MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży

🙂)) fajnie andziucha...ja to nie pamiętam takiej akcji

nażarłam sie jak mops makaronem z brokułami i sosem pomidorowym. za pol h ide po córę 🙂

edithd napisał(a):

🙂)) fajnie andziucha...ja to nie pamiętam takiej akcji

nażarłam sie jak mops makaronem z brokułami i sosem pomidorowym. za pol h ide po córę 🙂

mnie zamurowalo bo wiele razy stalam swoje w mega dlugiej kolejce i nikt nie raczyl mnie przepuscic a niestety tez musze jesc i tez musze robic zakupy ale do wczoraj myslalam ze juz nie ma takich dobrych ludzi 🙂

chodz jakis czas temu tez w Tesco Pan podszedl do mnie jak trzymalam syna na rekach i powiedzial :niech pani go nie dzwiga pani nie wolno!
a co ja powiem takiemu maluchowi ze nie moge??teraz to juz z gorki 🙂 co ma byc to bedzie 🙂

Andziucha napisał(a):

edithd napisał(a):

🙂)) fajnie andziucha...ja to nie pamiętam takiej akcji

nażarłam sie jak mops makaronem z brokułami i sosem pomidorowym. za pol h ide po córę 🙂

mnie zamurowalo bo wiele razy stalam swoje w mega dlugiej kolejce i nikt nie raczyl mnie przepuscic a niestety tez musze jesc i tez musze robic zakupy ale do wczoraj myslalam ze juz nie ma takich dobrych ludzi 🙂

chodz jakis czas temu tez w Tesco Pan podszedl do mnie jak trzymalam syna na rekach i powiedzial :niech pani go nie dzwiga pani nie wolno!
a co ja powiem takiemu maluchowi ze nie moge??teraz to juz z gorki 🙂 co ma byc to bedzie 🙂

o to takie dobre rady tez wysłuchiwałam...i tez sobie wtedy podobnie myslałam jak ty...mi dr pozwolił Karlę dzwigać. ale ona juz 15kg prawie waży, i ost juz mi ciężko...choc moze to podnoszenie cos przyspieszy, bo ja juz chcę the end...
ciekawe jak tam baiser w szpitalu?

edith-to moj maly zbytnio wagowo sie nie rozni od twojej cory bo ma juz 13 kg 🙂
ja tez mam nadzieje ze to noszenie cos przyspieszy bo juz tego wielkiego brucha mam dosc juz sie w nic nie mieszcze 😞
a po domu i przed domem nosze meza bluzy i swetry bo sa jak na mnie szyte 🤪 😁 😁

kurcze nie nadrabialam wiec nie jestem w temacie ☺️ ☺️
baiser w szpitalu??

Andziucha napisał(a):

kurcze nie nadrabialam wiec nie jestem w temacie ☺️ ☺️
baiser w szpitalu??

Tak od dzisiaj-szyjka jej zanikla i kazali do szpitala sie klasc.Mam do niej kontakt ale pewnie jeszcze zaduzo nie wie wiec blizej wieczoru napisze do niej co tam jej lekarze powiedzieli wiec dam znac co i jak.A ja sie bycze i nie mam co ze soba ztobic z nudow

Mam wiesci od Baiser-od wczoraj juz sa w szpitalu,najprawdopodobnie do piatku zostana w szpitalu,Sofii ma juz 2 kg wszystko z noa ok,dostaly juz zastrzyki na rozeoj pluc i na podtrzymanie,szyjki dalej nie ma,rozwarcie na 1,5cm ale rokowania sa dobre.Bedzie miala jakies nowosci ma dac znac.Grunt ze jest pod okiem lekarza.

