Skocz do zawartości

Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży


Abby

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):
no calkiem mozliwe. Do tego to zawsze maly mnie budzil a ostatnio to ja przed nim wstaje i jego musze budzic a on tak slodko zawsze spi, ze az szkoda takiego rozbudzac hehe 🙂


moja córcia od kilku dni ma fazę spania 😁 zawsze wstawała bardzo chętnie rano
a teraz w ogóle nie miała ochoty wstawać rano do przedszkola 😁
to teraz się wyśpi za wszystkie czasu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ale sie naczytalalm ze ho ho 😁 😁
ania super wózek 🙂 oplacalo sie jechac 🙂 🙂

nie mam sil pisac normalnie padam.. 😞 a jeszcze ide pokroic pieczary i mak na makowiec doslodzic aaa i przyozdobic moje pierniczki 😁 😁 jak ladnie wyjda to wstawie fote zeby sie pochwalic 😁 😁 😁

ja tez mam wizyte 28 😁 😁 😁 haha ale ja przed 9 jade bo na ktg najpierw 🙂
28 to tu cisza bedzie 😁 kazda u lekarza 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laski, ja nie wiem czasm czy moj synus nie ma ospy! 😞 Ja sie chyba zalamie 😞

Ja wprawdzie mialam ospe jak byla dzieckiem, ale teraz bede znow myslec, zeby dzidzia poczekala jeszcze , zeby czasem nie przyszla za wczesnie jesli to rzeczywiscie ospa. Ma jakies pryszcze na brzuchu, cos na twarzy - nie wiem na pewno czy to ospa, bo byc moze za wczesnie jeszcze, ale on w ogole jakis taki nie swoj odkad wrocilismy. Tylko by siedzial obok mnie, nawet ciasta nie dojadl 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia współczucia dla synka... akurat jak będzie miał wolne to choroba się przyplątała... Ty jesteś bezpieczna, maleństwo też pewnie jeszcze trochę poczeka...ile trwa taka ospa?? Może zaraża się też tylko przez jakiś czas, na samym początku?? Co do zgagi, to ja zauważyłam, że nasila mi się po kwaśnych sokach i owocach (pomarańcze), mocnej herbacie (to i kawa też pewnie wzmaga tę nadkwaśność), taki "gorący kubek" też pełen konserwantów i ulepszaczy i przypraw, to pewnie trochę zwiększa...i u mnie po smażonym baaardzo dokuczała! Rennie zawsze mi pomaga, mam chyba taki zwykły i w ulotce jest nawet napisane, że dozwolone dla kobiet w ciąży, byle nie przekraczać dawki dobowej (16 tabletek na dobę!)...

Ania_ust wózek na wypasie 😁
Ja się wyłamuję i mam wizytę na 27.12...

Dziś w nocy miałam chyba cały czas stwardniały brzuszek i ból jakby na okres... Co się obudziłam na siusiu czy przy przewracaniu się na drugi bok, to czułam ten ból, więc mam wrażenie, że całą noc bolało... Od rana wszystko ok, prawie żadnych bóli.... Poprasowałam dzidziowe rzeczy, bo już muszę do torby spakować, myślałam, że mi nogi do tyłka wejdą jak stałam przy tej desce 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurcze 🤔 to nie fajnie 🤨
najlepiej jak najszybciej z lekarzem skonsultować i nie przeziębić się ,
a jak masz możliwość to nawet dziś do apteki poskoczyć i kupić ten śmieszny puder na ospę,
lepiej za wczas smarować , żeby większe nie rosły krostki i nie swędziały 😮
bo pamiętam , że moja Niuńka dość dobrze przeszła ospę , ale niestety swędziało 🤢
najgorsze są krostki na buźce 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madziu znalazłam coś takiego :

