Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej Brzuszki!

Ja dziś wstałam o 5 ale położyłam się jeszcze i niedawno wstałam 🙂 Nikodemowi zachciało się czegoś z kokosem 🙂 no i byłam zmuszona zrobić Coco au Miel 🙂 ciastka kokosowe 🙂 Właśnie pachną mi po całym mieszkaniu, a Mały tylko kręci nogami 🙂

Piękna dziś pogoda wszystkie posiłki będę jadła na balkonie chyba 🙂
Poszłabym na spacer ale samej mi sie nie chce 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
totylkoja8 napisał(a):
Justyś to udanych zakupów i wykorzystuj, że masz mężulka w domku na wszystkie możliwe sposoby 😉 W końcu mięśnie Kegla trzeba ćwiczyć 😜 😎


ja mam mężulka od stycznia w domu i nadal czeka....teraz się okazało,że za machloje wywalili jakiegoś majstra z budowy no i muszą czekać do 24 kwietnia bo będzie wybrany inny 😮 i dopiero budowa ruszy...
masakra jestem już wykończona nerwowo.straciliśmy wszystkie oszczedności przeznaczone na dziecko i na remont łazienki(albo zakup nowego autka)...

no ale nie chcę wam smęcić,bo tak miło od samego rana...piękna pogoda...

czy jest wśród nas jakaś mamusia ,która tak jak ja nadal nie ma WÓZKA ? 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KarolinaMotyl napisał(a):
Teraz już rozumiem,czemu faceci tak sie "jarają" nowymi autami 🤪

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/203/89271745641324777250897.jpg/][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/3438/89271745641324777250897.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/687/90330245641294777253856.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/6968/90330245641294777253856.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]



ŚLICZNY ☺️ ☺️ ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny przeczytałam wszystko co naskrobałyście,ale już wszystko mam pomieszane 😮
co do szlafroka ja też biorę...bo u nas w szpitalu jest tak,że trzeba po korytarzu chodzić w szlafroku albo jak jest obchód lekarzy.w starym szpitalu gdzie rodziłam synka był jedno pomieszczenie gdzie były 3 kibelki i 2 prysznice na cały oddział połozniczy 😮trzeba było przejść cały korytarz by się wysiusiać lub wykąpać...
teraz będę rodziła w nowym szpitalu,gdzie są pokoje tylko 2 -osobowe,telewizory,łóżka na piloty,i każdy pokój ma swoją łazienkę i prysznic. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dokładnie. Ja od rana pisałam emaile do pracy, a teraz jadę do miasta :P na pocztę i żeby ni emarnować takiego pieknego dnia bo słońce jest cudowne i termometr wskazuje 23st ale nie wiem czy za bardzo na neigo słońce nie grzeje ale myślę że jest i tak ciepło.

Jak coś to do później dziewczyny.

Nisha daj znac co u Ciebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też porobię fotki naszego pojazdu jak będe u rodziców, bo jak na razie tam go garażuję 🙂
Wczoraj bylismy na ostatnim spotkaniu w szkole rodzenia, szkoda bo bardzo lubiałam tam chodzić, uspokajały mnie te rozmowy z poloznymi i bardzo pomogły 🙂

Oby te 4 tygodnie szybko mineły... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a nasz pojazd złożony na strychu i przykryty starymi kocami żeby sie nei zakurzył jak już urodzę do mąż zamontuje wszystko, bo gondolę z kolei mamy w kartonie a wózek nie ma gdzie stać więc bezsensu żeby zajmował miejsce, a później pewnie więcej czasu będziemy na dworze więc i wózek tylko na noc będzie chowany do domu.

Ja właśnie wróciłam do domu i powiem wam dziewczyny że jestem mega zmęczona. Jeszcze babcia do mnie zadzwoniła czy nie zawiozłabym jej do dentysty. Bo boli ją strasznie ząb. Bidulka, wiecie ona ma 86lat a wszystkie zęby ma swoje i nigdy nic jej się nie działo. Jedyne co jej dolega to cukier i ciśnienie. Oczywiście się zgodziłam i pojadę z nią, mam nadzieję że nie zacznę rodzić po drodze bo mam tam jakieś 25km hihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewuszki, ja to tylko Was czytam i czytam i co wejdę na forum to ciągle jest co czytać 🙂 nie nadążam 🙂 ja nadal leżę, bo dopiero połowa 35 tygodnia, więc jeszcze wolałabym nie urodzić, a szyjka nadal nie za długa. Ale jak tu leżeć w taką pogodę 😞 strasznie ciężko, tym bardziej, że nie mam jeszcze wszystkiego dla Maluszka, a nawet paru rzeczy do porodu mi brakuje i tak strasznie mi się chce pójść na zakupy... No ale w pn wizyta to zobaczymy jak długo jeszcze trzeba będzie leżeć.

