Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

Może u ciebie poorostu pomalutku zaczyna się proces otwierania i skracania szyjki, to normalne pod koniec ciąży,a gdybyś rodziła naturalnie to byłoby dla ciebie nawet lepiej mniej bólu później i szybciej akcja idzie. Niektóre kobiety nie zauważają tego nawet,a niektóre czują jednak ból. Ale warto się upewnić co jest no i druga sprawa jak masz planowane CC to tym bardziej warto byłoby sprawdzić żeby szyjka nie otwierała się za szybko, bo w twoim przypadku to nie wskazane,lepiej niech mała doczeka do terminu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja dzwoniłam do szpitala i mam termin na 14 na wymaz i 15 CC. Lekarz poleca od 38 intensywne współżycie i ja mam mega metlik w głowie, bo został już niecały tydzień 🙈 a jutrzejsza data jakoś mi nie pasuje 🤣 chociaż ja z 1 września więc miałybyśmy coś wspólnego 🤣 @Mama88mi brzuch się często napina w ciągu dnia, ale to nie boli, typowe przepowiadające. Ja na Twoim miejscu bym pojechała 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
11 minut temu, Tylko_ONA napisał:

Ja byłam za pierwszym razem parę razy w szpitalu na ktg ale jechałam bo nie czułam ruchów dziecka i się denerwowałam.

Tak poprostu podjeżdżam do szpitala i mówiłam ,że nie czuje ruchów. Ty możesz podjechać i powiedzieć,że masz bóle a dodatkowo dziecko bardzo pobudzone.

U ciebie mała nadal energicznie się rusza?

Wiesz nie chodzi o to żeby cię przestraszyć ale na tym etapie warto wszystko kontrolować, gdy dzieciątko bardzo gwałtownie się rusza istnieje ryzyko owinięcia pępowina.

Jejku nawet mnie nie strasz, nadal się rusza tak mocno. Jestem cały czas na Lini przychodni przede mną 11 osób 

Kurde jak powiem ze mam bóle to mnie zostawia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, Wercia93 napisał:

Ja dzwoniłam do szpitala i mam termin na 14 na wymaz i 15 CC. Lekarz poleca od 38 intensywne współżycie i ja mam mega metlik w głowie, bo został już niecały tydzień 🙈 a jutrzejsza data jakoś mi nie pasuje 🤣 chociaż ja z 1 września więc miałybyśmy coś wspólnego 🤣 @Mama88mi brzuch się często napina w ciągu dnia, ale to nie boli, typowe przepowiadające. Ja na Twoim miejscu bym pojechała 🙈

Już nie chodzi o napinanie bo to mam cały czas tylko kurcze ten ból mnie niepokoi 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Tylko_ONA napisał:

Ja byłam za pierwszym razem parę razy w szpitalu na ktg ale jechałam bo nie czułam ruchów dziecka i się denerwowałam.

Tak poprostu podjeżdżam do szpitala i mówiłam ,że nie czuje ruchów. Ty możesz podjechać i powiedzieć,że masz bóle a dodatkowo dziecko bardzo pobudzone.

U ciebie mała nadal energicznie się rusza?

Wiesz nie chodzi o to żeby cię przestraszyć ale na tym etapie warto wszystko kontrolować, gdy dzieciątko bardzo gwałtownie się rusza istnieje ryzyko owinięcia pępowina.