Najwazniejsze żeby sie nie stresowała teraz i wytrzymała jeszcze choć kilka tygodni. Dobrze że z mała Sofii wszystko ok. Anula pozdrów ja koniecznie od nas 🙂

gosiaczek83 napisał(a):

Najwazniejsze żeby sie nie stresowała teraz i wytrzymała jeszcze choć kilka tygodni. Dobrze że z mała Sofii wszystko ok. Anula pozdrów ja koniecznie od nas 🙂

Juz wyprzadziłam Was i za wczasu pozdrowiłam-kazała nam się trzymać w dwupaku 😉 ja bynajmniej mam zamiar posłuchać 😉

ja jak ja, ale moj brzuch tez jezcze nei chce mnie opuscic więc luz 🙂)))))

karla po przedszkolu super. duzo zjada na obiad (dziwne), nie chciala wychodzic z sali jak po nią przyszłam 🙂
załątwiłyśmy znów dentystę z moją babcia (przymiarka 🙂 ) w srodę c.d. mierzenia
teraz juz mamy luz. Kari tworzy w ubikacji, wiec idę jej poasystowac 🙂

ja robie dziś porządek ze zdjęciami i filmami i zajmuje mi to już chyba z 4 godzinki ale przyjemna robota 🙂 tylk kopiuj wklej 🙂

hej 🙂
a ja jestem nie do życia...gardło boli katar i ogólne osłabienie...mężuś kupił mi syrop dla kobiet w ciaży na odporność prenalen....mam nadzieję że coś pooże dodatkowo czosnek z mlekiem i masełkiem żeby znieczulić bolące gardło i myślę że do końca tygodnia się wykuruję 🙂 mały się kręci cały czas w brzuchy dokładnie z 2 tyg jedziemy na usg 1 października jestem ciekawa czy się obróci i czy będzie cc czy naturalny poród....piękna pogoda za oknem ale ja nie wychodzę z domu żeby gorzej sobie nie zrobić...wczoraj byliśmy z meżem na grzybkach cały kosz uzbieraliśmy...oczywiście przed wejściem do lasu spryskałam się offem i zero kleszczy z resztą zawsze ja chodziłam do lasu to nigdy nie miałam kleszczy ale teraz jestem w ciąży to się spryskałam 🙂 przyszły mi dzisiaj staniczki...są super 🙂 jeszcze tylko łóżeczko 🙂 miłego popołudnia papa

ja też zasmarkana :/ na katar biore wode morską :/ a na gardło brałam kilka razy Tantum Verde i pomogło. Oby Wiki się nie rozchorowała bo bedzie wtedy w domu a ja nie dam rady sama z nią cały dzień

Dziewczyny a co myslicie o szczepieniach przeciw grypie w ciazy bo ja dostalam skierowanie na szceppienie i nie wiem czy isc (mam darmowe ze wzgledu na moj stan inaczej sie placi). Nigdy nie szczepilam sie przeciw grypie.

mnie cos bierze, ale zaaplikowałam sobie rosół z czosnkiem i jakoś lepiej. ja tam jak mam katar (miałam raz w ciązy ) to normalnie krople biorę, wiem ze niby sie nei powinno, ale mam kolegę dokora, który tweirdzi ze to bujda, mozna brac wszystko... wiec psikałam ale tylko na noc...

zdrówka dziewczynki
my cekamy na G i na spacer idziemy w pola

Elmirka napisał(a):

Dziewczyny a co myslicie o szczepieniach przeciw grypie w ciazy bo ja dostalam skierowanie na szceppienie i nie wiem czy isc (mam darmowe ze wzgledu na moj stan inaczej sie placi). Nigdy nie szczepilam sie przeciw grypie.

Ja jakos jestem negatywnie nastawiona na szczepienia przeciw grypie bo raz sie zaszczepisz i trzeba sie szczepic a grypa nie taka straszna no nie jest to przyjemne ale do przezycia wiec mnie jak cos bierze to sru do lekarzyka i po sprawie teraz uwazam bardzo zeby nie przewialo itp bo zdradliwa pogoda mam nadzieje ze wytrzymam narazie nikt z bliskich nie smarka nie kicha wiec moze damy rade

anula4ever napisał(a):

Elmirka napisał(a):

Dziewczyny a co myslicie o szczepieniach przeciw grypie w ciazy bo ja dostalam skierowanie na szceppienie i nie wiem czy isc (mam darmowe ze wzgledu na moj stan inaczej sie placi). Nigdy nie szczepilam sie przeciw grypie.

