Skocz do zawartości

lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży


happywife

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
acha, i ta lekarka powiedziala, ze radzilaby sie mocno zastanowic nad posłaniem Ksawka od wrzeania do przedszkola. Doradzila, zey sie wstrzymac do nowego roku.


Ze względu na możliwe choroby i Leona ?

A spacer no cóż, ileż można w domu siedzieć 😉
Rana trochę pobolała, poszczypała i spokój
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Dagii napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
acha, i ta lekarka powiedziala, ze radzilaby sie mocno zastanowic nad posłaniem Ksawka od wrzeania do przedszkola. Doradzila, zey sie wstrzymac do nowego roku.


Ze względu na możliwe choroby i Leona ?

A spacer no cóż, ileż można w domu siedzieć 😉
Rana trochę pobolała, poszczypała i spokój


Tak, niestety... i tak nie miałam zamiaru go posłać tak codziennie od rana do końca, ale może faktycznie trzeba będzie przeczekać okres jesiennych infekcji 🤢 Tym bardziej, ze Ksawery jednak nigdy nie był tak na stałe wsrod innych dzieci, od urodzenia nie chorowal, wiec wszystkie choroby przed nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
Dagii - Ty wariatko! 🤪 🤪 już na spacerze! hehehe super! 🙂

My byliśmy kilka godzin w Ikei 🙂
Lipa trochę, że w tej chwili nie ma działu dziecięcego u nas, tylko w magazynie.

Rano chłopaki byli pierwszy raz u nowego lekarza w przychodni - ufff, jest spoko 🙂 Bez problemu wypisuje recepty na nasze mleko, fajnie się dogadała z Mlodym no i jest typem, który nie pozwala wymyslac dziecku chorób 🙂
Cieszę się - a tak w ogóle to jest to moja pediatra z okresu najwczesniejszego dziecinstwa 🙂

wiem że może głupie pytanie
ale jakie mleko i dla kogo ????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gizelda napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
Dagii - Ty wariatko! 🤪 🤪 już na spacerze! hehehe super! 🙂

My byliśmy kilka godzin w Ikei 🙂
Lipa trochę, że w tej chwili nie ma działu dziecięcego u nas, tylko w magazynie.

Rano chłopaki byli pierwszy raz u nowego lekarza w przychodni - ufff, jest spoko 🙂 Bez problemu wypisuje recepty na nasze mleko, fajnie się dogadała z Mlodym no i jest typem, który nie pozwala wymyslac dziecku chorób 🙂
Cieszę się - a tak w ogóle to jest to moja pediatra z okresu najwczesniejszego dziecinstwa 🙂

wiem że może głupie pytanie
ale jakie mleko i dla kogo ????


Dla mojego starszaka 🙂 mleko dla alergików.
Bałam się, że mi powie koniec z mlekiem i tyle, ale na szczęscie absolutnie popiera nasze podejście. Dzisiaj poszli do lekarza tak na prawde po to, ze Mlody znowu mi polecial z wagi, wazy tyle ile ja jak mialam 1,5 roku generalnie. Ma wory pod oczami i chudnie i chudnie masakra jakas i nic nie je. Dlatego wyslalam ich po skierowanie na krew, mocz, zelazo i iine.
A to mleko to jedyna rzecz ktora on uwielbia i pije rano i wieczorem i chyba tylko dzieki temu żyje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak dzień narzekania to ja też 😜 Co prawda z moją psychą raczej ok, bo niie płaczę i się nie wyrzywam na mężu i raczej wszstko mi pasuje ale od niedzieli fizycznie ze mną lipa 😜 Boli mnie krocze i miednica. Od około południa zaczyna kręgosłup też boleć. Jeszcze do niedawna opuchlizna z kostek mi zchodziła, od 2 dni utrzymuje się cały czas. Chodzę jak pingwin 🤪 sapię jak coś robię i ogólnie to mi się chce spać 😜 Mama jak mnie zobaczyła to powiedziała, że bardzo się zmieniłam przez te kilka dni, bardzo taka nabrzmiała się zrobiłam. A i jeszcze Mała czasami daje popalić- skąd te dziecko ma tyle siły... 😮 Za to następny dzień intensywnie minął 🙂 Przetworów narobiłyśmy że hej 🙂 Soki, dżemy, ogóreczki... Na słodko, kwaśno, pikantnie i pysznie 😜