Marcysia ja też nadal nie mam wózka :P Chociaż mamy jeden upatrzony i miejmy nadzieję, że się nam nie odmieni. Ale kiedy go kupimy? Szczerze mówiąc nie wiem, ciągle są jakieś wydatki i ciągle tej kaski brakuje... A wózeczek jest z tych tańszych, żeby w razie czego za rok na spokojnie sobie kupić porządną spacerówkę, gdyby ta była kiepska 🙂
A ten nasz wózeczek upatrzony to Euro-Cart Passo. Wygląda tak: http://justbaby.pl/wozek-wielofunkcyjny-gleboko-spacerowy-passo-fotelik-samochodowy-dostepny-w-6-kolorach-duplikat-1.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak ja wam zazdroszczę, nie dość że od 25tc plackiem to jeszcze dzisiaj dostałam bilet do kurortu bo nie dość że ciśnienie wysokie i szyjka się skraca to jeszcze maluch nie chce przybierać na wadze - nie waży nawet 2kg.
Mój zakup ferrari pewnie dopiero jak z porodówki wyjdę będzie możliwy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paula_pp napisał(a):
Hej Dziewuszki, ja to tylko Was czytam i czytam i co wejdę na forum to ciągle jest co czytać 🙂 nie nadążam 🙂 ja nadal leżę, bo dopiero połowa 35 tygodnia, więc jeszcze wolałabym nie urodzić, a szyjka nadal nie za długa. Ale jak tu leżeć w taką pogodę 😞 strasznie ciężko, tym bardziej, że nie mam jeszcze wszystkiego dla Maluszka, a nawet paru rzeczy do porodu mi brakuje i tak strasznie mi się chce pójść na zakupy... No ale w pn wizyta to zobaczymy jak długo jeszcze trzeba będzie leżeć.

Marcysia ja też nadal nie mam wózka :P Chociaż mamy jeden upatrzony i miejmy nadzieję, że się nam nie odmieni. Ale kiedy go kupimy? Szczerze mówiąc nie wiem, ciągle są jakieś wydatki i ciągle tej kaski brakuje... A wózeczek jest z tych tańszych, żeby w razie czego za rok na spokojnie sobie kupić porządną spacerówkę, gdyby ta była kiepska 🙂
A ten nasz wózeczek upatrzony to Euro-Cart Passo. Wygląda tak: http://justbaby.pl/wozek-wielofunkcyjny-gleboko-spacerowy-passo-fotelik-samochodowy-dostepny-w-6-kolorach-duplikat-1.html


Paula ja widzialam ten wozek tez nam sie podobal ten szaro-niebieski..ale spacerowke naprawde szczerze odradzam ☺️ ma waskie siedzisko i bardzo krotkie oparcie zbyt krotkie... ogolnie gondola jest sliczna i bardzo ladnie wykonana...tyle moge Ci doradzic ☺️ 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rudzielec napisał(a):
wanilia napisał(a):
Wy wybieracie wozki a ja byłam oglądać foteliki rowerowe bo jak dojdę do siebie po porodzie to mam zamiar z Werką pedałować 🙃


Kurcze super sprawa 😎..my tez bedziemy szarzowac ze Stachurkiem 😜 jak podrosnie 😉


