Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży

17 godzin temu, Do_Mi napisał:

Gratuluję ❤️ 

Dziękuje ❤️

32 minuty temu, Do_Mi napisał:

Ja na szczęście się obijam 🙂 Moi rodzice tak długo czekali na nasze maleństwo że w tym roku sami przygotowują święta a ja mam odpoczywać. Rano mąż pomógł mi upiec dwa placki, zrobić sałatkę i wszystko na dziś 🙂

 

Dziewczyny a tak swoją drogą to czytam często że normalnie pijecie kawę. Co wasz lekarz na to? Bo w sumie nowe badania pokazują że każda ilość kofeiny jest dla dziecka szkodliwa. Ja przed ciążą byłam uzależniona od flat white ale w ciąży nie pije wcale. To moja pierwsza ciąża więc może panikuję? Co o tym myślicie? Bo ekspres czasem mnie woła a ja twardo mu odmawiam 😞

Ja zwykła kawę odstawiłam ale też pije Inkę albo kawę zbożową na początku było ciężko ale teraz chociaż dla smaku i chwili relaksu zaspakaja moje potrzeby 😁

21 minut temu, MariKate napisał:

Mnie na początku ciąży odrzuciło od kawy, a potem jak wyszła mi cukrzyca to też długo nie piłam bo nie można pić samej kawy między posiłkami tylko do posiłków a ja tego nie umiem jakoś połączyć 🙈  dopiero od jakiś 2 dni jak jem drugie śniadanie albo podwieczorek to zaczęłam sobie robić malutka filiżankę INKI, ale to taka słaba bo pół na pół z mlekiem😅

Mnie też na początku odrzuciło od kawy ale np. dziś jak mąż zrobił sobie poranną kawą to tak pięknie pachniała że sama miałam na nią ochotę. No ale koniec końców poprosiłam o bezkofeinową Inkę 😞

Ja długo odmawiałam kawy ale ostatnio pijam coraz częściej. Nie powiem bo chciałabym jak w pierwszej ciąży móc odstawić ją całkiem, ale chwilami poprostu nie mogę . Musiałabym robić drzemki w ciągu dnia albo łykać paracetamol na ból głowy bo organizm tak się o tą kofeinę upomina😒

Dlatego nie piję wcale żadnych coca-coli czy Pepsi, a w dni kiedy robię kawę nie pije żadnych herbat żeby ograniczyć tą kofeinę do minimum.

Moja siostra w ciąży bardzo się pilnowała i nie piła kawy wcale za to Pepsi szło u niej dziennie butelkami więc na jedno wychodzi. Ale nie tylko ona, często się z tym spotykam.

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi na temat kawy. Pierwsza ciąża chyba ma to do siebie, że człowiek błądzi po omacku. A skoro kawy nie piję już 5 miesięcy to kilka kolejnych też chyba się powstrzymam 🙂

I już teraz życzę Wam moje drogie zdrowych i wesołych Świąt 🎄😘

Dziewczyny ja już po wizycie.

Pani dr nie mogła zmierzyć dokładnie kości udowej poprzez ułożenie dziecka.  To co zmierzyła to 27 mm co odpowiada dokładnie 18 tyg. A u mnie 20+5 dziś.

Nie kazała się martwić, a jednak martwię się.... USG 3d mam 30 grudnia u innej dr.

Waga 375 g, serduszko w porządku 

No i na milion procent chłopak.

23 minuty temu, brzuchatka90 napisał:

Dziewczyny ja już po wizycie.

Pani dr nie mogła zmierzyć dokładnie kości udowej poprzez ułożenie dziecka.  To co zmierzyła to 27 mm co odpowiada dokładnie 18 tyg. A u mnie 20+5 dziś.

Nie kazała się martwić, a jednak martwię się.... USG 3d mam 30 grudnia u innej dr.

Waga 375 g, serduszko w porządku 

No i na milion procent chłopak.

Gratuluję synka 🙂 pewnie faktycznie słabo zmierzyła i dlatego taki wynik. U mnie ostatnio było 17+2 a z pomiarów wyniki od 16+3 do 17+1. 

