Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witajcie 🙂

Dzisiaj na 10 jadę do okulisty, zobaczę przy okazji czy wada wzroku mi się pogorszyła czy nie, chociaż tego nie czuję.

Kwaśku, od tego masz też nas żeby wyżalić się.

Moja mama może aż tak nie panikuje, ale zapowiedziała, że jak wyremontujemy mieszkanie to przyjdzie posprzątać, żeby przypadkiem mi nie przyszło do glowy, na szczęście mogę być przy tym i może pozwoli mi polatać ze ścierką do kurzu. Jednak jak jestem u nich to wszystko podtykają mi pod nos, a ja mam sobie siedzieć albo leżeć. Na szczęście mogę iść do łazienki. Jednak też nie dziwię się, że tak opiekują się, bo to będzie ich wyczekana wnusia.

Angela, na ktg to może podjedź. Zawsze będziesz spokojniejsza.
Moja mała wczoraj wyjątkowo mało ruszała się, aż zaczęłam się trochę martwić, dopiero popołudniu jak z mężem byliśmy w sklepie to najpierw zjadłam wafelek Princessa, a potem jeszcze Snickersa i Olcia rozruszała się i do wieczora co jakiś czas dawała znać. Przyzwyczaiła się, że mama ciągle gdzieś biega, a wczoraj oprócz odkurzenia, wytarcia kurzy, umycia wanny i umywalki to leżałam albo siedziałam przed kompem lub tv.

Teraz nasze maluchy przed porodem będą mniej się ruszać, bo zbierają siły do trudnej dla nich drogi wyjścia na świat. Trzeba będzie jakoś je zachęcać, żeby ruszały się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂

Kwasiek - Ty się niczym nie przjmuj , mama tak z troski Cię osacza 🙂 A wyżalić sie zawsze zdrowo ...
Ja mam z kolei nadopiekuńczego męża , też mnie do furii doprowadza , bo jak tylko przypadkiem wymknie mi się że coś mnie tam gdzieś boli , czy w ogóle dolega , to małżonek zaczyna kombinować jak mnietu tylko "uzdrowić" 😉
Przedwczoraj przyznałam się przypadkiem że boli mnie martwy , niedawno nadbudowany ząb!!!!! łojeeezuu ... żebyście widziały tę akcję !!! Szkoda że nie ma przyspieszonych kursów stomatologicznych bo napewno by se taki zrobił !!!! 🤪 😁 ...
Już czsem wolę się w ogóle nie odzywać , bo pomysłowość mojego M w dziedzinie domowej pierwszej pomocy jest zajebiście nieograniczona !!

Miłego dzionka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kwasiek, dobrze że się wyżaliłaś 🙂
Najważniejsze, że mąż reaguje jak trzeba, matki chyba zawsze takie były i zawsze będą, my pewnie się nie będziemy za wiele różnić za jakiś czas 😉
Moja Mama teraz strasznie przeżywa, że nie jest w stanie mi nic pomóc, bo sama wymaga obsługi. Ja jej tłumaczę, że przecież mam męża, a sama też nie jestem unieruchomiona, ale ciąży jej to chyba bardziej niż perspektywa leczenia kręgosłupa. Mnie już dawno zakazali np. prowadzić samochód, bo co będzie, jak się Młody nagle ruszy tak że się zwinę z bólu i wpakuję się pod jakiś inny samochód? Trochę się buntuję, ale w sumie uznałam, że to jest dla nich jedyna i być może ostatnia szansa, żeby się poczuli potrzebni i trochę odpuściłam z tym buntem, szczególnie że normalnie nie pozwalam się bez potrzeby wyręczać i traktować jak dziecko. Mój mąż też jest na to uczulony, ale teraz trochę odpuszcza z zamiarem ponownego przykręcenia śruby teściom jak już przejdziemy przez najbardziej newralgiczny czas 😉
Trochę mi to przypomina sytuację z czasów harcerskich, kiedy zaliczyliśmy z moimi dzieciakami przymusowy nocleg w jakiejś stodole, w której spało również kilku facetów mocno na gazie. Miałam wtedy cały czas mocną obstawę kawalerów w wieku lat około dwunastu, którzy mieli poczucie misji i groźne miny w stylu: "tylko ją ruszcie!". Do tej pory to wspominam z rozbawieniem, jak mnie wtedy ubezwłasnowolnili i jak naprawdę byli zdeterminowani, żeby mnie bronić i chronić za wszelką cenę, mimo że się od nich opędzałam jak od much natrętnych 😉
Kwasiek, bądź mądrzejsza od swojej Mamy, skoro ona prawdopodobnie pod pewnymi względami jest już niereformowalna 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HEJ BABECZKI , ja dzis w kiepskim humorze bo było spiecie w domku ale co tam walne focha i niech sie wszyscy bujaja 😠 😠 😠 KAWASIEK DAJ TY TEZ SPOKUJ ,jeszcze troszke i bedzie całkiem inaczej zobaczysz bez nerwacji 🙂 🙂 🙂:)ANGELA TY faktycznie jedz na to ktg cholira jasna , mam nadzieje ze wszystko ok z syneczkiem.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka 🙂

