Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
anula4ever napisał(a):
Tussiiaa napisał(a):
Bo moja mama w lutym odmówiła spotkanie z Jego mamą, bo się nie dogadywały na pierwszym no i miała do mojej mamy jakieś głupie aluzje 🤨 i chyba zrobił na złość kretyn! Także niech sobie spędza święta z ciocią, a ja będę miała święty spokój 🙂

O widze że w kazdej rodzince jest cos-to chyba normalne.Ja swieta ze swoim mezem spedzamy od lat z moimi rodzicami bo moja tesciowa i szwagierka maja jakies "żaluzje" 😉 Ale co tam sobie glowe takimi pierdolami zawracac 😉

Anula przynajmniej lepiej dla Ciebie, co ja bym dala zeby spedzac kazde swieta u swoich 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No ja też od początku ciąży i nawet teraz mieszkam u rodziców. Moja mama też ciągle mi się pytałam jak się czuję, ale za każdym razem przaktycznie mi wykrakała wymioty 😁 mówiłam jej, że źle się czuje, mdli mnie strasznie. Odpowiadała że mam iść wymiotować i po 30sek już leciałam jak poparzona 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolka84 napisał(a):
aaaa bo Wy razem mieszkacie, w takim razie nie zazdroszcze 😉 ja swoich widuje raz na miesiac to tesknie...

No niby razem niby oddzielnie My mamy wlasną góre a oni na dole,ale odkad powiedzielismy o ciazy to mama skacze jak nad jajkiem-zawsze taka byla,ale dzieki temu mam luzik i nie musze gotowac nic na swieta-no moze jedno ciasto jutro walne-jak dam rade 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tussiiaa napisał(a):
No ja też od początku ciąży i nawet teraz mieszkam u rodziców. Moja mama też ciągle mi się pytałam jak się czuję, ale za każdym razem przaktycznie mi wykrakała wymioty 😁 mówiłam jej, że źle się czuje, mdli mnie strasznie. Odpowiadała że mam iść wymiotować i po 30sek już leciałam jak poparzona 😁

Heheh skas to znam a co bys córeczko zjadła moze to moze to i juz mnie mdli od tego ale no moze za ostro ja wczoraj ochrzanilam i maz wytlumaczyl ze jak mi najdzie na cos ochota to powiem sama bo inaczej to w lazience polozyc bede musiala kolderke i poduszke 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolka84 napisał(a):
Anula niby góra, dól ale jednak bliziutko, chyba bym mimo wszystko oszalala. ja to juz za dlugo poza domem mieszkam 🙂

Ja mieszkalam poza domem 8 lat z przerwa chyba 1,5 roku i gdyby rodzice przepisali na nas dom to pewnie dalej bysmy mieszkali 30km od nich i mieli kredyt na glowie a tak jest ok nie narzekam.Z tesciowa na bank bym sie nigdy nie zdecydowala mieszkac,w sumie moj maz ze swoimi tez ma kiepskie relacje a z moimi sie dogaduje czasami lepiej niz ja 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolka84 napisał(a):
No tak cos za cos, przynajmniej kredytu nie macie 🙂 a i pomoc przy dzidzi bedzie 🙂

Oj tak pomoc sie przyda tymbardziej ze zostanie mi jeszcze rok studiow-jak ja je skoncze to nie mam pojecia.Sesja i brzdac w domu-istny cyrk.Nawet teraz nie jestem w stanie pomyslec jak przyjdzie mi wysiedziec na zajeciach i pozaliczac wszystko jak ja bym calymi dniami lezala i spala a gdzie mdlosci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...