Ospa w ciąży


Ospa wietrzna może stanowić zagrożenie dla kobiet w ciąży, które w dzieciństwie na nią nie chorowały lub nie były szczepione. Ospa w czasie ciąży jest również niebezpieczna dla płodu, zwłaszcza jeśli zachorowanie nastąpi w pierwszym trymestrze. Zakażenie wirusem ospy może być przyczyną ciężkich wad wrodzonych, a nawet śmierci płodu. Infekcja w ciągu pierwszych dwudziestu tygodni ciąży może prowadzić do zespołu ospy wietrznej wrodzonej. Ciężkie wady wrodzone objawiają się: bliznami na skórze, deformacjami kończyn, wadami w obrębie oczu i defektami ośrodkowego układu nerwowego. Zachorowanie matki na ospę w ciągu pięciu dni przed porodem lub do dwóch dni po porodzie stanowi zagrożenie wystąpienia ospy wietrznej u noworodka, która nieleczona w 20% przypadków prowadzi do śmierci dziecka.
Ospa wietrzna w ciąży skutkuje działaniami niepożądanymi zarówno u matki, jak i u płodu. U kobiety może doprowadzić do zapalenia płuc spowodowanego wirusem VZV, które leczy się zazwyczaj poprzez dożylne podawanie acyklowiru. Chociaż formalnie lek ten nie jest dopuszczony do stosowania w czasie ciąży, istnieje wiele przykładów jego użycia w celu leczenia kobiet ciężarnych i jak dotąd nie zauważono działań niepożądanych ani u matek, ani u płodów. Zazwyczaj leczenie ospy u ciężarnej przeprowadza się w warunkach domowych. Nie wolno drapać swędzących krostek, aby nie dopuścić do powstania blizn i rozsiewu wirusa. Ważny jest odpoczynek i lekkostrawna dieta. Jeśli pojawiają się objawy, takie jak: wymioty, nudności, krwawienia z dróg rodnych, ciężka wysypka skórna, problemy z oddychaniem, silne bóle głowy, konieczna jest hospitalizacja.
2. Skutki ospy dla płodu

Następstwa pierwotnego zakażenia ospą wietrzną w ciąży dla płodu zależą od czasu wystąpienia choroby (etapu ciąży). Ospa podczas ciążymoże skutkować takimi zagrożeniami dla dziecka, jak:
wrodzony zespół ospy wietrznej – rzadkie powikłanie ospy, zdarza się w około 2% przypadków ospy wietrznej, występującej u ciężarnej w ciągu pierwszych dwudziestu tygodni ciąży; wirus VZV przechodzi przez łożysko i zaraża płód; może dawać takie objawy, jak: ubytki skóry, zmiany skórne, niedorozwój ramion, szczątkowe paliczki, atrofia mózgu, małogłowie, małoocze, zapalenie tęczówki, zaćma wrodzona, uszkodzenie pęcherza moczowego i jelit, opóźnienie wzrostu wewnątrzmacicznego płodu, opóźnienie rozwoju psychomotorycznego;
półpasiec dziecięcy – pierwotna infekcja VZV po dwudziestym tygodniu ciąży skutkuje półpaścem u dziecka; półpasiec rozwija się zwykle we wczesnym dzieciństwie;
noworodkowa ospa wietrzna – występuje wtedy, gdy zakażenie ospą wystąpi u matki pod sam koniec ciąży i dziecko rodzi się, zanim kobieta rozwija pełną odpowiedź immunologiczną i przekazuje dziecku przeciwciała; ospa wietrzna u noworodka wiąże się z dużym odsetkiem umieralności.
3. Leczenie ospy w ciąży

