Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum dla mam


kkkkoralik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Oooo Kinia jaka odświeżona po fryzjerze 🤪 Super!!!
Ja też muszę wkońcu zabrać małą do fryzjera, jak tylko przejdzie jej ten katar to się wybierzemy, bo grzywa małej już działa mi na nerwy...

Kurcze dzisiaj Emi zwymiotowała całą kolację 😞 😞 😞 Najpierw zjadła mannę, potem wypiłą mleko, wpadła w histerię w międzyczasie i jak dawałam jej Ibufen to chyba się zaksztusiła, poza tym chyba miała już wszystkiego za dużo i zwymiotowała wszystko 😞 Ehhh to czuję, że nocka będzie straszna, nie dość, że katar to jeszcze głód, który pewnie obudzi małą w środku nocy... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
o kurczę to już na samą myśl człowiekowi samemu ciężko usnąć a jeszcze tym bardziej później wstać noc rozbita.. życzę by było jednak inaczej! Kinga przez tą chorobę ma znów też kruchy sen byle szmer może ją obudzić i trzeba być już cicho jak uśnie bo zaraz już zaczyna się roić na nowo. Z jedzeniem w dzień też różnie bywa bo pewnie trudniej jej teraz przełykać i jak najmniej je ale staram się jej jak najczęściej coś przystawiać i czymś nowym zaskakiwać bo inaczej ciężko. parę łyżek i koniec... picie to samo i w grę wchodzą kubki, szklanki, słomki itp. aby zawsze tych parę łyków więcej teraz było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do tych badan na alergie to się ciesze, bo dostać się państwowo do alergologa to graniczy z cudem.A mała biedna taka wystraszona tych badań, bo z krwią byl problem by pobrać, potem ta cystografia..bardzo niemile badanie. Biedulka tak płakała i krzyczała ze ochrypła 😞 nawet jak potem nic jej nie robili to juz zaczynała płakać np jak P dr podniosła jej bluzeczkę by ja osłuchać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ech, choraczki! Niech już wreszcie się to przewałkuje 🥴

My w tym roku z prezentami przyjmujemy konwencję, że dorośli dostaną jakieś zupełnie symboliczne smakołyki ze sklepu włoskiego (takie max. do 20 zł na osobę) a konkretniejsze prezenty będą dla dzieci. Tak myśleliśmy o Stasiu i na razie mamy takie pomysły:
1. Klocki drewniane np. takie (100 elementów lub 50):
http://allegro.pl/drewniane-klocki-100-elementow-w-wiaderku-2868-i1952691218.html
2. Klocki Middle Blocks Wadera (zestaw big albo super big):
http://allegro.pl/wader-middle-blocks-zestaw-big-41560-i1940877908.html
3. Klocki waflowe np. takie (jeszcze nie wiem jaki zestaw byłby sensowny):
http://allegro.pl/klocki-waflowe-mix50-elem-super-wafle-3d-i1934558734.html
4. Konik skoczek np. taki:
http://allegro.pl/osiolek-do-skakania-konik-skoczek-14-dni-promocji-i1928045506.html
5. Tradycyjny bąk

Co do klocków, to oczywiście nie wszystkie, myślimy o dwóch rodzajach z tych trzech, żeby jedne były u nas a drugie u dziadków. W sumie mamy do wybrania 3 prezenty (od nas i od dziadków) i jeszcze ze dwa drobiazgi do zasugerowania dalszej rodzinie, z którą spędzamy wspólnie Wigilię i kupujemy sobie nawzajem prezenty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Biedna Gabi 😞 Trzymam kciuki za wyniki badań 😘
Super, że udało wam się z tym badaniem alergologicznym...kurcze nam też by się przydało zrobić małej takie badanie aby się przekonać co dokładnie uczula naszą królewnę...

U nas nocka nawet nieźle. Emilka obudziła się tylko raz i to bez płaczu. Wyczyściłam jej dokładnie nosek, przewinęłam, aby bardziej komfortowo jej się spało, dałam jej na wszelki wypadek mleko aby nie obudziła mnie za godzinę z płaczem, trochę czasu zajęło jej uśnięcie ale nie było tragedii 🙂 Za to ja miałam taki straszny i realistyczny sen, że aż dziwne, że nie obudziłam się z krzykiem...po przebudzeniu w nocy bałam się przez chwilkę usnąć... 🤢
Trudno wytłumaczyć co dokłądnie mi się śniło, ale mniej więcej tak jakby mój mąż na mnie napadał, jak opętany, Emilka też rzucała się na mnie do gryzienia, tak jakby opętał ich diabeł...brrrrrr straszne uczucie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniu te klocki waflowe są bardzo ciekawe 🙂 Te pierwsze są chyba lepsze niż te drugie...no i ten konik skoczek też rewelacja...kurcze aż zastanawiam się, czy Emilce też takiego nie sprawić 🤪 Niby taki zwykły ale Emi uwielbia skakać na pupie więc u nas by się nadał 😉
Pomyślimy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wafle są fajne, ale nie wiem czy jeszcze nie za trudne. Z kolei skoczka Staś zna z zajęć bo tam na początku zawsze dzieci po kolei sobie jadą na takim skoczku a reszta śpiewa dla nich piosenkę 🙂
Myślę jeszcze o jakimś zestawie zwierzątek, ale to chyba też jeszcze może być za wcześnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!

