Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hejka 🙂

we wrocku ma byc max -7 stopni 😮

plastry stosowalam jeden miesiac ale zupelnie mi nie podeszly bo
1. trzeba je zmieniac co tydzien
2. boli jak cholera przy odklejaniu
3. plaster powinien dolegac idealnie (w przeciwnym wypadku nie jest zupelnie pewny) a ja je stosowalam w lecie a mimo to boczki sie odklejaly i to na ramieniu gdzie nie bylo odziezy a juz sobie wyobrazam jak by to bylo pod ubraniem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej 🙂 Na szczęście z netem poszło szybko, bo jednak tylko się rozkonfigurował LiveBox.
No ale odwyk na całego był bo jeszcze przez wiatr nie można było wyjść z domu 🙂
Stasiek pół dnia szalał a drugie pół spał, w związku z tym dziś wstał o 3:30 i jak na razie nie widać chęci do spania. U mnie natomiast wręcz przeciwnie 😉
Jakoś mi dziecko już trzecią noc wstaje co 2 godziny na jedzenie, nie wiem co jest grane, myślałam że to przez kołdrę ale wczoraj wróciliśmy do kocyków i nic to nie pomogło.
Teraz mam go w chuście i już nie chce spokojnie siedzieć przed kompem, więc kończę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
J
W Jelonce dzis -8 ,japitole 🤢. ja na szczepienie 3 ide dopiero po nowym roku lekarz mi doradził zeby po tym szpitalu odczekac dłuzej jednak zeby miec pewnosc ze nic sie wiecej nie rozwinie 🥴
laaf a jak maly sie czuje , sprawdzałas zebiska 🤪
zuziaku to wcale nie jest dobre dla twojego organizmu jak zatrzyma ci sie sztucznie miesiaczka bo morze byc 100 roznych dolegliwosci dojsc ,bo jedna zatrzymujesz naturalny cykl 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf, całe szczęście 🙂 Ale miałaś pierwszy dzień pracy 😞
Stasiek właśnie padł, ale ja muszę garować, bo mają przyjść hydraulicy.
Nie wiem jak Kwasiek daje radę normalnie funkcjonować przy tylu nocnych pobudkach, ja się po tych trzech nocach czuję jak przetrącona, a przecież to tylko trzy noce 😮
U mnie z pokarmem na razie w porządku, chociaż falami - teraz jakbym znowu miała trochę mniej, może to dlatego ten gagatek tyle razy chce jeść w nocy? Chociaż z drugiej strony, w ciągu dnia rzadko mu się zdarza zgłodnieć wcześniej niż po jakichś 4 godzinach (oprócz rana, kiedy głodnieje po godzinie).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
WB, jak Cię czytam o tych dojazdach i o zeszłej zimie, to znowu mnie nachodzą wątpliwości. Mojego męża marzeniem jest mieszkać w domu z dużym ogrodem za miastem, bo w takich warunkach się wychował i w bloku się dusi. Ja z kolei od urodzenia mieszkam w bloku i w gruncie rzeczy nie doświadczyłam nigdy na poważnie dojazdów ani zasypania w zimie. Po długich debatach stanęło w końcu na tym, że kupiliśmy działkę spory kawałek od Warszawy (bo tylko na taką było nas stać) i w przyszłości mamy zamiar się tam budować. Niby wydaje mi się, że mi się będzie podobać i że uroki mieszkania na wsi będą większe niż niedogodności, ale gdzieś tam ciągle mam niepokój, czy to była dobra decyzja. No bo w bloku właściwie wszystko robi się samo, a jak się ma dom, to trzeba o wszystko zadbać samemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej. Mnie dziś tak strasznie głowa napieprza, że ledwo funkcjonuję. Az mi się ryczeć chce. Wzięłam ibuprom - jedną jedyną tabletkę, jaką miałam w domu. I gówno ;( W takich chwilach marze o gilotynie 🤢 i jeszcze Aga marudzi, fcuk, fcuk, fcuk! 😞 😞 😞

