Skocz do zawartości

Pazdziernik 2013 | Forum o ciąży


SyLa1205

Rekomendowane odpowiedzi

Kati__rsl napisał(a):
Hej Dorotko,witaj w klubie 😞 Ja tez nic nie wiem,tylko powiedział ze szyjka się skróciła i byle jeszcze przetrzymac do nastepnej wizyty (30 sierpnia 😞)
Leże,nic mi nie pozwalają w domu robić a ja mam pierd....ca dostać 😞 Ale Maks jest najważniejszy,więc musimy leżeć 😉



Kati ja tam mam zamiar rodzić nie wcześniej niż po skończonym 37tc Zostały mi 4tyg.poza tym lekarz powiedział że dobrze by było po odstawieniu leku Fenoterolu odczekać tydzień bo żółtaczka po nim bankowo będzie, Agatka też mocną miała ale urodziłam niecałą dobę po odstawieniu. Nie chcę rodzić wcześniej bo chcę z dzieckiem wyjść do domu, ale wiadomo to są moje życzenia, ale myślę że nastawienie też dużo daje. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cześć mamuśki
Tak na wstępie Kati i dg napewno uda wam się jeszcze trochę wytrzymać a kązdy dzień w brzuszku dla dziecka to dużo, więc gra jest warta świeczki. Kati nie dostawaj pierd**ca 😆 tylko ładnie lez i czytaj książki.
Z tą butelka to mi teraz dalyście do myslenia bo jak ją kupowałam to byłam przekonana że będzie rewelacyjna. Zamówie chyba zestaw Tomme tipie bo dużo znajomych je ma i jet zadowolonych.
Dzis miałam pierwszą od dawna noc bez zgagi 😁 więc wyspałam sie jak rzadko.
Mąż jest dziś ostatni dzien w pracy i urlop bo będzie wykańczał nasze nowe gniazdko. Wczoraj kupilismy farby bo nareszcie doszliśmy do kompromisu w kolorach. 3 tygodnie ciężkiej pracy i myśle że sie wprowadzimy. Więc uda sie zrobić juz tam pranie rzeczy dla małego bo marwiłam sie jak to w tej przeprowadzce pogodzic. Musze zacząć pomału pakować rzeczy do kartonów żeby nie namęczyć sie w jeden dzień to codziennie spakuję jedno pudełko-zacznę od wyrzucenia większości rupieci 😁
Pozdrawiam i miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kati i Dg na pewno urodzicie w terminie, zobaczycie 😉

Syla z tym podjadaniem żeby waga dziecka przybrała to nie jest tak jak się myśli :P moja teściowa mi opowiadała że jak nosiła w brzuchu mojego męża to też zaczęła się objadać słodkim i bitą śmietaną żeby Marek przybrał na wadze :P ona też rodziła szybciej bo miała problemy z ciśnieniem, wiec przez cc. No i tak się objadała że ona przybrała a mój mąż urodził się z wagą 1,9 :P Ale teraz nie wygląda na wcześniaka :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny ale miałam do nadrobienia że cho cho 😁

Maugodziaata super że wszystko oki dzidziuś ma ładnie waży już 🙂 a co do tych prezentów tp bardzo fajne ja puki co nic nie dostałam a z córcią dostałam dopiero w szpitalu ale całe G*** hehe

Ola nie no nie całe życie ale tak do menopauzy hehe 😁 Mąż by mnie zostawił chyba 😁 jak jesteśmy razem to ma pretęsje jak tylko raz dziennie się Kochamy bo na początku to my jak króliki ( dosłownie ) hehe a co do butelek to ja mam Dr. Brown antykolkowe b.polecam 🙂 a z Aventu mam niekapek 🙂
a co do tego pakowania to masz racje lepiej pomalutku sobie popakuj wszystko niż poźniej wszystko tak na hura ! nie wolno Nam się Bardzo przemęczać przecież ! 😉

