Skocz do zawartości

Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży


Abby

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
DONCIA- no to rzeczywiscie duze te bizniaki 😉
ale masz wesolo pzynajmniej dzidziusie sobie poogladasz 😉
strasznie malutki,te o ktorych mowisz,ze poumierały.Moja juz wazy 2300 to dopiero duza...
a to zaledwie 34 tydzien,nie wiele wiecej.

a jak sie czujesz psychicznie?
stresujesz sie?


" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Psychicznie to jakby to określić: dziś pierwszy dzień bez płaczu, tak to wyłam, nawet nie dlatego, że sie bałam o maleństwo, tylko po prostu było mi strasznie smutno, szczególnie jak mąż przychodził - a jego to strasznie denerwuje jak płaczę. Jeśli chodzi o maluszka i samopoczucie w stosunku do sytuacji to denerwuję się bo nie do konca wiem co mnie tu czeka i jak się sytuacja rozwinie, czy maluszek będzie przybierał na wadze i dogoni rówieśników czy wcześniej zakończą ciąże i będą go dokarmiać już w inkubatorku. Najgorsze jest właśnie to że nic n ie wiadomo, a lekarze co dziennie są inni. Pocieszam się tym że nie jest najgorzej maluszek jest w dolnej granicy siatki centylowej, dobrze że nie poza nią 🙂 Pytałam lekarza o obżeranie czy mu pomoże ale oprócz tego że mi w boczki pójdzie to jemu to niewiele da.
Oby tylko przybierał na wadze i był dotleniony 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ciekawe ile mój synek przybrał...24.10 jak byłam w szpitalu miał 1100 a 07.11 miał już 1500...ciekawe ile teraz ma w środę 21.11 się dowiemy. Modlę się aby dobił do tych 2 kg bo w każdej chwili mogę urodzić a jak będzie miał powyżej 2 kg to już nie będzie takich problemów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja jutro mam wizytę 😉 już się jej doczekać nie mogłam , mam tylko nadzieję , że lekarz jak obiecał - zrobi mi usg 🙂 córcia nawet mi się zbuntowała 😁 powiedziała , że nie chce iść jutro do przedszkola tylko chce iść ze mną do lekarza zobaczyć dzidziusia 😁 a co mi tam - zrobię Jej wagary , Majeczka bardzo przeżywa ciążę i już się nie może doczekać rodzeństwa 😁
Mam nadzieję , że jutro już na 100% potwierdzi się płeć maleństwa , i będę mogła zamówić łóżeczko i pościel 🙂

Doncia i Margaritaee
trzymajcie się cieplutko , lepiej żeby dzieciaczki jeszcze troszkę w brzuszkach posiedziały 🙂 a na pewno wszystko będzie dobrze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pewnie,ze tak.Nie martwcie sie na zapas.
Duzo odpoczywajcie to dzidziusie beda siedzialy w brzuszkach 🙂
Juz niewiele pozostalo,wiec miejmy nadzieje ,ze doczekaja 😉

Ja dzis jakas taka ponura jestem.Nic mi sie nie chce.
Usiadlam i czekam na Dlaczego Ja,a pozniej Pierwsza Milosc..Czekam na mezusia bo bedzie o 18 to bedzie mnie masowal,bo nozka zdretwiala;/


" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej laseczki 🙂 doncia i margerita odpoczywajcie duzo 😁 i zajadajcie sie oby wasze malenstwa nie byly malutkie 😉
jak tam wieczorek sie rozpoczyna? ja dzis bylam na cmentarzu i troche mi zeszlo, dobrze sie czujemy, maly podkopuje i jest ok 😉
doncia to fajnie ze mozesz sie podpytac stazystek co cie interesuje i fakt one sa milsze od pielegniarek nie ktorych kiedys w szpitalu jak bylam u siostry mojego M to jedna stazystka ktora sprawdzala takim dziwnym urzadzakiem bicie serca malutkiej dala mi posluchac rowniez serduszka i wytlumaczyla po co to i tak dalej, a te starsze polozne czy pielegniarki to wredne troche jakby mialy za zle ze o co kolwiek pytasz 🤨 😉
hmm tyle napisalyscie ze zapomnialam co jeszcze chcialam napisac 🙂
a dziewczyny ile kupujecie koszul do karmienia? bo nie wiem czy 2 wystarcza czy jedna... a moze 3... 🤨 nie chce przesadzac a przeciez nie jade na wczasy i bede w szpitalu gora 3 dni...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agniesia i doncia trzymajcie się dzielne mamuśki, dla waszych maluchów 🙂