Godzinę temu, brzuchatka90 napisał:

Dziewczyny ja już po wizycie.

Pani dr nie mogła zmierzyć dokładnie kości udowej poprzez ułożenie dziecka.  To co zmierzyła to 27 mm co odpowiada dokładnie 18 tyg. A u mnie 20+5 dziś.

Nie kazała się martwić, a jednak martwię się.... USG 3d mam 30 grudnia u innej dr.

Waga 375 g, serduszko w porządku 

No i na milion procent chłopak.

Nie ma się co martwić  😊 a co do USG 3d robisz ze względów pamiątkowych czy masz zalecone żeby coś sprawdzić?? 

Pytam bo chciałam 3 i 4d takie na pamiątkę ale jedni mówią że od 20 tygodnia można śmiało robić a inni że najlepiej koło 30 że maleństwo wtedy juz wygląda jak człowieczek a nie kosmita 🙂 i tak się zastanawiam czy umawiać się czy jeszcze poczekać 🤔

56 minut temu, Ewa12 napisał:

Nie ma się co martwić  😊 a co do USG 3d robisz ze względów pamiątkowych czy masz zalecone żeby coś sprawdzić?? 

Pytam bo chciałam 3 i 4d takie na pamiątkę ale jedni mówią że od 20 tygodnia można śmiało robić a inni że najlepiej koło 30 że maleństwo wtedy juz wygląda jak człowieczek a nie kosmita 🙂 i tak się zastanawiam czy umawiać się czy jeszcze poczekać 🤔

Robię, żeby mieć pamiątkę .

Moja ginekolog nie wie , że się wybieram na połówkowe 3d do innej. 

7 godzin temu, brzuchatka90 napisał:

Robię, żeby mieć pamiątkę .

Moja ginekolog nie wie , że się wybieram na połówkowe 3d do innej. 

Aha ok to daj znać jak będziesz po i jakie wrażenia 😁

7 minut temu, Ewa12 napisał:

Aha ok to daj znać jak będziesz po i jakie wrażenia 😁

Z tego co wiem to najlepiej tak do końca 23 tyg, bo potem dziecko robi się większe i nie można zbadać parametrów, narządów, bo kości twardnieją i zasłaniają. Ja się umawiałam końcem listopada, takie kolejki są.

Powiem wam dziewczyny, że martwię się tą kością, ale nic nie będę o niej wspominać. Żeby jej nie nakierunkowac, jak będzie coś nie tak to sama powie. Mi dr powiedziała wczoraj że czasem tak jest i wystarczy kilka dni i to się wyrównuje. No sama nie wiem.... Ogólnie pierwszy syn w przedszkolu jest chyba przedostatni jeśli chodzi o wzrost, ma 4.5 roku a ciuszki kupuje na 104 cm.

ja sama mam 163 cm, mąż z kolei 185. Widocznie geny ma po mnie.

Dziewczyny, wczorajszy dzień był u mnie na prawdę szalony 😂

Od samego rana telefony, goście, no bo moje imieniny 😅 

Potem wizyta u mojego gina. Dacie wiarę, że zapomniałam zapytać o ten GBS?! Przypomniało mi się prawie pół godziny później, jak juz byłam niedaleko domu 🤦 Kolejna wizyta 8 stycznia, jeśli nic nie będzie się działo.

Po moim powrocie dostałam od moich synków laurki w ramach przeprosin za nie do końca grzeczny poranek.

Nie zdążyłam się nawet z kurtki rozebrać, a mój partner klęknął przede mną i poprosił mnie o rękę 😍 Tak się biedny stresował, że jak najszybciej chciał mieć to za sobą 😅

W międzyczasie kolejne telefony z życzeniami, a ja stałam w kuchni resztę dnia. Praktycznie o północy poszłam się dopiero myć 😅 a i tak nie skończyłam wczoraj 🤦

7 minut temu, banasiatko napisał:

Dziewczyny, wczorajszy dzień był u mnie na prawdę szalony 😂

Od samego rana telefony, goście, no bo moje imieniny 😅 

Potem wizyta u mojego gina. Dacie wiarę, że zapomniałam zapytać o ten GBS?! Przypomniało mi się prawie pół godziny później, jak juz byłam niedaleko domu 🤦 Kolejna wizyta 8 stycznia, jeśli nic nie będzie się działo.