Kwasiek jak ja to mówie- nie daj się! 🙂 Moja mama jak do niej przyjeżdżałam robiła tak samo jak Twoja, ale tupnęłam nogą raz , drugi zrobiłam groźną minę pt."zrobię to i kropka" i odpuściła 😆 jeśli jestem zmęczona poprostu to mówię i odpuszczam, ale jeśli mam się dobrze to mogę prawie wszystko byle tylko ktoś był ze mną (na wszelkie W).

Natka opis Twojego męża przypomina mnie 😉 no może zamiast zrobić kursu zarezerwowałabym wizyte u stomatologa 🙂 czasem mnie to przeraża, ale tak już mam:P:P:P

Wczoraj wyszukałam sobie koszulkę do karmienia na allegro i wiecie jaki pech? dzisiaj wchodzę żeby ją zamówić a tu aukcja zakończona... kurde 😠 ktoś mnie ubiegł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie dziewczynki ;*

a ja dzisiaj gości mam z Anglii 😉 ale się ciesze 😉 zobacze moje kuzyneczki (rok i 5 lat) słodkie są hehe stęskniłam się za nimi ;] wczoraj w nocy taka burza nas dopadła że szok musiałam wszystko po odłączać o 2 w nocy bo jak by strzeliło to wszystko by poszło... a ja się tak boje burzy ☺️

kwasiek nie przejmuj się... to tylko z troski o ciebie... ale postaw się mamie i powiedz że ty tam dźwigać nie chcesz ani skakać po oknach...
Angela daj znać co z dzidzią... może przed porodem mniej ruchliwy synek jest 😉

ciekawe jak tam sytuacja powodziowa u laaf 🤨 jakoś się nie odzywa... oby wszystko OK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kkasia dzięki, ale miałam wypatrzoną tą jedyną 😉 http://moda.allegro.pl/item1040890767_jacoueline_koszulka_w_krateczke_r_l_do_kompletu.html tylko, że ja potrzebuję w rozmiarze M 🤔

Rzeczywiście coś Laaf się nie odzywa, oby wszystko było ok!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejak babeczki 🙂
poki co biskupin nie zalany ( a w nocy jak opetana po oknach latalam 😉
Kwasiek czy Ty czujesz sie winna, tzn. uwazasz ze jak sie mamy nie posluchasz to rzeczywiscie cos sie wydarzy? Jestes osoba twarda i raczej szanujaca swoje zdanie i trosze sie dziwie ze az tak bierzesz do serca sobie slowa mamy. Wiadomo ona chce jak najlepiej ale nie moze Cie ubezwlasnowolnic...przeciew sama czujesz na co sie stac...nie porywasz sie na mycie okien czy wieszanie firan a jedynie na lekkie sprzatanie. Kobieto nie daj sie, to Twoj dom i decyzje podejmujesz TY!!!!

Agulka z cała pewnościa ta koszula bedzie wystawiona ponownie -widzialam ze nikt jej nie wylicytowal...ewentualnie napisz to sprzdajacego, ustaw sobie powiadomienia na maila o koncu obserwowanych aukcjach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Heh Laaf właśnie o to chodzi że ktoś mnie ubiegł wczoraj wieczorem 😉 (no moje niezdecydowanie...) a ten link który zamieściłam był do takiej samej koszulki tylko w innym rozmiarze 🙂 A i już sobie poradziłam bo kupiłam taką samą tylko że malinową 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny
Ale miałam wczoraj kiepski dzień. Cały dzień się źle czułam, bolał mnie brzuch a w dodatku mnie czyściło ale dziś jest już lepiej. Ale mam dzień z głowy bo musiałam go przeleżeć, ale tyle jeszcze muszę zrobić, chyba się nie wyrobię do porodu. Dzisiaj mam stertę koszul do prasowania, żeby mężuś miał w czym do pracy iść jak mnie nie będzie bo znaj ac jego umiejętności to by pewnie je popalił jak by miał je sam prasować.

