Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hania ten detektor to niedobra sprawa 😁 przed chwilą znowu sobie posłuchałam serducha tym razem bardzo wyraźnie i wyszło, że było ok. 141ud./min. no i było zlokalizowane po lewej stronie brzucha na dole. Szkoda, że mąż jest w pracy to też by sobie posłuchał, a tak to już nie będę dzisiaj malucha męczyć. Nawet nie wiem jak często można takie badanie robić? 1-2razy w tyg. ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):
Blue napisał(a):
Hugolinka napisał(a):
Ja tak siedze i sie zastanawiam, czy nie umowic sie na wizyte gdzies prywatnie na usg jeszcze przed swietami by miec pewnosc ze jest ok wszystko z dzidziusiem.


A kiedy miałaś ostatnią wizytę?

Ostatnia wizyte mialam 6 grudnia,a kolejne usg dopiero w 24 tyg ciazy.



To faktycznie na NFZ tak mało usg. Ja chodzę prywatnie. Odliczam dni od wizyty do wizyty, mam co 3-4 tygodnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
Hania ten detektor to niedobra sprawa 😁 przed chwilą znowu sobie posłuchałam serducha tym razem bardzo wyraźnie i wyszło, że było ok. 141ud./min. no i było zlokalizowane po lewej stronie brzucha na dole. Szkoda, że mąż jest w pracy to też by sobie posłuchał, a tak to już nie będę dzisiaj malucha męczyć. Nawet nie wiem jak często można takie badanie robić? 1-2razy w tyg. ?


Nie wiem czy jest jakiś limit na ilość użyć w tygodniu 🙂 To chyba maluchowi nie szkodzi. A ja nadal nie wiem czy kupować... jeśli jutro na badaniu będzie wszystko OK to sobie chyba odpuszczę, bo bym się chyba zadręczyła tym szukaniem tętna i jakby było coś nie tak to bym zawału dostawa jeszcze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂...chciałam zapytać czy orientujecie się może czy do wyliczenia wymiaru urlopu macierzyńskiego tzn kwoty wliczają się premie??bo właśnie zaczęłam się nad tym zastanawiać bo mam płacę zasadniczą +premię niby składki są odprowadzane od całości...ale sama nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny co myślicie o wyjeździe w tym stanie na taki wyjazd EXTREMALNY :]
Tzn.:
1 - mieszkać w przyczepie kempingowej w święta, ale ze swoim ukochanym sami...
2 - przez tydzień stać na mrozie od 12 do 19 i wciskać start i stop na karuzeli i obok też ukochany
no i sama nie wiem... bardzo bym chciała, ale jednak boję się o dzidziusia, tym bardziej, że ostatnio mam problemy z pęcherzem, ale podobno u ciężarnych to normalne... ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam mega doła 😞 Bardzo się cieszyłam na ten wyjazd i spędzenie świąt razem, a tu dupa... wychodzi na to, że albo wóz albo przewóz (albo przyjedziesz i stoisz, albo nie-masakra-co za szef-ludzie serca nie mają)... ;/ Liczę na to, że ukochany coś jeszcze wymyśli... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anita0707 napisał(a):
hejka 🙂...chciałam zapytać czy orientujecie się może czy do wyliczenia wymiaru urlopu macierzyńskiego tzn kwoty wliczają się premie??bo właśnie zaczęłam się nad tym zastanawiać bo mam płacę zasadniczą +premię niby składki są odprowadzane od całości...ale sama nie wiem...


Liczy się średnią z ostatniego roku z tego co się orientuję.. Wszystkie premie, dodatki i pensje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Mam mega doła 😞 Bardzo się cieszyłam na ten wyjazd i spędzenie świąt razem, a tu dupa... wychodzi na to, że albo wóz albo przewóz (albo przyjedziesz i stoisz, albo nie-masakra-co za szef-ludzie serca nie mają)... ;/ Liczę na to, że ukochany coś jeszcze wymyśli... 😞


Wiesz no wszystko też zależy od Twojego organizmu 🙂 ja jestem zmarzlakiem i dla mnie przemarznięcie zawsze oznacza kłopoty, mój mąż wychodzi na chwilę bez kurtki na dwór i jest ok. jak ja to zrobię to następnego dnia jestem chora, dlatego zawsze nawet jak na chwilę wychodzę do kogoś za drzwi ubieram kurtkę. Jeśli jesteś odporna to nie powinno być problemu. Nie chcę Cię od niczego odwodzić, dobrze jakby dziewczyny jeszcze się wypowiedziały 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
Dzisiaj nad ranem jak leżałam na plecach poczułam w tej samej okolicy, gdzie słyszałam serducho trzy pojedyncze puknięcia 🤪 chyba dzidzion zaczyna dawać o sobie znać 🙂 baaardzo bym chciała.