Aniu - wszystkie zabawki fajne. Ja osobiście Frankowi nie kupowałabym drewnianych klocków jeszcze, ma takie same tylko gumowe/z miękkiego tworzywa. Po pierwsze jak nadepnie na taki klocek albo upadnie to może bardzo boleć, albo zrobi sobie jakąś krzywdę, po drugie zabawa klockami polega na tym, że ja układam, Franek rozwala, albo bierze wiaderko, wszystko wyrzuca i jest happy 🙂
Bączek dostał na roczek, lubi się nim bawić, fajna rzecz 🙂

Edytko - ale miałaś sen 😲 Ja nie lepszy...śniło mi się, że urodziłam drugie dziecko, ale nie byłam na to przygotowana, był to synek, a w szpitalu wzięłam go na ręce, zaczęłam nm trząść mówiąc "nienawidzę cię, słyszysz, tylko Franka kocham", a później ten dzidziuś wyglądał jakby był dorosły, tylko że był taki malutki....masakra jakaś!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Extra ten konik nie widziałam jeszcze czegoś takiego. My mamy co najwyżej w domu gąsienice do bujania ale z tym pierwszy raz się spotykam 🤪 tylko gdzie ja bym to wszystko wtedy trzymała ;p ale z chęcią bym zobaczyła na czymś takim Kinie ciekawe jakby jej się taki konik spodobał bo gąsienice też uwielbia. A co do klocek to któreś z tych dwóch pierwszych wersji bym wybrała. To są fajne wydaje mi się na dłuższą metę zabawki! Jeśli chodzi ogółem o prezenty na mikołaja to my tylko Kini i co najwyżej swoim chrześniakom kupujemy prezenty. Ale w przypadku mojej chrześnicy to dodatkowo też kupujemy może już nie tak drogi jej starszej siostrze czyli Amelci bo to z kolei chrześnica mojej siostry która teraz jest w Krakowie i nie może przyjechać więc żeby nie było jej smutno to my w tym roku kupiliśmy jej prezent. A w rodzinie nie mamy zwyczaju kupować sobie nawzajem czegoś na święta czy tzw. gwiazdkę. Zawsze co najwyżej najmniejsze pokolenie dostawało po czekoladzie i tyle. U Kuby z kolei ten zwyczaj przepadł ma dużo rodzeństwo już część też żonatego to jak tak każdemu by przyszło coś kupić to chyba na same święta by nic nie zostało 😜 I wcale nam z tym źle nie jest. Więcej mamy spokojnego czasu by skupić się na samym świętowaniu niż kombinowanie co komu kupić później za tym jeździć itp i przede wszystkim to wszystko kosztuje.. A ogólnie tak w całym roku to na zabawki chyba najmniej wydajemy kasy nie mamy tendencji tak częstego kupowania większość zabawek które w tej chwili ma Kinga to najczęściej prezenty od kogoś także teraz na mikołaja pozwoliliśmy już zaszaleć i kupić jej coś droższego a miejmy na dzieję że już będzie na dłuższą metę. A rodzice najczęściej już dają jej kasę to już nowych zabawek nie kupuje jak już coś nowego niedawno do zabawy dostała tylko 3mam jej i jak zachodzi jakaś potrzeba by kupić jej coś z odzieży czy butów a może zdarzy się że znajdziemy naprawdę fajną zabawkę w przyzwoitej dla siebie cenie to i kupujemy ale nie wszystko na raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
http://allegro.pl/bujak-bujaczek-hustawka-kolyska-gasieniczka-i1942801757.html
a tak wygląda ta gąsienica którą Kinga dostała jeszcze na roczek.
Dziewczyny to o czym wy myślicie przed snem 🤨 że takie horrory rodzą się w waszych snach. Ja z kolei mało dziś spała siedziałam długo w notatkach w nocy koło 1 poszłam spać a po 4 musiałam dziś wstać i nawet nic nie zdążyło mi się przyśnić a dziś od rana oczywiście na kawie jadę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kinga usnęła ale jak do tej pory coś ten antybiotyk słabo nam pomaga i jak tak dalej pójdzie będziemy musiały się ponownie do lekarza zgłosić 😞 😞 chociaż czasem mówi się że musi wystąpić ten kontratak by później lepiej puściło. Póki co przez cały tydzień mamy stosować się do zaleceń jakie dostaliśmy ale jak dalej nic się nie poprawi to od razu ruszamy coś dalej z tym robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wczoraj oglądałam tylko Top Model więc nie wiem skąd te dziwaczne sny 😮 😁 To chyba z niewyspania takie głupoty mnie nawiedzają...

Poza tym wczoraj byłam na tomografii głowy, wyniki za tydzień...
Babeczka mnie pokłuła bo mam strasznie cienkie żyły i w jedną rękę jak się wkłuła to po wstrzyknięciu soli fizjologicznej dla sprawdzenia żyła mi pękła i sól rozlała mi się pod skórą, stąd dziś niewielki siniaczek, na szczęście ręka bolała tylko wczoraj, dziś jest już ok 🙂 W drugą rękę musiała wkłuć się w dłoń bo tam żyły były najbardziej widoczne, potem poszło już dobrze 🙂 Na kontrast wogóle nie zareagowałam tzn. nic nie czułam jak mi go wstrzykiwała więc spoko 🙂 A tego bałam się najbardziej 🙂 Sama tomografia to już pikuś 😉

U nas z prezentami też szału nie ma bo wiadomo na taką liczbę ludzi trzeba by było chyba kredyt wziąść, ale jakieś drobne upominki dajemy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
moja siostra też swego czasu robiła w dobrym sklepie a raczej hurtownią z taką odzieżą to też wiele naprzynosiła 🙂 ale niestety te czasy minęły chociaż zawsze można tam się wybrać tylko że już nie bardzo po drodze mamy i ciągle to jest odkładane w czasie . 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...