Fela ja też nie bardzo wierzę w te terminy z USG z córcią też miałam o 2 tyg później a urodziłam idealnie w terminie z miesiączki , tym bardziej że mialam regularną a jak byłam w szpitalu ze skurczami to na obchodzie lekarze aż wrecz byli dla mnie okrutni z tego powodu że mam 2 terminy przecież ja sobie tego nie wymyśliłam .. ;/ a co do położnych to one naprawde mają oko na takie rzeczy 😁 ja z kolei mialam USG i córcia miała ważyć 3100 a na porodówce już położna mi pomacała brzuch i powiedziała że bd ok. 3500 przynajmniej 😁 urodziłam 3650 😁 wiec dużo się nie pomyliła 😁

Dg dobrze że nie ma większych zmian i się nic nie pogorszyło 🙂 bc dobrze jesteśmy z Tobą ! Leż, odpoczywaj, oszczędzaj się ile możesz 🙂 im dłużej wytrzymasz do terminu tym lepiej na dzidzi 🙂

Kati to bardzo dobrze że nic Ci nie pozwalają robić domownicy 😁 relaksuj się ! to dla dobra Maksika 😉 bd dobrze dasz rade 🙂 jeszcze troche 🙂

a u mnie nic takiego nowego fajnie że się troche ochlodziło odrazu lepiej mi się funkcjonuje i śpi przede wszystkim 😁 córcia już zrdowa prawie w 100 % 😁 nawet apetycik jej dzisiaj wrócił 😁 a Maluszek w brzuszku wariuje hehe 😁 jutro wybieram się po zakupki pampery i chusteczki nawilżone Dady z biedronki 😁 i buciki chce kupic dla córci takie po domu a la ciapki żeby w skarpetkach nie biegała 🙂
dobrej nocki życzę ciężaróweczki Kochane 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej,

jaka tu cisza 😆

Dg i Kati - leżcie dziewczyny i się oszczędzajcie 🙂 książki, gazety na kolana i czytajcie na zmiane ze spaniem 😉

ja normalnie zakupy na raty muszę robić :/ bo wychodząc z domu idę do wc dojeżdżam do sklepu i znowu chce mi się siusiu :/ a nie każdy sklep ma wc, normalnie jakiś horror - młody idzie sobie w krzaczki i siusia więc mówię do niego "zrób jeszcze za mamusię" 😉 a on na to " to ściągaj majty mama i siusiaj, o tu będzie dobrze 😁 " kochane dziecko ale cóż kobiety/ dziewczyny mają gorzej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny! Jestem w szpitalu w nocy wstałam n siku i czuje że cos leci uplawy mam więc luz patrze a tam śluz z krwia, więc szybko do. szpitala. Na izbie stwierdzono ze plamienia now ma a szyjka ma 2 cm I rozwarcie jest na 1cm zrobilli ktg, już myslalam że mnie wypuszcza ale stwierdzili ze mnie raczej zostawia ale jeszcze raz zbadają, no i stwierdzili że jednak zostaje. Na położniczym nie bylo miejsca więc umieścili mnie na porodówce. Tutaj kolejne badania. Ginekologiczne dwa razy usg i co chwile KTG mi zalaczaja. Dostałam fenoterol w pompie i trzęsłam się okropnie. Na szczescie stwierdzili że nie ma potrzeby bym dozylnie go miała i przeszli na tabletki. Skurcze mam w sumie normalne pomimo zwiekszenia ilości tabletek choć wydaje mi się że to przez te wszystkie badania ginekologiczne nieprzyjemne. Z tego wszystkiego to na plus była waga dziecka ponad 2100 mierzona dwa razy przez różnych lekarzy ale na tym samym sprzęcie, a w czwartek na wizycie wyszło 1650g a to jeden z lepszych diagnostow w kraju jeśliwlasnie chodzi o ultrasonografie. Liczę na to że jest już kolkolo 2 kg. Mam nadzieję że wszystko się unormuje i w pn mnie wypisza., bo już umieram z tęsknoty za Agatka. Wokół krzyk kobiet i dzieci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o cholipka Dagmara trzymaj się jak najdłużej, super że niunia wagowo tak fajnie się trzyma 🙂 trzymam kciuki, każdy dzien się liczy kochana 🙂
jak leżysz na polnej to już sobie to wyobrażam - ten krzyk kobiet i płacz dzieciaczków, aż mi się wszystko przypomina (dwa tygodnie na sali porodowej - nie na po porodowej!)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paella ja to też siku robie jak przerwana jakaś hehe dzisiaj też wybralam sie na male zakupy to w sklepach robilam 2 razy hehe

