Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

I tu i tu musimy sie troche nacierpiec, nie ma wyjscia...

sn i cc mają swoje plusy i minusy. Ciężko jest wybrać lepszą opcje- ale lepiej być gotowym na to i na to 😉

Ja już SN bez znieczulenia przeżyłam i teraz też przeżyję 🙂 Jakoś nie myślę o tym że będzie bolało tylko o tym co moge zrobić żeby dziecku ułatwić tą ciężką przeprawę.... Pomyślcie jakie to trudne dla naszych bobasków!

ja miałam cc. jak można się bać igły przecież jej nie widać bo wprowadzana jest w kregosłup. a tego nie jest się w stanie zobaczyć 🙂
ja mam nadzieję że będe mieć cesarkę bo mam lęki przed poroden siłami ze względu właśnie na cc przy pierwszym dziecku. już widzę jak mi się wszystko tam rozrywa :/ wiem to jest nie możliwe ale takie mam myśli i to jest silniejsze ode mnie

edith można się bać igły tak jak Ty się boisz rozerwania szwów 🥴 tak jak piszesz to siedzi w głowie i nie da się tego zmienić 😞

marylu345 napisał(a):

Mi by CC nie przeszkadzało gdyby nie ta igła długa od znieczulenia 🤢 mi się robi słabo na myśl o zwykłej igle, a co dopiero taka...
Ale mój Krzyś już od 3 miesięcy leży sobie z tyłeczkiem wciśniętym głęboko w miednice, a nogi ma prosto aż do główki. Słyszałam, że ciężko jest obrócić się z takiej pozycji- więc mogę jeszcze skończyć na cc.

moja tak siedziała dwa tyg temu na wizycie i też się martwiłam czy się obróci, a w zeszły piątek była już główką w dół, ale tak fika ostatnio, że pewnie jeszcze 5 razy zmieni swoją pozycję

a mój maluszek co wizytę jest obrócony główką w dół... ale tak fika, że wydaje mi się że jeszcze się tam kręci w kółko 😁

a no pewnie to w głowie siedzi.

Pati pocieszyłaś mnie 😉 tzn na razie nie martwię się ułożeniem. Ale po 34 tyg już bym wolała żeby był główką na dół.

Moja Księżniczka jest główką w dół już od początku czerwca co najmniej 🙂 i raczej się nie obraca w inną stronę.

Moja tez juz glowka w dol 😉
Ja tez bym nie chciala cc..no ale wiadomo jak mus to mus 🙂)

Moja malutka tak sie dzisiaj rozpycha ze szok wciska girki pod zebra i tak caly dzien 😮

Ja już nie wiem jak siedzieć bo mi dziś brzuchol ciąży strasznie. Jak wstanę to się napina, jak siedzę to mała się wciska pod żebra a jak leżę to uderza po pęcherzu. Czasem są takie dni ciężkie. A innym razem jak chodze to czuję jakbym miała piłkę pod bluzką ale żadnego ciężaru...

tez mam takie dni do tego dopadl mnie wlasnie bol krzyza 😮

ja dzisiaj mam brzuch jak skała i jak stoję albo chodzę to strasznie mnie boli i uciska 😮 wzięłam nospe i leżakuje... mam nadzieje że przejdzie...
już bliżej końca i dolegliwości stają się uciążliwsze... 😉

Nie mogę się doczekać końca lipca. Niby już nie daleko ale mimo wszystko jakoś tak mi się każdy dzień dłuży 😞

A mi wlasnie teraz szybko bardzo czas ucieka 😉)

A od sierpnia jak zaczne powoli kompletowac wyprawke i bede miec zajecie, to juz wogole 🙂)
Jakies plusy wynikaja z takiego poznego robienia zakupow 😉

A ja dziś jakiś fatalny dzień do gotowania,rosół śmierdział więc zrobiłam kotlety i M stwierdził że też śmierdzą a data ok 🤢 Przynajmniej placek z truskawkami wyszedł 😜
Wystałam się w kuchni i teraz ledwo zipię 🤨
Marylu a ty będziesz w uk rodzić?
Deira w sumie to dobre wieści i myślę że lekarz wie co dla was najlepsze.