Jak Aga zaśnie, to ja też się położę. Może "prześpię" ból...
Tylko kiedy ona zaśnie? 🤔 🥴

Nie potrafię myśleć dziś. Miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 😉 Kubus spał dzis do 8 od 20, 2 karmienia w nocy o 22 i 3 13, potem troszke o 6 w sumie, bo cos jeczał 😉 Mąz wraca za 2 dni i juz nie moge sie doczekac, tweraz to zleci 🤪

Ja chyba teraz jak wróci pojade do gina i zaczne brac tabletki, w przestrzeganiu godzin nie mam problemów, obawiam sie raczej ze mi cos zaszkodzi, to ta nerwica i wszystko widze pesymistycznie, zawsze sobie cos wkrece.BYło oki, a teraz nowu wraca;( ale chyba to przez wyjazd meza, nie wiem czemu, z poczatku było super, a teraz na koniec sie przestawiło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ZUZIAKU ja mam taka skleroze ze czasami wchodze do pokoju i sie zastanawiam poco ja tu weszłam 😁 😁 😁 a rozwiazaniem na to jezeli chodzi o tabletki mam natawione w telefonie przypomnienie codziennie o 20 godz i dzwoni i zaraz biore i po klopocie a z drugiej strony jak sie bierze tabletki i sie jednej zapomni to jest te magiczne 12h na wziecie 😉ja brałam i zdazało sie ze nie wziełam a raz pokockałam i wziełam na przód i nic sie nie stało takze przemysl to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobitki kochane 🙂

Ja już nie wiem jak się nazywam. Mały jest okropny. Nie śpi, marudzi i sam już chyba nie wie co chce. Zastanawiam się co to może być. Wczoraj był chyba sądny dzień bo najpierw zesrał się na zielono (w nocy cały czas jęczał ale nie przyszło mi do głowy że to brzuszek bo był mięciutki) potem do 15 był spokój, myślę widać coś było z brzuszkiem nie teges. Jak tylko przyszłam po 15 z zakupów zaczęła się aria operowa. Obsrał się po pachy, piszczał, jęczał, stękał. Niby jadł ładnie mleka po 230 ml ale ciągle coś mu było nie tak.
U spałam go o 19:30, niby zasnął jak zabity, poszłam po odśnieżać bo śniegu było po kolana, przychodzę, chcę wypić gorącą herbatkę o on w ryk i ni hu hu spania. Zasnął o 23, dwie pobudki na szamanie i o 6 pobudka na zabawę.
Wrrrr, jestem padnięta. Cholerne zęby albo już sama nie wiem co.

LAAF mój starszy też ma trzydniówkę która trwała dwa dni 🙂. Dzisiaj jeszcze został w domu a jutro do przedszkola maszeruje.

ZUZIEK ja też boję się tabletek i tego że zapomną brać o wyznaczonej porze ale coś trzeba za działać bo chyba z mężem zaczyna być całkiem znośnie 🙂 hihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja kiedyś brałam tabletki i tez miałam budzik ustawiony ale i tak zdarzało się że zapomniałam 🤢 zastanowie się jeszcze do 5 stycznia mam czas :P

Zuza dzisiaj zostaje z teściowa a my z mężem pozałatwiać na mieście jedziemy... w taki mróz aż mnie ściska 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie dostal kropek ale slyuszalam ze nie zawsze trzydniowka sie konczy wysypka. Tak mi powiedziala pozlna bo wczoraj z nia rozmawialam.
Zaraz wyruszam do pracy, ciekawe jak tam dzisiaj odpalanie autka bo mam slaba pompe i z reguly przy mrozie musze sie troche nakrecic 🤔
Kwasiek wspolczuje i samopoczuciai temperatury u Was
Aleksandra a zebiska to nie sa?
Angela jednak tabsy? pisalas ze nie bedziesz brala...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jezzuuu... towarzski maxym ... zrzedzi w kojcu... ja oncze sniadnaie niech sobie zrzedzi 😉
Umylam juz dwa okna z obu stron, i dwa duze balkonowe z jednej, a co tak se smigam ze szmata od rana 😉 jakas dekoracje swiateczna trza walnac, a i snieg spadl wczoraj i lezy 😉 tak akurat ;D ale wyje uuuuaaa z teog kojca aaaaaaaa aaaaaa aaaaaa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Komsi szalona konito w taką pogodę okna myjesz 🤪 mki by sie nie chciało0 no chyba ze od srodka.