Ale fajnie, ja coraz częściej słyszę głośne bulgotanie 😁 ale ruchów nie czuję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Jestem zmarzluchem... i myślę sobie tylko o tym, że 2-3 dni wytrzymam,ale tydzień to kiepsko to widzę 😞

Miały być fajne święta, a będą lipowate-czuje... ;/


Przychodzi mi do głowy jeszcze jedna myśl.. może nie będzie śniegu i nie będzie tak zimno? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
magdad86 napisał(a):
Jestem zmarzluchem... i myślę sobie tylko o tym, że 2-3 dni wytrzymam,ale tydzień to kiepsko to widzę 😞

Miały być fajne święta, a będą lipowate-czuje... ;/


Przychodzi mi do głowy jeszcze jedna myśl.. może nie będzie śniegu i nie będzie tak zimno? 🙂


No może... :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Blue napisał(a):
Dzisiaj nad ranem jak leżałam na plecach poczułam w tej samej okolicy, gdzie słyszałam serducho trzy pojedyncze puknięcia 🤪 chyba dzidzion zaczyna dawać o sobie znać 🙂 baaardzo bym chciała.


Ale fajnie, ja coraz częściej słyszę głośne bulgotanie 😁 ale ruchów nie czuję...

Głośne bulgotanie to na pewno jelita hehe 🙂 ale od 16tyg. całkiem możliwe, że zaczniesz coś czuć innego 🙂 będziemy miały przynajmniej o czym pisać 😁 na początku to maluszki dają o sobie znać rzadko przeważnie z rana albo wieczorem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue napisał(a):
magdad86 napisał(a):
Blue napisał(a):
Dzisiaj nad ranem jak leżałam na plecach poczułam w tej samej okolicy, gdzie słyszałam serducho trzy pojedyncze puknięcia 🤪 chyba dzidzion zaczyna dawać o sobie znać 🙂 baaardzo bym chciała.


Ale fajnie, ja coraz częściej słyszę głośne bulgotanie 😁 ale ruchów nie czuję...

Głośne bulgotanie to na pewno jelita hehe 🙂 ale od 16tyg. całkiem możliwe, że zaczniesz coś czuć innego 🙂 będziemy miały przynajmniej o czym pisać 😁 na początku to maluszki dają o sobie znać rzadko przeważnie z rana albo wieczorem.


Ja na bank później poczuję dzidzię,bo mam łożysko na przedniej ścianie i wysoko i to podobno sprawa, że później się wszystko odczuwa ehhh. A dziś mam wizytę z USG, już mam stracha czy wszystko w porządku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny koniecznie się odezwijcie po wizytach..co i jak...
Od tego mojego usg genetycznego ta ciąża stałą się jakaś taka realniejsza...i zaczynam się już lękać że nie ogarnę dziecka...wczoraj czytałam i nawet nie wiem co to kaftanik, śpiochy, i body czym to się różni..masakra 😁 muszę zacząć się dokształcać...

A co do łożyska to się nie martw ja miałam przodujące i po 4 tygodniach jest już w prawidłowym położeniu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kerry napisał(a):
Hugolinka napisał(a):
Blue napisał(a):
Hugolinka napisał(a):
Ja tak siedze i sie zastanawiam, czy nie umowic sie na wizyte gdzies prywatnie na usg jeszcze przed swietami by miec pewnosc ze jest ok wszystko z dzidziusiem.


A kiedy miałaś ostatnią wizytę?

Ostatnia wizyte mialam 6 grudnia,a kolejne usg dopiero w 24 tyg ciazy.