Dg 3maj się ! wytrzymaj jeszcze przyjajmniej te 3-4tyg ! dobrze że Cię zostawili w szpitalu na obserwacji ale współczuje tego krzyku Kobiet i dzieci sama leżałam na sali przed porodowej 2 razy po kilka dni , która mieściła się tuż za ścianą sali porodowej ! do przyjemnych przeżyć nie należało ! im dluzej tam bylam tym bardziej sie balam porodu bo te kobiety tak krzyczaly MASAKRA !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny. Jestem padnięta po dzisiejszym dniu...
Od 5:30 na nogach. Pojechaliśmy na grzyby 😜 ale niestety prawie nic nie zebraliśmy, no ale przynajmniej nawdychałam się świeżego powietrza. Potem obiad i na zakupy do auchan. Wróciłam to jeszcze kolejne pranie załączyłam. A jutro musimy ogarnąć z mężem chatkę bo w poniedziałek moja siostra przyjeżdża w odwiedziny do Gdańska więc musi być porządek :P

dg trzymaj się dzielnie ! dobrze ze cie zostawili w szpitalu bo niektóre szpitale lekceważą takie przypadki. Oby dzidzia posiedziała jeszcze chwilkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Dg trzymaj się kochana i dzidzia też niech się jeszcze trzyma , a to krwawienie to było z szyjki tak ? Bardzo Ci współczuje rozłąki z córcią , ja jednego dnia nie wytrzymuje bez Maksa więc wiem co czujesz. Najbardziej boję sie , że po porodzie będę musiała dłużej być w szpitalu bo mała będzie miała żółtaczkę ( tak jak Maks ) i wtedy chyba się zapłaczę za moim synkiem. Ale oby nie było tak źle jak mi się wydaje

Widzę , że wszystkie " sikające jesteście" ja chociaż z tym mam spokój, jedyna chyba rzecz która mnie ominęła z tych przykrych dolegliwości ciążowych.
Wczoraj mnie za to złapały takie skurcze , że aż promieniowały do pipki i wewnętrznej strony ud, tak się wystraszyła , że dziś wstawiłam pierwsze pranie dla Poli 🤪 Właśnie się suszy a jutro będę prasować , choć nie wiem kiedy, po po południu przyjeżdza do nas rodzinka z Anglii i będą tydzień więc trzeba będzie troszkę przy nich robić , nie wiem jak dam radę no ale zobaczymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny po dłuzszej przerwie, nie mialam internetu kilka dni i teraz ciezko nadrobic czytanie. wiem tylko ze Sylwia bedzie miec chlopczyka 🙂 no i Dg oby byl,o wszystko ok ale jesli juz sie w miare unormowal stan to bedzie dobrze, tylko niestety pewnie lezenie wskazane.
ja jutro ide do lekarza wiec zobacze co tam u mnie slychac, a obawiam sie ze nie bedzie wesolo bo ostatni tydzien okropnie brzuch twradnieje co chwile. ale okaze sie.pozdrawiam cieplutko musimy dac jakos rade 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota trzymaj się ,ja już też byłąm niedaleko żeby jechać do szpitala i jestem na krzywe ryjki z całą rodziną ze się boję i nie pojechałam 😞 Moja mam się na mnie gniewa ,ze jestem taka nieodpowiedzialna ale jak ja tam pojadę i mnie zatrzymają to będę tam już do końca tzn.5 tyg 😞 😞 😞.Brzuch mi twardnieje coraz częściej ale mam nadzieję ,ze jeszcze Maks poczeka chwilkę 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kati__rsl napisał(a):
Dorota trzymaj się ,ja już też byłąm niedaleko żeby jechać do szpitala i jestem na krzywe ryjki z całą rodziną ze się boję i nie pojechałam 😞 Moja mam się na mnie gniewa ,ze jestem taka nieodpowiedzialna ale jak ja tam pojadę i mnie zatrzymają to będę tam już do końca tzn.5 tyg 😞 😞 😞.Brzuch mi twardnieje coraz częściej ale mam nadzieję ,ze jeszcze Maks poczeka chwilkę 🤔