Aleksandra to wszystko wraca do normy. Dałaś swojemu jeszcze jedną szansę. Mieszkacie już razem.

U nas też strasznie zimno nad ranem było -10* o 8 juz -7* . Wczoraj zaszalałam, prezenty dla dzieci już pokupowałam. A byłam wczoraj u tego rehabilitanta i nic nie załatwiłam. Powiedział mi że ma lekki przykurcz i muszę mu te nóżki masować. Tylko nie powiedział mi jak bo jak sam stwierdził on nie zajmuje się aż takimi małymi dziecmi. Naprawdę uczciwy facet ( w dodatku młody ) powiedział ze nie wie i mi nie będzie mówił tak to robiąc bo to nie jest jego specjalizacja.Bierze za wizytę 50 zł ale mi nic nie wiózł a byłam u niego z pół godziny. Powiedział mi że nie pomógł mi na tyle żeby brać ode mnie pieniądze. W sumie mógł mi pokazać jaki błahy masaż i skasować. Kurcze jestem w szoku bo zawsze kasowali mnie na dzień dobry.
Dzisiaj drugie podejście jestem umówiona z innym rehabilitantem 🙂

A Piotruś zaczął ostatnio mówić po swojemu Baba papa i wawa i tak na okrągło. Jak wstaje rano to leży w łóżeczku i woła baba a na męża mwoła papa. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wypiłam kawoszczaka i ciut lepiej jest. Łeb już tak nie napieprza. Ale i tak czuję się, jakbym kaca miała 🤢

Ja co chwilę wyglądam przez okno, bo któryś z mądrych sąsiadów zrzucił śnieg ze swojego balkonu na nasz balkon 😠 niech no ja go tylko dorwę 😠
swoją drogą - chyba będę musiała wziąć miskę, szufelkę i przetransportować śnieg z mojego 8-metrowego balkonu do wanny 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A my już po spacerze 🙂 Ale jest ślicznie. Zdecydowałam się iść z chustą, bo tak lepiej jestem w stanie kontrolować czy Stasiek ma zakryte uszy i w razie czego mu przytkać ręką (co oczywiście było potrzebne bo pomimo czapki z nausznikami i troczkami i tak zdołał jedno ucho wyciągnąć na zewnątrz). No i jak ma paszczę wtuloną w mój polar to tam jest więcej niż -10 stopni 🙂
Park był nasz, pusty i piękny jak nigdy, a do tego lepiej odśnieżony niż ulice, nawet te boczne alejki były przeciągnięte pługiem 😮 Stasiek najpierw zrobił oczy jak 5zł i oglądał śnieg na drzewach, a potem powietrze go ścięło i dospał aż do końca. Bałam się na pierwszy raz chodzić dłużej niż godzinę, ale jeszcze poszalejemy tej zimy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann
gratuluję działki, ja jestem blokowa dziewczyna- ale teraz nie wróciłam bym do bloku. Mieszkam w domu od 3 lat i pomimo ogromnych problemów - korki i ostatnia zimna która wykończyła wszystkich psychicznie, nie chce wrócić do bloku. Ja się duszę w boloku - dosłownie i w przenośni, to przykre ale gdy jadę do mojego taty w odwiedziny nie mogę długo wytrzymać: duszno, mało miejsca,gorąco i jakieś dziwne powietrze.

