Skocz do zawartości

Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży


Angella

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie

Ja też już po wizycie wszystko w jak najlepszym porządku. Dzisiaj 30+6 waga małej 1660 więc jest w porządku. Reszta też dobrze mała ułożona głową na dół i jestem ciekawa czy tak już zostanie 🤨 teraz kolejna wizyta już za tydzień gdzie będę podłączona pod ktg 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
24 minuty temu, Mainusia napisał:

Ja też już po wizycie wszystko w jak najlepszym porządku. Dzisiaj 30+6 waga małej 1660 więc jest w porządku. Reszta też dobrze mała ułożona głową na dół i jestem ciekawa czy tak już zostanie 🤨 teraz kolejna wizyta już za tydzień gdzie będę podłączona pod ktg 😊

Moja rano była ułożona główką do dołu, bo wyraźnie wypychała nogi pod piersiami , na USG był już główką do góry, plecami do brzucha, musiałam pospacerować wkoło placówki przez 15min, bo nie chciały się wszystkie pomiary ukazać i wróciłam i była już ułożona znowu głową do dołu 🙂 Lekarz sprawdzał ilość wód, właśnie po to czy będzie mogła się na czas obrócić, także jest jeszcze na to czas 🙂

Edytowane przez dorcia6579
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Zuzia241985 napisał:

Ja na Karowa jeżdżę od października i to w sumie co dwa tygodnie bo raz do ginekologa a raz do diabetologa. Masz racje dodzwonić się tam to graniczy z cudem. Dobrze że tylko raz trzeba zadzwonić a później już co wizytę sami wyznaczają wizyty. Niestety muszę tam rodzic mimo że mam tam 150 km ale niestety bliżej nikt nie chciał się podjąć opieki nade mną. Ja mam cukrzycę typu 2 i do czasu ciąży byłam na tabletkach a jak zaszłam w ciążę to musiałam przejść całkowicie na insulinę. U nich jest tak że trzeba trzy tygodnie przed porodem się stawić do szpitala, tydzień leżysz i po tym tygodniu wywołują poród no chyba że są komplikacje albo dziecko duże to CC. 

Ja przed ciążą brałam metformine z tytułu nietolerancji glukozy i insulinoopornosci. Żałuję, że nie poszłam wtedy, w listopadzie, bo może czułabym się bardziej zaopiekowana. Niestety mój lekarz jakos lajtowo do tego podchodzi. Diabetolog namówiła mnie, bym jednak się tam umówiła. I dziś właśnie się to udało. Termin  26 a więc niecałe trzy tygodnie. Akurat będę w 31 to może w końcu dostanę konkretne wskazówki co do porodu i ktg. Może to zdeterminuje, że jednak tam będę rodziła, bo na razie jest to Szpital drugiego wyboru, pierwszy to Żelazna. Akurat będę miała wieści z pierwszej ręki, gdy u ciebie będzie już po wszystkim 😊

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 minutę temu, dorcia6579 napisał:

Moja rano była ułożona główką do dołu, bo wyraźnie wypychała nogi pod piersiami , na USG był już główką do dołu, plecami do brzucha, musiałam pospacerować wkoło placówki przez 15min, bo nie chciały się wszystkie pomiary ukazać i wróciłam i była już ułożona znowu głową do dołu 🙂 Lekarz sprawdzał ilość wód, właśnie po to czy będzie mogła się na czas obrócić, także jest jeszcze na to czas 🙂

U mnie od razu była dobrze ułożona bo reszta pomiarów była w jak najlepszym porządku wszystko szło dobrze sprawdzić. A że ja z tym niemieckim mam się jak mam to to że jest dobrze rozumiem jak nic innego a gdyby coś więcej mi tłumaczyli to byłby już kłopot. Ja odkąd czuję ruchy miałam wrażenie że czuje je non stop po lewej stronie teraz wiadomo nasiliło się ale nadal z przewagą po lewej stronie plus falowanie brzucha a tu dziś się okazuje że ona głową na dół siedzi a nóżki ma ponad pępek ja to byłam w szoku bo ponad pępek naprawdę rzadko czuje jakiś jej ruch😄😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mainusia napisał:

Ja też już po wizycie wszystko w jak najlepszym porządku. Dzisiaj 30+6 waga małej 1660 więc jest w porządku. Reszta też dobrze mała ułożona głową na dół i jestem ciekawa czy tak już zostanie 🤨 teraz kolejna wizyta już za tydzień gdzie będę podłączona pod ktg 😊

Super, oby dalej same dobre wiadomości 😊😊🤗🤗🤗

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Wercia93 napisał:

Dziewczyny, do których przyjeżdża położna i które mają detektor. Jaki puls ma Wasze dzieciątko? Bo u mnie znowu byla położna i znowu wysłała mnie na ktg na kontrolę. 

A jakie tętno miało twoje dzieciątko?U mnie najczęściej jest  ok.140

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Zuzia241985 napisał:

A co do liczenia ruchów to mam to robić trzy razy dziennie najlepiej po posilkach. Trzeba usiąść u liczyć ruchy i ma ich być 10. Jeśli tych 10 naliczysz w ciągu pół godziny to piszesz 10 i dalej już nie liczysz. Dostałam takie karteczki do tego.

IMG_20210308_123738.jpg

Ciekawe. U mnie na przykład jest tak, że posiłki nie mają wielkiego wpływu na moje dziecko, ono rusza się niezależnie. A jak to u ciebie wygląda?

A napisz mi jeszcze, jak wyglądało twoje prowadzenie cukrzycy sprzed ciąży, także miałaś dietę?Ja też jestem obciążona ryzykiem cukrzycy w przyszłości. Oby po ciąży mi nie zostało 😯

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
42 minuty temu, Wercia93 napisał:

Dziewczyny, do których przyjeżdża położna i które mają detektor. Jaki puls ma Wasze dzieciątko? Bo u mnie znowu byla położna i znowu wysłała mnie na ktg na kontrolę. 

Do mnie co prawda nie przychodzi położna, ale mam swoje detektor i w zależności od aktywności dziecka tętno od 130-160

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1 godzinę temu, Mainusia napisał:

U mnie od razu była dobrze ułożona bo reszta pomiarów była w jak najlepszym porządku wszystko szło dobrze sprawdzić. A że ja z tym niemieckim mam się jak mam to to że jest dobrze rozumiem jak nic innego a gdyby coś więcej mi tłumaczyli to byłby już kłopot. Ja odkąd czuję ruchy miałam wrażenie że czuje je non stop po lewej stronie teraz wiadomo nasiliło się ale nadal z przewagą po lewej stronie plus falowanie brzucha a tu dziś się okazuje że ona głową na dół siedzi a nóżki ma ponad pępek ja to byłam w szoku bo ponad pępek naprawdę rzadko czuje jakiś jej ruch😄😄

Ja moją czuje w ciągu dnia jak się obraca, zaraz zaczynam 33 tydzień , więc co raz mniej czasu na obracanie, a jednak się wierci 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Wercia93 napisał:

Dziewczyny, do których przyjeżdża położna i które mają detektor. Jaki puls ma Wasze dzieciątko? Bo u mnie znowu byla położna i znowu wysłała mnie na ktg na kontrolę. 

U mnie różnie, jak się układa na początku mierzenia to jakieś 152 ale po chwili 144 i zazwyczaj tak zawsze ma 138-144

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wercia93 napisał:

Ja ogólnie zauważyłam że im wyzszy tydzień to jest mniej, my dzisiaj 33+5 i na ktg od 110 do 140. 

