Grudnioweczki 2012 :) | Forum o ciąży

skwara - acha, a propos pisania! Dzięki za namiar na dziewczynę z forum. Wymieniłyśmy się wiadomościami, które mi dużo dały! Jeszcze raz wielkie dzięki!

Wiecie co, niech mi się ten tyłek rozłazi, byleby mała była podrośnięta. Przy czym to chyba nie jest tak jak wypychanie pomarańczy przez odbyt, tylko chyba raczej melona... 🤪

hahahaha WIkarynka, z tym melonem to chyba trafiłaś 😁
A co Ci ta dziewczyna napisała? Bom ja strasznie ciekawa 😁
Co do Pauli to ja się strasznie nerwuję! Mam nadzieję, że będzie wszystko jak trzeba i że nam dzidzi szybko pokaże bo umrę z tej niepewności!!!

Wiecie co, ja z tego wszystkiego zaczęłam dopakowywać torbę do konca! Serio, właśnie chodzę i upycham, co jeszcze mi do rąk wpadnie. No i uzmysłowiłam sobie, że nie mam podbitej książeczki ubezpieczeniowej, bo prywatnie chodzę do gina. O jaa, chyba wyślę jutro męża! :P

skwara - dowiedziałam się tego, co mówi wiele osób, że te szacunki z USG, to są nie do końca miarodajne. Dziewczyna caly czas słyszała, ze dziecko za małe, ze nawet nie ma 2500 przy porodzie, a okazało się, że 2800. 🙂 Poza tym miała za mało wód w pewnym momencie, tak jak u mnie, ale maleńka po porodzie dostała 10 w skali Apgar i się dobrze rozwija. 🙂 Mam nadzieję, ze i u mnie tak będzie - że te szacunki są trochę zaniżone. :P

Zestresowałam się Paulą i jutrzejszą wizytą. Chyba sobie jakiejś herbaty zaprzę i gazetę poczytam...

pozytywne wariatki sie podjaraly.. oj gdyby to Paula widziala hahahahaha 😁 wiecie co skonczyłam dzis prasować wszytskie ubranka .. cholera troche tego bylo jeszcze mi tylko zostaly pieluszki tetrowe do wyprasowania i pościel wlasnie sie suszy 😁 nie zle, Paula dała nam kopa teraz każda wie ze godzina zero nadchodzi 😁 kazda sie pakuje.

Mi tylko klapki zostały do spakowania :P a z tym ubezpieczeniem to jest bodajże ileś tam dni na dowiezienie więc bez stresu ale lepiej się upewnić i zapytać wujka Google.

Prasowanie też mam już za sobą w zasadzie to zostało mi tylko wytrzymać dwa trzy tygodnie i urodzić 🙂

Poleżałam sobie w wannie i było super do momentu kiedy z niej nie wyszłam...niemiłosiernie mnie kręci w nogach,rękach...wszędzie aaaaa dzisiaj chyba stanę na głowie i tak spróbuję zasnąć bo inaczej tego nie widzę 🙃

Wikarynka, to super wieści 😁 no bo skoro wagę podają na postawie wymiarów to jak niedokładnie zmierzą to im i waga zła wyjdzie, a poza tym to ilości tłuszcyzku też nie zbadają, a przeciez od któregoś tygodnia dzidzi zaczyna tłuszczyk zbierać 🙂 🙂 🙂 a z tą książeczką to też mi przypo,mniałas bo ja tez nie mam aktualnej bo chodzę do teściowej i mnie znają to nie chcą żadnych papierków 😁
No, Emilka, teraz wszystkie będziemy miały parcie hahaha dzieki Pauli, ale może to i lepiej, przynajmniej wszystkie będziemy przygotowane 🙂
Napisałam do listopadówek czy tez tak wariowały. Zobaczymy co odpiszą 😁

Powiedzcie mi czy wy też tak macie. Od wczoraj jakoś tak mnie chyba mały uciska że mnie skurcze takie za tyłek łapią i uda i masakrycznie boli że się ruszyć nie mogę! Tylko że to w sumie nawet nie tak jak skurcze...nie wiem jak to opisać 😮
I jeszcze mi mały napiera tak jak by mnie rznął nożem w środku i coraz gorzej to boli. Nie umiałam wcześniej tego opisać ale teściowa mi powiedziała że tak samo miała że jak by nożem więc już teraz wiecie;D któraś tak ma??

