Lipiec 2010 | Forum dla mam

Amelia, cokolwiek powiedzieć w takiej sytuacji, brzmi głupio. Powiem tylko tyle że trzymajcie się teraz mocno razem, taki czas mimo że trudny, może być bardzo piękny, ważny i niezapomniany, szczególnie dla dzieci, jeśli się chce go razem dobrze przeżyć. Ja całe życie podświadomie unikałam ludzi na końcówce, nawet jednej z moich Babć, dopóki kilka lat temu nie wkręcił mnie w swoje sprawy umierający kuzyn. To już trwało bardzo krótko i bardzo mu jestem wdzięczna za ten wspólny czas, bo naprawdę był bardzo piękny, bez choroby by go nie było. Bardzo żałuję, że nie byłam mądrzejsza i odważniejsza wcześniej, kiedy odchodzili inni bliscy mi ludzie i mam nadzieję, że po tym doświadczeniu nie zabraknie mi już odwagi na przyszłość. No i życzę Wam cudu, naprawdę się zdarzają!

Zdecydowaliśmy się spróbować z tym żłobkiem, najwyżej się wycofamy jak coś będzie szło nie tak. Prawdopodobnie wystartujemy już od sierpnia. Zastanawiam się teraz, czy jakoś przygotowywać Stasia do tego. Lekarka namawia nas na szczepienie żółtaczki, czy Waszym zdaniem ma to sens i warto?

Ciekawa jestem, co teraz jedzą Wasze dzieci? Stasiek właśnie po raz kolejny porzucił kaszki i owsianki i teraz szukamy jakiejś nowej formuły na śniadania i kolacje. Na razie najlepiej sprawdza się kawałek kiełbasy, kromka chleba z masełkiem i pomidor 😉

Witam
My już poczyniliśmy następny krok ku odpieluchowaniu, Lenka sama już nie chce zakładać pieluchy na dzień tylko do spania ma, a jak się cieszy jak nasika do nocnika.
A co do pracy to trochę ciężko będzie ale myśle że dam jakoś rade bo muszę i tyle.

Emilka na śniadanie jada:
- chlebek z wędliną i do tego np. pokrojonego ogórka do przegryzki 😉
- chlebek z Bieluchem
- parówkę
- jajecznicę na wędlinie lub na parówce, czasem z dodatkiem pomidora
- kaszę mannę
- chlebek z serkiem Almette
- ostatnio odkryłam też takie mleczne bułeczki, które małej bardzo posmakowały 🙂

Co do szczepień to uważam, że jeśli finansowo dacie radę zaszczepić Staśka to zawsze warto 🙂

AMELKO to przykro ze choroba tesciowej postepuje,,,to bardzo przykre.....mam dziewczyny tyle roboty ze nie wiem gdzie rece wlozyc naprawde....sezon jest i roboty mam za dwoch

Amelia jedyne co moge powiedziec to zebyscie wykorzystali ten czas jak najlepiej, zeby nie zalowac potem, ze sie czegos nie zrobilo... Ja opiekowalam sie umierajaca babcia jak bylam w gimnazjum, miala raka pluc stykajacego sie z aorta wielkosci jablka, nic sie nie dalo zrobic... Choroba szybko postepowala a nam bylo lzej z wiedza, ze nie cierpiala, 3 dni przed smiercia powiedziala, ze ida po nia, pozegnala sie i ustalila co z pogrzebem(oprzytomniala na chwile bo ciagle byla na lekach z opium).Umarla chwile po tym jak wyszlam z domu, jakby czekala az wyjde(bylysmy sobie bardzo bliskie). Takie chwile sa bardzo ciezkie ale wzmacniaja rodzine.
Ale mimo wszystko, zycze zeby tesciowa wyzdrowiala, musi byc silna i wierzyc, ze da rade to zwalczyc

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa.
Ja sobie generalnie radzę, z mężem gorzej 🤨

