Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży

doncia napisał(a):

agniesia20 napisał(a):

Hej dziewczyny 🙂
Ja na początku chyba będę używała pampers a pózniej się zobaczy, ale wydaje mi się, że przejdę na dada 🙂 I będę kupowała rozmiar 2 bo jest mała różnica kilogramów 🙂
Kamilek w brzuszku się rozpycha od czasu do czasu 🙂
Ja do gin jadę w następnym tygodniu i zobaczymy czy już będę miała wizyty co 2 tygodnie czy dalej co miesiąc i może w końcu zacznie mnie podłączać do KTG bo chyba już powinna tak robić.
Dobranoc dziewczynki 🙂

U mnie w przychodni dopiero w 36 tc robią KTG, chyba że coś się dzieje to można przyjść wczesniej, a jak to jest prawnie to nie czytałam - od kiedy powinno się je wykonywać.

Ja miałam robione pierwsze KTG na ostatniej wizycie czyli w 27 tc i mam je mieć co wizytę...

czyli każda przychodnia ma inaczej z tym ktg 🙂 no ja muszę jeszcze troszkę poczekać , żeby dłużej posłuchać serduszka 🤨

Ha ha 🙂 mam już zimowy płaszczyk, fajny rozkloszowany, z kapturkiem i wiatrołapkami, będzie na ciąże i później też będzie dobry 🙂 Od razu humor sie poprawił .... no jeszcze gdyby mi tak ręka nie drętwiała to skakałabym po sufit. 🙃

A ja Wam powiem, że nie wiem o co chodzi z tym KTG. Jak byłam w poprzednich ciążąch to dopiero przy porodzie miałam podłączane i raz jak poszłam obejrzeć szpital. Teraz też jakoś nikt o tym nie wspomina. Może powinnam się upomnieć? 😮

Ais2 napisał(a):

A ja Wam powiem, że nie wiem o co chodzi z tym KTG. Jak byłam w poprzednich ciążąch to dopiero przy porodzie miałam podłączane i raz jak poszłam obejrzeć szpital. Teraz też jakoś nikt o tym nie wspomina. Może powinnam się upomnieć? 😮

Trzeba by sprawdzić w przepisach od kiedy należy wykonywać to badanie. Położna coś mówiła na ten temat ale nie pamietam dokładnie od kiedy w ogóle się robi, z tego co pamiętam to po 38 tc należy je robić co 2-3 dni, a może po 40 tc?

jeśli tak jest to wiele wyjaśnia - moje dzieciaki rodziły się w 37 tyg 🙂

Hej dziewczynki ja dopiero teraz bo cały dzień byłam poza domkiem zrobiłam już wszystkie zakupy dla maleństwa także zostało mi tylko kupić pieluchy i dla siebie wszystko do szpitala 🙂 Poprałam i poprasowałam już prawie wszystko zostały jeszcze dwie całe duże suszarki 🙂 Także już z górki hehe 🙂 Nogi mnie strasznie bolą i plecy a nogi to strasznie w szczególności podbicie stopy maaasakra jednym słowem 🙂 Ale jakoś przeżyje dam radę jeszcze tylko niecałe dwa miesiące 🙂
Jeszcze jutro pełno jeżdżenia i chodzenia też pewnie wieczorem nie będę miała siły nic zrobić...
Kamilek w brzuszku buszuje cały czas 🙂 Słoneczko Moje Kochane :*
Dobranoc dziewczyny idę odpoczywać 🙂

hej dziewczynki wieczorkiem.
Własnie sobie leze,bo doskwiera mi kregoslup i dretwienie nog;/ straszne...ale wszystko sie zniesie dla maluszkow!!!

a co u Was? jak sie czujecie ?

Malutka buszuje ,spi i tak na przemian 😉 Robi fale i bardzo sie wypina 😉

Lekarz mowil mi,ze nie dobrzze jest masowac brzuszek bo to wywoluje skurcze.Lepiej przylazyc raczki i zmieniac miejjsca dotyku 😉
No staram sie stosowac,bo nie chcialabym urodzic corci za wczesnie.

Dzis pokupowalam wszystkie potrzebne kosmetyki dla malenstwa i podklady,wkladki,pieluch poporodowe,lewatywe.Taie rzeczy dla mnie do szpitala.

Znow pełno wydatkow,ale warto!


Ide spac 😉 do juterka!!! 🙂

mi też od wczoraj dokucza ból kręgosłupa 🤨 jak siedzę źle jak stoję też , jak leżę to jest ok. Mężuś mi trochę plecki pomasował 🙂 wymyśliłam doskonałą pozycję do tego 😁 klęczę oparta łokciami i klatką piersiową o kanapę a mężuś w pół klęczku mnie masuje 😁 ale jak przyjemnie 😉 maluszek coraz częściej się rusza i to jak kopnie to tak porządnie , że brzuszek podskakuje 🙂 uciekam się kłaść lulu 🙂 dobranoc wszystkim mamusiom 😉