To faktycznie na NFZ tak mało usg. Ja chodzę prywatnie. Odliczam dni od wizyty do wizyty, mam co 3-4 tygodnie 🙂


Ja nie chodze na NFZ tylko z pracy mamy wykupiony abonamet w prywatnej klinice i tak mamy zapisane w abonamencie. Dlatego bede musial prywatnie sie przejsc do swojego "starego"gina.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anita0707 napisał(a):
Dziewczyny koniecznie się odezwijcie po wizytach..co i jak...
Od tego mojego usg genetycznego ta ciąża stałą się jakaś taka realniejsza...i zaczynam się już lękać że nie ogarnę dziecka...wczoraj czytałam i nawet nie wiem co to kaftanik, śpiochy, i body czym to się różni..masakra 😁 muszę zacząć się dokształcać...

A co do łożyska to się nie martw ja miałam przodujące i po 4 tygodniach jest już w prawidłowym położeniu...


Jeśli pisałaś do mnie Anitko to ja nie mam łożyska przodujacego, tylko na przedniej ścianie macicy a to nie to samo 🙂I też nie mam pojęcia o tych wszystkich śpioszkach, rampersach itp. 🙂Czarna magia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hania83 napisał(a):
Anita0707 napisał(a):
Dziewczyny koniecznie się odezwijcie po wizytach..co i jak...
Od tego mojego usg genetycznego ta ciąża stałą się jakaś taka realniejsza...i zaczynam się już lękać że nie ogarnę dziecka...wczoraj czytałam i nawet nie wiem co to kaftanik, śpiochy, i body czym to się różni..masakra 😁 muszę zacząć się dokształcać...

A co do łożyska to się nie martw ja miałam przodujące i po 4 tygodniach jest już w prawidłowym położeniu...


Jeśli pisałaś do mnie Anitko to ja nie mam łożyska przodujacego, tylko na przedniej ścianie macicy a to nie to samo 🙂I też nie mam pojęcia o tych wszystkich śpioszkach, rampersach itp. 🙂Czarna magia 🙂


Kochane, ani sie obejrzycie a staniecie sie ekspertkami o mody niemowlecej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hania ja też mam łożysko na ścianie przedniej, w poprzedniej ciąży też tak miałam. Mimo to ruchy w pierwszej ciąży poczułam szybko w 17tyg. widziałam na własne oczy jak się skóra podnosiła od akrobacji. Także nie ma co się na zapas martwić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):
hania83 napisał(a):
Anita0707 napisał(a):
Dziewczyny koniecznie się odezwijcie po wizytach..co i jak...
Od tego mojego usg genetycznego ta ciąża stałą się jakaś taka realniejsza...i zaczynam się już lękać że nie ogarnę dziecka...wczoraj czytałam i nawet nie wiem co to kaftanik, śpiochy, i body czym to się różni..masakra 😁 muszę zacząć się dokształcać...

A co do łożyska to się nie martw ja miałam przodujące i po 4 tygodniach jest już w prawidłowym położeniu...


Jeśli pisałaś do mnie Anitko to ja nie mam łożyska przodujacego, tylko na przedniej ścianie macicy a to nie to samo 🙂I też nie mam pojęcia o tych wszystkich śpioszkach, rampersach itp. 🙂Czarna magia 🙂


Kochane, ani sie obejrzycie a staniecie sie ekspertkami o mody niemowlecej 🙂


Ja też byłam w tym temacie zielona i się wszystkich o wszystko pytałam i ciągle myliłam pojęcia ☺️ ale z czasem będziecie wiedziały co z czym łączyć i co jak się poprawnie nazywa zapewniam 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hania83 napisał(a):
Anita0707 napisał(a):
Dziewczyny koniecznie się odezwijcie po wizytach..co i jak...
Od tego mojego usg genetycznego ta ciąża stałą się jakaś taka realniejsza...i zaczynam się już lękać że nie ogarnę dziecka...wczoraj czytałam i nawet nie wiem co to kaftanik, śpiochy, i body czym to się różni..masakra 😁 muszę zacząć się dokształcać...

A co do łożyska to się nie martw ja miałam przodujące i po 4 tygodniach jest już w prawidłowym położeniu...




Jeśli pisałaś do mnie Anitko to ja nie mam łożyska przodujacego, tylko na przedniej ścianie macicy a to nie to samo 🙂I też nie mam pojęcia o tych wszystkich śpioszkach, rampersach itp. 🙂Czarna magia 🙂


Wiem wiem że to nie to samo chodziło mi tylko o to że u mnie było dużo gorzej niż u Ciebie a teraz jest prawidłowo położone znajduje się na ścianie tylnej i żebyś się nie martwiła bo wszystko może się zmienić na lepsze... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...