W piątek Hania miała ostatnie szczepienie na ospę...uff. Jeszcze tylko w sierpniu pneumokoki i spokój.
Od dzisiaj mała ma chyba zapalenie pęcherza-non stop sika w majtki,do nocnika,w łóżko... 🤨Jutro badanie moczu nas czeka.
Ja natomiast miałam usunięte z palca u stopy brzydkie znamię- za ok. 2 tyg będę mieć wynik histopatologiczny. Mam nadzieję,że wszystko będzie ok. Mam założone 3 szwy i cierpię 😉

AMELIA wszystko bedzie dobrze trzymaj sie 🙂u nas bez zmian kupe roboty,,,kubus zdrowy

My wkońcu zdobyliśmy zaległą szczepionkę 5w1, jesteśmy strasznie opóźnieni, ale zawsze coś wyskakiwało, albo przeziębienie małej, albo trzydniówka, abo brak kasy, albo brak szczepionki w hurtowniach i tak w kółko...ale wkońcu mamy 🤪 Jak dobrze pójdzie to zaszczepię małą w przyszłym tygodniu, bo teraz coś jakiś katarek wieczorny jej się przyplątał...

A ja marzę o zmianie koloru włosów na blond tzn. na balejaż brązowo blondowy, ale im więcej zaczynam o tym czytać tym bardziej mi się odechciewa. Kupiłam sobie farbę blond i mam zamiar dzisiaj pofarbować sobie samą dolną część włosów, bo górę mam już wypłowiałą i z odrostami, a dół kruczo-czarny. Mam nadzieję, że ta farba choć troszkę mi rozjaśni te moje niesforne włosy i będę mogła pójść do fryzjera na balejaż. A nie chcę wogóle używać rozjaśniacza, bo popalę sobie włosy, dekoloryzacja to też ostateczność. Mam słabe włosy i boję się, że będę mieć klasyczne siano...

Amelko to widzę, że teraz u was coś kiepsko ze zdrówkiem ostatnio 😞 Mam nadzieję, że Haniutek nie złapał poważnej infekcji, a i twój palec będzie wporządku 😉

Amelio - trzymajcie się dzielnie. odpisuję sie pod słowami dziewczyn.
Może rzeczywiście pęcherzem ma....eh, mnie kilka dni temu tez coś pobolewał i sikałam na potęgę.

Edytka - uważaj z farbami, ja od jakiegos czasu mam takie problemy z włosami, że nie wiem co robić - chociaż już teraz widze poprawę.
Nie farbuję końcówek, tylko same odrosty i trochę dalej, a tak mi zaczęły się łamać włosy że hej.
Kupiłam sobie ostatnio kosmetyki naturalne, i sa naprawdę świetne!! Żadnej chemii, NIC takiego. Polecam 🙂 Włosy są w lepszej kondycji, i mniej się łamią. No i lykam skrzyp.

Franek ostatnio w nocy też dużo pije i sika jak oszalały, pieluchy mi idą tonami. A na nocnik póki co nie chce usiąść i koniec 🤢

Moje włosy narazie odpukać są w dobrej kondycji, tzn. nie łamią się i nie wypadają, nie mam rozdwojonych końcówek. A teraz kupiłam sobie farbę Loreal Casting Creme Gloss Satynowy blond(ciemnej też używałam z tej firmy). One są bez amoniaku 🙂 Bo np. Palette jest z amoniakiem i strasznie mnie uczula i głowa swędzi mnie jeszcze tydzień po farbowaniu. Na niej niby pisze, że nawet jasny brąz złapie na blond bez rudego odcienia. Ale nie wiem, czy moje czarne złapie 😞 Bo ja niby farbowałam się cały czas na ciemne brązy ale końcówki wychodzą mi zawsze jakby czarne. Teraz moja głowa wygląda już beznadziejnie, bo mam odrosty blond (jestem naturalną ciemną blondynką-ten standardowy mysi kolor heheh), górę głowy prześwituje mi jasny brąz przechodzący lekko w rudy bo włosy wypłowiały od mycia i od słońca a resztę włosów mam carne. Jak uczeszę się w kucyka to wygląda to tak jakby ten kucyk był doczepiany 🤢 Ae narazie nie farbuję ciemnym, bo bardzo chciałabym wejść znów na balejaż brązowo-blondowy... Spróbuję rozjaśnić dziś te końcówki blondem i potem wybiorę się do fryzjerki, niech ona mi coś doradzi jak mam przejść na jaśniejsze włosy...może stopniowymi pasemkami...