Czyli już byłaś na tym ktg?I co powiedzieli?Według oficjalnych danych tętno jest od  110, liczy się jego miarowość i czy sa te akcelerację, czyli zwyżki jak np. dziecko się rusza. A co wogole mówi na te wartości twój lekarz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
40 minut temu, Emi_ja napisał:

Czyli już byłaś na tym ktg?I co powiedzieli?Według oficjalnych danych tętno jest od  110, liczy się jego miarowość i czy sa te akcelerację, czyli zwyżki jak np. dziecko się rusza. A co wogole mówi na te wartości twój lekarz?

Moj lekarz twierdzi że ok tylko mloda utrzymuje się na niższej granicy normy. Dzisiaj powiedział inny to samo tylko położna stresuje co tydzień 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Wercia93 napisał:

Moj lekarz twierdzi że ok tylko mloda utrzymuje się na niższej granicy normy. Dzisiaj powiedział inny to samo tylko położna stresuje co tydzień 

No właśnie tak mi się coś wydaje, że należy to uznać za normę, bo de facto nią jest. Najważniejsze że nie ma spadków. Tego się trzymaj przy kolejnych odwiedzinach położnej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
2 minuty temu, Emi_ja napisał:

No właśnie tak mi się coś wydaje, że należy to uznać za normę, bo de facto nią jest. Najważniejsze że nie ma spadków. Tego się trzymaj przy kolejnych odwiedzinach położnej. 

No ale już była taka sytuacja. Ona przezywa te pepowine dwunaczyniowa i wysyła ma ktg. Ja spędziłam w ośrodku cale popołudnie i się to odbiło na moim humorze 🤦‍♀️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Wercia93 napisał:

No ale już była taka sytuacja. Ona przezywa te pepowine dwunaczyniowa i wysyła ma ktg. Ja spędziłam w ośrodku cale popołudnie i się to odbiło na moim humorze 🤦‍♀️

No, ale lekarze mają przecież tego świadomość. No cóż, może jest nieco nadgorliwa, ale w sumie to lepiej niż w drugą stronę. Następnym razem nim pójdziesz na ktg skontaktuj się ze swoim lekarzem, jeśli masz możliwość 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny w tym naszym wyjątkowym dniu życzę Wam wszystkiego dobrego 😉 Oby te nasze maluszki doczekały cierpliwie do czasu, kiedy będą musiały przyjść na świat i żebyśmy miały porody szybkie i niemal bezbolesne, tak, jak dzisiaj miała bratowa mojego narzeczonego. Od pierwszych skurczy do młodego Stasia na jej brzuszku ; cztery godzinki i po krzyku ♥️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

@banasiatko no to faktycznie poród expresowy 😁

 

A ja dziś byłam zawieść męża do pracy i wracając policja zatrzymywała w centrum na dmuchanie w alkomat, podchodzi do mnie policjant, dmucham a tam czerwono 🤯 Mówię mu, że jestem w ciąży, a on na to, że nie takie rzeczy widział, ale stwierdził, że pewnie pryskałam szyby płynem i muszę wyjść zaczerpnąć powietrza, dmuchnełam znowu i zielono 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
1 godzinę temu, dorcia6579 napisał:

@banasiatko no to faktycznie poród expresowy 😁

 

A ja dziś byłam zawieść męża do pracy i wracając policja zatrzymywała w centrum na dmuchanie w alkomat, podchodzi do mnie policjant, dmucham a tam czerwono 🤯 Mówię mu, że jestem w ciąży, a on na to, że nie takie rzeczy widział, ale stwierdził, że pewnie pryskałam szyby płynem i muszę wyjść zaczerpnąć powietrza, dmuchnełam znowu i zielono 😁

😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

wasze maluszki się tyle ruszają, a mój mam wrażenie zaklinował się w jednej pozycji.

Nogami i rękoma rusza bardzo dużo i to czuje. Ale samo dziecko nie zmienia położenia... zaczynam myśleć dlaczego tak jest. Czasem mam wrażenie, że próbuje kręcić ciałem ale nie może...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...