Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum dla mam


kkkkoralik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Teraz w większości tego typu sklepach tak sobie cenią ubrania, że naprawdę nieraz nie opłaca się kupować. Wiem, że to np. markowy ciuch, ale nie zapominajmy, że jest używany. Czasy, kiedy można było taniej kupić już minęły, a teraz to już chyba taka moda żeby w lumpeksach kupować, stąd takie ceny 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
My siedzimy w chorobach Mikul miał zapalenie oskrzeli było o krok od wylądowania w szpitalu teraz znowu szmery na oskrzelach, chyba czas odwiedzić specjalistów bo jego chorowanie chyba nie jest normalnie, we wtorek ide po skierwoanie do alergologa, Madzia za to ma katar ale taki trwający 3 miesiace jest na lekach alergicznych, czekamy na reakcje po nich. Dosyć mam 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
KKKoraliku, oby był termin u alergologa, bo mój m poszedł ze skierowaniem we wrzesniu a Pani w rejestracji do niego ze juz nie ma terminów na 2011 i ze ma przyjsc za 3,5 miesiąca-Grudzien zapisac sie na 2012 rok!!! masakra jakaś.

Lusiu, tam gdzie ja kupowałam to sa i nowe i używane ja kupiłam rzeczy nowe z oryginalnymi metkami. Za bluzę Disneya myszka minie zapłaciłam tylko 16zł, a ona jest bardzo ciepła idealna na zimne . dni wiec opłaca sie bardzo.no i jakość super! U nas tak ślicznych rzeczy ciężko spotkać w porównaniu z Anglia czy np z USA. powiem wam ze unikam kupowania polskiej odzieży, bo mała dostała wiele ubranek w prezencie a większość po kilku praniach wygląda jak szmata. Wole kupić uzywane firmowe niz nowe np marketowskie.Zreszta te rzeczy łatwo potem sprzedać na allegro 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja jestem tego samego zdania co Monia lepiej kupic uzywany ciuszek a nie marketowski i powiem wam ze wole za niego dac wiecej chociaz jest uzywany bo przynajmniej sie nie rozleci w praniu 🙂U mojej siory w miejscowosci jest sklep co babka ma corke w Uk i przywozi ciuszki uzywane i nowe i czasem sie zdarza ze tez zaplace za uzywana 16 zl a czasem i wiecej ale wole tyle dac niz kupic u nas w sklepie i wyprac dwa razy i szmata sie z niej zrobi,czesto zamawiam tez na allegro i uda sie cos wyrwac fajnego za niewielka cene no i czekam na wyprzedaze w H&M bo tam sa swietne ciuszki i wiekszosc mamy z tej firmy jak i z disneya 😘 ale kit ze uzywane kto o tym wie hehe... 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Irciu, u nas np jest tak ze to co kupiłam na allegro i jest już za małe na mala to sprzedaje ponownie....za podobna cenę co sama kupiłam....hehe i tym sposobem mam na nowe ciuszki. najlepsze jest to ze nadal sa w takim samym stanie co były gdy je kupowałam 😁 a H&M naprawdę ma super rzeczy tyle ze drogie, no ale od czego sa wyprzedaże i używki hahahahha


Kooraliku nie wiem czy doczytałaś, u nas jak mala byla na badaniach w szpitalu to zrobili jej testy na alergie-z krwi bo na inne jest jeszcze za mala.Ciekawe czy pediatra by nie mógł dac takiego skierowania, czy koniecznie musi byc od alergologa.Prywatnie to pewnie wizyta min.70zł a i tak trzeba chodzić co troche wiec wydatek duzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny!
Bylismy wczoraj na zakupach i kupilam malej buciki na wiosne z elefanta z przeceny z 35euro na 15 😁 😁 tak sie ciesze bo jeszcze w moim ulubionym wrzosowym kolorze