Lał, Dagi, już??? Wcześnie ten spacerek. To tak można??? Ja się nie znam wogóle ale wydawało mi się że tak dopiero po 2 tyg można wziąć dziecko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

henimedes napisał(a):
Jak dzień narzekania to ja też 😜 Co prawda z moją psychą raczej ok, bo niie płaczę i się nie wyrzywam na mężu i raczej wszstko mi pasuje ale od niedzieli fizycznie ze mną lipa 😜 Boli mnie krocze i miednica. Od około południa zaczyna kręgosłup też boleć. Jeszcze do niedawna opuchlizna z kostek mi zchodziła, od 2 dni utrzymuje się cały czas. Chodzę jak pingwin 🤪 sapię jak coś robię i ogólnie to mi się chce spać 😜 Mama jak mnie zobaczyła to powiedziała, że bardzo się zmieniłam przez te kilka dni, bardzo taka nabrzmiała się zrobiłam. A i jeszcze Mała czasami daje popalić- skąd te dziecko ma tyle siły... 😮 Za to następny dzień intensywnie minął 🙂 Przetworów narobiłyśmy że hej 🙂 Soki, dżemy, ogóreczki... Na słodko, kwaśno, pikantnie i pysznie 😜

Lał, Dagi, już??? Wcześnie ten spacerek. To tak można??? Ja się nie znam wogóle ale wydawało mi się że tak dopiero po 2 tyg można wziąć dziecko.


🤪 Martyna, widać, że mamy podobne terminy 😉
Mnie też zaczęło "ciągnąć" krocze, czasem mam wrażenie, że mi zaraz macica wypadnie.
Spać mi się chce non stop.
Sapię rownież a mało tego - chrapię bo mam wrażenie, że moje gardło spuchło i zmniejszyło średnice i jakoś tak ciężko mi się oddycha.
Nadal też mega mega zgagę.
Mój Leo też mi daje ostro popalić - jego aktywność i siła ciągle mnie trochę przeraża 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
gizelda napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
Dagii - Ty wariatko! 🤪 🤪 już na spacerze! hehehe super! 🙂

My byliśmy kilka godzin w Ikei 🙂
Lipa trochę, że w tej chwili nie ma działu dziecięcego u nas, tylko w magazynie.

Rano chłopaki byli pierwszy raz u nowego lekarza w przychodni - ufff, jest spoko 🙂 Bez problemu wypisuje recepty na nasze mleko, fajnie się dogadała z Mlodym no i jest typem, który nie pozwala wymyslac dziecku chorób 🙂
Cieszę się - a tak w ogóle to jest to moja pediatra z okresu najwczesniejszego dziecinstwa 🙂

wiem że może głupie pytanie
ale jakie mleko i dla kogo ????


Dla mojego starszaka 🙂 mleko dla alergików.
Bałam się, że mi powie koniec z mlekiem i tyle, ale na szczęscie absolutnie popiera nasze podejście. Dzisiaj poszli do lekarza tak na prawde po to, ze Mlody znowu mi polecial z wagi, wazy tyle ile ja jak mialam 1,5 roku generalnie. Ma wory pod oczami i chudnie i chudnie masakra jakas i nic nie je. Dlatego wyslalam ich po skierowanie na krew, mocz, zelazo i iine.
A to mleko to jedyna rzecz ktora on uwielbia i pije rano i wieczorem i chyba tylko dzieki temu żyje 🙂

no znam WASZE problemy i rozumiem doskonale
ale zauważyłam że teraz w ogóle zmienia się podejście do mleka tzn pseudo mleka które z krową nie ma nic wspólnego i już dwoje lekarzy mówiło mi że jest to produkt zupełnie zbędny a w szpitalu wręcz zabroniono mi podawać mleko i skończyć z tym definitywnie , bo żaden ssak nie pije mleka dwa lata a już na pewno nie "własnego pochodzenia" , no i u nas było również różnie z tym mlekiem i jedzeniem i uczuleniem i powiedziano mi że ONA właśnie może tracić odporność przez to mleko , w ogóle z nabiału to tylko jogurcik albo serek raz na jakiś czas 😮
dziwna polityka , no ale zrezygnowałam z mleka , już od miesiąca ani kropli jakoś LENEK żyje , ładnie wcina śniadania , gorzej jest później , no ale chyba taka jej natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no a ja WAM napiszę że dziś moje tętno oszalało
dziecko miało 130 uderz/min a ja 120
w ogóle zaczynam mieć schizy że nie dożyję albo nie przeżyje porodu , już dzis tym wkurzyłam mojego P. jak się poryczałam przez tel i mówiłam mu co ma zrobić jak mnie zabraknie 🤢 😮 🤨 ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gizelda napisał(a):
no a ja WAM napiszę że dziś moje tętno oszalało
dziecko miało 130 uderz/min a ja 120
w ogóle zaczynam mieć schizy że nie dożyję albo nie przeżyje porodu , już dzis tym wkurzyłam mojego P. jak się poryczałam przez tel i mówiłam mu co ma zrobić jak mnie zabraknie 🤢 😮 🤨 ☺️