ale tu szalenstwo 😁 😁
Ja wam mowie ze my bedziemy listopadoweczki 🙂 Paula bynajmniej juz wie ze to koncowka, i ze maly jest juz bezpieczny 😉 super, na pewno wszystko bedzie dobrze i niedlugo zobaczymy Dawidka 🙂
Skwara : Ty tam tyg i dniami to podobnie jak Paula jestes, wiec juz ci sie ten "tylek moze rozlazic" 😁
ja przelezalam caly dzien....jak sie oszczedzac to oszczedzac 🙂 i nawet 2,5 godz pospalam bo zasnelam przy czytaniu.....totalna zamula 😁 ale brzuch mnie nie bolal i nawet sie nie stawial....a teraz tylko na chwile weszlam na kompa to juz go czuje :/ wezmwe tylko kapiel i klade sie spowrotem. Zeby tez jakos dociagnac do tego 36 tyg jak kazala lekarka
Jutro ide na ostatnia wizyte do dentysty przed porodem, mam nadzieje ze nic mi tam nie wynajdzie, bo nie wiem jak maly zniesie borowanie w brzuchu 😉 poza tym musze polazic po sklepach i kupic ostatni jak mysle krem przeciw rozstepom i moze kupie juz jeden taki po porodzie, zeby mi sie skora lepiej schodzila 🙂 Ja jutro dopakuje do konca moje torby, musze tylko poszukac tego zelu z Jelenia 😁 😁 😁 a potem naszykuje w jednym miejscu ciuszki, ktory moj bedzie musial zabrac jak bedziemy wychodzic ze szpitala....aaaaaa i koniecznie musze kupic baterie do aparatu 😉 bo przyjdzie co do czego i zdjec nie bedzie 🙂
Wikarynka : podbijaj ta ksiazeczke. Ja ostatnio ialam jazdy, bo jak juz kiedys pisalam u mnie w pracy musze najpierw zamowic RMU-e, czekac pare dni i dopiero potem ja odebrac. Przed ostatnia wizyta u lekarza tez zamowilam...ale niestety dokumentu nie dostalam, bo jeszcze nie maja, myslalam ze szlag mnie trafi, dobrze ze w przychodni nie robili problemu. Mieli mi ja doslac do domu ( choc teraz i tak juz mi niepotrzebna) i do dzisiaj jej nie ma ( a minelo juz 1,5 tyg)...szczyt w tej PL naprawde....
Basia:pisz co sie dzieje, bo dostep do neta chyba masz skoro na Facebooku pisalas.....
Milego wieczorku...nie rodzic w nocy!! 🙂 tylko Paula ma przyzwolenie 🙂

to dretwienie tej prawej reki juz mnie dobija :/ cos czuje ze tak do konca zostanie :/
Skwara : ja wczoraj czulam cos podobnego, do tego tak mi maly naciskal "na pipe od srodka" ze myslalam ze wyleci 😁 😁 a bol okropny....

hahaha.. skwara dupa ci sie rozlazi.. 😁 😁 biologia ty siedz i czekaj jeszcze. ale powiem ci ze mnie tez cos jak pipce skurcz chwyta hahahawczoraj wieczorem takie dzine uczucie 😁 😁 😁 ale glupio mi bylo pisac o tym ale tez czulam taki nacisk hahaha wiecie ze w zyciu nie usmialam sie tutaj tak bardzo jak w ostatnie 1,5 godziny 😁 krejzole.
Ciekawe jak tam Anitek 😁 ta sie bawi a my tu sie jaramy 😁

Skwara ja tak miałam kilka razy ale ostatnio to z miesiąc temu ...mało przyjemna sprawa ...stawałam sobie w rozkroku i kręciłam biodrami trochę pomagało ....a tak to musisz czekać aż się Franki przekręci na drugi boczek...nie ma rady...współczuję... 😮

Całe szczęscie że wy też tak macie::P
Dorotex, chyba wypróbuję ten sposób, bo żadne inny działa...na początku to jeszcze jak usiadłam tak na prosto na tyłek to pomagało a teraz już nie...
Emilka, ja też się naśmiałam że ho ho:d dawno tu tak wesoło nie było 🙂 tylko że my się śmiejemy z tego że zaraz będziemy cierpieć 😁
Biologia, to jakoś dziwinie u was z tymi książeczkami. U mojego męża to się idzie do księgowej i od ręki wypisuje. A że księgowa to moja ciotka to nawet nie muszę do niej do roboty chodzić tylko daję jej cynk i gotowe 😁 ale weź ty lepiej skombinuj te ksiązeczkę bo ci w końcu problemy będą robić....