Co do ciuchow to ja tez czesto kupuje uzywane, jeszcze w niemczech h&m ma sklep online i tam czesto zamawiam bo sa fajne rabaty np jedna rzecz 50%taniej, zamowilam kombinezon dla malej za 15 euro ale chyba zrezygnuje bo wysylka pod koniec grudnia wiec pewnie nie zdazy przyjsc zanim wyjedziemy do polski. A w sklepach sa juz wykupione i teraz kombinuje zeby jej uzywany kupic, bo jeden mam ale taki cienki, na sanki sie nei nadaje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A jeszcze apropos prezentów, to byłam dziś w sklepie z zabawkami i dostałam prawie oczopląsu 🙂 Strasznie mi się podobają zabawki drewniane eichhorn (np. kolejki) i heros. No i też zaczęłam się zastanawiać poważnie, czy nie zacząć kompletować Stasiowi takich lanych figurek zwierząt. Takie z wyższej półki to jest schleich, są naprawdę super, jak żywe, ale pewnie byśmy poszukali jednak czegoś tańszego w tym stylu:
http://www.schleich.com.pl/ZWIERZ%C4%98TA+DOMOWE_g77542.htm
Mają Wasze dzieciaki już jakieś zwierzątka tego typu? Nie jest jeszcze za wcześnie?

Dalszej rodzinie z którą spędzamy Święta zleciliśmy jednak Duplo. Chcieliśmy iść w klocki Wadera zamiast Duplo, ale zmieniliśmy wczoraj zdanie: Wader ma w wersji wiekowej naszych dzieci tylko zestawy podstawowe a Duplo można rozbudowywać według potrzeb i zainteresowań dziecka (np. dokupić płytki konstrukcyjne, tory albo jakiś zestaw tematyczny). Droższe to od Wadera (choć Wader też wcale nie jest taki tani) ale przynajmniej bardziej rozwojowe. A jak zrzucą się na to w sumie trzy rodziny, skompletuje się jakiś sensowny zestaw, a rozbudowa może na kolejne Boże Narodzenie? Albo będziemy dokupować używane 🙂

Acha, i wzięłam w sklepie mega katalog figurek zwierzęcych Schleich, do celów edukacyjnych będzie super, tam są zwierzęta jakie można sobie tylko wymarzyć, Stasiek na razie nie będzie kumać przecież że to katalog 🙂 Jak się zniszczy to się weźmie kolejny 🙂 Podejrzewam że ten katalog może awansować na ulubioną książeczkę a i rodzice się podkształcą, bo wszystkie zwierzęta tam są podpisane jak w atlasie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja kupialm malej juz kilka czapek na zime bo takie sliczne, ma takie puchate a'la baranek, jedna biala z h&m z uszkami i jedna rozowa tez puchata z zawinietym daszkiem z innego sklepu. I ma jedna zwykla bo sniegu nie ma to glupio mi bylo jej juz puchate zakladac 😉

Aniu co do tych zwierzatek to jezeli Stas sie tym interesuje to ja bym zainwestowala ale jezeli nie to kupilambym cos tanszego bo dla dziecka to bez roznicy czy cos jest firmowe i ze sklepu dla kolekcjonerow czy z kiosku. Moja mama mi zbierala lalki z porcelany ale nigdy sie nimi nie bawilam.

Moja mala ma narazie ksiazeczki z lidla takie fajne bo nie ma nic do czytania tylko sa zwierzatka do ogladania, np mam ''na wsi'' i ''w lesie'', sa jakies obrazki ze wsi i z lasu i obok narysowane i podpisane wszystkie zwierzatka, drzewa, traktory itd i mala lubi to ogladac i nasladowac zwirzaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Stasiek ma w tej chwili 3 ciepłe czapki, w tym jeden "pampam" z h&m (czyli czapka z pomponem) która mu się strasznie podoba i każe sobie zakładać jak tylko ją widzi 🙂

Co do markowych i niemarkowych to ja też wolę używane markowe, szczególnie kiedy kupuję przez net, bo wtedy nie ma możliwości zobaczenia w jakim rzeczywiście ubranko jest stanie i jakiej jest jakości. Nie zdarzyło mi się jeszcze żebym się nacięła na czymś markowym a na niemarkowych i owszem, nie raz. Natomiast jak już kupuję na żywca, nie zwracam tak na to uwagi, ale wtedy mogę sama ocenić czy to co trzymam w ręku jest sensowne.