Edytko - ja, pomimo iż bardzo dobrze czuję się w swoim czarnym, też nieraz mam ochotę wrócić do jasnego blondu, ale nie uśmiecha mi się katowac włosów róznymi specyfikami, bo nie chcę im zaszkodzić, a poza tym zapuszczanie odrostów - masakra, chyba że zimą, bo pod czapką/kapturem nic nie widać 🙂
Nie wiem, co się dzieje z moimi włosami, ale kolor szybko mi schodzi, chociaz od lat farbuje tą sama farbą, no i rosną mi bardzo szybko. Niedawno farbowałam, a już odrosty....

Mam nadzieję, że wyjdzie ci ładny kolorek, i że przede wszystkim twoje włosy jak najmniej ucierpią..

No i dupa z tym farbowaniem 😠 🥴 Praktycznie nic nie złapało 😞 Jak bardzo się przyjrzę to widzę jaśniejsze końcówki i pojedyncze pasemka ale ogólny efekt jest taki jakbym wogóle ich nie farbowała 😠 Już sama nie wiem jak się pozbyć tego czarnego koloru...chyba jednak bedę musiała odbarwić włosy...muszę się wybrać do fryzjera i zobaczymy co mi doradzą...

Chyba jednak wybiorę się do fryzjera i postawię na powolne rozjaśnianie włosów pasemkami, czytałam, że jest to skuteczne, oczywiście czasochłonne, ale nie niszczy tak włosów jak dekoloryzacja. Już kiedyś miałam siano na głowie jak zaraz po trwałej zrobiłam blond (o zgrozo jak sobie przypomnę to ciarki mnie przechodzą 🤢) i nie chcę tego powtórzyć.

edyta ja bym zostawila zeby Ci te wlosy odrosly albo zeby farba sie splukala. Ja sobie caly czas farbowalam na ciemno i w styczniu mi sie blondu zachcialo. wysmarowalam wlosy rozjasniaczem, na to casting slomkowy blond czy jakos tak, taki lekki rudy, super mi kolor wyszedl, ale potem z tymi odrostami to masakra, juz 2 dni potem 1milimetr byl odrostu, po 2 tygodniach pol centymetra,masakra jakas. a jak chcialam odrosty zrobic to juz byl inny odcien bo koncowki przez ten ciemny kolor wczesniej byly inne i nie chcialy sie juz tak farbowac i co odrosty to mialam kilka odcieni. teraz czekam az mi calkiem odrosna bo mam straszne siano.

A co do kosmetykow BIO to polecam z yves-rocher, mam szampon 300ml kosztuje chyba 11zl ale bardzo wydajny, wlosy sa po nim super.

No nic Edytka, będzie musiała jakoś przeczekać ten okres, kiedy w końcu twoje włosy uzyskają ten wymarzony kolor 🙂 Fryzjer napewno ci pomoże, moja koleżanka miała czarne, farbowane włosy i najpierw fryzjer zrobił jej już nie pamiętam czy to pasemka czy balejaż, i tak stopniowo zeszła z koloru na blond. Wiadomo, tanie to nie będzie, ale w końcu lepsze to, niż zniszczone na maxa włosy!!

Ja używam Alterry z Rossmana, szampon 200ml za niecałe 10zł, ale teraz była (nie wiem czy jeszcze jest) promocja i są po 6,99zł. Zrobiłam mały zapas i do tego odżywka z tej samej serii, po prostu super. Polecam. Jak poprawią mi się włosy, to będe musiała zużyć "zwykłe" szampony i odżywki, bo mam ich spory zapas 🙂

Melduję że żyjemy 🙂 Szykujemy się do żłobka, bo prawdopodobnie start już od sierpnia 😮
Generalnie bardzo się cieszę i jestem do tego coraz bardziej przekonana ale straaaaaaaaasznie mi żal, że pewien etap z naszym życiu się właśnie kończy 😞 Właściwie odliczam dni naszego bezstresowego domowego bomblowania, ale coraz bardziej jestem pewna, że Staś jest już gotowy na nowe doświadczenia.

