sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam

Gdzie nasz Zuziek ????i Mph????

Czarna- niestety mleko musze jej dac bo ona jest jeszcze mala i bez mleka nie pojdzie spac, no i ryzu na wodzie nie przełknie, ale juz jej apetyt wraca wiec chyba idzie w dobra strone. Ja przez 2 dni z rana wymiotowalam i mialam wstret do jedzenia ale myslalam ze to ciaza...
No wlasnie- gdzie sa nasze Dziewczyny 🙂

Jestem jestem 🙂 ciężko dopchać się do kompa 🙂

Dziewczyny oszczędzajcie się mi tam... Katiaa co tam z tobą...
Ja w pierwszej ciąży w 16 tyg. Zaczęłam krwawic to znaczy leciała ze mnie jak z kranu od tamtej pory prócz wtedy na podtrzymaniu jeszcze dwa razy w szpitalu bylam
Teraz mam duphaston jak mnie brzuch zaczyna bolec ale jest ok...

Hej jestem jestem codziennie wchodze 🙂 Do lekarza sie nie dostalam znaczy poszlam dzis do jednej do szpitala ale ona ani mnie nie zbadala ani nie zlecila USG. Powiedziala ze dobrze ze biore Luteine a zbadac mnie nie zbada bo wczesna ciaza i nie chce podrazniac macicy badaniem by nie wywolac plamien. W pon bede dzwonic i sie rejestrowac do gina do ktorego chodzilam poprzednio.

Co do objawow cyce pobolewaja, apetyt jest ale jadlabym tylko barszcz czerwony a dzis zjadlam 2 miski rosolu potem ziemniaczki i 2 pulpety a potem 2 kawalki ciasta. Co otwieram lodowke to nie mam checi na nic i podjadam rzodkiewki. Mam chec na piwo 🥴 🥴 a tu koniec piwa na nastepne x miesiecy : 😮 Jak sie zmecze to boli kregoslup i troche daje sie znac brzuch. Szybko trace oddech poza tym dzis myslalam ze zasne popoludniu a bylam u tesciow(a oni jeszcze nie wiedza) wiec nie wypadalo mi sie zdrzemnac zreszta dziecie mi nie daloby.

Ja dzisiaj byłam u lekarza bo jest coraz gorzej ....kolejny zestaw tabletek i kropelki do ucha ....i mało brakowało a obrzygałabym ( ze tak powiem ) lekarza jak mi badał gardło tym wspaniałym patyczkiem ...

czarna79 napisał(a):

Ja dzisiaj byłam u lekarza bo jest coraz gorzej ....kolejny zestaw tabletek i kropelki do ucha ....i mało brakowało a obrzygałabym ( ze tak powiem ) lekarza jak mi badał gardło tym wspaniałym patyczkiem ...

oszczedzaj sie i szybkiego powrotu do zdrowia.

Ja własnie kawke zrobilam, mala usnela bo wylatala sie troche na spacerku i teraz mam czas d;la siebie. Zauwazylam ze w dzien senna jestem a w poprzedniej ciazy raczej nie mialam sennosci w dzien.Zdarzało sie ale sporadycznie

Kasia oszczędzam się .....i mam nadzieje ze niedługo do diabła mi przejdzie ....
W pierwszej ciąży nie piłam w ogóle kawy teraz czasami pije sobie jedna słaba .....
Mała usnęła zaraz ide cosik przekąsić .....oglądam masterchefa i tak mi się zachciało plackow ziemniaczanych

Czy my kiedyś trafimy na siebie i będziemy mogły sobie pogadać ....zazwyczaj się mijamy ...

czarna79 napisał(a):

Kasia oszczędzam się .....i mam nadzieje ze niedługo do diabła mi przejdzie ....
W pierwszej ciąży nie piłam w ogóle kawy teraz czasami pije sobie jedna słaba .....
Mała usnęła zaraz ide cosik przekąsić .....oglądam masterchefa i tak mi się zachciało plackow ziemniaczanych

ja kawe pije ale ja pijam rozpuszczalna z mlekiem. W pierwszej ciaz pilam do czasu az kompletnie odrzucilo mnie od kawy. Teraz pije ale mniej gora 2 dziennie wczoraj tylko pol kubka. Ja mam ochote ale na zupy i na zupke chinska ( z corcia tez jadlam fast foody i zupki chinskie) mam przeczucie ze cora druga moze byc.

czarna79 napisał(a):

Czy my kiedyś trafimy na siebie i będziemy mogły sobie pogadać ....zazwyczaj się mijamy ...