Książeczek Staś ma już całą furę i na razie nie będę mu więcej kupować. A później będzie miał po mnie, właściwie cały regał książek dziecięcych. W zasadzie brakuje nam chyba głównie komiksów Koziołka Matołka i Małpki Fikimiki, kiedyś pożyczyliśmy i już nie wróciło. No i może trochę jakiejś bardziej męskiej lektury, chociaż mamy całą serię Curwooda i innych indiańskich, to jeszcze po moim tacie ale ja też lubiłam je czytać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Koraliku ehhhh niestety Mikul choruje tak często bo twoja córcia zaraża się w przedszkolu a potem przenosi zarazki na małego...mam nadzieję, że uda wam się wkońcu wykaraskać z tych choróbsk, bo wierzę, że jest to męczące... 😞

Olusiu nie bałaś się kupić małej tak wcześnie butów na wiosnę?? Wkońcu nie wiadomo jaki rozmiar Viki będzie mieć za prawie pół roku...

Aniu też mi się wydaje, że te zwierzątka są bardzo drogie ale jeśli stać was na taki wydatek to oczywiście czemu nie 😉 Ja chciałam swego czasu kolekcjonować małej gazetkę o farmie z dołączonymi zwierzątkami (reklamowa;i ją w TV), ale tylko pierwszy numer był tani, a potem ceny za jedną gazetkę sięgały ok. 20zł właśnie i stwierdziłam, że to troszkę za dużo...Także mała ma tylko z tej serii krówkę i świnkę, które były w pierwszym numerze. Ale Emi nie bawi się tymi zwierzątkami jakoś intensywnie...chwilkę potrzyma, powkłada do buzi heheh i rzuci w kąt...więc dobrze przemyśl zakup tych figurek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja miałam dziś wariacki dzień...teraz jestem wykończona... 🤨 Moja mama miała dziś do mnie przyjechać zająć się Emi, bo ja musiałam załatwić sprawy urzędowe, a nie chciałam ciągać ze sobą małej, bo jest przeziębiona. Ale rano stwierdziłam, że jednak wybiorę się z Emi najpierw do lekarza, bo dziś do katarku doszedł niewielki kaszelek i bałam się, że coś większego może się rozwinąć w weekend,a wtedy będzie problem z lekarzami...
Na miejscu okazało się, że muszę czekać w izolatce godzinę z własnej winy, bo najpierw przychodziły dzieci zdrowe, a ja o to nie dopytałam jak dzwoniłam do przychodni...
Potem dojechała do nas moja mama, razem na biegu odprowadziłyśmy małą do domu, moja mama z nią została, a ja pojechałam na zakupy do Reala, do Urzędu Skarbowego, a potem do MOPSu. I to wszystko autobusami z tymi wielkimi siatami z zakupami... 🤢 Myślałam, ze ręce mi wejdą...wiecie gdzie 😜
Ale dałam radę 😉 Teraz malutka śpi,a ja się relaksuję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Chyba nieprecyzyjnie się wypowiedziałam. Też uważam że zwierzątka z tej firmy są za drogie, chociaż są świetnej jakości, naprawdę jak żywe. Wkleiłam Wam linka, żeby pokazać o co mi chodzi, ale będziemy szukać jakiegoś tańszego odpowiednika. I pewnie na razie kupimy 1-2 zwierzątka i zobaczymy czy Staś się nimi bawi. W sumie mamy o tyle dobrze, że Staś u opiekunki bawi się zabawkami jej córki i mniej więcej widać co go w danym momencie interesuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Heheheh Aniu to chyba faktycznie źle cię zrozumiałam 😉 Oczywiście nawet jeśli chciałabyś kupić małemu tak drogie zabawki to też nie miałabym nic przeciwko tylko właśnie tak jak piszesz, trzeba najpierw sprawdzić czym interesuje się dziecko, bo moża niepotrzebnie wyrzucić pieniądze w błoto 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
edyta, ja kupialam malej rozmiar 23 a ona teraz nosi 20-21 wiec jak nie na wiosne to na jesien bo u nas wiosna zaczyna sie pod koniec lutego, teraz tez jeszcze nie potrzebuje butow zimowych, zakladam jej adidaski z nike rozmiar 21 i pewnie jeszcze na wiosne jej zaloze, jakos szybko jej ta stopa nie rosnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Może źle się wyraziłam odnośnie używanych ubrań, bo tak czy inaczej, warto je kupować, ale niektóre sklepy powprowadzały takie ceny, że trochę mijają się z powołaniem. Marketowych ubrań to ja i tak nie kupuję, ani dla siebie, ani dla Franka, jedynie co to w Pepco czasami.
Sama mam mnóstwo ubrań dla Franka, głównie właśnie z H&M, ale wszystko podostawał 🙂