moje dziecię podczas ostatniego KTG wlaczylo alarm bo jego puls przekroczyl 170
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
gizelda napisał(a):
no a ja WAM napiszę że dziś moje tętno oszalało
dziecko miało 130 uderz/min a ja 120
w ogóle zaczynam mieć schizy że nie dożyję albo nie przeżyje porodu , już dzis tym wkurzyłam mojego P. jak się poryczałam przez tel i mówiłam mu co ma zrobić jak mnie zabraknie 🤢 😮 🤨 ☺️


moje dziecię podczas ostatniego KTG wlaczylo alarm bo jego puls przekroczyl 170

he he bo szaleje
moje TO jest od początku spokojnie więc i tętno ma tak od 130 do 160 przynajmniej podczas wizyt( średnio okolo 140)
a LENA miała też zawsze w okolicach 160 i SZALAŁA w brzuchu że ho ho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda: moja też na ostatnim KTG alarm kilka razy uruchomiła :P
Matylda skoro jesteś taka tajemnicza odnośnie KIEDY, to zdradź chociaż dlaczego indukcja?/ masz jeszcze czas, a poza tym sama mówiłaś, że wolisz nawet później w sierpniu....acha i nie wiem, czy nie pamiętam, czy może nie pisałaś, ale spodziewacie się córeczki, czy synka i jakie imię??

a jeśli chodzi o zgagę, kurde ani razu nie miałam jeszcze zgagi, cieszę się, bo to pewnie okropne; puchnąć też na razie nie puchnę....tylko skurcze mam cały czas. Dzis doszła jeszcze biegunka i ból brzucha, ale zapewne zawdzięczam to 2 kg czereśni sprzed obiadu 🙃 😮 nie mogłam się im oprzeć ☺️

aaaa i dziś sprzedaliśmy nasze stare autko, fajnie, bo nawet ogłoszenia nie daliśmy na all, tylko kartka na szybie była od tygodnia 🙂 kokosów może z tego nie ma, ale na remont kuchni pierwsza wpłata na lokacie jest 🙂 a żona kupującego taka zauroczona moim wyglądem na 5 dni przed terminem, że dała mi 50zł na pieluchy 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
już odpowiadam Karolu
otóż płci oficjalnie nie poznaliśmy chociaż mam jakieś tam przypuszczenia ale nie potwierdzone przez lekarza ubranka przygotowane unisex a oddzielnie chłopięce i dziewczęce w razie cóś 😉
imiona niezmiennie wybrane 3 lata temu POLA lub ANTEK
a indukcja bo
ciśnienie mi wzrosło znacznie ( o tętnie już wspomniałam )
kiepskosię czuję od kilku dni mdłosci, zawroty, bóle głowy (choć nic innego za bardzo mi nie dokucza)
brzuch zamiast się obniżyć to się podniósł (typowy obrzęk) co z resztą widać
rozwarcie już prawie 5 cm
mogą to być objawy początku zatrucia ciążowego ( chociaż nie muszą)
ale lekarz woli mieć ten poród pod kontrolą a zwłaszcza MNIE
to chyba dlatego ale pytałam czy zaczynamy od oksytocyny to powiedział że moze uda się bez, sprobujemy samym balonikiem i lewatywą 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ach Karolla bo ty bardzo ładnie wyglądasz w tej ciąży. Szczuplutka, maluśki brzuszek... Przyjemnie się patrzy na taką kobietkę 🙂 i samemu zaczyna myśleć o ciąży 😉

Matylda my i tak się domyślimy kiedy 😉 Ciekawe kto tam siedzi 🙂 Może Antoś??? 😉 Antosie to fajne chłopaki są 😉 A indukcję masz pewnie na dniach 😉 Na czym polega ten balonik???

Następna dziewczyna która urodziła przez cc... Kurcze, to sn już się nie da zbytnio...??? BOję się tego...
Heh, mam wizytę w czwartek, ciekawe co u mojej dzidzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂

Mąż z Emilią smacznie śpią.
Kacper z babcią na spacerze.
A ja mam totalny luz 🙂
Siedzę z kawką i delektuje się ciszą 🙂
Kolejna spokojna noc za nami, jedyne co to nasza księżniczka wybrała sobie noc do robienia kup i tak przy każdym przebieraniu nocnym mamy mega kupę 🤪
Ale dzielnie to znosi i potem ładnie zasypia.