Wzięłam sobie kąpiel i przestał mi się na razie tyłek rozłazić 😁 zobaczymy jutro jak na rynacz polezę 😁 torbę już spakowałam do końca 😉 zobaczymy jak dzisiejsza nocka będzie 😁 sobie przgotowałam też dzisiaj smsa którego wyślę wam jak będę do szpitala się wybierała jak mnie złapie 😁 oczekujcie więc hahah 😁 ale Emilka, twojego nr to ni mam. Dawaj!:p

Motylek 😮 a ty co? haha 😁 kolejna wyleciala jak filip z konopii z porodem przed grudniem .. jasne zacznijcie rodzić wszystkie haha cholera w sumie to nie wiem jak Basia ale chyba też spakuje co nie co do torby 😉 może tak bedzie najbezpieczniej. dwie nocki mam juz za sobie nie przespane w dzień spac mi sie nie chce a widze ze zapowiada sie u mnie kolejna jest juz po 24 a ja wciaz nie spie kiedys to nie bylo spotykane 😮 godzina 23 to ja juz porządnie chrapałam .. ehh system mi sie powalił w glowie 😁 szperam w necie.. i jeszcze tu wam skrobne posta na dobranoc albo dla tych co spia na dzien dobry 😁 dobra kobietki zwijam stragan i ide sobie jakas herbatke zrobic albo coś :P w sumie głodna jestem 😉 no nic 3mcie sie w 2pakach i do jutra kochane brzuchate brzuszki 😉 Fajnie ze jesteście ! 😘

Dzień dobry moje drogie nakręcone!

Ależ szał nastąpił. No ciekawe jak tam Paula. Ja z tego wszystkiego zaczęłam liczyć czas i stresować się, czego jeszcze nie zdążliśmy zrobić. No ale trzeba sobie radzić.
Ciekawe też jak anitek bo baby shower. 🙂
skwara - mój gin mierzy dziecko bardzo dokładnie. Dużo czasu poświęca na pomiary, bo trzymamy się na granicy, ale... jest jeszcze coś takiego jak błąd aparatu i ruchy dziecka, co też wpływa na pomiar. Więc liczę na te 200 g więcej. 😉
Natomiast przeraża mnie to rżnięcie nożem. Nigdy nie miałam czegoś takiego i mam nadzieję, że mieć nie będę... 😮
e_miilka - wyskoczyłam po sok grejpfrutowy, ale jakiś podły zakupiłam. Chyba najlepszy jest ze świeżych grejpfrutów albo lepszej firmy poszukam, bo w moim lokalnym kiosku nie było nic innego... ale smaka narobiłaś mi strasznego.
Mam dziś dziewczynki wizytę, więc trzymajcie za mnie kciuki koniecznie!
Zważyłam się dziś i jest +10,5 kg od początku ciąży. Za dużo o 4,5 kg niby, ale z drugiej strony martwiła się będę po porodzie. :P Byleby mała rosła, co się dziś okaże. Poza tym rozmawiałam z jeszcze jedną koleżanką, która urodziła córeczkę 2700g i w 34 tyg jak ja teraz, jej córa miała 1800g. Oby u mojej też tak było i dobiła 2700g. A koleżanka nie miała ani nadciśnienia, ani nic i też dziecko nie było duże. A rośnie teraz jak na drożdżach i wszystko super. Miłego dzionka!

Hej Brzuszki! Ale sie zdziwilam jak zobaczylam ze Paula lada dzien i urodzi , ale ma dobrze ja juz tez chcialabym byc po...Mam juz dosc tych wszystkich dolegliwosci...
Paula szczerze wspolczuje Ci cesarki, nie jest po niej latwo dojsc do siebie, najgorsze jest jak pielegniarki kaza Ci wstac w ciągu 12 godzin od zabiegu, masakra, ja zemdlalam i zeby nie moj maz to bym na padloge upadla bo nie mialam sily a one mi i tak kazaly wstac. Mi po 16 godzinach skurczy (ktore mialam co 2 minuty) zrobili cc bo Dominisiowi strasznie nagle tetno spadlo, byl uz tez wymeczony przedluzajacym sie porodem i zatrzymaniem sie rozwarcia na 7-8cm, masakra, jak sonie to przypomne i pomyslec ze za dobry miesiac bede to samo przechodzic, az mi sie slabo ze strachu robi.....
Anitek a jak tam po wczorajszej imprezie, pochwal sie co dostalas?