Wlasnie mijamy sie i ogolnie malo nas tutaj.

katiaa85 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Kasia oszczędzam się .....i mam nadzieje ze niedługo do diabła mi przejdzie ....
W pierwszej ciąży nie piłam w ogóle kawy teraz czasami pije sobie jedna słaba .....
Mała usnęła zaraz ide cosik przekąsić .....oglądam masterchefa i tak mi się zachciało plackow ziemniaczanych

ja kawe pije ale ja pijam rozpuszczalna z mlekiem. W pierwszej ciaz pilam do czasu az kompletnie odrzucilo mnie od kawy. Teraz pije ale mniej gora 2 dziennie wczoraj tylko pol kubka. Ja mam ochote ale na zupy i na zupke chinska ( z corcia tez jadlam fast foody i zupki chinskie) mam przeczucie ze cora druga moze byc.

ja zupełnie inaczej przechodzę ta ciaze ale nie łudze się ze będzie facet .....z usg zawsze tydzień do tyłu mam czyli zaszłam tak jak w pierwszej ciąży tydzień przed okresem.wiec będzie kolejna kobita ....

katiaa85 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Czy my kiedyś trafimy na siebie i będziemy mogły sobie pogadać ....zazwyczaj się mijamy ...

Wlasnie mijamy sie i ogolnie malo nas tutaj.

może dopiero się dziewczyny dowiadują i wstydzą się zagadać ....ja z Jula dołączyłam do wrzesniowek dopiero w kwietniu .....a teraz od razu ....tylko ze lipcoweczek 2014 to chyba nie będzie !!!!!!...wiec jestem na sierpniowkach .....

co wy na to by zrobic tabelke

Witajcie,
myślę, że problem był w dużej mierze spowodowany brakiem widocznych wątków na stronie głównej. Admin właśnie nam poprzenosił wątki do Przyszłych Mamuś i teraz będzie już łatwiej trafić.
A przynajmniej mam taką nadzieję 🙂

ja to bym chciala core, ale mam przeczucie ze bedzie syn... w pierwszej ciazy tez wiedzialam od razu ze cora. Oby tym razem przeczucie mnie mylilo...

Anonimosia napisał(a):

Witajcie,
myślę, że problem był w dużej mierze spowodowany brakiem widocznych wątków na stronie głównej. Admin właśnie nam poprzenosił wątki do Przyszłych Mamuś i teraz będzie już łatwiej trafić.
A przynajmniej mam taką nadzieję 🙂

Mysle ze teraz nowe Brzuchatki zaczna dolaczac do nas 🙂

danusia1985 napisał(a):

ja to bym chciala core, ale mam przeczucie ze bedzie syn... w pierwszej ciazy tez wiedzialam od razu ze cora. Oby tym razem przeczucie mnie mylilo...

Mnie obojetnie co ale chyba druga cora to jednak fajnie by bylo. Zreszta jak synek bedzie to tez cudownie a poki co to jeszcze wczesnie i teraz mysle tylko o tym by wszystko ok bylo. 🙂

Mi się marzy córcia, bo synka już mamy.
W pierwszej ciąży tak od 7-8 tygodnia przeczuwałam, że będzie synek (wcześniej wybieraliśmy imiona tylko dla dziewczynki 😁), a teraz przeczucia nadal nie mam.
Za to mam kompletnie inne nawyki żywieniowe - przykładowo mdli mnie po pomarańczach, a w pierwszej ciąży jadłam na okrągło, mdłości i wymioty, których wcześniej nie doświadczałam w takim stopniu i ogólnie jest inaczej.
Może to kwestia doświadczenia, a może sprawka córeczki? 🙃

