Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Oj uparciuszek z tej córci Doti.
Ja mam dzisiaj dzień słodkiego pochłaniam co tylko nawinie mi się pod rękę ,a do tego mam zgagę po tych słodkościach .
Ale mnie to nie powstrzymuje 😜

Biedna Doti sie nastresuje tam...ale pewnie wiekszosc z nas bedzie miala z karmieniem podobne problemy...oby tylko Laurze zachcialo sie ciagnac cyca 🙂

Sandra może coś mu wyskoczyło... i dlatego się nie odzywa?! nienawidzę jak mój tak robi... człowiek ma wtedy milion myśli na minutę... ;/

mój mąż właśnie wywędrował na całą noc na ryby z teściem i kuzynami... 😮

karolka84 napisał(a):

Biedna Doti sie nastresuje tam...ale pewnie wiekszosc z nas bedzie miala z karmieniem podobne problemy...oby tylko Laurze zachcialo sie ciagnac cyca 🙂

No właśnie, jak nie jedno to drugie. Jak nie dolegliwości w ciąży to potem inne się pojawiają. Taki nasz los. Ale jak to mówią, człowiek wszystko zniesie. Mamy dla kogo żyć i wierzyć że jutro będzie lepiej 🙂

Jak mi to forum działa na nerwy, zero poprawy,wciąż to samo, muszę kilkakrotnie odświeżać stronę by móc odpisać. Wciąż jest napisane "ładuję"... Jak ja mu załaduję to.....

Pestka24 napisał(a):

Tosiaa nie ma czego zazdrościć 🙂 fajnie się mówi jak się jest już po.hihihihi

Nawet nie wiesz jakbym chciała jeden dzień mieć Jaśka w brzuchu 🙂 Zjadłabym coś dobrego, bo jak narazie cycowa dieta jest uboga w pyszności 😁 😁 😁

tosiaa napisał(a):

Pestka24 napisał(a):

Tosiaa nie ma czego zazdrościć 🙂 fajnie się mówi jak się jest już po.hihihihi

Nawet nie wiesz jakbym chciała jeden dzień mieć Jaśka w brzuchu 🙂 Zjadłabym coś dobrego, bo jak narazie cycowa dieta jest uboga w pyszności 😁 😁 😁

To masz rację 🙂 Trzeba sobie teraz dogadzać, póki można 🙂
Kurde nam babom dogodzić 🙂 jak jest brzuchol, źle bo ciężko i milion dolegliwości. Jak go nie ma, tęsknimy za nim itd 🙂 Zrozum kobietę 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜
A tak poza tym, Twój Jasiek jest przeuroczy. Słodziak 🙂

Ja dopiero teraz doceniam jak to fajnie było w ciąży 🙂 a najbardziej brakuje mi jedzenia 😁 😁 😁 😁
No i brzuch wszędzie można było ze sobą zabrać 😁

tosiaa napisał(a):

Ja dopiero teraz doceniam jak to fajnie było w ciąży 🙂 a najbardziej brakuje mi jedzenia 😁 😁 😁 😁
No i brzuch wszędzie można było ze sobą zabrać 😁

Ja nadal doceniam, dlatego nie napieram na poród, nie spieszy mi się,bo zdaje sobie sprawę, że potem będę zależna od tej małej istotki i może nie być kolorowo 🙂

dziękujemy 😁słodka kluska z niego 🙂
już niedługo Wasze, ale faaaaaaajnie, czas mega szybko leci 🙂

Ja miałam parcie na poród, ale byłam 2 tyg po terminie jak mnie ruszyło 🙂 pewnie kulałabym się do zimy 😁 ale miałam sprawdzaną czystość wód bardzo ''brutalnie'' i po tym wszystko poszło 😁

tosiaa napisał(a):

dziękujemy 😁słodka kluska z niego 🙂
już niedługo Wasze, ale faaaaaaajnie, czas mega szybko leci 🙂

W przyszłym tygodniu już na pewno będę tulić moją kluskę 🙂 hihihihi
A tak poza tym, Twój Jasiek ma miesiąc a już tak ładnie główkę podnosi. Silny chłopak ! Kurde jaki słodki, napatrzeć się nie mogę, ale bym całowała 🙂

To prawda - nam sie nie dogodzi, ciagle jest cos nie tak 🙂 teraz dzieciaczki nas kopia, to zle, bo wnetrznosci bola, a jak sie malo ruszaja to tez zle, bo nie wiadomo, czy z nimi wszystko ok 😁 ja wyjda z brzuszkow, to bedzie zle bo placza, albo nie chca cyca ciagnac... biedni nasi faceci 😁 😁

Ja nie tesknilam i nie bede tesknic za brzuchem.. choc czasem milo jak mozna poobserwowac jak faluje 😉
Ale zdecydowanie wole dzieci na zewnatrz 😉

Lala jak ma niski cukier, to dlatego tak jej kiepsciutko idzie z tym ssaniem. Jak jej unormuja to powinno byc ok.
No i mam zestresowana.. miejmy nadzieje, ze szybciutko sie uporaja 😉

Kurde, coraz bardziej nerwowa jestem ;//

Ehh i do tego sobie tak mysle, bo Darka kuzyn wpadlna pomysl zeby mojej tesciowej remont zrobic i chyba musze wybic mu z glowy ;// bo raz, ze dopiero co rzucalam kase na wakacje tesciowki..Co prawda tylko 100 sie dolozylismy, ale teraz mam wydatki na wyprawke dla malej,na wyprawke dla Nadii, na jej urodziny... i niech spadaja ;// Co my pieniedzmi sramy do jasnej ciasnej...
A dwa mieli robic ten remont 1,5 tygodnia temu ;// a nie teraz sie obudzili...