Różne rzeczy piszą na ten temat, ale to wnetach. Lekarz mi mówił, że to jest kazuistyka i w 99 procentach nie ma wpływu na dalszy rozwój dziecka. Lekarze często nawet nie mówia, że dziecko jest owinięte, by nie straszyć matki skoro i tak nie da się nic z tym zrobić i nie jest to niebezpieczne. Oczywiście zdarzają się przypadki tragiczne, ale to jak pisze, kazuistyka. Z tego, co pamiętam tutaj u mama88 te ruchy dziecięcia są właśnie przez większość czasu takie intensywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Emi_ja napisał:

Różne rzeczy piszą na ten temat, ale to wnetach. Lekarz mi mówił, że to jest kazuistyka i w 99 procentach nie ma wpływu na dalszy rozwój dziecka. Lekarze często nawet nie mówia, że dziecko jest owinięte, by nie straszyć matki skoro i tak nie da się nic z tym zrobić i nie jest to niebezpieczne. Oczywiście zdarzają się przypadki tragiczne, ale to jak pisze, kazuistyka. Z tego, co pamiętam tutaj u mama88 te ruchy dziecięcia są właśnie przez większość czasu takie intensywne.

U mnie w pierwszej ciąży synek był owinięty pępowina i mało brakło to źle by się skończyło. 

No nic czekam cały czas na Lini do przychodni jeszcze 9 osób przede mną. Może coś uda się załatwić dzisiaj 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Emi_ja napisał:

@mama88 zrób, co trzeba. Nie nastawiaj się, nie jest powiedziane, że coś faktycznie złego się dzieje i wyladujesz na patoli. Daleko masz najbliższy szpital?

Na piechotę mam kawałek a tu jeszcze w domu sama z synkiem jestem. Dzwonie do przychodni zobaczę co powiedzą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Godzinę temu, Mama88 napisał:

A można tylko gdzieś na samo ktg iść? Żeby nie kładli na oddział? 

Zrobią Ci na izbie KTG i jak nic nie będzie złego to wypuszcza do domku:) także na sile nie będą brali na oddział 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
34 minuty temu, Mama88 napisał:

przepowiadające poród?

Skurcze przepowiadające zawsze są wyczuwalne, jednak - w zależności od kobiety - wiążą się one z mniejszym lub większym dyskomfortem. U niektórych pań są one bardzo delikatne lub przypominają dolegliwości bólowe towarzyszące miesiączce. 

Tak bolą. To mi powiedzieli w szpitalu j lekarz. I ja zawsze miałam bolesne wiec to nie są braxtony, tylko właśnie przepowiadające. A to są różne skurcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
10 minut temu, Mama88 napisał:

Na piechotę mam kawałek a tu jeszcze w domu sama z synkiem jestem. Dzwonie do przychodni zobaczę co powiedzą 

Ja bym poszła z młodym na to KTG, nie masz co z nim zrobić i tyle. Szkoła zamknięta 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
3 minuty temu, mami napisał:

Tak bolą. To mi powiedzieli w szpitalu j lekarz. I ja zawsze miałam bolesne wiec to nie są braxtony, tylko właśnie przepowiadające. A to są różne skurcze.

Jak się nie uda teraz w przychodni załatwić to jak wróci mąż to podjedziemy na izbę przyjęć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mama88 spokojnie, malutka się rusza, wierci to dobry znak, może poorostu walczy o więcej miejsca w końcu jest coraz większa😉 ale mimo wszystko jedź/idź to sprawdzić. Zawsze możesz też nie wyrazić zgody na pobyt, miałam taką sytuację podpisywałam dwa razy ten dokument. Możesz też z nimi porozmawiać,że niepokoisz się chcesz żeby ci zrobili USG i ktg ale jeżeli wyniki będą dobre poorostu nie chcesz przed porodem kłaść się do szpitala- i taką sytuację miałam z synem tyle że wtedy chodziło o święta Bożego Narodzenia , a na wtedy miałam termin😉

Pozatym oni sami mogą uznać,że nie ma potrzeby cię zostawiać, a lepiej iść i się uspokoić niż czekać w niepewności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Teraz, Tylko_ONA napisał:

@Mama88 spokojnie, malutka się rusza, wierci to dobry znak, może poorostu walczy o więcej miejsca w końcu jest coraz większa😉 ale mimo wszystko jedź/idź to sprawdzić. Zawsze możesz też nie wyrazić zgody na pobyt, miałam taką sytuację podpisywałam dwa razy ten dokument. Możesz też z nimi porozmawiać,że niepokoisz się chcesz żeby ci zrobili USG i ktg ale jeżeli wyniki będą dobre poorostu nie chcesz przed porodem kłaść się do szpitala- i taką sytuację miałam z synem tyle że wtedy chodziło o święta Bożego Narodzenia , a na wtedy miałam termin😉

Pozatym oni sami mogą uznać,że nie ma potrzeby cię zostawiać, a lepiej iść i się uspokoić niż czekać w niepewności.