Kati w szpitalu trzymają tak góra do 37tc zazwyczaj do 36. Już dawno pisałysmy byś jechała czego się boisz? A nie boisz się że zaraz przez głupotę urodzisz ? Dzisiaj jak byłam na porodówce jechała kobieta już z akcją w toku której nie da się zatrzymać i tylko krzyknęła 33 tc.
Ja osobiście mam zamiar jutro wyjść wydaje mi się że skurczy aż tak dużo nie jest, jeden dwa na godzine i dostaje Fenoterol w tabl.Aspargin 3*2tab. I luteine dopochwowo. Powiem szczerze że gdybym nie miała 2,5 letniego dziecka to bym zrobiła wszystko by mnie stąd nie wypuścili. Jeśli mnie wypuszcza to do swojego gin będę latala co tydzień.A w domu palcem nie kiwne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny 🙂

Kati - no szkoda że się zapierasz i nie chcesz jechać do szpitala na kontrol.

ja jutro mam wizytę i w sumie się cieszę bo jakoś mnie brzuch pobolewa :/ muszę się zapytać czy to aby normalne, wogólę śpię całymi dniami ledwo wstałam zjadłam śniadanie, ppkręciłam się po domu i znowu poszłabym spać ufff o co chodzi normalnie :/ a tak wogóle to mąż marudzi że nie może ze mną spać bo ciągle chrapię 😮 czasami się sama budzę przez moje chrapanie - też tak macie? ja naprawdę rzadko kiedy chrapię a raczej chrapałam a teraz prawie cały czas i wiem o tym ☺️ i właściwie to cieszę sie że to już końcówka ciąży bo dolegliwości są naprawdę wkurzające 😉
w połowie września mam zamiar już wszystko poprać, poprasować, przygotować, - trochę nie mogę się doczekać, chociaż od września pewnie czas poleci jeszcze szybciej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny dzisiaj po badaniu ginekologicznym stwierdzono że mnie wypuszcza jak usg będzie dobry Usg dobry ale wypuścić nie chcą chyba przez KTG bo w międzyczasie mi zrobili. Ostatecznie powiedziano mi że "jutro wychodzę jak nic się nie zmieni" Nie wiem jak wytrzymam jeszcze dzień już wariuje z tęsknoty no i juz się psychicznie nastawilam na wyjście dzisiaj. :/ L
ekarz stwierdził że mam duże szanse dotrzymac do 36/37tc przy oszczędnym trybie życia.
Zdolinowali mnie też waga wyliczył 1700g i mówi ze na porodówce na pewno źle wyliczyli, a
jego pomiar i mojego lekarza jest prawidłowy
.
Paella super że tak dużo śpisz ja nie mogę spać, a w kibelku dzisiaj bylam. 6 razy w nocy. Spałam. Osd 23-6:00. :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dagmara - dasz radę, ja wiem że jak się człowiek nastawi że już wychodzi to chce żeby tak było, no ale cóż lekarze naprawde czasami za dużo gadają... tak czy tak dobra wiadomość że do 36/37 tygodnia dotrzymasz to już fajnie by było 🙂

powiedzcie czy Wam też tak nogi/stopy puchną? wczoraj założyłąm półbuty i myślałam że padnę :/ tak odgniecione i napuchnięte nogi miałam że maskara, a najbardziej prawą - moja Mama ze mną imoim bratem też tak puchła więc mam nadzieję że to rodzinne a nie że coś się dzieje ufff znowu marudzę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dg dasz rade ! i to b.dobrze że lekarz stwierdził że wytrzymasz do 36/37tc 🙂

Paella fajnie że możesz pozwolić sobie na dużo snu napewno Ci to nie zaszkodzi 🙂 a to że chrapiesz to przecież nie zbrodnia hehe powiem Ci ja nie puchne z córcią w ciązy też nie puchłam do końca ciązy a po porodzie z kolei spuchłam jak słonica ! nie wiem od czego to zależy.