Ogromnym problemem są korki i jeśli macie pracę którą wymaga od Was mega punktualności to będzie niewątpliwie duży problem. Ja w swojej pracy mam dużą swobodę, jeśli nie dotrę na 9.00 to mogę być na 10.00 🙂

Ale Maryśka ma wszystko: domek, zjeżdżalnię, piaskownicę, huśtawkę i pewnie teraz dostanie trampolinę (ja w dzieciństwie nie marzyłam nawet o tym) Inna rzecz czy młoda to docenia....
A Ania... Ania nigdy nie była na spacerze 😜, wystawiam ja na taras i koniec. Bez całego ciągnięcia ze sobą kilogramów rzeczy na zmianę, bez wielkiej wyprawy, po prostu jest ubierana i wystawiana na dwór.

Musisz pamiętać, że dom to studnia bez dna, w domu zawsze jest coś do zrobienia, poprawienia itp. wielu moich znajomych (także i my) ma domy zrobione ,,w połowie". U nas nie ma drugiej łazienki, u znajomych zrobionego oświetlenia, u innych 2 pokoi itp....

ale generalnie jest BOSKO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka 🙂

U nas - 3* trochę leniwie padał śnieżek, ale po chodnikach nic nie widać, tylko te resztki z weekendu. Niestety wieje wiatr i trudno mi ocenić czy jest znośny czy nie, chyba wyjdę na balkon, bo z małą wyszłaby chociaż na 0,5 h.

Kwasiek, - 11* nieźle.

Ja nie mam prawka, więc nie wkurzają mnie zasypane drogi i miejsca parkingowe, ale za to mąż się wścieka. Jedyne co mnie wkurza to nieposypane chodniki.

Nocne spanie wróciło do normy, jak Olcia zasnęła o 20 do spała do 6.15, potem po zmianie pieluszki i cycusiu, zasnęła na 1 h i niedawno obie zasnęłyśmy podczas karmienia - jak obudziłam się to mała nie trzymała cyca w buzi.

Dziewczyny co decyzji o tabletkach to pozostawiam Wam, ale jeszcze raz napiszę - ja wiem, że jest obawa, że zapomni się o pigułce, ale jak Kkasia i ja wcześniej napisałam jest te magiczne 12 h, w których można wziąźć zapomnianą tabletkę, gdzie jest ochrona, a jak weźmie się po tych 12 h to bierze się opakowanie do końca nie robi przerwy i następne opakowanie, dopiero po nim robicie przerwę.Jak zapomni się i weżmie się 12 h to zaleca się dodatkową antykoncepcje. Ja brałam regularnie przed ciążą, ale też zdarzyło mi się czasami zapomnieć albo wziąźć kilka h później, też raz nie robiłam przerwy i brałam 2 op. pod rząd.
Co do zdrowia przy braniu tabsów - jak będziecie czuć się źle lub zaczniecie tyć zawsze możecie zapytać gina, żeby Wam zmienił albo zrezygnować z nich. Przeważnie gin w trakcie ich brania zaleca robienie co jakiś czas prób wątrobowych, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Ja miałam robioną 2 razy taką próbę, płaciłam za nią grosze, możecie się też zapytać czy są refundowane, żeby wypisał skierowanie.
Zalety mają bardzo niską dawkę hormonów, przy nieregularnych okresach wyregulowuje je, przy bolesnych okresach łagodzi je - ból jest dużo mniejszy albo tylko będzie Was lekko ćmiło w podbrzuszu - te stwierdzenie wysnuwam na moim przykładzie (u mnie ćmiło) i moich koleżanek. Co do powrotu płodności to różnie to bywa, ale nie wiem czy to faktycznie wina tabsów czy już kobieta miała jakieś problemy tylko o nich nie wiedziała do momentu starania się o dziecko. Ja jak wspomniałam po odstawieniu tabletek po 8 latach zaszlam w ciąże już w 2 cyklu, a mój gin powiedział, że tolerancja jest mniej więcej do 3 m-cy, potem jak nic z tego nie wychodzi to już trzeba przebadać się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...