Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Mam pytanie czy dzieciaczki w naszym wieku musza skupiac uwage zawsze na nas jak mowimy, czyli np jak mowie do Kubusia chocdz wez paluszka , i przyjdzie to musi na mnie patrzec, chodzi o skupianie uwagi na mnie, na innym rzeczach sie skupia, bajkach czy zabawie. Ale chodzi o to żeby na mneio wiecej skupiał uwage, czy musi juz tak konkretnie, czy mam sie martwic?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dziecko powinno uważnie słuchać (przez kilka chwil, ale niekoniecznie przez 25 minut)), nawiązywać kontakt wzrokowy (np. na komendę "popatrz na mnie" albo spontanicznie, jak samo ma ochotę się na nas poprzyglądać). Ale niekoniecznie zawsze. Dorosli tez nie zawsze się gapią na kogos, kto cos do nich mowi albo czegos od nich chce 🙂
Czyżbyś czytała coś na temat autyzmu i doszukiwała się objawów u Kubusia? 🙂

mąż na spacerze z Młodą, a ja siedzę w domu - złożyłam zamówienie na półfabrykaty do biżuterii (paradoksalnie ten wydatek będzie mam nadzieję w niedługim czasie zwrócony z nawiązką) i zaraz sobie będę dziergać. Kasa potrzebna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nie bo moja rodzina od strony męża sobie wkręca ,że moze on nie potrafi skupiac sie na kims, bo jak mu cos dają to on nie patrzy im w oczy, mowia ze nie potrafi skupic uwagi i mam z nim do poradni jechac, na czym innym skupia uwage jak bajke oglada czy sie bawi itp, na innych ludziach niekoniecznie, na mnie bardziej, ale mysle tak, bo ze mna najwiecej czasu spedza a innyc sie wstydzi, a pozatym ma 2 lata dopiero, wiec nie wiem czego sie doszukują...autyzm to inna sprawa, on do mnie lgnie, mowi mama do mnie i ciagnie mnie za reke, nie ma jakiegos swojego swiata...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka 🙂
laptop nadal w naprawie 😠 podsiadlam u Kamili.
wlasnie skonczylam myc okna w kuchni i mamy, mlody z babcia na spracerze, Mirekw pracy...bloga cisza... 😜
Dawid tez ma swoje bunty i jedyna kara ktora sie przejmuje to wsadzenie do lozeczka i zakaz wyjscia...zawodzi wola mama robi podkowke a ja po kilku minutach przychodze i pytam czy bedzie grzeczny odpowiada tak, czy niebedzie robil tego i owego to on nie, pozwalam mu wyjsc i przeprosic dana osobe, to przychodzi i sie przytula bo slowo przepraszam nie wchodzi jeszcze w rachube 😉 Uprzedzajac ewentualne pytania czy to dobry pomysl zeby kara sie odbywala w jego lozeczku odpowiadam ze nie ma obawy ze lozeczka nie lubi czy nie chce w nim spac, lozeczko jest powszechnie lubiane po za kilkoma minutami kary 😉

Angela Dawid mnie nie slucha i udaje "głupa" jak nie chce wykonac mojego polecenia ale jak go zawolam ze gdzies idziemy albo cos zrobimy to spoko ale ja pracuje i moja uwaga jest dla niego bardzo cenna, nie przejmuj sie Kubusiem zapewne z tego wyrosnie 🙂

Komsi ty szlajaro do Austrii po chleb? 😁 😁 😁 😁

Kwasku a co Ci po wizytach w urzedzie? masz jakas z tego kasiorke?

my w czwartek idziemuy na bilans nie szla bym wcale ale ma te koslawe nozki im lepiej juz cos z tym robic..

okej ide sie pobyczyc bo pewnie juz malo czasu mam w samotnosci 😜

milego weekendu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Angela nie bardzo wiem dlaczego ktoś się doszukuje u Kubusia nieprawidłowości ? Przecież ma dopiero 2 latka a przecież na innych rzeczach potrafi sie skupić wiec jest ok.

Kwasiek piękne te twoje kolczyki wiec śmiało inwestuj bo sa cudowne i zapewne kasa sie szybciutko wróci. 🙂

Ja pije piwko o ile to mozna piwkiem nazwac 2 % z Warki lemoniada z piwem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Angela, nie przejmuj się czyimś gadaniem, to jest kolejny etap w rozwoju naszych buntowniczków. Ola też czasem nie reaguje co się do niej mówi, szczególnie jak próbuje coś zbroić, ale to nie zdarza się całyczas. A co do patrzenia komuś w oczy, dziecko poprostu się wstydzi niektórych osób i za Chiny nie będzie zwracało na nich uwagi. Po Oli widzę, że są osoby, do których bez problemu podejdzie i nawiąże kontakt, a z innymi nie i kropka, będzie chować się za mną lub mężem lub przytulać do nas. W każdym razie z Kubusiem wszystko ok.