dobry wieczor mamuski! dopiero teraz mam chwile zeby do was zajrzec 🙂
jestem wykonczona tyle chodzenia dzis ze szok, bylam na usg na 100% procent chlopak nawet zdjecie dostalam dla tatusia 😁 maly pomachal do mamusi i ziewnol co bylo bardzo slodkie bo az lzy polecialy ☺️ ale najlepsze to jest akcja z terminem porodu 😁 bo przesunol mi sie z 7 stycznia na 7 luty co wg lekarza jest nie mozliwe ze az o miesiac i ta sparawe bedziemy wyjasniac w poniedzialek, ja z tego powodu sie lekko zalamalam bo zamiast mi sie termin skracac to sie wydluza a ja chcem miec juz swoje malenstwo przy sobie 😠 i to tak z grubsza, jutro jak b 😠de miec chwile to zajrze do was dobranoc

witam z rana. moje małe kochanie dało na przywitanie mamusi taaaakie mega kopniaki hihi 🙂
michasia, nie przejmuj się, może coś źle przeliczył, zważył czy coś.. najlepiej patrz na ostatnią miesiączkę i tym się sugeruj 😉
ja lecę się zbierać, bo dziś w końcu św. zmarłych i jest troszkę zniczy do zapalenia i msze.
pa mamuśki zajrzę do was później

michasia24 napisał(a):

dobry wieczor mamuski! dopiero teraz mam chwile zeby do was zajrzec 🙂
jestem wykonczona tyle chodzenia dzis ze szok, bylam na usg na 100% procent chlopak nawet zdjecie dostalam dla tatusia 😁 maly pomachal do mamusi i ziewnol co bylo bardzo slodkie bo az lzy polecialy ☺️ ale najlepsze to jest akcja z terminem porodu 😁 bo przesunol mi sie z 7 stycznia na 7 luty co wg lekarza jest nie mozliwe ze az o miesiac i ta sparawe bedziemy wyjasniac w poniedzialek, ja z tego powodu sie lekko zalamalam bo zamiast mi sie termin skracac to sie wydluza a ja chcem miec juz swoje malenstwo przy sobie 😠 i to tak z grubsza, jutro jak b 😠de miec chwile to zajrze do was dobranoc

Michasia - terminem z USG sie nie przejmuj, mi też z 27.12 zrobił się 12.01, bo mały ma "za mały brzuszek" on to we jakieś średniej obliczają więc nie ma co się sugerować 🙂 Może po prostu przy urodzeniu będzie troszkę mniejszy, lekarz wyliczył mi że ok 3 kg - dla mnie ok 🙂 Ile waży teraz twój synuś??

Hej 😉

No to sporo ci przedluzyli,to moze jakies nieporozumienie Michasiu.Nie martw sie.

Ale mamy brzydka pogode;/
Slonce niby jest ale zimno.

Malutka przespala cala noc,i szaleje po sniadanku.
Jade na groby z rodzinka do Zawiercia.

Milego Dnia Dziewczynki!!!

wg miesiaczki mam na7 stycznia a z usg wedlog glowki na 5 lutego a wg nozki na 7 lutego wiec w sumie to juz nie wiem sama zglupialam 😮 🤢. a co do wagi to tez mi nie powiedzial 😠 bo za bardzo sie przeją tym terminem i na poczatku myslal ze sie zacielo cos 😜 no ale dla mnie najwazniejsze ze serducho zdrowe i wszystko jest ok. zobaczymy co w poniedzialek powie. dzis w nocy mialam straszne skurcze lydek az raz lzy mi polecialy nie moglam nic zrobic bo jeszcze bardziej bolalo. az moj sie obudzil a ja nie wiedzialam co sie stalo nagle taki bol w nodze 😲 😮 🤢 i tak ze 3 razy bylo. teraz to sie boje nogi napiac 😮 bo boje sie ze skurcz znow bedzie 🤢 🤨 ja juz po sniadanku, moj pojechal zawiesc ciotke na cmentarz bo duze kwiaty miala 🙃 a my to pozniej pojedziemy jak juz tloku nie bedzie bo zbytnio nie mam ochoty sie przepychac 😠 no to do pozniej laski 😘

my juz w domu, po cmentarzu.. wszystko na szybko bo tak lalo ze szok 😠 i wialo i chyba mnie przewialo bo strasznie mnie glowa rozbolala do tego co chwile mam skurcze lydek. za dlugo chodzic nie moge i napinac miesni bo wtedy mam skurcze. ide sie przytulic do grzejniczka 😁 do pozniej

W sumie to komputer wage wylicza na podstawie wymiarów. Michasia nie przejmuj się będziesz miała łatwiejszy poród 🙂 A jak ułożony jest maluch??