Trochę się powyjaśniało, nie jest jednak aż tak źle z tymi spacerami, tylko nie ma tego oficjalnie w planie dnia. Nie ma też oficjalnie drugiego dania, ale dzieci dostają je przed spaniem, w ramach drugiego śniadania, a zupę i podwieczorek po spaniu. Generalnie ten żłobek ma entuzjastyczne opinie, podobno dzieci ze starszych grup mają lepszy program niż w najmłodszej grupie przedszkolnej. Mieliśmy porządnego farta, bo mało że jest od nas bardzo blisko (po drugiej stronie parku który mamy pod domem), cały zeszły rok się remontował, więc porozsyłali dzieci po innych żłobkach i na ten rok rekrutują grupy w całości od nowa. Normalnie nie mielibyśmy żadnych szans ani do tego żłobka ani do tych gorszych, bo zwykle w najstarszej grupie są 2-3 miejsca dla nowych dzieci, reszta przechodzi z młodszej grupy z poprzedniego roku.

Co do farbowania, to znam Edytko ten ból, ja mam naturalnie bardzo ciemne włosy i bez odbarwiania nie mam szans na inny kolor niż ciemnobrązowy lub czarny. Kiedyś chciałam się zrobić na czerwono, przetrzymałam znacznie dłużej niż w instrukcji, a i tak nic nie było widać poza jakimiś niewyraźnymi refleksami 😉

Hej mamusie 🙂
melduje ze zyje,ale nie nadrobie was w skrocie jestesmy po przeprowadzce wrocilismy na stare smieci czyli do mnie do domu,bo u tesciowej moj maz sie pobil z jej syneczkiem starym kawalerem pijakiem i wiecznie bezrobotnym,dziwolag z niego na maksa poki byl w niemczech to bylo ok,ale jak wrocil to zaczelo mu odwalac na maksa wyrabali go pewnie za picie zreszta jak zawsze....Czlowiek z niego dziwny nikogo nie szanuje nawet siebie,a ostatnio zaczal mu przeszkadzac maly caly czas byly teksty niech zamknie morde bo mu przyp.... wiec mu zwrocilam uwage a ona na mnie z ryjem oczywiscie byl pijany,tydz bylo spokoju,a w rozpoczecie euro przyszedl tak nagrzany i jakis tam glupi tekst do malego a moj M.ze ma tak do niego nie mowic na spokojnie a ten wyjechal z piesciami no i dalej mozecie sie domyslac,zadz po ich brata ale nie dal rady wiec sie wkurwilam i zadz po policje,no i przyj i zabrali go na izbe wytrzwzwien miedzy czasie przyj pogotowie bo rozwalil reke bo wybil szybe..... Wiec stwierdzilam ze moje dziecko nie bedzie mieszkalo w takiej patologi,zreszta tak mnie wyrzucil szwagierek kochany z domu zreszta zeszmacil mnie rowno policja stwierdzila ze mam wniesc sprawe,ale ja chce zyc spokojnie a ten huj jest msciwy na maksa..... No i mieszkamy u mnie tesciowa mnie sama spakowala szok nie spodziewalam sie tego po niej,z nia sie nigdy nie klocilam,wszystk oddali mi co moje mowie wam masakra,nie chodze do pracy bo niemam z kim zostawic dziecka dobrze ze pracowalam u siory wiec mnie rozumie,co innego jak bym pracowala u kogos.....Mowie wam wszystko nam sie wali ostatnio ale juz jest troche lepiej w koncu minely 3 tyg,i czas leczy rany..... A mieszkamy u mnie bo chcielismy cos wynajac zle teraz bez jednej wyplaty byloby ciezko,moze dalibysmy rade ale krucho by bylo,zreszta perspektywa nastepnej przeprowadzki mnie przeraza,a zeby cos kupic swojego to niema za co niestety,a w kredyt przy jednej pensji sie nie bede bawic...... A moi rodzice duzo zrozumieli i narazie jest ok troche sie zmienili dostali w tylek przez ten rok i podejrzewam ze dwa razy tego samego bledu nie popelnia.....
To tak pokrotce tyle u nas 😞
Maly zdrowy wszedzie go pelno,mowic cos tam mowi wiecej po swojemu wszystko rozumie poza tym ze ma siku robic do nocnika hehe ale przyjdzie na niego czas 🙂
Wyjezdzamy na wakacje 17 lipca do Skorzecina nad jezioro na 5 dni ale to zawsze cos,wiecie jak to z malym jest,jada z nami jeszcze znajomi z 2 msc starszym synkiem z jednej str sie ciesze a z drugiej wiem ze nie odpoczne hehe 🙂
A co tam u was???Postaram sie was nadrobic,ale czy 3 tyg dam rade to niewiem 😮
Bede wpadac czesciej bo teraz mam czasu ze hoho...Buzialki 🙂

