czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

i od nas całuski od Iguski dla Antosia ;*

a mi się zrobiła taka bańka pod uchem jakby spuchnięte i nie wiem co to gardło mnie nie boli to tarczej nie od tego świnki już miałam więc też to nie to ucho też mnie nie boli ale to opuchnięcie jak dotkne to boli jak nie ruszam to nie boli
i taka zagadka co to może być????

199 🙂

Dziwne Sylwia, nie wiem co to mogłoby byc, moze samo zniknie po czasie. Kubus juz zasnał dzis szybciej a ja chyba dzis nic nie pije, tylko herbate slim 😜 he he

Sylwia, najprawdopodobniej węzły chłonne. Przejdź się w poniedziałek do lekarza, bo powiększenie węzłów chłonnych sygnalizuje zwykle jakieś poważniejsze stany zapalne, więc warto zawczasu coś na to zadziałać 🙂

a Dawid jeszcze nie spi tylko mietoli moj biustonosz 😮 😁 😁 oczywiscie zdjety 😜 😁

200 😘

A mój mąż jeszcze w pracy 😞 przed chwilą dzwonił, że zejdzie im do 1.00 i niestety nie wyrobią się ze wszystkim i jutro będzie musiał pojechać na 6 h do pracy. Dżizas wykończą mi męża, kurcze jakby miał możliwość to rzuciłby tę pracę w cholerę i poszukał innej, ale dopóki jestem na wychowaczym to tego nie zrobi, bo może i praca znalazłaby się,ale znowu zaczynać od okresu próbnego itd. nie chce ryzykować, tym bardziej, że mamy kredyt.

Ann, ja dodaję Olci pół żółtka do zupki, tam rozdzoibuje i mała je taką zupinkę z grudkami żółtka.

Od wczoraj wreszcie wystartowałyśmy z mięskiem, Olci indyczek bardzo podpasował.

Apropos' jeszcze jedzenia - Olcia dostaje kaszkę zwykle codziennie, ale przez ostatnie 2 dni zrobiłam jej przerwę, bo nie robiła kupki, ale już wszystko wróciło do normy. Mała zjada 150 ml kaszki mleczno-ryżowej (oczywiście z miseczki) przeważnie przed spacerkiem albo jak jesteśmy w domu to w tych godzinach co spacerek miałby odbyć się. Poza tym zastanawiam się czy nie przenieść tej kaszki jednak na wieczór albo podawać drugi raz, bo Ola zaczyna mi się budzić w nocy 1-2 razy i tak przysysa się do cyca, jakbym ją głodziła. Nie wiem czy to chwilowe czy faktycznie jest głodna. Zdarzają jej się takie pobudki (tzn. 1 w nocy) co jakiś czas trwają przeważnie 2-3 dni i wszystko wraca do normy, czyli przesypianie całej nocy, ale obecny pobudkowy stan trwa już chyba z 5 dzień. Poobserwuję ją kilka dni i jak będą nadal nocne pobudki to zaserwuję przed snem kaszkę.

Sylwia, przejdź się do lekarza, bo jak Kwasiek pisze to napewno jest powiększony węzeł chłonny, a z nimi nie ma żartów i lepiej nie lekceważyć, bo może m.in. zrobić się właśnie stan zpalany.

dzięki dziewczyny jak do poniedziałku nie przejdzie to może się wybiore

anulka a mam pytanie jak ty mierzysz ile mała kaszki jje bo ja na oko robie a doktorka sie za każdym razem pyta ile? dziś rozrobiłam na oko ale w szklance i w takiej z arkoroku wyszło na równo z uchem to chyba tak ok 200 ml bp szklanka ma 250
czy żle mówie

Sylwia ja robię podług przepisu na opakowaniu (kaszka Bobovity mleczno-ryżowa bananowa) na 150 ml wody wsypuje się 6-7 łyżeczek kaszki, ilość wody odmierzam w Olciowej butelce, tzn. zawsze do gotowania wlewam odrobinę więcej, bo zawsze coś tam wygotuje się. Ostatnio chyba małej zrobiłam zagęstą tę kaszkę, dlatego chyba kupki nie było, wsypałam 6,5 czubatych łyżek, a zwykle robiłam trochę rzadszą kaszkę i chyba taką będę musiała robić.

Sylwia, najprościej wlać wodę do butelki, zobaczyć ile jest i przelać do miseczki. A później zgodnie z przepisem an opakowaniu 🙂

Mąż już wrócił 🙂 🙂 w sumie trochę się za nim stęskniłam 😉

Kolorowych snów Mamuśki 😉

PS. 201 😎

Ooo nieee, czaiłam się, żeby dać Zuziek oklaska i chwila nieuwagi i znowu muszę poczekać, może zaczaję się jutro.

Kwasiek, fajnie że mąż już w domu, mój jest tylko cały dzień w pracy a też tęsknię jak cholera.

bry dzien niedzielne spiochy!!! Wstawac wiosna idzie!!!
kto mnie z 202 wyprzedzil 😉?

Hej 🙂

Yeah, udało się - upolowałam 203 oklask dla Zuziek 😁

Olcia zasnęła wczoraj ok. 21 (jak nie ona), potem były pobudki po 24, 2.30, 4.30 i wreszcie wstała po 7.30, pielucha zawsze sucha i tylko cyca szuka i woła LEEE - naprawdę nie wiem co się dzieje, zęby to raczej nie są, kiedyś czytałam, że maluchy im większe tym częściej moga budzić się w nocy, pewnie nie wszystkie, ale muszę poszukać ten artykuł i jeszcze raz poczytać.

