Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży

agniesiulec napisał(a):

hej dziewczyny 🙂
Asiek ja zawsze farbowalam sie na miedziany blad to jest taki intensywny rudy,niestety te farby które zamawialam , mialy zbyt duzo amoniaku i wolalam nie ryzykowac.....i zaprzestalam farbowanie , ale poniewaz moje naturalne wlosy sa ciemne odrosty wygladaly niesamowicie okropnie , wiec poradzilam sie swojego lekarza i zafarbowalam wlosy na czekolade kupilam farbe bez amoniaku , bo owych mozna uzywac 🙂 czuje sie o niebo lepiej bo nie widac odrstow a jak tylko urodze to wruce do swojego kolorku 🙂 wiec moze tez sobie zafarbuj wlosy taka farba bedziesz sie na pewno czuc o wiele lepiej 🙂

A jakiej firmy była ta farba, którą kupiłaś??

ja ostatnio farbowałam włosy (taką samą farbą jak zwykle) i zamiast ciemnego brązu wyszedł mi brązowo-rudy 🙂

asiek wydaje mi sie ze to byl garnier czekoladowy braz , i powiem ci ze tez nie dokonca zlapal mi moje wszystkie rude wlosy, gdzie niegdzie mam inny odcien ale nie wyglada to az tak tragicznie raczej jak bym specjalnie sobie taki kontrast zrobila 🙂

ja też farbuję garnierem. od początku ciąży dałam sobie spokój. zrobię sobie kolor przed porodem, żeby ładnie wyglądać na porodówce 😉

ile przybrałyście w cycuszkach? bo ja od początku ciąży 10 cm 😮

ja sie chyba do fryzjera wybiore przed sylwestrem, zmienie calkowicie kolor wlosow i zetne wlosy, ale doradze sie fryzjerki. zobaczymy jak to bedzie wygladac z nowym rokiem przyjda bardzo duze zmiany 🙂 a mialam sie pochwalic wczoraj poszlam kupic totolotka i kupilam ale kaskade 🙂 i wygralam 🤪 2 zl 🤪 😁 🙂 ale zawsze to wygrana, zwrocilo mi sie chociaz 😆 zaraz do urzedu jade a potem do szpitala 🥴 nie lubie tych miejsc 🥴 to widzimy sie wieczorkiem 🙃

Katarzyn napisał(a):

ja też farbuję garnierem. od początku ciąży dałam sobie spokój. zrobię sobie kolor przed porodem, żeby ładnie wyglądać na porodówce 😉

ile przybrałyście w cycuszkach? bo ja od początku ciąży 10 cm 😮

nie mam pojecia bo juz nie mierzylam, ale ogolnie bardzo mi sie powiekszyly 🙃

Katarzyn napisał(a):

ja też farbuję garnierem. od początku ciąży dałam sobie spokój. zrobię sobie kolor przed porodem, żeby ładnie wyglądać na porodówce 😉

ile przybrałyście w cycuszkach? bo ja od początku ciąży 10 cm 😮

Ja już dwa razy musiałam kupować nowe biustonosze żeby wszystko zmieścić 😁

ja się mierzę na początku każdego tygodnia w brzuchu, talii, biodrach i cycuszkach stąd wiem. no i wiem jakie orzeszki miałam przed ciążą 😉
michasiu ja też właśnie planuję tak przed świętami zrobić włosy.

no hej dziewczyny użyłam dziś szamponetki perłowy blond jestem ciągle siwa, może troszkę mniej to widać ale tak czy inaczej strasznie się źle z tym czuje
ja nie mierzę się nigdzie także nie wiem ile mi przybyło tu i tam
mam dziś tyle do roboty w domu, a ja mam niestety lenia
no nic ale trzeba ruszyć się i zacząć sprzątać, myć, gotować itd itp więc życzę wam miłego dnia
zajrzę tu gdy się zmęczę albo jak już skończę wszystko papa

widzę że wszystkie mamuśki są zajęte, bo cichutko się tu zrobiło
no ja już sobie posprzątałam, obiadek przyszykowałam i mam już luzik będę się obijać z córcią 🙂

witamy wieczorową porą....już po wizycie. przytyłam 2,5kg. dzidziuś zdrowy, rozwija się prawidłowo, mordkę ma jak obcy (szczególnie widok z przodu). serduszko prawidłowe i ładnie pracuje. płeć wątpliwa. w jednym momencie niby chłopak, ale niepotwierdzony, bo już później siusiaka nie było widać...więc czekamy do 20 tygodnia w nadziei, że siusiaka jednak nie ma 🙂 o ile w ogóle się dowiemy, bo to taki wiercipięta mały że szok. wkurzał się bardzo na głowicę od USG i uciekał cały czas 🙂 najważniejsze, że zdrowe, płeć nie gra roli 🙂

hej mamuski
co tam u was wieczorkiem?
u mnie nie za ciekawie... glowa mnie boli 🥴 wybija mi sie zab madrosci i strasznie mi napuchlo w dodatku ropa mi sie zbiera na tym 🤢 straszny bol... nie moge jesc, pic nic cieplego 🤢 ogladamy komedie i nic mnie nawet nie smieszy... 🤢 bylam dzis u kuzynki w szpitalu i opowiedziala mi czemu znalazla sie z mala w szpitalu... a o tuz po 3 nie przespanych nocach (mala miala tak straszne kolki ze nie spala wogole) pomylilam kropelki na kolke z tym fioletem do pepuszka... ona podeszla ja sposobem bo jak mala ziewala to ona chciala jej wlac te kropelki do buzi a ze pomylila buteleczki chluslo jej to w buzke 😲 mala po paru minutach przestala oddychac 😲 szybko pogotowie, na szczescie szystko jest w porzadku z malutka. w koncu tez ja domyla 🤨 i tak mysle co to robi zmeczenie z kobietami... az starch pomyslec co by bylo jakby sie nie zorietowala... a co do wagi ciekawa jestem ile ja przytylam 🤨 a co tam u was??
cichutko tu dzis 😉

michasiu ja jestem...tylko troszkę zmęczona emocjami..wizyta półgodzinna dobiła mnie 🙂

Ja dopiero z pracy wróciłam, dwa dni mnie nie było i mnóstwo pracy mnie czekało, ale dałam rade 🙂

Teraz odpoczywam przed TV i nospą się raczę. Weekend znów na nogach mnie czeka wiec będę padać.