Nie no napewno tak tego dzisiaj nie zostawię i coś z tym zrobię. Nadal czekam na Lini do przychodni 🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mama88 tylko się nie stresuj ,do powrotu męża zostało Ci już niecałe 4 godziny, w razie gdyby nie udało się w przychodni pojedziecie odrazu na izbę. Te przychodnie teraz tak właśnie odbierają te telefony... Spróbuj się czymś zająć szybciej zleci. I naprawdę nie martw się pobytem w szpitalu bo jeżeli wyniki będą dobre nie mają podstaw cię trzymać,a i tak jak mówiłam sama możesz powiedzieć,że nie masz z kim syna zostawić, że nie możesz, czy nie chcesz zostawać , siła nie mogą cię zatrzymać tym bardziej jak nie będzie ku temu postaw,nie będą nalegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Tylko_ONA napisał:

@Mama88 tylko się nie stresuj ,do powrotu męża zostało Ci już niecałe 4 godziny, w razie gdyby nie udało się w przychodni pojedziecie odrazu na izbę. Te przychodnie teraz tak właśnie odbierają te telefony... Spróbuj się czymś zająć szybciej zleci. I naprawdę nie martw się pobytem w szpitalu bo jeżeli wyniki będą dobre nie mają podstaw cię trzymać,a i tak jak mówiłam sama możesz powiedzieć,że nie masz z kim syna zostawić, że nie możesz, czy nie chcesz zostawać , siła nie mogą cię zatrzymać tym bardziej jak nie będzie ku temu postaw,nie będą nalegać.

Boże już 50 minut na Lini czekam i z 2 minut zrobiło się 10 już Nerwice mam. Tak zrobię jak piszesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Wercia93 napisał:

Ja dzwoniłam do szpitala i mam termin na 14 na wymaz i 15 CC. Lekarz poleca od 38 intensywne współżycie i ja mam mega metlik w głowie, bo został już niecały tydzień 🙈 a jutrzejsza data jakoś mi nie pasuje 🤣 chociaż ja z 1 września więc miałybyśmy coś wspólnego 🤣 @Mama88mi brzuch się często napina w ciągu dnia, ale to nie boli, typowe przepowiadające. Ja na Twoim miejscu bym pojechała 🙈

Czyli za tydzień🔥 już będziesz tulić maleństwo, rewelacyjnie 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Mama88 napisał:

Boże już 50 minut na Lini czekam i z 2 minut zrobiło się 10 już Nerwice mam. Tak zrobię jak piszesz. 

Teraz to już chyba faktycznie bez sensu, skoro za chwilę wróci mąż. Myślę, że jednak na IP bardziej kompleksowo ocenia, co się tam dzieje. Ktg to jedno, ale pewno będą chcieli zrobić USG i pewnie zobaczyć jak tam szyjka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mami napisał:

Tak bolą. To mi powiedzieli w szpitalu j lekarz. I ja zawsze miałam bolesne wiec to nie są braxtony, tylko właśnie przepowiadające. A to są różne skurcze.