A teraz jak już wolna łazienka to idę się myć.

bry ;*

ale wy kochane jesteście ;* zawsze mogę na was liczyć ;*

tez porozdawałam oklaski 🙂 i zaraz zwijamy się szykować do teściow na obiad a i PRAWDOPODOBNIE juz mówie to dużymi literami mąż wyjedzie jutro o 15:31 ma pociąg... hmmm ciekawe czy pojedzie czy nie...

Anulka, to jak wynajdziejsz cos na ten temat to daj znac, bo Maxym zasnal po 19.00 obudzil sie o 22.45 o 2, potem o 6 i wstal o 8, i oproc 8 wytrabil kazdrorazowo flache do konca. Jakis glodomorek mu sie wlaczyl, teraz lezy slodziak maly na podlodze oglada dzien dobry tv, i zerka na mnie z boczniaka ze swym usmiesszkiem 😉 aaa 😘 😘 😘 😘

Zuziek niech on juz jedzie i pracuje 😉 Trzymam kciuki!! Wiem co czujesz wrrrrr

HEJKA 🙂
CZYLI DALSZY CIAG POLOWANIA NA ZUZIAKA 🤪
DAWID ZASNAL O 21.30 I KAMIENIEM SPAL DO 7.30 A TERAZ ZNOW SPI OD 9.30 NORMALNIE DZIECKO MI PODMIENIELI 😁
ZUZIAKU JAK JUZ KWATERE ZNALEZLI TO CHYBA RACZEJ NIE MA ODWROTU...WYSCISKAJ, WYCALUJ I KOPNIACZKA NA SZCZESCIE ZAPODAJ 🙂

NO I KURNA CHATKA SE POKLASKALAM... 😜

A nasze maleństwo ćwierkało do 0:30 a dziś 6:30 już było gotowe do dalszej zabawy 😮
Strajk głodowy w toku, przy czym wczoraj niejadek wciągnął 3/4 ziemniaka z mojego talerza, a po tym jeszcze trochę jabłuszka od męża.
Aaaaaaa, no i musimy zwrócić wszystkie gratulacje z okazji zęba. Zębol zniknął. Dałabym se rękę uciąć że był rożek na wierzchu (widziałam kilka razy tego dnia), a teraz nie widać nic... Fatamorgana jakaś stomatologiczna czy co?

Ann napisał(a):

A nasze maleństwo ćwierkało do 0:30 a dziś 6:30 już było gotowe do dalszej zabawy 😮
Strajk głodowy w toku, przy czym wczoraj niejadek wciągnął 3/4 ziemniaka z mojego talerza, a po tym jeszcze trochę jabłuszka od męża.
Aaaaaaa, no i musimy zwrócić wszystkie gratulacje z okazji zęba. Zębol zniknął. Dałabym se rękę uciąć że był rożek na wierzchu (widziałam kilka razy tego dnia), a teraz nie widać nic... Fatamorgana jakaś stomatologiczna czy co?

HAHAHA, WIELE JUZ W STOMOATOLOGII WIDZIALAM ALE FATAMORGANY JESZCZE NIE 😁 😁 😁

Ann nie przejmuj sie fatamorgana ja ze dwa miechy temu mialam dziasla napuchniete i zeby widzialam na dziaslach w srodku... nie pytaj jak...a farmazonio dalej dziadziunio szczerbolunio, lezy na tej podlodze i sasiadce puka w sufit... wrocili wiec mu podkladam kaderke pod gicze ale cwaniakolo sie przemieszcza i musze co chwile wstawac i zmieniac podklad...(kurde taki luz byl ponad mieisac ich nie bylo...) niby gadaja ze im nic nie przeszkadza ze emeryci ze sie wyspia jak bedzie trzeba za dnia zebym w razie co sie nie przejmowala, no ale wyobrazam sobie jak to musi byc(tylko wyobrazam bo my na trzecim, ostatnim mieszkamy) siedze sobie spokojnie spijam kawe a tu co chwile lup lup lup lup....

widizsz Komsi dlatego najlepszy swoj wlasny domek (moje marzenie) ale ja to pikus bo na bloku jestem wychowana ale gorzej maja te domkowe co teraz na bloku mieszkaja...

dubel posta 🙂

ja też widziałam u młodej jakieś 2 miechy temu dwie plamki białe na dziąsłach na dole i myślałam że to czubki zębów a tu ni hu hu dalej pustka w zębolach 😁 hehe

Hej, a Kubus spał od 21 do 5 😉 apotem o 8 pobudka, slicznie spał, ale srednio sie wyspałąm bo szłam o 23 spac i nie wiem o której zasnełam ale chyba migiem, ale młody duzo marudził przez sen 😉

Stasiek też dobija się do sąsiadów z dołu 🤢 Ale co ciekawe, to chyba lepiej słychać piętro wyżej niż u nich. W każdym razie, oni mają gdzieś dwuletniego tuptusia (ci pod nami), a u nas świetnie słychać wszystkie protesty z tupaniem.
Wczoraj była fajna scenka 😉 Tatuś w ramach dojadania po Staśku zgarnął z lodówki wszystkie napoczęte słoiczki z owocami i jadł to ŁYŻECZKĄ Z MISECZKI na oczach Staśka, któremu prawie oczy wychodziły z orbit z zazdrości 😉 Wyciągał rączki, odprowadzał wzrokiem każdą łyżeczkę, ale nie daliśmy się złamać 😉