Co do kłopotów z oddychaniem , to już od jakiegoś czasu zauważyłam, że jak się kładę, to czasem tak mnie zatyka, że aż kaszlę, taki ucisk na płuca/przeponę... No i szybciej się męczę, sapię 😉 Dodatkowo mam ciągle zapchany nos, słabiej czuję zapachy, czasem to mnie ratuje, jak wczoraj- wyszliśmy z auta pod sklepem i mąż jak nie zacznie kaszleć, rwie go na wymioty, mówi że coś śmierdzi padliną, jakby dym z jakiejś spalarni i uciekł do sklepu, a ja spokojnie poszłam po koszyk, bo aż tak mocno nie czułam 😉 Ale nie mogłam ze śmiechu jak go zdziwionego zobaczyłam w tym sklepie 😁 Jak on by zniósł pierwszy trymestr i mdłości jakie ja miałam?? 😉

Wczoraj zrobiłam małe zakupy i już mam chyba wszystko do torby, teraz zostało mi tylko poprać koszule, ręczniki, rzeczy do szpitala dla małego i zapakować wszystko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
michasia24 napisał(a):

a dziewczyny ile kupujecie koszul do karmienia? bo nie wiem czy 2 wystarcza czy jedna... a moze 3... 🤨 nie chce przesadzac a przeciez nie jade na wczasy i bede w szpitalu gora 3 dni...


Ja do szpitala mam dwie koszule rozpinane na guziczki, jedna ma być do porodu (u nas trzeba mieć swoją), w razie potrzeby mąż może zawsze dowieźć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny ja dzisiaj cały dzień myślałam o moim słoneczku czy wszystko będzie dobrze, ale jestem dobrej myśli. Przecież nie może być inaczej, musi być dobrze. Idę się pakować bo jutro z rana wyjeżdżamy. Mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze. Kamilek co jakiś czas sie wypina jakby dawał znać że będzie dobrze. moje słoneczko kochane :*
Odezwę się jak wrócę do usłyszenia, uważajcie na siebie.
Dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam 1 koszule do karmienia do szpitala, bo tak to śpię w piżamie, nie znosze koszul. W domu to przecież i tak różnicy nie będzie co będę miała na sobie, byle by wygodnie było, t-shirt też można podciagnąć do karmienia, a żeby wietrzyć krocze koszula nie jest potrzebna, w domu moża sobie poluzować i nawet nago poleżeć pod prześcieradełkiem żeby się ładnie goiło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
doncia napisał(a):
Ja mam 1 koszule do karmienia do szpitala, bo tak to śpię w piżamie, nie znosze koszul. W domu to przecież i tak różnicy nie będzie co będę miała na sobie, byle by wygodnie było, t-shirt też można podciagnąć do karmienia, a żeby wietrzyć krocze koszula nie jest potrzebna, w domu moża sobie poluzować i nawet nago poleżeć pod prześcieradełkiem żeby się ładnie goiło.


No, ze z tym to tez zalezy od pologu i krwawienia po porodzie, bo to tak jakby sie mialo mega obwita miesiaczke, takze nago na lozku pod przescieradelkiem....moze nie byc do konca dobrym pomyslem 🥴 Poza tym wcale moze nie byc jakiejs duzej rany, moze bedziecie mialy szczescie i sie obejdzie bez nacinania krocza = zero szwow - czego kazdej zycze!
Ja za duzo swoich zeczy do szpitala nie biore, bo w razie czego mezus mi doneisie. Zeszlym razem w szpitalu bylismy 5 dni, ale tutaj bardzo czesto mamy wypuszcza sie do domu po dobie albo cos kolo tego, naprawde niedlugo. W zasadzie jesli nie ma komplikacji zadnych ani zdrowotnych problemow z dzidzia, to na zyczenie mozna wyjsc juz po godznach! 🤪 Ja na pewno po 6u godzinach nie wyjde, bo nie chce 😜
Ale co do tego krwawienia pologowego, to w to sie zaopatrzcie - tzn w podpaski i to te najwieksze i najbardziej chlonne, bo to idzie jak nie wiem 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
doncia - kurcze no to faktycznie sie nasluchasz tych niektorych historii, mam na mysli te maluszki, ktore nie daly rady 😞 I to kurde te mamy mniej wiece w takim samym czasie ciazy, co my teraz - nie wyobrazam sobie, to takie smutne 😞
Moj bejbik jest powyzej gornej granicy siatki, ale to nie jest waga z usg tylko z wymiarow brzucha. Jak za 2 tygodnie bedzie znow powyzej, to wtedy nas skieruja na dodatkowe usg na wage - az sama jestem ciekawa, moze byc wiekszy niz Oskar. Ale i tak sie martwie, zwlaszcza teraz taki okres - niby zaawansowana ciaza, ale jeszcze za wczesnie...Sama nie wiem..
Doncia - dbaj tam o Was, niech Cie maja pod opieka i niech sie Wami opiekuja. Oby wszystko bylo dobrze 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):