ogólnie Wam powiem że już tez powoli mam dosyć tej ciązy cały czas mnie coś boli itd . dzisiaj od rana mialam juz tyle skurczy ale nie liczyłam jeszcze dodatkowo Mały wariuje ... w nocy spać nie mogłam budziłam się co chwile takie głupoty mi sie sniły znowu... ostatnio czesto mi sie poród sni ... ostatnio w śnie rodziłam bliźniaki przez CC a dzisiaj wcześniaczke urodziłam dziewczynke i była strasznie maleńka... z jednej strony juz bym chciała urodzić a z drugiej to jeszcze tyle rzeczy mam do zrobienia przed rozwiązaniem... wczoraj sie pokluciłam z moim ojcem, mam doła i to chyba przez to dzisiaj tak fatalnie sie czuje a w nocy nie moglam spac... moja córcia kilka min temu zasneła i chyba ja też sie poloze przynajmniej poleze a moze akurat uda mi sie zdrzemnąc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny.

Dg trzymaj się dzielnie i się oszczędzaj 🙂 Jutro już wyjdziesz do domku 😉

Co do puchnięcia to nie miałam z tym problemu i na razie też jest ok. Co do spania to też ciężko mi się spi. Co prawda nie latam tak często w nocy do łazienki jak wy :P albo nie wstaje i trzymam do rana albo wstanę jeden raz 🙂 ale ciężko mi się leży i obracać 😞 na plecach nawet nie ma mowy żebym spała bo kręgosłup zaraz boli ;/
jeszcze trochę i będzie z głowy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dg dobrze, ze jestes w szpitalu przynajmniej jakby cos sie dzialo to maja Cie na oku 🙂
Kasiu jesli masz takie obawy co do tego ze zle sie cos dzieje skontroluj to, idz na izbe przyjec w szpitalu, jak bedzie dobrze to wypuszcza Cie po badaniu.

Ja bylam dzis u lekarza i sie zdziwilam bo jak na zaczety 35 tydzien to moja dzidzia cos mala jest;/ lekarka mi mowi ze 1.70 kg ma, a to dziwne bo juz przynajmniej z 2 powinna miec, dziwne tez to ze 1 40kg miala miesiac temu. i co tak malo przybrala przez ten czas?
zobaczymy dalej. jutro wyniki krwi, cos czuje ze anemia dalej sie utrzymuje.

cos czuje ze walne sie chwile spac, bo oczy sie same kleja, nie wiem czy to ta pogoda zwiastujaca deszcz tak nie dziala
Trzymajcie sie cieplutko :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Giga - możlwiości snu nie są takie super 😉 mam jeszcze starszaka w domu,, a to trzeba obiad zrobić, poszaleć z młodym i takie tam inne dziwne obowiązki w domu 😉 a tak serio to mam ochotę spać alboo leżeć w łóżku i czytać książkę 😉 - chociaż pewnie jakbym miała taką możliwość to pewnie by mi się nie chciało hehe

Ursulina - może sprzęt źle policzył tym razem? fakt że w 35 tyg. to dzidizuś powinien być już większy

mój dzidziuś też jakiś dzisiaj senny jest nawet nie chce mu się specjalnie ruszać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie,
chwilke mnie nie bylo i juz widze dg w szpitalu, budilko, wyobrazam sobie co czujesz, ze chcesz wyjsc do maluszka. No ale drugie dzidzi tez wazne! a jak rodzenstwo zareagowalo na Twoja nieobecnosc?

U mnie od tygodnia pojawily sie pojedyncze skurcze, tak 2-3 dziennie, i nawet sie ucieszylam bo juz myslalam ze mam jakas atonie macicy!!! w poprzedniej ciazy od 23tc twardnial mi brzuch i bez rzadnych lekow urodzilam w 5 dni przed terminem.

nogi tez mi spuchly toszke po tych upalach, widze po lydkach ze mam odcisniete skarpetki np...