Mój Maż rozglądał się za wózkami do biegania 🙂 Będzie biegał z Małym te swoje maratony 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry wieczor Kochany dwupaczki 🙂
Ja dzis korzystalam z pieknej pogody i wylegiwalam sie w ogrodzie 🙂 Przy takim sloneczku mam tak mega humor ze spokojnie moge na wszystkie podzielic i jeszcze zostanie 🙂
Przychodzie dzis do Was z bardzo dziwnym 'zjawiskiem' ktore u siebie zaobserwowalam a mianowicie w niektorych miejscach na brzuniu (szczegolnie tam gdzie jest napiety) nie mam czucia. Tzn jak podrapie sie lub dotykam to prawie wogole tego nie czuje... Ma tak moze ktoras z Was? czy mam sie tym martwic? dziwne to jest bardzo.... Kolejna sprawa to moje cholerne rozstepy :/ na posladkach i udach kolo pachwin mam takie fioletowe prazki jakby mnie ktos zbiczowal... i nie wiem jak sie ich pozbyc :/ znacie moze jakis naprawde cudowny sposob??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Angela91 napisał(a):
Dobry wieczor Kochany dwupaczki 🙂
Ja dzis korzystalam z pieknej pogody i wylegiwalam sie w ogrodzie 🙂 Przy takim sloneczku mam tak mega humor ze spokojnie moge na wszystkie podzielic i jeszcze zostanie 🙂
Przychodzie dzis do Was z bardzo dziwnym 'zjawiskiem' ktore u siebie zaobserwowalam a mianowicie w niektorych miejscach na brzuniu (szczegolnie tam gdzie jest napiety) nie mam czucia. Tzn jak podrapie sie lub dotykam to prawie wogole tego nie czuje... Ma tak moze ktoras z Was? czy mam sie tym martwic? dziwne to jest bardzo.... Kolejna sprawa to moje cholerne rozstepy :/ na posladkach i udach kolo pachwin mam takie fioletowe prazki jakby mnie ktos zbiczowal... i nie wiem jak sie ich pozbyc :/ znacie moze jakis naprawde cudowny sposob??


Angela a moze wlasnie dlatego ze skora napieta nic nie czujesz 🤨
A na rozstepy to dziewczyny cos tam mialy ja nie mam wiec niestety nie pomoge ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Śpioszki! 🙂

Nie wiem czy mi się śniło że nad ranem padał deszczyk, czy było to naprawde? 🙂 Ale spało mi się dobrze, lubie jak rano pada 🙂

Dzis wraca mój mężulek 🙂 jak będzie cieplutko to chyba umyję okna 🙂

Miłego dnia Brzusie! 🙂 :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oliczeko napisał(a):
Dzień dobry Śpioszki! 🙂

Nie wiem czy mi się śniło że nad ranem padał deszczyk, czy było to naprawde? 🙂 Ale spało mi się dobrze, lubie jak rano pada 🙂

Dzis wraca mój mężulek 🙂 jak będzie cieplutko to chyba umyję okna 🙂

Miłego dnia Brzusie! 🙂 :*

u mnie nadal pada i to zdecydowanie nie jest sen 😉
Oliczeko to Ty pisałas o ciasteczkach kokosowych? Mogę o przepis prosić? Bo coś za mną chodzi słodkiego.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny, mimo że spało mi się wyśmienicie i nawet nie słyszałam jak mąż wyszedł do pracy, to sen był okropny. Sniło mi się że urodziłam że wszystko jest w porządku i połóg zanikł, i wszyscy chcieli dotykać moje dziecko i koleżanki rodzice zabrali moje dziecko żeby pokazać koleżance, żeby w końcu się ruszyła i zaczęła w tej kwestii coś działać. Wszyscy mi mówili żebym się nie martwiła, że to dobrze że ktoś mnie wyręcza itd tylko kurde oni mi nie chcieli dziecka oddać. Skoro ja czułam się świetnie, to znaczy że ciąży i porodu nie było i czyli dziecka także. I nie oddali mi.
Obudzialam sie zlana potem i normalnie przez chwilę nie mogłam się uspokoić. Ale teraz jest juz ok i wiem ze to tylko sen ale masakra. I chyba dużo myslę o mojej córeczce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jeśli chodzi o jakieś objawy porodowe to cisza jak makiem zasiał, skurcze przepowiadające i owszem występują ale nawet nie wiem z jaką częstotliwością bo są tak rzadko. Od dzisiaj przez 4 dni mam brac po jednej tabletce magnezu więc zobaczymy, co będzie się działo. Więc czekamyt co to będzie dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia1988 napisał(a):
widzę że brak wieści od Nihasy... ciekawe jak się czuje bidulka i co z tymi badaniami wyszło... 🥴


Właśnie też to zauważyłam, bo sprawdzałam kiedy ostani raz napisała... Może faktycznei zrobili jej tą cesarkę i teraz dochodzi do siebie, więc nie w głowie jej pisanie... Ale czekamy na wieści.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...