Kwasiek super mieszkanko my dopiero zaczęliśmy się budować wiec mogę tylko pomarzyć o takim. A w dodatku pogoda nas trzymie i cały maj nic nie zrobiliśmy. Myśleliśmy, że uda się przez lato wybudować w surowym stanie a w zimie wykończyć ale nici z naszych planów.
Najgorsze jest to, że mamy teraz tylko duży pokój, kuchnie i łazienkę więc z dzidziusiem będzie trochę ciasno ale nie opłaca nam się zmieniać mieszkania na rok i w nowe znów wkładać kasę bo zawsze jest coś do remontu. Jakoś będziemy musieli się pomieścić 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No byłam na ktg i jest ok wg ginekolkoga, to po cholerke ja mam tą karte ciazy,ze jak bedzie 10 i mniej ruchów to mam do szpitala się zgłosic, no i byłam, więcej juz nie jade, tylko jak do porodu;D
A mały się rusza od rana ale wolałam jechać na wszelki wypadek i zawsze trafiam na ta samą połozna he he 😉

[URL=http://www.naobcasach.pl]









Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Angela to Ty musisz liczyć każdy ruch dzidziusia? Ja mam tak, ze przez pól dnia się nie rusza a potem przez pół godz daje mi popalić i potem znów na przerw parę godz. Jak Ty liczysz te ruchy. Jak za jednym razem ruszy się 5 razy to jest to 5 ruchów czy jeden?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tez jestem ciekawa jak to z tymi ruchami jest , bo ciezko naliczyc moj mały jak zacznie wojowac to konca niema hihihihi juz pare minut po przebudzeniu szaleje i tak cały dzionek z krotkimi przerwami , jak bedzie taki po urodzeniu to nie mam co liczyc na odpoczynek 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Każde dziecko jest inne(tak samo jak ldorośli jedni nie umieją wysiedzieć w miejscu, inni są domatorami) więc jedno będzie szalało całymi dniami, a inne w tym czasie opoczywa. Ja na KTG musiałabym być codziennie bo np. wczoraj może raz ją czułam, a dzisiaj mała ruszyła się tylko trzy razy rano jak tatuś położył rękę na brzuchu i tyla. A z tego co powiedział lekarz jest ok.

Angela dobrze, że wszystko z małym jest w porządku 🙂

Ja właśnie skończyłam pranko, prasowanko i obiadek 🙂 dzisiaj mamy placuszki ziemniaczane. Miałam je zrobić z sosem pieczarkowym ale nie kartą nie zapłace za takie zakupy (limity sklepowe) więc są ze śmietanką. mniam mniam
Pochłonełam już 8 i dalej jestem głodna 😉 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka ja placuszki zrobiłam wczoraj z sosem czosnkowym mniam mniam , przy mojej dietce nie powinnam ich jesc ale sie zdziwiłam ze cukier miała pierwsza klasa 🙃 🙃 🙃. ale dzis umnie pogoda ani na spacerek ani wyjsc nawet posiedziec 🤨 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka, jest i niebieska koszulka http://moda.allegro.pl/item1049839643_lisa_tossa_urocza_koszulka_m_pizama_com_pl.html 😉 tylko tak sobie myślę, że do karmienia to ona raczej odpowiednia nie będzie, bo będziesz musiała ją zdejmować (ku uciesze męża 😜)

Ja po wczorajszej nocy wyglądam jak E.T. Aż się siebie wystraszyłam w lustrze. Mam nadzieję, że opuchlizna zejdzie zanim ktokolwiek wróci do domu. Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Moja mama niestety "zawsze wie lepiej" i ni cholery nie da się jej przekonać, gdy sobie coś wbije do głowy. Po wczorajszym boimy się z mężem, że po pierwsze będzie ze mną siedziała od rana do nocy w szpitalu (powiedziałam jej, żeby przypadkiem tego nie robiła, to odpowiedziała "nie będę siedzieć przy tobie, tylko przy dziecku"...), a po drugie - że będzie chciała się do nas przeprowadzić, jak już wrócę z dzieckiem do domu. Jak Boga kocham - jeszcze kilka takich jej akcji i nie wytrzymam...