Dzien dobry 🙂 😘

wikarynka co do soku.. ja nie wiem jak jest w polsce ale my mamy u nas coś takiego jak żywność organiczną.. bez dodadku konserwantów i calej tej chemii.. ja szaleje za taka żywnościa i tez wlasnie z takiej organicznej frmy zakupilam sok 🙂 tak na marginesie to ja polecam bardziej zurawine i czarna pozeczke w ciazy jak grejpfrut - poczytajcie sobie 🙂

A mam takie pytanie..I co? zastanawiałyście sie o tej pępowinie? ja jestem zdecydowana skoro to ani ma nie zaszkodzić a dać większe szanse na zdrowie noworodka to dlaczego nie, to w sumie tylko 3 minuty które i tak wykorzystuje sie na przytulenie maluszka po porodzie. 🙂

No ciekawe jak tam Paula 😁 mogłaby coś poźnien naskrobać do nas tutaj 😉

Dobry 🙂
Wikarynka trzymam kciuki za twojego krasnalka i za te min. 200g do perzodu daj znac koniecznie po wizycie...chociaż ty z tego co pamiętam masz wieczorami zwykle badania ....ja dopiero w środę mam usg też się nie mogę doczekać .

Skwara i jak? pomogła gimnastyka?
Jak wam noc minęła dziewczyny....u mnie to szkoda gadać ..z boku na bok i tak w kółko tylko słyszałam jak mój mąż wzdycha...biedny nie wysypia się przeze mnie...
Może dzień mi szybko zleci bo znajomi mają wpaść z tej okazji nawet się pomaluję i uczeszę bo tak jak siedzę sama to nawet mi sie nie chce 😆 i założę jakieś normalne cuchy 😜 bo ostatnio mój ulubiony strój to kalesony męża 😁 ☺️ 😁 ☺️ serio nic wygodnieszego mi się nie przytrafiło w ostatnim czasie 😉

Młody bryka po śniadanku i kawce...pewnie bardziej po kawce....
No i właśnie ciekawe jak tam Anitkowe party zaowocowało w prezenty 🙂
....i Paula....może już Dawidka lula....Basia też nas w napięciu trzyma....o matyldo...co to się porobiło... 🙃

justynakreft - to ciężki poród miałaś. U Pauli miejmy nadzieje, tak nie bedzie, bo ma być cięta planowo, od razu przy pierwszych skurczach. Więc ani ona, ani Dawidek nie powinni być tak strasznie wymęczeni. 🙂 A przynajmniej na to liczymy. 🙂
e_miilka - powiem Ci szczerze, że nie myślałam o tej pępowinie, bo nie lubię planować takich momentów. Jak mi się trafi cięcie, to i tak nie będę miała wpływu na nic, a dzięcko wyciąga się jak najszybciej. Jak mi się trafi rodzenie drogami natury, to mogę być tak padnięta, że o niczym nie będę myślała. Zapytam położną przy przyjęciu jaka jest praktyka, ale nie będę na to naciskała. Jakby to było jakoś dobrze udowodnione, to pewnie weszłoby do praktyki na co dzień.
Szykuję sie dziewuszki, bo lecę po małe zakupy. Jak nie kupię chleba, to mąż w końcu kupi, ale jeśli nie kupię mydła w płynie, to chyba będziemy się skrobali, a nie myli. 😉

dorotex - znowu razem zabłysnęłyśmy. Hahaha. Tak, wizyta dopiero o 19, a z kolejką, pewnie i po 20. Tak to już jest. Napiszę oczywiście co i jak, mając nadzieję, ze będą to dobre wieści.

Nie ma innej opcji kochana....ma być dobrze i tak będzie....
Kurcze If you też nam przepadła ale ma pewnie urwanie głowy z przeprowadzką...fajnie że e-milka i motylek się rozbrykały ostatnio więc sie frekwencja wyrównuje 🙂 bo ta nasza grupa wsparcia to teraz tak naprawdę robi największą robotę ...z resztą tak jak to e_milka napisała fajnie że jesteście...nawet mój mężo cieszy się że mam was i to forum bo mam się komu wygadać a tak to pewnie jemu bym truła na okrągło 😉 😜

Hej laski 🙂
U Basi wszystko w porządku skurczy i rozwarcia nie ma, malutka waży ponad 1800 😁 ale dostała kroplówkę i leki. No to jak się nic nie pogorszy to pewnie prędko wyjdzie 🙂
Wikarynka powodzenia dziś, oby malutka duuużo utyła! 🙃
Skwara ja też mam czasem takie uczucie jakby mnie kto ciachał nożem od środka, tylko że nie tak to określałam 😁 miałam wrażenie że mi ktoś pazury od wewnątrz wbija i jeździ 😁 masakra, i to się zdarza już klika razy dziennie.