Przeciwciała są zwykle produkowane przez organizm kobiety ciężarnej do siódmego dnia od momentu pojawienia się wysypki, więc noworodki urodzone siódmego dnia lub później od wystąpienia zmian skórnych u matki mają w surowicy ochronne przeciwciała anty-VZV. Tymczasem, jeżeli maluch przyjdzie na świat szybciej niż siódmego dnia, istnieje ryzyko rozwinięcia się ospy. Dziecku takiemu tuż po narodzinach powinno się podać immunoglobulinę Zoster (ZIg) w dawce 250 mg, która neutralizuje działanie wirusa w organizmie noworodka. W niektórych szpitalach praktykuje się również profilaktyczne podawanie dużych dawek acyklowiru. Nie należy rozdzielać matki i dziecka zaraz po urodzeniu, ponieważ separacja nie zmniejsza ryzyka wystąpienia ospy u maluszka. To samo dotyczy kobiet chorujących na ospę niedługo po porodzie.
4. Profilaktyka ospy w ciąży

Jednak częściej niż samo zachorowanie na ospę, problemem dla kobiety ciężarnej jest kontakt ze schorzeniem. Aby rozwiązać ten problem, należy określić status immunologiczny matki w stosunku do VZV. Jeśli kobieta chorowała wcześniej na ospę, ma zapewne odpowiednie przeciwciała we krwi i jest odporna na powtórne zakażenie. Jeśli nie ma dowodów na przebycie ospy w dzieciństwie, trzeba zbadać surowicę krwi na obecność przeciwciał anty-VZV. W przypadku ich braku, podaje się ZIg w ilości 1000 mg. To samo dotyczy przyszłych mam będących w pierwszej połowie ciąży. W ten sposób znacznie zmniejsza się prawdopodobieństwo przeniknięcia wirusa przez łożysko.

Immunoglobulinę należy podać zaraz po kontakcie z osobą zarażoną ospą – najlepiej do czterech dni od pojawienia się zagrożenia, chociaż możliwe jest także podanie ZIg do dziesiątej doby. Warto w tym czasie kontrolować rozwój płodu za pomocą badania USG. Kontakt z osobą chorą na półpaśca należy traktować tak samo, jak w przypadku narażenia na ospę. Jeśli wiesz, że nie przebyłaś ospy wietrznej w dzieciństwie, przed planowanym zapłodnieniem wykonaj szczepienie przeciw ospie – przynajmniej na miesiąc przed ciążą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o kurcze jakie z Was gaduły 😉
my sobie lezymy i zajadamy sie serniczkiem.

Aniu sliczny wozek 😉 moj groszek do odbioru w poniedzialek z rana 😉 juz sie nie moge doczekac.

ooo kurde jak wszystkie pojdziecie do lekarza to bede sama haha.Ja juz nie mam wizyty przed porodem.

Madziu zmykaj szybciutko z malym do doktorka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wlasnie sama nie wiem, ale czytalam ,ze zdiagnozowanie ospy raczej nie jest latwe pierwszego dnia, raczej nastepnego jak juz cos jesli nawet nie pozniej. Co do niego ,to zazwyczaj jest zywszy a tak siedzial obook mnie na sofie. Wydawal mi sie cieplejszy, ale jak zmierzylam temp to tylko 37.1 czy 37.2, wiec stan tylko podgoraczkowy, ale prawie mi znasnal na kanapi. Udalo mi sie nie pozwolic mu tu zasnac i jest teraz w lozku i gada do siebie. Pytalam sie go czy go cos swedzi, to mowi , ze nie. Ale ma na brzuchu wlasnie z 4 takie wieksze, 3 takie maluskie, na plecach 1 wielka, na ramionach 1 czy 2, na szyi 1 mala, na twarzy sama nie wiem - cos jest, ale nie wyglada to tak zle i na pupie ma 1. Musze chyba przeczekac noc i zobaczyc,czy bedzie ich wiecej no i czy zmienia sie w wygladzie. Zadzwonie rano i sie zapytam czy chca, zebym przyszla, bo przeciez jesli to jest ospa, to on bedzie zarazal innych, wiec nie wiem czy to taki dobry pomysl 😞 Co do mnie, to ja mialam na bank ospe jak bylam dzieckiem, wiem ze mam odpornosc na rozyczke, bo w badaniu krwi wyszlo, nie wiem czy jest tam odnosnie ospy, ale nie sadze, bo sprawdzalam i nie umialam nic znalezc. Czytalam gdzies ,ze jesli mama miala juz ospe, to dziecko po niej ma odpornosc przez jakis czas, a do tego zwlaszcza jesli by bylo karmione piersia, ale i tak chyba musialaby byc jakas izolacja, naprawde nie wiem 😞 Dobrze, ze ja mialam ospe i jesli to rzczywiscie to, to mam nadzieje, ze do czasu jak pojde do porodu, jemu juz minie 😞 Do tego moja mama przyjezdza pod koniec stycznia, musze sie jej spytac czy ona miala ospe jak byla mlodsza, ale wydaje mi sie, ze miala.