Po moim powrocie dostałam od moich synków laurki w ramach przeprosin za nie do końca grzeczny poranek.

Nie zdążyłam się nawet z kurtki rozebrać, a mój partner klęknął przede mną i poprosił mnie o rękę 😍 Tak się biedny stresował, że jak najszybciej chciał mieć to za sobą 😅

W międzyczasie kolejne telefony z życzeniami, a ja stałam w kuchni resztę dnia. Praktycznie o północy poszłam się dopiero myć 😅 a i tak nie skończyłam wczoraj 🤦

Moje gratulacje! Super wiadomości!

43 minuty temu, brzuchatka90 napisał:

Moje gratulacje! Super wiadomości!

Dziękuję 😘

58 minut temu, banasiatko napisał:

Dziewczyny, wczorajszy dzień był u mnie na prawdę szalony 😂

Od samego rana telefony, goście, no bo moje imieniny 😅 

Potem wizyta u mojego gina. Dacie wiarę, że zapomniałam zapytać o ten GBS?! Przypomniało mi się prawie pół godziny później, jak juz byłam niedaleko domu 🤦 Kolejna wizyta 8 stycznia, jeśli nic nie będzie się działo.

Po moim powrocie dostałam od moich synków laurki w ramach przeprosin za nie do końca grzeczny poranek.

Nie zdążyłam się nawet z kurtki rozebrać, a mój partner klęknął przede mną i poprosił mnie o rękę 😍 Tak się biedny stresował, że jak najszybciej chciał mieć to za sobą 😅

W międzyczasie kolejne telefony z życzeniami, a ja stałam w kuchni resztę dnia. Praktycznie o północy poszłam się dopiero myć 😅 a i tak nie skończyłam wczoraj 🤦

Szalony dzień! Gratuluję💍😍

2 godziny temu, Wercia93 napisał:

Kochane mamuśki życzę Wam dużo odpoczynku, zdrowia, spokoju, cudownego czasu z rodziną i wszystkiego dobrego 🎄❤ p.s. łącze się w bólu z dziewczynami z cukrzycą ciążowa 🙈 hitem jest to, że ja po świętach Idę na test obciążenia glukoza 🤣 także na ciasta w tym roku tylko patrze 😭😭

Masz już zdiagnozowana cukrzycę? Jeśli tak, to czemu idziesz na krzywa? Ja robiłam krzywa w 10tc i już nie będę powtarzać, dopiero po porodzie ☺️

Ja też Wam  dziewczyny składam serdecznie życzenia:aby te święta były pełne radości, rodzinnego ciepła i miłości ☺️🎄🎅

@banasiatko

Gratuluję 😊👏

@brzuchatka90

Z tego co pamiętam te pomiary miałam w pierwszej ciąży robione na każdej wizycie i nie zawsze się pokrywały. Miałam wtedy taką kartkę z wynikami i rozpiskę, że np nóżki tyle i tyle tygodni,główka tyle, ciało tyle itp. Lekarz nigdy nie zwracał na to większej uwagi bo gdy raz zapytałam odpowiedział,że takie małe rozbieżności są normalne. Pozatym maluszki każdej z nas od teraz będą rosnąć w swoim tempie, to ich indywidualna cecha jak później etapy rozwojowe, napewno jest wszystko dobrze.

Dziewczyny, Wesołych Świat,kolejne będziemy już spędzać z naszymi maleństwami na rekach 😊😉

6 godzin temu, Wercia93 napisał:

Na początku cukier miałam ok, ale mam insulinoopornosc i funkcjonuje jakbym ta cukrzycę miala 🙈

No ja właśnie przed ciąża miałam insulinoopornosc no i praktycznie od początku ciąży cukrzyca 🙈

Jeju ja aż boje się zważyć bo od wczoraj siedzę i jem i tłumacze się że to przez ciążę 🤣 taki apetyt 😅