a w ogole to rozgladam sie za wozkiem dla dwojki dzieci, chyba juz wybralam!!! 🙂

aaa pytalyscie tez o projekt domku kiedys:
http://projekty.lipinscy-projekty.pl/Alamo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kobitki 😉

paella mi też stopy puchną ja to już tylko w japonkach chodze bo reszta butów mnie strasznie uciska, co do spania to tez bym mogła non stop spać i nic nie robić :P a chrapaniem to sie nie przejmuj zazwyczaj jest tak że człowiek jak jest zmęczony to chrapie a my teraz się szybko męczymy.. zazdroszcze ci że Twój dzidzius taki senny , mój to ma chyba adhd :P kopie jak szalony, wierci sie.. po nocach przez niego nie śpie

dg to dobra nowina że lekarz stwierdził że wytrzymasz do tego 36/37tc , także teraz nic tylko się oszczędzaj

co do snów to też mi sie już porody śnią :P ostatnio mi sie sniło że urodziłam we własnym łóżku i że chwyciłam Maksyma za jego maleńką rączke i to mi tak utwkiło w pamięci.. niby to tylko sen ale tak to przeżyłam :P chciałabym żeby już był z nami.. zobaczyć go i w ogóle.. czasem mam już dosyć tej ciąży bo sie strasznie męcze , drażni mnie to że w niektórych sprawach czy obowiązkach domowych sama nie daje rady i potrzebuje pomocy, ale wiem że jeszcze troszke musze wytrzymać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej laski ja tez chodzę spiaca cały czas bym spała zastanawiam się czego brakuje mojemu organizmowi. W ogóle mam niskie ciśnienie a zawsze miałam idealne dlatego tez rak z dupy się czuje i nawet najslabsza kawa nic nie daje... Dziedzina się trochę uspokoiła wierci się wiecej i kopie w trakcie dnia, nie nocą ;-) oby mu tak zostało. Mamy dylemat z imieniem ;-) moja mała od czwartku idzie 5 dni w tyg do przedszkola także będę miała czas dla siebie i odpoczne i przygotuje się do przyjścia dziecka ma świat. Ja od wizyty w szpitalu miałam tylko jedno plamienie i narazie jest ok 4 września bedą sprawdzać mi dokładnie położenie lozyska. Mam nadzieje Ze sama zobaczę siusiaka 😉
Po za tym z remontu zostało zrobić dwie łazienki i będzie gotowe ufff od połowy września tez już dokupić resztę rzeczy do dziecka plus torba do szpitala niech sobie leży 😉 ubranka mam poprane i schowane w worku prozniowym muszę tylko popracować i poukładać w poleczcce 😉

Dg usciskaj brzuszek i trzymaj się tam do terminu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solenizantka córka ponoć lepiej to znosi niż ją, bo ją juz pochlipuje w poduche.
Sylwia fajnie z tym przedszkolem odetchniesz trochę, u nas od przyszłego poniedziałku też idzie do przedszkola a zegna się ze żlobkiem i mam stracha jak ta zmianę przyjmie. Mam nadzieje że strach ma wielkie oczy i to tylko mamy.
Jak ja wam zazdroszczę tego spania, o ile szybciej by mi czas lecial a ją spac nie mogę.Śpię średnio 6 h na dobe i to z ciąglym sikaniem.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześc wam
Też nie miałam neta 2 dni i takie zaległości ale już nadrobiłam.
Dg trzymaj się tam i spokojnie odpoczywaj a napewno do 37 tyg doczekacz. Oby jeszcze spanie było lepsze to ci szybko zleci.
Kati jeżeli coś się dzieje to nie czekaj tylko jedz do szpitala, nawet gdybyś miała tam spędzić 5 tyg to lepiej niż teraz urodzić. Nie ma sie czego bać.
Co do puchnięcia to mi się dużo wody zatrzymuje i jestem taka napęczniała. Nogi mi puchną mocno, chodze tylko w japonkach, o krytych butach nawet nie marzę bo mi niewygodnie. Wogó;le jest mi cały czas gorąco nawet jak innym jest zimno to ja roznegliżowana i wzdycham jak mi ciepło.
Mój maluch bardzo wierzga, właściwie nie robi sobie nawet przerw co pare minut jest seria kopniaków i wybałuszeń. Cieszę się że siusiu tak już nie latam 😆bo to było uciązliwe. teraz doskwierał mi twardy brzuch bo wczoraj zapomniałam brać magnez i odrazu było gorzej ale dzis już troszkę lepiej.
Trzymajcie się dziewczynki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...