Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
żadnej meduzy się nie pozbyłam, chociaż coś się ze mnie od nocy sączy 😮 ale podejrzewam, że to od leków które dostałam w środę od lekarza... muszę go dziś zapytać.
Ale na pewno nie jest to czop bo to co ja mam nawet śluzowate nie jest....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale super dziewczynki że nam tak łądnie idzie to rozpakowywanie... Cieszę sie że mam to już za sobą ale teraz jestem z siebie taka dumna że i ja dałam radę 😁
Moje chłopaki sobie spią, zresztą ten mój mały chłopak to najchętniej nic innego by nie robił tylko spał... nocke ładnie przespał, tyle że ze smokiem, bo głodny nie jest ale cały czas chce coś ssać i zdążył mi już zmasakrować brodawki... i ciągnie wszystko co mu pod buzię podejdzie, ale nie płacze czyli nie głodny 😁
Mogłabym patrzeć na niego godzinami... zaraz Wam tu jakieś zdjęcie zapakuję zaraz po porodzie i potem jeszcze w szpitalu bo nowe muszę dopiero zgrac a robimy tych zdjęć na potęgę... 🤪

tak płakałem jak mnie z brzuszka wypchnęli
[URL=http://img72.imageshack.us/i/img0616h.jpg/][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/2817/img0616h.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
a tu łaskawie pokazałem mamusi oczka jak się po 2 dniach w końcu obudziłem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wyglada już całkiem inaczej niż w pierwszych dniach... opuchlizna z oczek mu schodzi i robi sie coraz ładniejszy choc dla mnie był sliczny od początku... Teraz nie moge od niego oczu oderwac i uwierzyć, że to moje dziecię... a włosów ma dużo takich czarnych... no ale musial skoro mnie taka zgaga męczyła 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Coś Łajsoka się nie meldowała jeszcze..... 😮

Radzia - nie dziwie Ci się że nie możesz się napatrzeć na swojego maluszka 🙂 super że już jesteście razem!! A skoro już tak ładnie się ze sobą dogadujecie to dobrze - będziesz miała większą wprawę w trzymaniu kciuków za nas, które zostałyśmy na końcu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!1 łoooo matko jakie tu wieści!!! szok 😉
Ja w dwupaku, dalej mam doła jakiegoś i wczoraj już szybko się położyłam bo mi tak smutno, Mariuszek miał nockę a ja tak w pustym łóżku z synkiem w brzuszku...a tak już bym chciała żeby leżał obok 😞
Radzia, Agga opisy porodu, wzruszające, zdaję sobie sprawę że ból jest duży ale( tu już się powtarzam po raz setny) strasznie wam zazdroszczę 😞
Pszczółka brzuszek śliczny i opuszczony, więc pewnie i Ty na dniach, jak nie godzinach mnie zostawisz 😞
Madziocha tak jak to na majówki przystało z zaskoczenia nas wzięła, chociaż po tych jej wczorajszych skurczach...a właśnie ona naturalnie rodziła bo Pola przecież pośladkowo leżała 🥴
Monia tą meduzę to niby miałam, praktycznie w tym samym czasie mi wyleciała co Radzi i Kasi, ale chyba nie ma co się nią sugerować, sama widzisz, Madziocha jej wogule nie miała, a ja dalej się trzymam i tak się zastanawiam może to jednak nie było to 😮 🥴
Aaa jeszcze za Karolcie 3 mam kciuki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Łajsoka!!!! Jesteś Babo Kochana!!!!!! 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 heheh
No widzisz - my tu od rana takie gorące newsy mamy 🙂 Ja niedługo będę się zbierać do lekarza ale jakby coś do mnie jeszcze przyszło to będę słać do Ciebie info, to dasz tutaj znać, co? A jakbyś Ty się gdzieś wybierała to też napisz 😁
A co do Poli to wpisałam CC bo wydaje mi się, że Madziocha wczoraj mówiła że ona z marszu do cięcia idzie.... no ale fakt - nie pisała mi dokładnie co i jak. Zostawię na razie cc, a najwyżej poprawi się jak już wrócą z Polą do domku 🙂 teraz nie będę już jej głowy zawracać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
ja w ogole nie widzialam, zeby jakis czop mi odszedl 🤨
przypomnialo mi sie, ze jak parlam to najskuteczniejsza pozycja byla taka na lokciach z wypietym tylkiem 😜 moze niezbyt fajna, ale bardzo skuteczna i szybko porod postepowal, ale z tego co wiem, to nie wszystkie polozne pozwalaja na zmiane pozycji 😞
Gratulacje dla Madziochy!!!!! i pewnei Karolci i Madzi, ale poczekamy na info 😉
Radzia ja przez 3 dni mialam straszny problem z karmieniem, Blanka zasypiala przy cycu i sie nie najadlala a ja sie stresowalam na maksa. wiec jak ona oderwala sie od cyca to sciagalam laktatporem jeszcze to co zostalo, zeby naprodukowalo sie jak najwiecej. a i moja corka upodobala sobie tylko jedna piers, wiec szzcerze mowiac na sile daje jej druga i powoli problemy z karmieniem sie rozwiazuja. Acha i kochana nie denerwuj sie tym, bo podobno pozytywne myslenie to polowa sukcesu( ja mialam pokrwawione brodawki 😞i bylam zalamana)
Lajsoka tez pomyslalam sobie, ze ktos musi tabelke uzupelniac 😁 ale zobaczysz lada chwila...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia ja lezalam 4 doby, bo Blanka miala zoltaczke , a poza tym ty tez musisz byc w miare na "chodzie" zeby cie wypuscili 🙂
ja pol godz po cesarce mialam przystawiona Mala do piersi, ale tylko z czyjas pomoca , bo ruszac sie nie mozna- i tu sprawdzil sie maz 😜 a malucha mialam caly czas przy sobie, tylko jak plakalo, zeby przebrac to zabierali i na noc tez zabrali, bo i tak nic nie moglam przy niej zrobic 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny 🙂
okazało się, że do cięcia idę w maju i pomyślałam sobie, że Was trochę popodczytuję, żeby wiedzieć na co uwagę mam zwracać - w razie, gdyby dziecku na świat się spieszyło. Wchodzę, patrzę, a Wy już niemal wszystkie rozpakowane 😮