Ja jakos jestem negatywnie nastawiona na szczepienia przeciw grypie bo raz sie zaszczepisz i trzeba sie szczepic a grypa nie taka straszna no nie jest to przyjemne ale do przezycia wiec mnie jak cos bierze to sru do lekarzyka i po sprawie teraz uwazam bardzo zeby nie przewialo itp bo zdradliwa pogoda mam nadzieje ze wytrzymam narazie nikt z bliskich nie smarka nie kicha wiec moze damy rade

Wlasciwie to mam takie samo podejscie dlatego nigdy sie nie szczepilam i nie wydaje mi sie by bylo to konieczne i tym razem zwlaszcza ze zazwyczaj grype przechodze 2x w roku i wlasciwie te 2x juz przerobilam. Na dodatek co roku pojawiaja sie nowe odmiany wirusow na ktore nie jeste sie odpornym wiec tak tylko pytalam jakie wy macie zdanie 🙂

hm... ja tez sie przed ciaza szczepilam i szczerze gowno to pomoglo, wiec lepiej wylezec i przebyc grype niz sobie cos aplikowac- moje zdanie.
umylam okno!!! hura teraz tylko rama i moge walczyc z firankami 🙂 oby tylko pasowaly...

A ja zla jak diabli ale tak to jest jak sie ma swoj domek zawsze cos do roboty-lekko pekla rura z c.o. i mezus z tata musza naprawic a to wiaze sie z dodatkowymi kosztami i paroma dniami roboty a trzeba zrobic bo nie bedzie mozna przez to palic w piecu aj zawsze cos pod gore

Witam, u nas w weekend łóżeczko nabrało wygladu, pomalowaliśmy je na biało i dzidzius bedzie mial sliczne lozio, dzis tez doszly do mnie ciuszki z allegro-piekne. Przez to zwolnienie masakrycznie sie rozleniwilam i czasem strasznie mi sie nudzi, dobrze ze mam ksiazki do poczytania, to przynajmniej sie doksztalce przed porodem 🙂

Tak sie zastanawiam bo na liscie jest nas 24 a aktywnych mamus to chyba polowa z 12 naliczylam moze ktores mamusie przed koncem zaczna sie bardziej udzielac a jak nie to strasznie nas tu malo do rozpakowania 😉

anula4ever napisał(a):

Tak sie zastanawiam bo na liscie jest nas 24 a aktywnych mamus to chyba polowa z 12 naliczylam moze ktores mamusie przed koncem zaczna sie bardziej udzielac a jak nie to strasznie nas tu malo do rozpakowania 😉

To fakt 🙂 nieliczna jest nasza listopadowa grupa 🙂 w porównaniu np z sierpniówkami i wrzesniówkami 🙂 własciwie kazdego dnia były nowiny o narodzinach dzieciaczków... u nas bedzie spokojniej chyba 🙂

gosiaczek83 napisał(a):

anula4ever napisał(a):

Tak sie zastanawiam bo na liscie jest nas 24 a aktywnych mamus to chyba polowa z 12 naliczylam moze ktores mamusie przed koncem zaczna sie bardziej udzielac a jak nie to strasznie nas tu malo do rozpakowania 😉

To fakt 🙂 nieliczna jest nasza listopadowa grupa 🙂 w porównaniu np z sierpniówkami i wrzesniówkami 🙂 własciwie kazdego dnia były nowiny o narodzinach dzieciaczków... u nas bedzie spokojniej chyba 🙂

jak jest nas mniej to przynajmniej można względnie ogarnąć co u której słychać 🙂

przedstawie wam mój DOm Wariatów 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=_0zI1ecAV4c&feature=channel&list=UL