Hej Irciu - to widzę, że teściowa niewiele się zmieniła, a ta sytuacja ją zdemaskowała...eh, same problemy 😞 ważne, że mieliście dokąd wrócić.

Ja ostatnio też miałam jazdę ze swoją, ale nie poszło na udry, tylko po prostu wyszłam z pokoju, by mi się wzięła za wychowywanie dziecka...

ja jestem takiego zdania zeby nie farbowac wlosow...ja mam swoje naturalne..szkoda mi wlosow....ale to moje zdanie....wczoraj bylam u swojego i zadzwonila do mnie mama ze moja siostra Paulina zle sie czuje i ze zemdlala u lekarza...wiedzialam gdzie...szybko wsiedlismy w samochod zeby po nia jechac...wzielam ja do samochodu,,,,wogole nie chciala karetki....zostawila swoj samochod ale nie mogla jechac bo slabla....to ja z nia jechalam fabiana samochodem a fabian jechal mojej siostry samochodem......jak jechala ze mna to sie tak bala jak cholera....zaczela krzyczec ze jestem mlodym kierowca i ze mam uwazac,,,,ale ja uwazalam...maxymalnie jechalam 90km/h wiec to nie jest duzo......jak ja wiozlam to znowu slabla.....zawiozlam ja do siebie do domu i zaraz przyjechala po nia karetka...a mowilam jej ze odrazu ja zawioze do szpitala to nie.....nie wiadomo co jej jest...wszystkie wyniki ma dobre..w ciazy tez nie jest....

Witajcie.
U nas ok. Hania ma mocz w porządku i z sikaniem się poprawiło.
ANN- dobrze,że puścicie Stasia do żłobka. Życzę Wam żeby wszystko poszło gładko-zwłaszcza poranne rozstania.
IRKA- rzeczywiście nie macie teraz łatwo,ale pamiętaj "po każdej burzy przychodzi słońce"!
IZUNIA- mam nadzieję,że nic poważnego u siostry nie wykryją!

Mój synuś dzisiaj skończył zerówkę i od września idzie do klasy pierwszej. Mam kryzys... 😮Mam już takie duże dziecko a nadal czuję się młodą matką 🙂No ale w końcu najważniejsze jest to na ile lat człowiek się czuje 😁

Irciu no to się nieciekawie u ciebie porobiło 😞 A ten koleś faktycznie patologia 😠 Dobrze, że się stamtąd wynieśliście, bo jeszcze do jakiejś tragedii by doszło...Trzymam kciuki aby wszystko się ułożyło 😘 😘 😘 😘 😘

Aniu fajnie, że udało wam się dostać do tego żłobka, Stasiowi napewno się spodoba 🙂

Amelka święta racja, ważne na ile się czujesz 🙂 I napewno wszyscy to widzą, że mimo, iż masz tak duże dziecko to promieniejesz młodością 😉
No i super, że Hania jest zdrowa 🙂