Moze zaraz wyjdzie tak, ze Darek bedzie mial opieke nade mna.. i bedzie siedzial u tesciowej. A to taki kuzyn wspanialy, co do 3rz swojego dziecka nawet nie przebral ani nie wykapal, bo uwaza ze to rola kobiety.. i nie pomaga jej kompletnie w niczym... i zdziwiony ciezko, jak moj maz np. wychodzi z Nadia na spacer, albo na zakupy jedzie... 🤢

Ja sobie jakos ogarne temat, bo z Nadia odebral nas ze szpitala i chodzil do pracy od razu po 12 h. i jakos przezylymy, ale skoro chce wziac opieke tym razem nade mna, to niech siedzi z dupskiem w chacie i przy dzieciach pomaga...

tosiaa napisał(a):

Ja miałam parcie na poród, ale byłam 2 tyg po terminie jak mnie ruszyło 🙂 pewnie kulałabym się do zimy 😁 ale miałam sprawdzaną czystość wód bardzo ''brutalnie'' i po tym wszystko poszło 😁

Tak, wiem, pamiętam, bo czytałam też czasami Wasz wątek i już sama mówiłam, Boże kiedy ona w końcu urodzi 🙂 Jasiek był bardzo wyczekiwany 🙂

A ja swoja kluske moge i za miesiac tulic dopiero 🤔

On uwielbia na brzuchu, pewnie dlatego wyćwiczył głowę, ale i tak ciągle lata mu jak pijana 😁 😁
Coli mi się chce, normalnie zabiłabym 🙂

Tosia to przynajmniej twoj synek ladny ksztalt glowki ma 🙂

Ja wiem,że będę za brzuszkiem tęsknić,bo podoba mi się on 😜 😜 Wogóle podoba mi się jak wyglądam z brzuchem, zero stresów, że jak się usiądzie to jakaś fałdka, wałeczek 🙂 hihihi
Ale z drugiej strony......Chce już założyć moje dżinsy !!!

tosiaa napisał(a):

On uwielbia na brzuchu, pewnie dlatego wyćwiczył głowę, ale i tak ciągle lata mu jak pijana 😁 😁
Coli mi się chce, normalnie zabiłabym 🙂

Ja dziś wypiłam i miałam mega zgagę.hihi
A nie możesz np odciągnąć mleka, napić się coli i dopiero po paru godz karmić z piersi? Nie wiem,nie znam się ile czasu trzeba by ten gaz się ulotnił.hihi

A u mnie jakas dziwna odwrotnosc.. 🙂) Wchodze w jeansy, w ktore nie wchodzilam od roku przed ciaza heheh 🙂)

Ale nie lubie brzuchola 😉) Stan ciazowy dla mnie taki jest hmm.. nie wiem jak to nazwac w sumie... Jest bo musi byc i tyle, ale jakos nie celebruje 😉

Tosia, a nuz mu nic nie będzie 😉 Jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz.. jak wypijesz pol szklanki na pewno nic sie nie stanie 😉

Pestka no wlasnie tez mi moich "starych" ciuchow brakuje 🙂 mi sie fajnie chodzilo z brzuszkiem ale do czasu, teraz to juz nie mam sily, glownie przez to bolace ciagle krocze...

Ale zazdroszczę nooooo 😁
tego porodu, jak kładą Klucha na brzuchu, to jest najpiękniejsza nagroda 🤪

Boję się tej coli, bo 2 tyg na SabSimplexie jechaliśmy, pierdziochał jak szalony i płakał 😞

tosiaa napisał(a):

Ale zazdroszczę nooooo 😁
tego porodu, jak kładą Klucha na brzuchu, to jest najpiękniejsza nagroda 🤪

Wszystko przed nami 🙂 jest adrenalina 🙂 człowiek tylko myśli,byleby urodziło się zdrowe i bez komplikacji.
Wygazuj tą colę i spróbuj, może akurat 🙂 Choć łatwo mi teraz mówić, pewnie też będę wolała przecierpieć to,niż patrzeć jak maluszek cierpi z bólu

Sandra,pewnie przez to, że w ciąży unikasz słodyczy i schudłaś z tłuszczyku 🙂

No na pewno.. piwsko odstawione, slodkie, fast foody 🙂
Dupa mi mega zjechala, rece i buzia schudla.. juz wczoraj mi gin sie pytal czy ostatnio nie schudlam, bo strasznie na buzi widac...

Tosia, to sie nie dziwie..tez bym odpuscila...

Choc bigosu na WIGILIe nie odpuszcze 😁 Z Nadia tez sie najadlam i nie marudzila bardziej niz zawsze... 🙂