No, ze z tym to tez zalezy od pologu i krwawienia po porodzie, bo to tak jakby sie mialo mega obwita miesiaczke, takze nago na lozku pod przescieradelkiem....moze nie byc do konca dobrym pomyslem 🥴 Poza tym wcale moze nie byc jakiejs duzej rany, moze bedziecie mialy szczescie i sie obejdzie bez nacinania krocza = zero szwow - czego kazdej zycze!


Miałam namyśli leżenie na protektorze czy podkładach jednorazowych w razie właśnie ran. Niestety u mnie wcześniejsze przygotowanie do rozciągniecia pochwy odpada, nie moge robić masaży bo mam skurcze a to może pobudzić akcje porodową, a w zasadzie to 2 m-ce przed terminem można już zacząć masować żeby było elastyczne kiedy nadejdzie pora 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
doncia napisał(a):
MadziaW napisał(a):

No, ze z tym to tez zalezy od pologu i krwawienia po porodzie, bo to tak jakby sie mialo mega obwita miesiaczke, takze nago na lozku pod przescieradelkiem....moze nie byc do konca dobrym pomyslem 🥴 Poza tym wcale moze nie byc jakiejs duzej rany, moze bedziecie mialy szczescie i sie obejdzie bez nacinania krocza = zero szwow - czego kazdej zycze!


Miałam namyśli leżenie na protektorze czy podkładach jednorazowych w razie właśnie ran. Niestety u mnie wcześniejsze przygotowanie do rozciągniecia pochwy odpada, nie moge robić masaży bo mam skurcze a to może pobudzić akcje porodową, a w zasadzie to 2 m-ce przed terminem można już zacząć masować żeby było elastyczne kiedy nadejdzie pora 🙂


No mozna i znam przypadki, gdzie tak zrobli, ale to tylko chyba krocze , nic z pochwa. A bole porodowe to od masazu szyjki macicy a przeciez tak gleboko nie trzeba nic naciagac 😜 Mialam taki masaz, to wierz mi - nic wspolnego z kroczem 😜 Co to protektorow i koszul, to ja chyba sie zapakuje w majty pancerne i to szczelnie, zeby nic nie pobrudzic 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
doncia - ale nie chodzilo mi krwawienie z potencjalnch ran tylko normalne krwawienie pologowe - to leci z ciebie doslownei non stop i duzo tego jest 🤢, wiec nie wiem czy takie maty czy protektory beda dawaly komfort 🥴 Rana z ewentuanego naciecia nie krwawi tak bardzo, malo w zasadzie 🤨
Mialam na mysli odchody pologowe 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madziaW to naprawde az tak bedziemy krwawic? ty juz rodzilas? ile mniej wiecej bralas paczek tych podpasek mega 😁 ? i jakiej firmy bo wlasnie jutro albo pojutrze prawdopodobnie bede sie rozgladac zeby juz je do torby wsadzic 🙂 a niech leza jesc to nie wola wiec co tam 😜 a i jeszcze jedno pytanie te krwawienia to tylko po porodzie silami natury? czy po cesarce jest tak samo ? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
michasia24 napisał(a):
madziaW to naprawde az tak bedziemy krwawic? ty juz rodzilas? ile mniej wiecej bralas paczek tych podpasek mega 😁 ? i jakiej firmy bo wlasnie jutro albo pojutrze prawdopodobnie bede sie rozgladac zeby juz je do torby wsadzic 🙂 a niech leza jesc to nie wola wiec co tam 😜 a i jeszcze jedno pytanie te krwawienia to tylko po porodzie silami natury? czy po cesarce jest tak samo ? 🙂