A ja wkońcu zaryzykowałam i pofarbowałam włosy najpierw rozjaśniaczem, a potem na to farba i wkońcu mam włosy brąz a nie czarne 🤪 Oczywiście narazie jest to ciemny brąz ale do jasnego, a potem do balejażu też dojdę, ale to wszystko w swoim czasie, bo nie chcę za bardzo niszczyć włosów. Niestety kupiłam tylko jeden rozjaśniacz a powinnam dwa, więc nie pokrył mi wszystkich włosów dobrze, ale efekt jest fajny, bo wyszły mi takie ładne refleksy, jakbym specjalnie je robiłą u fryzjera 🙂 Włosy nie zniszczyły się aż tak jak się tego obawiałam, są w gorszej kondycji ale nie wyszło typowe siano, poprostu teraz muszę o nie troszkę lepiej zadbać, kupę sobie jakąś odżywkę z Gliss Kura i myślę, że dam radę 😉 Ważne, że pozbyłam się tej okropnej czerni, teraz już pójdzie z górki 🙂

jestem w szoku! Moje dziecie dzis caly dzien na golasa bo taki upal, robilam jej jesc w kuchni i slysze, ze buszuje na gorze w lazience, pobieglam zobaczyc co robi. Patrze a ona wylewa siski z nocnika do wc!Bylam w mega szoku nie dosc, ze poszla sama siku bez przymusu to jeszcze sprzatnela po sobie 😉 Potem zrobila jeszcze 2 razy na nocnik. Duma mnie rozpiera jak nie wiem, widac mala dorosla sama do nocnikowania wiec zaczynamy 😁


Edyta ja tez zrobilam tak jak ty, nalozylam rozjasniacz i zaraz na to farbe taki leciutki rudy i wlosy mialam super, potem nastepne farbowanie i juz siano na maksa. Wyprobowalam wszystkie odzywki regenerujace i nic. ale znalazlam moj ideal, bez silikonow odzywki alverde ale w PL tylko na allegro, ale podobne mozna znalezc w rossmannie.

Edytka - daruj sobie Gliss Kura - syf jak nie wiem, mam czarną serię i jest okropna. Tak jak pisze Olusia - bez sikilonów coś, np. Alterra z Rossmana. Ja, dzięki temu szamponowi i odżywce odzyskałam swoje dawne włosy, bez ściemy, i to w. ok. 2 tyg. Tylko ważne, żeby bez silikonów był szampon jak i odżywka 🙂

Olusiu - Viki idzie jak burza z nocnikiem 🙂

Izunia - dużo zdrowia dla siostry.

Amelia - dzieci są niezłym licznikiem 🙂 Przy nich najbardzie widac jak czas leci 🙂

Czesc mamusie, przepraszam ze tak mało wpadam, ale mało mam czasu.Komp mi sie psuje i klawiaturta co chwile nie działa....szlag mnie juz z nim trafia. U nas bez zmian.W pracy masa roboty ii nie mam kiedy na neta wejsc.Mała dzisiaj kończy 2 latka, zrobiłam tort..nawet wyszedł smaczny.postaram sie was troche nadrobic jak tylko bede miec wiecej czasu.

Wiecie co, teraz posypią się imprezki urodzinowe naszych bobasków 😁 jeju, już 2 latka!!!
Ja u siebie robię urodziny Franka, tylko na słodko, bez szału. Będą dziadkowie (jedni i drudzy), chrzestna ze swoimi rodzicami i bratem 🙂 Więc razem 10 osób.
Od teściów zażyczyłam sobie dla Franka stolik i krzesełko Mamut z Ikei i już tydzień stoi u nas. Bardzo fajna rzecz. Od chrzestnej dostanie tablicę do pisania, a moi rodzice chcą mu kupić autobus (ale taki duży, tylko normalną zabawkę), bo ma już kilka i uwielbia je wszystkie 🙂 taki mały autobusiarz.

Dzisiaj była u mnie mama, i jak wracałyśmy z Biedronki zahaczyłyśmy o Kaufland. Widziałam Biedronka z tą swoją i małym, byli na spacerze. Z daleka się przywitaliśmy. Ale ten jego synek to też taki fajny pulpecik 🙂 A ta kobieta to najwyraźniej jego partnera, bo nie sądzę, żeby z mamusią chodził na spacery...