁

ania_p napisał(a):

na pewno będziemy seksownymi, zadbanymi i pięknymi mamusiami 😁

I tego się trzymajmy 😁
Fajnie że Rosi już niedługo wychodzi, ja też wyczekuje na zdjęcia i relacje z porodówki 😉 🙂

Rosi wychodzi? Znowu coś przeoczyłam 🙂 to super
też jestem ciekawa małej 🙂
co do relacji z porodówki to sama nie wiem 🙂

a ja właśnie wcinam chleb obtoczony w jhajku z vegeta i bułka tarta usmazone na maselku 🤪

nie jadłam nigdy takiego chlebka

My już sami, Mama poszła do pracy, Nikoś smacznie śpi a ja chyba zrobię sobie ucztę czereśniowo - truskawkową 😁 😁

Fajnie że Rosi może jutro wyjdzie 🙂 Już nie możemy się doczekać!!! 🙂

Kasiulek świetnie że rana Patryka prawie się zagoiła 🙂 🙂 😘

Monikas ja też na spuchnięte nogi stosuję zimną wodę 😁

Kasialeczek, Monkado, Tosia gratuluję 9 okienka!!!!! 🙂

Co do siedzenia w domu to ja też mam dość, ileż można?! Na szczęście jutro wizyta więc okazja do "wypicowania się" 😁 😁
I przyznam że na początku jak urodziłam Nikosia to nie mogłam się ogarnąć, zero malowania, ubrania byle jakie bo w domu, dobrze że chociaż się kąpałam 😁 😁 😁 Duży wpływ miały na to nieprzespane noce, bo Nikoś budził się co 20-30min więc w dzień kiedy On spał to i ja spałam, a poza tym po tej stracie krwi byłam dość mocno osłabiona a Nikoś jeszcze skutecznie wysysał ze mnie resztki energii 😁 Na szczęście długo to nie trwało i później już na prawdę byłam sexy Mama 😁 Nawet na weselu byliśmy z miesięcznym Nikosiem, tylko że to było takie wesele - przyjęcie w domu 🙂

Dodam jeszcze że mieszkaliśmy u moich Rodziców więc moim jedynym obowiązkiem była opieka nad Nikosiem, resztę Mamusia za mnie robiła 😁 No teraz już tak kolorowo nie będzie, sami, dwójka Dzieci i caaały dom na mojej głowie, a Mężul w pracy cały dzień. Na szczęście Rodzice fajnie zaplanowali sobie urlopy z myślą o moim porodzie. Mama ma od 9 lipca do końca, a Tata przełom lipca i sierpnia 🙂 Także nie muszę się martwić kto zaopiekuje się Nikosiem jak My pojedziemy rodzić 🙂

Aniu to musisz spróbować koniecznie tego chlebka 😜

Kinia no to faktycznie rodzice poszli Wam mega na rękę z tym urlopem 🙂 no u mnie mężul moze dostanie tydzień bezpłatnego a tak to teście mają urlop od połowy do końca lipca ale nie wiem czy jadą gdzieś czy nie... pewnie nie 🙂 zeby mogli wnuczkę jak najszybciej zobaczyć bo jak się przeterminuję to dopiero po powrocie by widzieli 😁

Kasialeczek głównie chodziło o to żeby był ktoś kto weźmie Nikosia jak pojedziemy rodzić, bo Mężul też bierze sobie prawdopodobnie tydzień wolnego jak już urodzę. A nie wyobrażam sobie że ja zaczynam rodzić i muszę kombinować komu zostawić Nikosia żeby Mężul mógł ze mną jechać 😲 Dlatego teraz jestem spokojna i bardzo wdzięczna Rodzicom że ustalili urlop "pode mnie" 🙂

Kasialeczek napisał(a):

a ja właśnie wcinam chleb obtoczony w jhajku z vegeta i bułka tarta usmazone na maselku 🤪

Kasialeczek to przysmak studencki mojego brata 😁 😁 😉

a ja nie mam chleba w domu 😠 😠 😠 😠 😠