No ale to było wczoraj. A dzisiaj jest dzisiaj. Miałam iść na usg, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, bo wyglądam jak wyglądam i strach z domu wychodzić 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kwasiek tamta była kopertowa (idealna do karmienia) a ta też jest śliczna, ale to już na później 🙂
Co do mamy to wiesz moja stwierdziła, że lepiej żebym coś robiła niż się denerwowała 😉 ech uparciuch jestem i ona swoje a ja swoje 🙂

Teraz jak już palcuszki zaspokoiły jedną z moich potrzeb, zjadłabym sobie tiramisu, ale nie kupione tylko zrobione w domku... pomęczę mężulka jutro na zakupach to może przez weekend uda mi się zrobić 😜

🤪 🤪SŁOŃCE WYSZŁO 🙂 chociaż na chwilkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf email nie doszedl;( pewnie zapomnailas magicznej liczby 69 😉 Albo cusik 😉
Zaraz sprawdze bo moze wyladowal w spamie, i nie widzialam, wrocilam od doktorka.
W ogole to jestem miszcz jak nic, wystroilam sie w sukienke bo cieplo i wo gole pomysllam do badania idealnie nie bede msuiala sie tam wyginac prezginac zsune stringi i gra gitara, no bedac w drodze juz w polowie drogi przypomnailo mi sie ze przeciez oprocz badania bede miala robione ctg, no i z pewnoscia bede sie swietnie prezezntowac z zaciagnieta kieca po szyje...
Na pielegniarka sie smiala, wczoraj taka sama utalentowana ciezarna byla tez w sukience, pod kocem lezala... moja na szczescie jest na tyle szerowka na brzuchu ze moglam po zalozeniu pasow ja opuscic...talent to talent.
Mlodemu serduszko pikalo idealnie, skurczy zadnych nie mam. Po badnaiu gin. lekarka powiedziala ze zamknieta, miekka jestem i ze w ciagu najblizszych 2ch tyg nie irodze i ze ona na 80% twierdzi ze p otym jak ta moja ciaza ksiazowo przebiega to urodze w terminie. CZyli luz. Choc ja tam juz bym chciala, jak sie zapytala czemu juz czy mnie cos boli, czy zle sie czuje to ja jej na to nie no wszytko ok, tyle ze wszystkie rzeczy mamy juz z mezem gotowe dla synka i miloby bylo jakby juz sie pokazal 😉smiechu bylo.
Zrobila mi badanie na jakies bakterie zaraz to sobie przetlumacze to Wam powiem co to, ale najwazniejsze ze ich nie mam 😉 bo wynik byl odrazu, aha i zoltaczki tez nie mam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Komsi super ze z malutkim wszystko , ja tez pierwszego synka urodzilam co do joty 40tc 😆a teraz chłopak jak sie patrzy. MAm pytanie moj syn chyba skrecił noge w szkole jak pojade na izbe przyjec to mnie nie wygonia do lekarza pierwszego kontaktu, bo niechcem ganiac po miescie z jego noga bo on nie morze na nia stanac a ja nie dam rady go nosic przeciez a w szpitalu zrobia wszystko na miejscu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jaka jestem padnięta od tego chodzenia nogi mi spuchły i bolą - trzeba zaraz położyć się.

U okulisty ogólnie ok, mogę rodzić naturalnie, mam krótkowzroczność średniego stopnia, żadnych innych wad wrodzonych. Mam rozrzedzoną siatkówkę co jest wskazeniem do ewnetualnego skrócenia II okresu porodu i mogę jak coś bez problemu dostać znieczulenie. Wogóle byłam w szoku, że przez hormony w ciąży nie zmieniła się wada wzroku. Lekarz powiedziała, żeby przyjść na kontrolę po zakończeniu karmienia piersią, bo wtedy środowisko hormonalne ustabilizuje się.
Cieszę się, że wada wzroku zatrzymała mi się, bo zawsze na 1,5-2 lata leciało mi 0,5-1 dioptria na oko, a tu minęło prawie 3 lata od ostatniej wizyty i nic nie ruszyło się 😆

Laaf, dobrze, że powódź nie dotarła do Ciebie i niech już tak zostanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...