Hehe mami a według literatury to jedno i to samo, przepowiadające czyli Braxtony😅Ja przyznam nie, nie widziałam, że to dwie różne rzeczy...Ja nawet, jeśli coś mam to nie czuje. Jedyny dyskomfort, to kiedy dziecię rozpycha się na całą rozpiętość brzucha, wtedy czuję jakbym miała kule z dynamitem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
11 minut temu, Emi_ja napisał:

Teraz to już chyba faktycznie bez sensu, skoro za chwilę wróci mąż. Myślę, że jednak na IP bardziej kompleksowo ocenia, co się tam dzieje. Ktg to jedno, ale pewno będą chcieli zrobić USG i pewnie zobaczyć jak tam szyjka. 

Dzwoniłam do położnej i mowila że teraz tak może być że im bliżej porodu tym te skurcze przepowiadające mogą być bardziej odczuwalne ale ważne że czuje ruchy. Na ostatniej wizycie 7 to szyjka była ok ale to wiadomo że w każdej chwili może się to zmienić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
13 minut temu, Emi_ja napisał:

Teraz to już chyba faktycznie bez sensu, skoro za chwilę wróci mąż. Myślę, że jednak na IP bardziej kompleksowo ocenia, co się tam dzieje. Ktg to jedno, ale pewno będą chcieli zrobić USG i pewnie zobaczyć jak tam szyjka. 

A w przychodni nie mają ktg jedynie to jechać na izbę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Mama88 napisał:

A w przychodni nie mają ktg jedynie to jechać na izbę 

No to szkoda. Możesz jeszcze sprawdzić, czy w pobliżu masz jakieś prywatne placówki medyczne, tam też często mają ktg. To tak na przyszłość. Wydaje się jednak, że nie jest normalne, by te bóle były aż tak dojmujące. No nic obserwuj. W razie co izba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj takie ładne słońce, gdyby nie wiatr byłoby super przyjemnie, synek bawi się na przydomowym placu zabaw,a mnie słuchajcie już coś trafia bo cała rwę się żeby coś porobić,a tu brzuchol uniemożliwia normalne poruszanie się,a co tu dopiero mówić o pracach w ogródku 😕 ostatni miesiąc jest okropny, już chciałabym mieć mała przy sobie,a nie w brzuchu. Puściłam pranie wyniosłam z garażu suszak ogrodowy i nie umiałam go sobie nawet rozłożyć bo ani się dobrze schylić,ani wyżej ręce unieść jejku jak ja nie lubię być od kogoś zależna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Godzinę temu, Emi_ja napisał:

No to szkoda. Możesz jeszcze sprawdzić, czy w pobliżu masz jakieś prywatne placówki medyczne, tam też często mają ktg. To tak na przyszłość. Wydaje się jednak, że nie jest normalne, by te bóle były aż tak dojmujące. No nic obserwuj. W razie co izba

Dla mnie to jest nie do pomyślenia 

Kurde skoro jest poradnia K to i powinni mieć aparat do zapisy ktg no ale wiadomo wiąże się to z kosztami. 

Narazie leżę wzięłam tabletkę i ten ból jak na miesiączkę się uspokoił 

Mała też już tak nie szaleje może akurat zasnęła 

Mam nadzieję że jednak uda się wytrwać do tego 29 kwietnia 

Synek oddany na weekend do babci więc mogę leżeć do woli. 

Ja też nie lubię być uzależniona od kogoś tym bardziej że jestem z osób które lubią dużo robić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Ja dziś zaliczyłam chyba ostatnia wizytę u lekarza. Mam wprawdzie jeszcze usg że sprawdzaniem wszystkiego (bo mój tylko podgląda, ale nie mierzy nic na wizycie) i potem ktg w szpitalu. 

I powiem wam że młody się obrócił w 36+4, a już mu nie dawałam szans. Mąż za to mówił że wierzył w niego 😂 więc jak widać późny obrót też możliwy.

Wszystkie badania do porodu zlecone, posiew pobrany. 

 

Oj ja też nie lubię być zależna. A tu człowiek człapie jak słoń. Wczoraj na spacerze to mąż z córką biegali, a ja powoli szlam za nimi. I mnie to tak denerwuje ze chciałabym szybciej a tu się nie da. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...