Dzisiaj wizyta położnej super babki która była u nas przy Kacprze.
Mam parę pytań także fajnie, że już dzisiaj będzie.

Martyna - czy spacer za szybko, nie wiem. Jest ładna pogoda, ciepło. Przyjemniej niż w domu, więc nie widzę powodu, żeby nie wyjść. CO innego w zimie to trzeba dziecko werandować ale w lecie. A może się mylę nie wiem - zapytam dzisiaj położnej 😉

Matylda - to kciuki zaciśnięte, żeby balonik dał radę i obyło się bez oksytocyny !!!!!
Nie wpadaj w panikę bo to nic dobrego nie przynosi, wiem po sobie i swoich ostatnich dwóch tygodniach jak ja panikowałam i też mężowi przekazywałam informację jakbym miała już do domu nie wrócić 😜


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć kobietki 🙂
ciężko was nadrobić 😞 i swoje 3 grosze wtrącić 😁
Gratki dla mamuś i i ich pociech jeszcze raz
co do porodu to o w morde same cc ... to nikt już sn nie ma zamiaru 😁 😁 😁
u nas no coz radzimy sobie
wczoraj dzień na spacerkach spędzony (z małymi przerwami do domu na jedzenie )
mały dziś kończy 1 miesiąc zycia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Razem napisał(a):
cześć kobietki 🙂
ciężko was nadrobić 😞 i swoje 3 grosze wtrącić 😁
Gratki dla mamuś i i ich pociech jeszcze raz
co do porodu to o w morde same cc ... to nikt już sn nie ma zamiaru 😁 😁 😁
u nas no coz radzimy sobie
wczoraj dzień na spacerkach spędzony (z małymi przerwami do domu na jedzenie )
mały dziś kończy 1 miesiąc zycia 🙂


WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla naszego pierwszego miesiączniaka 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola1208 napisał(a):
Dziewczynki jak tam ? 🙂 Co się lenicie ? 🙂 Rodzić , rodzić kochane!:**


Olu, jeszcze nie nasze terminy 😜 Choć mąż wraca jutro z delegacji i mogę już rodzić 😉
Kuzynka mnie pocieszyła... Wczoraj wpadła do nas na chwilę i zapytała się od kiedy zaczęły mi nogi puchnąć, bo jej to zaczynały równo 2 tyg przed porodem 🤔 Więc jeszcze 2 tyg przede mną??? Ja chcę już a nie tyle czekać 🤢

Dagi daj znać co ci powie położna bo mnie też nurtuje ten temat ze spacerkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola1208 napisał(a):
Dziewczynki jak tam ? 🙂 Co się lenicie ? 🙂 Rodzić , rodzić kochane!:**


rodzimy, rodzimy, ja walczę od 4 rano z bolesnymi skurczami, najpierw co 8min, potem po kąpieli i łażeniu co 3 min, teraz znów co ok. 8min.... na razie cały czas w domu, chce jak najdłużej wytrzymać....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolla napisał(a):
ola1208 napisał(a):
Dziewczynki jak tam ? 🙂 Co się lenicie ? 🙂 Rodzić , rodzić kochane!:**


rodzimy, rodzimy, ja walczę od 4 rano z bolesnymi skurczami, najpierw co 8min, potem po kąpieli i łażeniu co 3 min, teraz znów co ok. 8min.... na razie cały czas w domu, chce jak najdłużej wytrzymać....


Wow no to super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czekamy na wieści!!!!!!!!!!!!
Siedź w domu jak najdłużej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karola trzymam kciuki!
U mnie cisza. Jutro wizyta zobaczymy co powie... bo to bedzie koniec 38 tygodnia. A juz ostatnio mowil ze nie dotrwam do tej wizyty a jednak....
Nie wiem, malej sie nie spieszy, dosc ze jest malo aktywna to ja bym spala i spala. Nie ma zadnego syndromu wicia gniazda. Dzis tylko o 5 obudzilo mnie okropne ssanie w zoladku i musialam wstac zrobic jajecznice...i spowrotem lulu.
Ciekawe czy bedxzie podobnie jak u Oli ze maly spokojny byyl w brzuchu i po urodzeniu tez... oby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zaglądam tu a tu takie wieści ...
wow Karolla trzymam kciuki za Was 😘

co do spacerków jeśli nie ma przeciwskazań to można wychodzić z maluszkiem (latem ) tylko kremem trzeba posmarować bo skórkę ma delikatna
na fb wstawie zdjęcie miesięczniaka 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,

