MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży

no wlasnie wczoraj ogladalam jakis program o miodzie -ponoc najlepszy antybiotyk- mozna go w chlodnej wodzie rozpuscic i tak pic jako lekarstwo, tylko skad tu wziasc miod z pasieki??jakbym byla w polsce to bym wiedziala ale tu ?
okey zmykam szykowac sie na wizyte....

Karusia83 napisał(a):

no wlasnie wczoraj ogladalam jakis program o miodzie -ponoc najlepszy antybiotyk- mozna go w chlodnej wodzie rozpuscic i tak pic jako lekarstwo, tylko skad tu wziasc miod z pasieki??jakbym byla w polsce to bym wiedziala ale tu ?
okey zmykam szykowac sie na wizyte....

Moze musicie popytac znajpmych czy znaja kogos kto ma pasieke.My mamy znajomego co ma pszczolki i sprzedaje miodek-ale brak pogody byl taki w skutkach ze jak zawsze na zime mielismy 3 litrowe sloiczki to teraz mamy 2 z czego juz polowy jednego nie ma bo ja zamiast cukrem herbatke miodem slodze a moja Lenka to uwielbia jak ja mioduje 🙂 czekamy na wiesci jak po wizycie-ja do swojej musze poczekac az do srody

anula4ever napisał(a):

Karusia83 napisał(a):

no wlasnie wczoraj ogladalam jakis program o miodzie -ponoc najlepszy antybiotyk- mozna go w chlodnej wodzie rozpuscic i tak pic jako lekarstwo, tylko skad tu wziasc miod z pasieki??jakbym byla w polsce to bym wiedziala ale tu ?
okey zmykam szykowac sie na wizyte....

Moze musicie popytac znajpmych czy znaja kogos kto ma pasieke.My mamy znajomego co ma pszczolki i sprzedaje miodek-ale brak pogody byl taki w skutkach ze jak zawsze na zime mielismy 3 litrowe sloiczki to teraz mamy 2 z czego juz polowy jednego nie ma bo ja zamiast cukrem herbatke miodem slodze a moja Lenka to uwielbia jak ja mioduje 🙂 czekamy na wiesci jak po wizycie-ja do swojej musze poczekac az do srody

co do miodku to ja w zeszłym roku kupiłam 7 litrrowych słoików z pasieki więc mam jeszcze zapas 🙂

ja już po usg 🙂 młoda ma 1800 i ułożona główkowo wiec rodze siłami natury !!!!!!!!! jupi!!!! 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 i oczywiscie płec sie nie zmnieniła....nadal będzie to Martynka 8-)

aallicee napisał(a):

ja już po usg 🙂 młoda ma 1800 i ułożona główkowo wiec rodze siłami natury !!!!!!!!! jupi!!!! 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 i oczywiscie płec sie nie zmnieniła....nadal będzie to Martynka 8-)

To super wieści 🙂

Co do miodku to ja tez mam taki prawdziwy od pszczelarza 🙂 Moi rodzice kupują na wsi od znajomego który ma ule. i wcinam zamiast cukru. i faktycznie działa jak lekarstwo bo własciwie nie choruje.
Karusia popytaj rodzine i znajomych w polsce... moze ktos by Ci podesłał paczką? 🙂 W polsce na kazdym bazarku stoi ktos ze sloiczkami z miodkiem własnej produkcji.

Aallicee super ze wszystko po wizycie ok.Megan- no to bys miala same 11 z synkiem jakby sie sen sprawdzil ale wiadomo roznie to bywa.Ja jak z nudow nie oszaleje to bedzie cud nie mam co ze soba zrobic mialam pomoc rodzicom robic porzadek z jabluszkami ale robimy jutro wiec ja zaraz umre z nudow

Megan101 napisał(a):

Anula się okaże co będzie. W zeszłym roku 10.11 miałam zabieg łyżeczkowania.... a teraz czekam na mojego synka. 🙂 🙂
ja czytam książki. Czas leci wtedy nie ubłagania.

Mi jutro minie rok od łyżeczkowania-ale ten czas leci i też rok temu bym nawet nie pomyslała że bede siedziala jak na bombie zegarowej-raczej bardziej balam sie ze nic sie nie uda a tu prosze lada tydzien i bedziemy mialy swoje malenstwa

Alice super wiesci 🙂
Ja wlasnie zajadam zupe szpinakowa 🙂 chyba jestem jedna z niewielu osob ktore lubia szpinak 😁.
Dowiedzialam sie wlasnie ze moje zamowienie z polski dla maluszka bedzie gotowe jutro wiec moge zamawiac kuriera na przyszly tydz 😁 🙃 😁. W koncu nasz Kuba bedzie mial lizeczko 😁. Juz sie nie moge doczekac.
A moich karmnikow nadal nie ma wiec jutro tez czeka mnie siedzenie w domu ale nic to mam jeszcze mnustwo ksiazek do przeczytania 🙂 i pol ogrodka jablek do przerobienia takze jest czym czas zapchac.
Anka dzieki za wiesci od Baiser ciesze sie ze wszystko sie uklada i oby tak dalej 🙂

Najwazniejsze ze zatrzymuja Sofii w brzuszku bo to jeszcze wczesnie jak na powitanie pierwszego listopadowego dzieciaczka

Dokladnie maja jeszcze czs dziewczyny. Wszystkie mamy choc brzuszki pomalenku zaczynaja ciazyc 🙂