Anonimosia napisał(a):

Mi się marzy córcia, bo synka już mamy.
W pierwszej ciąży tak od 7-8 tygodnia przeczuwałam, że będzie synek (wcześniej wybieraliśmy imiona tylko dla dziewczynki 😁), a teraz przeczucia nadal nie mam.
Za to mam kompletnie inne nawyki żywieniowe - przykładowo mdli mnie po pomarańczach, a w pierwszej ciąży jadłam na okrągło, mdłości i wymioty, których wcześniej nie doświadczałam w takim stopniu i ogólnie jest inaczej.
Może to kwestia doświadczenia, a może sprawka córeczki? 🙃

Ja z corka nie wymiotowalam moze z pare razy w pozniejszym etapie ale to z glodu jak czegos nie zjadlam. A tak to przechodzilam prawie bezobjawowo teraz tak samo mam. W tamtej ciazy mialam smaka na zupy i zupy chinskie oraz fast foody teraz tez na to samo. Od slodyczy mnie odrzuca ale cole nadal toleruje. Poki co zgaga mnie nie meczy a wtedy cala ciaze zgage mialam.
Podobno jak sa wymioty to na chlopaka teoretycznie sie zgadza bo kazda z moich znajomych jak miala mdlosci i wymioty urodzila syna a te co nie mialy maja corki. Moze to przypadek taki.

Zycze ci coreczki ja w sumie druga tez bym chciala bo wszystko bym po starszej miala ale miec synka to jakas nowosc i tez mi sie marzy ale co bbedzie to bedzie byle zdrowe i silne 🙂

Witaj Madzia .....
Co do objawów to z pierwszym dzieckiem po 3 razy dziennie wisiałam nad kibelkiem , teraz rano mnie troszkę mdli ale nie codziennie i słabne jak za szybko wstane ...
Wiec to nie ma reguły czy dziewczyna czy chłop ...najważniejsze żeby było zdrowe i silne ....
dziewczyny jak to było u Was staraliście się długo o drugie dziecko ????U nas po pół roku w końcu się udało ....ale już było ciężko jak dostawałam okres...

Haha ja tak jak Anonimosia w pierwszej ciąży miałam imię dla dziewczynki i była dziewczynka teraz mam imię dla chłopca i fajnie jak by był chłopiec 🙂 ciuchow po Zuzi nie mam żadnych bo żyjąc z eskmezem stwierdziłam że zuzia będzie jedynaczką ale się pozmienialo i wszystko zaczynamy od nowa... 😉

Ja mam całkiem inaczej w tej ciąży zwłaszcza z seksem 😉 w pierwszej wogólea teraz moge non stop... ☺️ ☺️

Zuziek a nie boicie się ze cos mogłoby się stać fasolce????? Ja to mam obawy co do seksu .....jak na razie chociaż nie powiem ze mi się czasami nie chce ....z pierwsza było ciągle na nie !!!!!!!!!

Co do tabelki jak Kati chcesz możesz zrobić później tylko będziemy dodawały nowe mamusie ....

To sobie pogadałam sama ze sobą ...Dobranoc kobity

Czarna79,
Ja się przytulałam teraz do kibelka praktycznie każdego wieczoru przez 2 tygodnie… Brrr… 🤢
Jeśli chodzi o starania – znów się udało za pierwszym razem ☺️ Jedyne co, to 4-miesiące poślizgu ze staraniami, bo musiałam wyleczyć zapalenie zatok.


Zuziek, cieszę się, że Ci się w życiu poukładało 🙂
Ja mam sporo ubranek po synku takich w miarę uniwersalnych, więc na pewno „baza” jest. Poza tym nie oszukujmy się,p rzy drugim sporo wydatków już odpada – typu wózek, wanienka, przewijak, itp. 🙂
Ja z seksem tak średnio – najpierw długa abstynencja, bo miałam problemy, a teraz jakby chęci brak. Liczę na to, że wkrótce się odmieni, bo z tego co pamiętam to w 2. trymestrze było baaaardzo przyjemnie 🤪 😜