U nas była położna w poniedziałek i kazała iść nam na spacer z małym, więc poszliśmy i było super. Powiedziała, że od razu można wychodzić, a nie kisić się w domu ( o ile jest ciepło i ładna pogoda ). Do tego powiedziała by mały leżał tylko w bodach bo w pajacyku mu za gorąco i łapek też nie musi mieć ;-/ ... to mu zdjęliśmy, kichał ... - ale moja ginekolog powiedziała, że nie z zimna tylko mu się nosek oczyszcza - ok. Łapki - już żałujemy że posłuchaliśmy położnej i zdjęliśmy, bo sobie mały oczko zadrapał, a teraz mu ropieje ... wkurzona jestem. W piątek ma znów przyjść położna to jej powiem.

Wczoraj mieliśmy pierwszą kąpiel :-) małemu mało się to podobało haha

Do tego pisałam wcześniej o pokarmie, że miałam go tyle, że ciągle mi ciekło, miałam nabrzmiałe piersi ... ściągnęłam i teraz już takich nie mam. Mam wrażenie, że mały cycem się nie najada - chociaż ta położna zapewniała mnie, że ja mam wystarczająco dużo pokarmu. To siedzę z nim w nocy z godzinę - półtorej przy cycu - tak chyba nie powinno być ?! Po parę razy w nocy, wiadomo, że on mi troche przysypia przy ciągnięciu i już później nie wiem czy się bawił tym cycem czy coś zjadł, w każdym razie musimy dokarmiać Bebilonem bo ja nie wyrabiam ze zmęczenia. Wczoraj próbowałam ściągnąć pokarm i się nie udało - zmartwiłam się, że mi zanika ;-( ... piję herbatę na laktację i piwo Karmi - bo można i pomaga - zobaczymy ... trochę się tym martwię i dostaję lekkiego doła :-(. Tak bardzo chcę karmić piersią ...
Dziś w nocy dwa razy dostawiłam go do cyca, to też nie wiem ile zjadł a ile się bawił i spał, trochę to trwało. Rano też dostał, ale ciężko powiedzieć ... później spróbowałam ściągnąć to udało mi się z obu piersi 40 ml to chyba mało ...
Od dziś powinien dostawać witaminę D i K ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pauli spokojnie, Tak na początku niestety jest dzieci jedzą bardzo długo - ja karmiłam od 40 minut do 1,5 h... jest to męczące ale tak po prostu jest. dodatkowo wcale nei je co 3 h tylko czasem co 30 minut czasem co 2 h a czasem co godzinę - niestety wymaga to cierpliwości. To niestety NORMALNE i może potrwać do 2 miesięcy jak nie dłużej. Potem zcas jedzeni asię skraca choć np. mój potrafi spędzić teraz 30 minut przy cycku - a ma już ponad 3 miesiące.
Przystawiaj dziecko do piersi jak tylko tego chce, choć nie zawsze kwękanie oznacza chęć jedzenia - najpierw sprawdź pieluszkę, potem czy może mu nie wygodnie a potem włóż palucha do buziola i sprawdź czy ssie - jeśli tak to znaczy że głodne 🙂 Pamiętaj aby karmić piersią do końca - tzn jak possa tylko troszkę z jednej to nie przystawiaj następnym razem już do drugiej tylko do tej samej ( chyba ze opróżnił dobrze to wtedy do drugiej) Dlatego ze w pierwszej kolejności dziecko pije - pokarm rzadki i mniej wartościowy, dopiero po jakimś czasie ssania pojawia się "jedzenie" czyli ten bardziej wartościowy bardziej tłusty pokarm.
A i jeśli przysypia to budź - po buźce posmyraj, za nóżki pochwytaj troszkę za uszko pociagnij - żeby obudzić i zeby jadło.
A i najważniejsza rzecz - piszesz że nie wiem czy je czy tylko ssie. Kiedy dziecko je to słychać jak przełyka i słychać takie tykanie. Jeśli tylko sobie mamla cycka to nei słychać tykania a ni nie widac ze przełyka... Proponuję nie przyzwyczajać maluszka tylko co cyckania cycucha bo potem jest to uciążliwe... i ciężkie żeby odzwyczaić.
Pozdrawiam i trzymam nadal kciuki za wszystkie Lipcówki nie rozpakowane 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...