ja też ten czas po porodzie wspominam "bardzo obficie" , a do komfortowych to nie należy , ja już kupiłam sobie te podkłady poporodowe , takie :
http://allegro.pl/higieniczne-podklady-poporodowe-dla-kobiet-i2779220377.html
kupiłam 3 paczki - one są naprawdę długie więc nic nie powinno przeciekać 😉
uciekam spać 🙂 dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
michasia - tak, ja juz rodzilam. Nie pamietam dokladnie ile te krwawienia trwaly, ale tak cos kolo 2 tygodni moze? Moze dluzej? To bylo dla mnie jak taki dluzszy i znacznie bardziej obfity okres, zwlaszcza pierwsze dni po pordzie. W szpitalu dali nam pare takich masywnych podpasek, jak materac one byly, masywne. Ale to tak, zeby cos miec, bo swoje w sumie sie powinno miec i ja wprawdzie nie pamietam jakiej marki kupowalam, ale pamietam, ze patrzalam na te na noc, super chlonne - w zasadzie - najbardziej chlonne na obfite miesiaczki - najmocniejsze jakie sprzedawali 😜 Ile tez w sumie nie pamietam ich kupilam, ale pamietam, ze bardzo szybko przez nie przechodzilam, wlasnei zwlaszcza na poczatku; mezulek mi donosil jakies. A pozniej w miare czasu one sie zmniejszaja te \'odchody\' (co za okropna nazwa), ale wlasnie nie moge sobie przypomniec ile dokladnie to trwalo 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania-ust - no wlasnie cos podobnego nam dawali, ale kurde nie pamietam, zebym u nas w supermarkecie podobne widziala 😠 musze poszukac a moze gdzies na necie kupie, bo te co mi dawali w szpitalu wlasnie lepsze byly niz zwykle podpaski, choc jedyne co szkoda, ze nie mialy \'skrzydelek\' 😁 😉 Ale im wieksze, tym lepsze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie jak na szkole rodzenia posłuchałam o tych dolegliwościach połogowych, to się przeraziłam trochę, choć wiedziałam, że szykuje się ostre krwawienie i ból krocza (w razie szycia)... A do tego poranione brodawki, baby-blues i płaczące dziecko- można się zdołować jak się człowiek tego nie spodziewa, dlatego cieszę się, że na szkole o tym mówili i mam czas się oswoić z tą myślą, że nie będzie kolorowo 😉 Położna mówiła, że po 8 godzinnym przymusowym odpoczynku po porodzie jest "uruchomienie" pacjentki, że każą ci wstawać i się ruszać by te "odchody porodowe" (zgadzam się Madzia, okropna nazwa), się usunęły i nie zostały w macicy i nie było komplikacji, to że po takim czasie jak leżysz, to jak wstaniesz, to może chlusnąć i aż po nogach cieknąć, mimo podkładów, więc wyobraźcie sobie jak to wygląda, nie przestraszcie się jak coś takiego się zdarzy 😉 I Michasiu tak samo jest po cesarce- macica się oczyszcza i krwawi to miejsce, do którego przytwierdzone było łożysko... I położna mówiła, że tak samo po cesarce po 8 godzinach każą wstawać by właśnie się wszystko ładnie oczyściło i nie zalegało. Okropnie to wszystko brzmi, ale chyba lepiej się przygotować na to co nas czeka niż być zaskoczonym i przestraszonym...

Co do tych podkładów, to ja się zaopatrzyłam w wielkie podpaski na noc na maxymalne krwawienie, takie "szpitalne" podkłady można kupić w aptece na pewno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj to te mega podpaski to moze ze 3 paczki kupie i do torby wsadze albo 4 i jedna w domu zostawie w razie czego moj mi dowiezie 😉 😉 kurde troche mnie postraszylyscie tym krwawieniem 😁 ja to jak widze krew to mdleje ciekawe jak to bedzie 😁 😁 beda mnie zbierac z podlogi najwyzej 🤪 🤪 😮

kurde nie moge zasnac 😞 krece sie i krece i tylko mnie zaczął kregoslup bolec, niestety musialam wstac 😞 i jeszcze transfer mi zmiejszyli bo przekroczylam limit 😞 🤨 cos mnie trafi chyba 😮 🤢 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij to


×
×
  • Dodaj nową pozycję...