Mi tylko się dłuży jak już naprawdę nawala mnie krzyż,nie mogę całą noc spać i jestem wykończona.Jak czuję się ok,to mi się tak nie dłuży 🙂 Takie uroki ciąży, jeden dzień jest lepiej, drugi gorzej,ale trzeba się cieszyć że nie jest non stop tragicznie,bo bywają przecież całkiem znośne dni 🙂 i pomyśleć że za 6 tygodni mam termin i pewnie będzie mi brakować brzuszka....Już zapomniałam jak to jest go nie mieć 🙂
Dziś dwie sukienki ciążowe w dobrym już rozmiarze przyszły,mama wykonała poprawki krawieckie,bo jak dla mnie,były na dole za szerokie.Teraz jest super. Już wszystko na niedzielne chrzciny mam uszykowane. Mój chrześniak ma pół roku a ja go zobaczę \"na żywo\" dopiero poraz pierwszy,bo mieszkają w Wielkiej Bryt.
Nie wiem jak poradzę sobie z trzymaniem go do chrztu,bo jak urodził się to miał 4kg więc teraz to nie wiem ile już waży,ale muszę dać radę.
Co do małej,nie mam nigdy pojęcia jak ona jest ułożona. Kiedyś leżała poprzecznie, teraz nie mam pojęcia. 30 lipca mam wizytę a to będzie ponad 35 tydzień a niby po 34 tygodniu dziecko nie zmienia swej pozycji.Nie wiem ile w tym prawdy. Ciekawe czy będzie główką w dół na następnej wizycie.
Tak sobie myślę,że pod koniec sierpnia, jak będę "na dniach" pójdę do fryzjera pofarbować włosy,bo po urodzeniu to raczej do miasta w takiej sprawie nie pojadę a samej nie wiem czy będzie chciało mi się farbować i czy będzie na to czas. A farbowałam ostatnio na początku czerwca więc we wrześniu odrost murowany jak byk.A tak, na spokojnie, jeszcze przed porodem,bez obawy że dziecko w domu płacze, zaliczę sobie fryzjera 🙂

Emi, miałam pytać, jaki masz ten balsam? Nie wiem, może kiedyś pisałaś ale nie pamiętam już 🙂

pestka ja mama z Pharmaceris seria M preparat zmniejszajacy powstale rozstepy 🙂

Emilia1991r napisał(a):

pestka ja mama z Pharmaceris seria M preparat zmniejszajacy powstale rozstepy 🙂

Dzięki 😘 😘
On jest w takiej małej tubce 75 ml tak? To chyba na krótko starcza jakby tak nakładać go na biust,brzuch,uda i tyłek.
Nie no,co ja piszę,on jest przecież na powstałe już rozstępy a nie przeciwko nim,więc jak dla mnie,tylko uda do smarowania.

Pestka24 napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

pestka ja mama z Pharmaceris seria M preparat zmniejszajacy powstale rozstepy 🙂

Dzięki 😘 😘
On jest w takiej małej tubce 75 ml tak? To chyba na krótko starcza jakby tak nakładać go na biust,brzuch,uda i tyłek.
Nie no,co ja piszę,on jest przecież na powstałe już rozstępy a nie przeciwko nim,więc jak dla mnie,tylko uda do smarowania.

ja smaruje uda i cyce teraz kupilam +25ml gratis wiec ma tubke 100ml srednio ta 75ml starcza mi na 2-2,5tyg zapobiegajacy tez znajdziesz z pharmaceris chociaz ja jestem bardzo zadowolona z ziajki od 4 miesiaca ciazy 🙂 itak samo od 4 miesiaca smaruje nia brzuszek i poki co ani jednego rozstepu 😁

Ehhh, musze sie ruszyc do sklepu po wode,bo oczywiscie stary tylko o swojej dupie pomysi i kupil jakies gazowane gowno...

Ja mam jeszcze do zrobienia serca z kuraka, polozenie dziecka spac, pomycie naczyn i ogarniecie obu pokoi.. a stary kur.. siedzi...czy tym gamoniom nigdy nie przyjdzie nic z wlasnej woli??
Zaraz sie wkuje i pierdziele nic nie zrobie i sie poloze...;//

No a pranie jefo smierdzacych skarpet juz skonczylam i powiesilam...

Sandro ja na Twoim miejscu chyba olałabym wszystko i pomyślała o sobie. No może dziecko bym położyła spać...

Masakre masz z tym mezem Sandra:-/ co za zjeb....sorry ale tak tez pewnie myslisz.....ja dzisiaj z siora śpie 🙂 bo Bartek jutro tylko na dwie godzinki do nowej pracy idzie a w piatek juz na caly dzien 🙂 ide niedlugo spac....takze juz sie zegnam dziewczyny...dobranoc