Co tam u Was dziewczyny? Jak sie czujecie? Mi wyszlo z badnia krwi, ze mam anemie , wiec dostalam zelazo... Cale szczescie, bo strasznie zmeczona chodzilam, ale to zmeczenie przyszlo doslownie z dnia na dzien i wiedzialam, ze cos jest na rzeczy. Na szczescie mniej wiecej w tym samym czasie mialam wlasnie badanie krwi i od razu tabletki, wiec przynajmniej za dlugo sie nie musialam meczyc 🤢 Oprocz tego strasznie mi czasu brakuje w pracy masa roboty, szalenstwo, wiec nie mialam nawet kiedy napisac.. Odziwo, miednica mnie nie boli jak biolala i zastanawiam sie dlaczego 😮 Oczywiscie zas po glowie mi chodzi, ze maly byl w fajnej pozycji a teraz zmienil na jaks gorsza i pewnie dlatego nie mam jakiegos ucisku na ta kosc lonowa 🤢 Ale to ja, moze wcale tak nie jest , ale dalej nie wiem co jest gdzie, rece, nogi, glowa, pupcia - no za cholere nie wiem 😜
Kurde porownywalam swoje zdjecie mniej wiecej z tygodnia przed wyznaczonym terminem z Oskarkiem ze aktualnym zdjeciem i albo zla perspektywa, albo mi sie wydaje, albo brzuchol w zasadzie takich samym rozmiarow, a jeszcze przeciez mamy ile? 9 tygodni przed nami 😮 Chyba sie za kierownica za niedugo nie bede miescic albo nogami do pedalow nie bede siegac 😜

Doncia i Michasia - wlasnie, ja sie np boje nieco, ze maly bedzie wiekszy niz Oskar jak sie urodzil no i jak to wlasnie bedzie z rodzeniem 🤢

Ais2 napisał(a):

A ja Wam powiem, że nie wiem o co chodzi z tym KTG. Jak byłam w poprzednich ciążąch to dopiero przy porodzie miałam podłączane i raz jak poszłam obejrzeć szpital. Teraz też jakoś nikt o tym nie wspomina. Może powinnam się upomnieć? 😮

Ja w ogole nie mialam podlaczanego, nawet w czasie porodu 🙂

doncia napisał(a):

W sumie to komputer wage wylicza na podstawie wymiarów. Michasia nie przejmuj się będziesz miała łatwiejszy poród 🙂 A jak ułożony jest maluch??

mały właśnie pozycji swojej nie zmienił nadal miednicowo, no ale w sumie jeszcze ma na to czas a jak nie to cesarka. porod jak porod i tak bede cierpiec wiec mi to obojetne 😁 😮

a tak wogole to reszta dnia minela bardzo leniwie wlaczylismy sobie z moim komedie i w sumie nic nie wiem o co w niej chodzilo bo co chwile zasypialismy 😁 no ale taka pogoda ze co by tu innego robic 😁 😁

mu niedawno wróciliśmy , byliśmy na grobach dziadków mojego męża , z mojej strony niestety daleko mieszka rodzinka i groby również daleko 😞 może w przyszłym roku skoczymy w tym czasie w moje strony 🙂 troszkę z córcią zmarzłyśmy na tym cmentarzu , natomiast maluszek w brzuszku cały czas spał 😁
a co do wagi dzieciątka to mam nadzieję , że będzie mniej więcej taka jak u córci - Majeczka urodziła się z wagą 3310 , i 53cm także nie było źle 😉 oprócz faktu że rodziła się z rączką koło główki - jak spiderman 😁 i niestety mnie trochę porozrywała - więc było co szyć 🤢
uciekam położyć córcię , miłego wieczorku 🙂

michasia - dzieciaczki potrafia sie nawet w ostatniej chwili obrocic prawidlowo - choc domyslam sie, ze musi to byc dla mamy dosc niekomfortowe :/ Ja czekam wlasnie ,zeby sie umowic z polozna, moze za tydzien, to powiem, zeby probowala wykukac pozycje bobasa.

MadziaW napisał(a):

michasia - dzieciaczki potrafia sie nawet w ostatniej chwili obrocic prawidlowo - choc domyslam sie, ze musi to byc dla mamy dosc niekomfortowe :/ Ja czekam wlasnie ,zeby sie umowic z polozna, moze za tydzien, to powiem, zeby probowala wykukac pozycje bobasa.

Moje dzieciaki i jedno i drugie rodziły się z rączką w górze jak Superman 🙂 to oczywiście o niczym nie świadczy ale mam nadzieję, żę maluch daruje sobie takie pozy przy porodzie 🙂

Ais2 napisał(a):

MadziaW napisał(a):

michasia - dzieciaczki potrafia sie nawet w ostatniej chwili obrocic prawidlowo - choc domyslam sie, ze musi to byc dla mamy dosc niekomfortowe :/ Ja czekam wlasnie ,zeby sie umowic z polozna, moze za tydzien, to powiem, zeby probowala wykukac pozycje bobasa.

Moje dzieciaki i jedno i drugie rodziły się z rączką w górze jak Superman 🙂 to oczywiście o niczym nie świadczy ale mam nadzieję, żę maluch daruje sobie takie pozy przy porodzie 🙂

Nam położna mówiła, że aby uniknąć takiego porodu z rączką przy główce, trzeba jak wody odeja położyć się na kilkanaście minut, aby dziecko a raczej jego rączka nie wcisneła się w kanał. Później już można normalnie chodzić, najważniesze jest właśnie to kilkanaście pierwszych minut 🙂