AAA jutro znów do lekarza, w ciągu dwóch tygodni to już będzie 5 wizyta. Mam nadzieje że więcej takich tygodni nie będę miała 🙂

doncia napisał(a):

Ja dopiero z pracy wróciłam, dwa dni mnie nie było i mnóstwo pracy mnie czekało, ale dałam rade 🙂

Teraz odpoczywam przed TV i nospą się raczę. Weekend znów na nogach mnie czeka wiec będę padać.

AAA jutro znów do lekarza, w ciągu dwóch tygodni to już będzie 5 wizyta. Mam nadzieje że więcej takich tygodni nie będę miała 🙂

donciu tego ci zycze 🙂 ja w poniedzialek do lekarza ide i tak sie zastanawiam ze jak nie przytyje pol kg chociaz to poiem mu zeby mnie do szpitala wyslal... a mam takiego lekarza ze jak sie sama nie upomne o badania to on mnie nie wysle tak ze nie wiem czy jest dobrze czy zle ... ehhh 😞

ja dzisiaj byłam u lekarza , bo źle się czułam i mam l4 , do wtorku mam leżeć 🥴
ale zobaczymy jak z tym leżeniem , bo jutro miałam w planach jechać i wybrać nową kanapę 🙂 tym razem szeroką 150 cm pow spania 🙂 no ale zobaczymy jak to będzie.
Michasiu a co do tej sytuacji Twojej kuzynki to dosłownie mrozi krew w żyłach 😲
ale najważniejsze że malutka jest cała 🙂
dobrej nocki

Ania_ust napisał(a):

ja dzisiaj byłam u lekarza , bo źle się czułam i mam l4 , do wtorku mam leżeć 🥴
ale zobaczymy jak z tym leżeniem , bo jutro miałam w planach jechać i wybrać nową kanapę 🙂 tym razem szeroką 150 cm pow spania 🙂 no ale zobaczymy jak to będzie.
Michasiu a co do tej sytuacji Twojej kuzynki to dosłownie mrozi krew w żyłach 😲
ale najważniejsze że malutka jest cała 🙂
dobrej nocki

ja bym na twoim miejscu polezala troszke 🙂 chodz do niedzieli
a co do kuzynki to prawda, mojemu jak opowiadalam to tez glowa krecil bo to az nie do pomyslenia co mozna zrobic przez zmeczenie. mam nadzieje ze on mi pomagac bedzie, bo to moje pierwsze dziecko i niewiem jak sobie z tym wszytkimi obowiazkami poradze...

Na pewno sobie poradzisz 🙂 to nowa sytuacja na pewno będzie trochę nerwowo ale i ekscytująco 🙂 A jak tylko Twój zobaczy dzidzie od razu się zakocha 🙂
ja jak się urodziła Majeczka , nie chciałam pomocy , chciałam wszystko sama przy Niej robić , bo to moja Niunia - taka ze mnie Zosia samosia 🙂 musiałam się nacieszyć tym że już Ją mam 🙂 teraz Majcia ciągle powtarza że we wszystkim będzie mi pomagać , bo Ona jest starsza . Tylko ciekawe czy nie będzie za bardzo zazdrosna 😮 Już Jej tłumaczę że nadal Ją kocham i będę kochała i to się nie zmieni , tylko czas będziemy trochę musiały podzielić . Oj mam nadzieję , że będzie dobrze 😉

Cześć. Dziś sobota więc, za często nie będę tu zaglądać.
Jakoś tak moja dzidzia lenia ma, śpi sobie.
Życzę miłego dnia.
Pa

dzień doberek. ja już ogarnęłam mieszkanko...aż w szoku jestem bo zwykle rano to leżę do 14 🙂 a dzisiaj proszę. dzisiaj spędzam czas przy kompie bo muszę zrobić pewne rzeczy do szkoły, więc czasem do Was zajrzę 🙂

hej mamuski !!
jak tam leci wam weekend??
mnie nadal boli dziaslo... 😞 chodze zamulona...
zaraz ide posprzatac mieszkanko, przyszykowac wszystko na obiad na jutro.. dzis nie gotuje i znow ogorki mnie czekaja.. 😠 dzien zapowiada sie nie ciekawie.. bede miec chwilke to zajrze napewno. 😘

🙂

Elusia napisał(a):

🙂

o widze nowa mamuska 🙂

Witajcie mamuśki w sobotnie popołudnie

Ja już po zakupach, obiadku, wizycie u lekarza.
Pogoda dziś ponura chyba zaraz zalegne w łóżku bo zmęczenie jakieś mnie ogarnia, chciałam sobie szafkę skręcić ale coś mi nie wychodzi.

doncia napisał(a):

Witajcie mamuśki w sobotnie popołudnie

Ja już po zakupach, obiadku, wizycie u lekarza.
Pogoda dziś ponura chyba zaraz zalegne w łóżku bo zmęczenie jakieś mnie ogarnia, chciałam sobie szafkę skręcić ale coś mi nie wychodzi.

doncia i co tam u lekarza??