Normalnie jak nie urok, to sraczka, juz jestem zmeczona tymi chorobami, mam dosc naprawde, czuje sie taka bezradna 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dokladnie, tylko sie po prostu martwie 😞 A najgorsze jest to, ze ja po prostu zaczynam opadac z sil przez te choroby...Jak ja mam cokolwiek w domu zrobic, szykowac na swieta itd jak ciagle cos, co chwile cos nowego. Odechciewa mi sie rowno, czuje sie psychicznie zmeczona, hormpany wcale nie pomagaja. Ryczec mi sie chce i tyle 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A sie juz zaczynalam cieszyc, ze maly teraz tez bedzie miec wolne, to choc nie bedziemy musieli rano wstawac i gonic sie ,zeby zdarzyc do przedszkola itd i w ogole cieszylam sie na ta przerwe swiateczna...A jesli to faktycznie ospa, to bezdiemy mieli super swieta - lacznie ze mna martwiaca sie nadchodzacym porodem, ktory moze sie pojawiac w kazdej chwili. Ja nawet nie mam jak izolowac dzidzi od mlodego jakbym musiala, bo nie mam gdzie - jedna opcja byloby zatrzymanie mnie i dzidzi w szpitalu na czas az maly wyzdrowieje kompletnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madźka, to że w domu niezrobione to akurat najmniejszy problem i zmartwienie, jak sama piszesz- choroby, zmęczenie, 38 TYDZIEŃ CIĄŻY!! to chyba nikt od Ciebie nie wymaga byś była non-stop na nogach i krzątała się w domu i sprzątała i szykowała, no proszę Cię! Zrozumiałe, że nie masz na wszystko siły (a Ty jeszcze pracujesz czy do niedawna pracowałaś, tak?? dobrze pamiętam??)... Teraz czas na odpoczynek i spokojne oczekiwanie na poród. Może z małym to nie ospa, warto to sprawdzić u lekarza... Teść też już pod opieką lekarską, to najważniejsze. Ale rozumiem, że można mieć wszystkiego dość i chcieć usiąść i popłakać- może to pomoże trochę uwolnić emocje... A Ty dzielna mamuśka jesteś i silna babka!

Dobranoc Margaritae!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A tak jak Fruzia mówi płacz pomaga 🙂 (przynajmniej ja tak mam) oczyszcza i lepiej się potem człowiek czuje . Nie chce Ciebie denerwować , ale zdarza się , że ospę można przechodzić więcej niż raz 🤨
zależy jaką masz odporność 🤔 miejmy nadzieję , że jak najlepszą 🙂 i donosisz dzidzię do terminu , to nawet jak malec ma ospę to powinna się wtedy kończyć , jak nie przejść już 🙂
u Majci ospa trwała ok 2 tyg z tego co pamiętam.
Więc kochana najlepiej w miarę możliwości skonsultuj małego i siebie jutro u lekarza.
Przynajmniej będziesz miała pewność na czym stoisz 🙂
A o teścia się nie martw - jest pod dobrą opieką 🙂
uszy do góry Madziu - będzie dobrze 🙂trzeba myśleć pozytywnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...