Co do tych zwierzątek, to widziałam je w Leclercu. Fakt, wyglądają jak żywe, ale mnie jakoś nie kręcą tego typu rzeczy, a tym bardziej uważam, że za wcześnie, żeby tak na serio kręciły dziecko 🙂

Ja też wczoraj miałam wizytę w skarbówce, dzisiaj w Mopsie, i jeszcze w poniedziałek mnie czeka. Mam szczęście, że Mops mam na przeciwko bloku, więc dużo czasu nie zajmuje mi tam wizyta 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusia wiem o co Ci chodzi, ja w niektoreych sklepach nie kupuje bo wiem, ze badziewie, uzywane rzeczy kupuje tylko dobrych firm bo wiem, ze taki zakup sie i tak oplaca ale jezeli w lumpeksach za byle jaka pierdole chca jak za nowa firmowke to troche przesada. Juz chyba minely czasy kupowania ciuchow w lumpeksach za zlotowke.

Ja czesto zamawiam przez internet ciuchy z roznych firmowych sklepow bo sa fajne rabaty a do tego ciuchy moge przymierzyc a jak cos nie pasuje to odeslac za darmo, na wszystko jest wystawiony rachunek wiec place tylko za to co zostawiam. Najczesciej kupuje w C&A bo ciuchy sa tak samo tanie jak w tanszych sklepach ale za to jakosciowo dobre i H&M, troche drozej ale kupuje przecenione rzeczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No ja też mam kawałek do skarbówki, niby dobry dojazd, ale leży na takim pipidówku, że trzeba spory kawałek zasuwać z buta, tylko samochodem można bezpośrednio pod nia podjechać...
No a Mops, cóż, poszczęściło mi się, że mam tak bliziutko 😜

Hehe, Edytka, dzisiaj też robiłam zakupy w Realu - jakbyśmy były z tego samego miasta, to może i byśmy się spotkały (mops i real 😁 ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć mamusie!
Widzę,że głównym tematem teraz są prezenty świąteczne 😁
Jeśli chodzi o zabawki to u nas jest ich stanowczo za dużo 🤪 Myślę,że Hani kupimy lalkę bobasa (chociaż już jedną ma,ale ona średnio mi się podoba). Klocków drewnianych na pewno nie kupimy bo mamy małe dywany i sąsiadów pod sobą a dzieci uwielbiają się bawić w rzucanie wszystkimi zabawkami.
Ann wydaje mi się,że jeszcze za wcześnie na duplo. U nas okres duplo zaczął się u synka w wieku ok 2,5 roku i szybko się skończył na rzecz lego,więc duplo szybko poszło w kąt.
Hania teraz uwielbia lego ale nie próbuje układać klocków tylko je rozrzuca itd.

Dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków!
Ja wczoraj otrzymałam o 14.30 telefon ze żłobka że ?Hania ma 39st 🤨 Szybko ją odebrałam i w domu miała jeszcze gorączkę o 17ej i 22ej. W nocy i rano zrobiła biegunkowe kupki i generalnie tyle. Zero innych objawów. W dzień miała temperature do 38st. Teraz już standardowo śpi i mam taką cichą nadzieję,że już gorączka się nie pojawi.

JUSTI- kiedyś pisałaś,że boisz się że drugiego dziecka nie będziesz w stanie tak kochać jak Wojtusia. Ja też się tego bałam. Zawsze miałam tak,że męża kochałam ale synka kochałam miłością tak wielką,że nie da się jej opisać i uważałam,że nie jestem w stanie nikogo innego już tak pokochać. Koleżanka która ma trójkę dzieci powiedziała,że kocha wszystkie bardzo ale są to zupełnie inne miłości.
A ja jak się urodziła Hania to poczułam,że kocham ją tak samo mocno jak starszego synka i moje serce jest w stanie pomieścić obie te miłości. Poza tym poczułam się w pełni spełniona i to że nasza rodzina jest w końcu pełna 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Amelko 😘

Dużo zdrówka dla Hani, miejmy nadzieję, że to była taka bezprzyczynowa gorączka 🙂

A co do drugiego dzieciątka to też uważam, że da się pokochać je równie mocno co pierwsze (mimo, że nie mam jeszcze drugiego dziecka 😉 ). Ale od tego jest 9 miesięcy ciąży aby miłość się rozwinęła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...