W ogóle tak się rozpisałyście, że nie ogarniam 😁 😁
Napisałam do Pauli smsa ale nie odpisuje na razie, jakby co to dam znać 🙂

Wczoraj po nocy pakowałam w końcu torbę, bo w jedną się nie zmieściłam 😁 trochę poprzekładałam i już ok. Brakuje mi tylko koszul do porodu hah, jak się przeprowadzimy to ukardnę jakieś mężowi 😁
Z mieszkaniem się przesunęło i dziś idziemy podpisywać umowę 😁
W ogóle rano jak wstałam na tabletki to się zestresowałam, bo trochę mnie brzuch pobolewał z prawej strony i promieniował aż do nerki, jak na okres, no cóż chyba mi się znowu rozwarcie robi, usnęłam i teraz już nic nie boli. Hmm dziwne.

oo Dorotex jak miło, że się zmartwiłaś o mnie 🙃

Kurde serio już się rano bałam, że się coś zaczyna a nic jeszcze nie robiłam co gin kazała 😁 😲 musze się zdążyć przeprowadzić 🤪 a mój mąż mówi, że mam mu dać dwa tygodnie hahah i nie chce się kochać 😮 🤨 😠 🙃 😁

If you nie strasz mnie proszę z tym rozwarciem 🙂 bo ja też ostatnio miewam skurcze i to dość bolesne ...z tym że mnie jeszcze pewnie nie chcieli by rozpakować tylko leżałabym na tabletach więc jakoś mi sie nie pali do szpitala 🤔 łykam sobie nospę i się modlę żeby przeszło....a ty jeszce trzy dni i możesz Alę rodzić na legalu ale super 🙂

Ifyou, to chyba ten sam ból mamy z tymi pazurami hahah 😁 a jak na okres to też mnie brzuch pobolewa i to ostro tak. Dzisiaj rano to masakra była....ale coś czuję że i tak będę czekać do grudnia 🙂 myślę że twój mąż przez te dwa tygodnie to już parę pieluch zmieni i nici z życzeń o zatrzymanie porodu 🙂
Wikarynka, masz rację w sumie, chociaż by się ten lekarz niewiadomo jak starał to jak się dzidzi rusza to nici z tych pomiarów...uważam że twoja mała taka mała nie będzie 🙂 powodzenia na wizycie 🙂 i jeśli wszystko z nią w porządku to mała waga przecież nie jest strasznym problemem 🙂
Dorotex, niestety ćwiczenia nic nie pomogły...mały już ma za dużo siły i tak troszku dokucza 🙂 może rzeczywiście jemu też już cięzko się w tym brzuchu gnieździć! Zgadzam się, dobrze że mamy to forum bo przynjamniej jest z kim pogadać kto nas rozumie 🙂
Emilka, tez pisałam o tych grejpfrutach. A żurawinkę to nawet taką suszoną pyszną można w skleoach kupić 😁 bo soków albo dżemów ze sklepu nie polecam....wystarczy tylk o skład poczytać to o pomstę do nieba woła:/ zapomniałam wcale o tej pępowinie. Muszę o tym poczytać coś, ale u mie w szpitalu to raczej cięzko o takie rzeczy. O wszystko w sumie tam ciężko...no ale huk zobaczymy 🙂
justynakreft, współczuję takiego porodu...mi się wydawało że przy rozwariu 7-8 to już normalnie się rodzi a nie cc....a pielęgniarki każą wstawać bo dzieckiem się trzeba zajmować. Ale weź w takim stanie...

Leżę dzisiaj cały dzień. Muszę tylko skoczyć do biedronki potem. Nie wiem czy widziałyście, ale są takie pojemniki plastikowe duże. One są dobre na zabawki 🙂 na kółkach takie i z pokrywką i kosztują 22zł się zdaje a w sklepie takie same po 34....kupiłam taki jeden i na pewno się przyda, jak nie na zabawki to na jakieś inne pierdoły dla małego 🙂