Gratulacje serdeczne wszystkim szczęśliwym Mamusiom i Tatusiom. Trzymam kciuki za te, które teraz zdają ten ważny egzamin 😉 no i zdrówka dzieciaczkom życzę! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Kochane 🙂
ja już w domku. Zjedliśmy z Grzesiem obiad i idę się położyć... w sumie wiem niewiele więcej niż dziś rano 😞 jak pojechałam do gabinetu to okazało się że mojego lekarza dziś nie ma - coś musiało mu pilnego wypaść bo normalnie w piątki przyjmuje...
Była jakaś inna pani niż zwykle (nawet nie wiem czy ona jest położną czy nie) i ona mi robiła ktg. Ale jakoś tak dziwnie - ta co zawsze mi robi to wiem że robi to jak trzeba a tu miałam trochę wątpliwości, ale nie mi oceniać, bo skoro robi to chyba się zna...
W każdym razie po zapisie powiedziała, że Mała chyba na świat się nie spieszy i że ogólnie ok. No i tyle - zapłaciłam i wyszłam. Dowiedziałam się jeszcze tylko, że mój doktor będzie jutro od 9. Ale jakoś nie podobał mi się ten wynik więc zadzwoniłam do swojego lekarza i powiedziałam mu ze na moje oko wynik jest bardzo podobny do tego ostatniego i czy w tym wypadku mam jechać do szpitala żeby mnie obejrzeli czy czekać do jutra. On z kolei okazało się że gdzieś w Poznaniu jest, ale powiedział że zadzwoni do tej babki co mi robiła zapis i i zapyta się co i jak. No i potem jak z nim rozmawiałam to powiedział, że jego zdaniem z jej opisu jest w porządku. Zaczął mi przez telefon tłumaczyć jak to powinno wyglądać i trochę mnie uspokoił, ale i tak mu powiedziałam, że jutro o 9 będę u niego w gabinecie bo chcę żeby sam zobaczył i ocenił, a poza tym chcę go zapytać czy te moje takie pomarańczowe upławy są po tych antybiotykach czy jak..... A poza tym jestem jeszcze zapisana na ktg w poniedziałek i nie wiem czy przesuwać to na późniejszy termin czy będę szła, czy nie....
No i generalnie znowu trochę w niepokoju czekam do jutra.... 🤢

A jeśli chodzi o nasze rodzące to na razie żadnych nowych informacji nie mam 🙂

Kwasiek - a Ty na kiedy masz zaplanowane cięcie?? Bo u nas ostatnia w kolejce jest Monia i ona mam termin na 22 maja 😜 a potem już terminy wolne dla czerwcóweczek które za wcześnie wystartują 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pszczoła, termin cięcia będę ustalać 12 maja. Wczoraj dopiero udało mi się zaświadczenie zdobyć. Termin porodu mam na 11 czerwca, zwykle robią cięcie 2 tygodnie wcześniej, ale moje małe daje mi ostro popalić (ułożenie miednicowe skośne - główkę ma pod moją wątrobą), więc będę walczyć o jeszcze wcześniejszą cesarkę ☺️
Najbardziej się boję, że zacznę rodzić przed terminem cięcia 🥴 Miałyście może tutaj taką sytuację?
I mam pytanie do dziewczyn po cc - miałyście problemy z laktacją? Znacie jakieś sposoby na jej pobudzenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MAMA URODZIŁA O 14.25 MIERZY 58 CM I WAŻY 4.05 🤪
[URL=http://img62.imageshack.us/i/dsc00094yf.jpg/][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/9514/dsc00094yf.th.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...