Elmirka napisał(a):

Dokladnie maja jeszcze czs dziewczyny. Wszystkie mamy choc brzuszki pomalenku zaczynaja ciazyc 🙂

Mnie wczoraj po 2 tygodniach nie widzenia zobaczyl szwagier i pierwasze slowa o ja Anka ty w oczach rosniesz-ale mnie to cieszy to znaczy ze lenka dobrze sie rozwija

Mi to nikt nie musi mowic ze w oczach rosne bo sama to widze i tez sie ciesze a druga rzecz to moja polozna mierzy moj brzuch co 2 tyg wiec sredni przybywa mi 2 cm co tydz. Jak tak dalej pojdzie to bede miec dodatkowe usg 🙂 w celu ustalenia dokladniejsze wagi i wzrost dziecka a co za tym idzie terminu porodu.

elmirka, my lubimy szpinak 🙂 ja i Kari. najbardziej ze kurczaczkiem, indyczkiem albo w naleśnikach z serem feta...pychaaa

ja wcięłam kit-kata, kari poszła na chilę do mojej babci. ale jestem dzis słaba....

idę kawke wypić i się jakos obudzić bo o 18 znów mam maturzystę na lekcję

a ja rusze mój leniowy tyłek i zrobie pranie 🙂 i coś dla Wiki na obiado kolacje 🙂

edithd napisał(a):

elmirka, my lubimy szpinak 🙂 ja i Kari. najbardziej ze kurczaczkiem, indyczkiem albo w naleśnikach z serem feta...pychaaa

ja wcięłam kit-kata, kari poszła na chilę do mojej babci. ale jestem dzis słaba....

Edithd to masz chwilke dla siebie 🙂. Moj maly dzisiaj wariuje wypycha sie to z jednej to z drugiej strony a jak zjadlam muss czekoladowy to dopiero bylo 😁

A ja chyba tez walne sobie kawe i pojde polezec w wannie i poczytac ksiazke 🙂

A ja juz po obiadku, rosołek dzis gotowałam - choć szczegolnie nie przepadam 🙂 ale musze jeszcze dogodzic gustom teściow i męza wiec muszą byc kompromisy 🙂
pranie zrobione wisi i suszy się. Wyprałam śpiworek, kurteczke, kombinezon i pokrowiec od leżaczka. Poprasowałam ciuszki i posegregowałam na te malutkie na pierwszy rzut i te wieksze na później...
I zmeczona jakas jestem 🙂 Wykąpie sie i połoze sie na chwile z książką pewnie.
Dziś przyszła mi też paczka z karuzelą do łóżeczka... cudo odrazu rozpakowałam i złozyłam zeby zobaczyć jak sie prezentuje... Mam nadzieje że małej spodobają się kolorowe rybki 🙂

http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/pomidory/zapiekanka_z_cukinia/przepis.html
ja właśnie robie obiad 🙂 pewnie za godzinke wróci córcia a mąż ja ją odwiezie to wróci do pracy i potem będzie koło 20.
Ja na wieczór planuję troche poprasować jak mi sił starczy 🙂

aallicee napisał(a):

http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/pomidory/zapiekanka_z_cukinia/przepis.html
ja właśnie robie obiad 🙂 pewnie za godzinke wróci córcia a mąż ja ją odwiezie to wróci do pracy i potem będzie koło 20.
Ja na wieczór planuję troche poprasować jak mi sił starczy 🙂

I Wiki to bedzie jadla?Musze pokazac to dla siostry bo moja siostrzenica ma takie dlugie zeby na warzywa jedyne co to mizeria i kiszona kapustka a tak to wszystko bee i fuuu oby tylko moja mala jadla warzywka bo ja uwielbiam gorzej z mezem nie lubi nic co widac ze zielone 😉

anula4ever napisał(a):

aallicee napisał(a):

http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/pomidory/zapiekanka_z_cukinia/przepis.html
ja właśnie robie obiad 🙂 pewnie za godzinke wróci córcia a mąż ja ją odwiezie to wróci do pracy i potem będzie koło 20.
Ja na wieczór planuję troche poprasować jak mi sił starczy 🙂

I Wiki to bedzie jadla?Musze pokazac to dla siostry bo moja siostrzenica ma takie dlugie zeby na warzywa jedyne co to mizeria i kiszona kapustka a tak to wszystko bee i fuuu oby tylko moja mala jadla warzywka bo ja uwielbiam gorzej z mezem nie lubi nic co widac ze zielone 😉

nie ma chyba jedzenia którego Wiki by nie jadła....ostatnio tylko kręci nosem na zupy bo jej się chyba przejadły....zreszta zjada jedną w żłobku to drugiej w domu nie musi 🙂

To zloty dzieciak-ja sie smieje do meza ze jak mala sie urodzi i bedziemy jej wprowadzac rozne rzeczy to on bedzie musial pokazac jaki pyszny jest groszek brokuly itp(nie jada fasoli groszku brokuly-kalafior zje bo bialy ale braokuly nie a natka pietruszki to podstepem mu sypie o koperku np na ziemniaczki mowy nie ma ale posypuje i przygniatam i je duzy chlop a to ble to fu wina tesciowej bo nie nauczyla jesc warzyw bo tak samo i ona i szwagierka i jej dzieci a u nas warzywa to podstawa wiec powoli i maz mysle sie nauczy 😉