Laaf, fajnie, że Mirek załapał pracę, bo jeszcze ostatnio pisałaś, że siedzi w domu. A co do koślawych nóżek to nam na bilansie pediatra powiedziała, że często dzieci w tym wieku tak mają i przeważnie wyrastają, ale trzeba to kontrolować, bo może być inaczej i tak zostać, jeżeli się zaniedba. Na pewno lekarka zwróci na to uwagę.

Ja łóżeczkowej kary nie stosuję, póki co tłumaczę, że czegoś nie można, ale jeżeli to nie będzie przynosiło choć minimalnego skutku, to na pewno z niej skorzystam, bo akurat Ola ma motorek w tyłku i pójście na coś w rodzaju karnego jeżyka lub stanie/siedzenie w kącie nie przyniosłaby raczej efektu, bo zwiewałaby, a z łóżeczka nie zwieje.

Tydzień odpieluchowania na nic. Wiem nie będzie hop siup, ale Ola leje w majty a nocnik obok. Mówi sisi po fakcie i wtedy leci na nocnik. Na szczęście kupaza każdym razem ląduje w nocniku, woła pupa albo sama siada na nocnik i pociska.

Wogle jestem pod wrażeniem jak coraz szybciej uczy się nowych słów i wogle jej spostrzegwaczości. Ponieważ opanowała układanie kilkuelementowych drewnianych puzzli, to kupiliśmy w zeszłą niedzielę duże zwykłe puzzle tym razem 20 sztuk, już potrafi je ułożyć. Dzisiaj kupiliśmy 2 x 20 sztuk trochę mniejsze i więcej jest szczegółów. Ciekawe ile jej zajmie rozgryzienie ich. Pamięć te moje dziecko ma niesamowitą.

W piekarniku siedzi Apple Pie (właściwie typowy jabłecznik, ale taka nazwa była w przepisie). Robię w zwykłej blaszce, bo jak teraz potrzebowałam to nigdzie nie mogę znaleźć formy do tarty. Lecę jeszcze dokończyć sernik na zimno.

Dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiecie oni sie doszukują u Kubusia jakiś nieprawidłosci, bo ja nie słysze dobrze, ale nie mam tego od urodzenia i ciezko im to zrozumiec, mam po po ciagłyc zapaleniach uszu i zabiegu na 3 migdał, dopiero jak miałam 9 lat to sie pogorszyło, a tak normalnie sie rozwijałam. Kubus kupe na nocnik nie chce robic, woli w pampersa albo obok he, ale na to drugie nie pozwalam.Dzis jedziemy do Kubusia chrzesnej na 2 dni 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej Mamuśki 🙂
ja popijam kawkę, zaraz sobie odgrzeję naleśniki z dżemem, bo już za mną chodzą takie przysmażone chrupkie i złote naleśniczki 🙂
Będę dziś robić bułeczki drożdżowe, bo też za mną chodzą. No i może ciasto na tortillę zrobię, ale nie mam pomysłu na to, co tam do środka wrzucić - pewnie skończy się na jakimś filecie z surówką a'la kebab 😉
No i muszę też znaleźć czas na moje robótki ręczne 😉 Magda - dzięki za dobre słowa 🙂 mam nadzieję, że się to uda. Niech no tylko Młoda do przedszkola pójdzie, to bedę miała więcej czasu. No i może ten biznes ruszymy (bez żadnego wsparcia z UE i UP, bo się nie da...), tylko mąż mój potwornie zapracowany i nie ma kiedy siedzieć z naszą stroną... trzeba będzie trochę poczekać. Ale co się odwlecze, to może nie uciecze... 🙂

Od dzisiaj zaczynamy już konkretniejszą naukę alfabetu, bo jest bardzo zainteresowana literkami i gdy tylko widzi gdzieś literkę A, O albo U, to krzyczy, że znalazła tą literkę 😉 Lubi pisać kredą po chodniku, musimy jej kupić kolorową kredę, to będzie miała frajdę 🙂

Milego dnia, Mamuski 🙂

Aaa tak w ogóle, to macie jakieś plany wyjazdowe na te wakacje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka 🙂

My jutro wyjeżdżamy na Kaszuby na 5 dni. Będziemy w miejscowości Ostrzyce w pensjonacie/ośrodku już sprawdzonym przez nas 7-8 lat temu. Trochę się rozrósł przez lata i po terminach sądząc cieszy się nadal sporym zainteresowaniem. Fajnie, bo blisko do jeziora. Mamy tylko nadzieję, że choć trochę pogoda dopisze, bo jakoś przeżyjemy, jeżeli nie będzie można leżeć plackiem nad jeziorem i opalać się, wystraczy, żeby nie lało non stop, nie przechodziły tornada ani żadne trąby...bo aż strach. I żeby było na tyle ciepło, żeby można było popluskać się w jeziorku.

Kwasiek, ostatnio Ola ma też jazdę na literki i cyferki, jak nie w książkach i kolorowankach, to wyszukujemy na youtube filmiki.

Ola ostatnio oglada też na youtube tutitu.tv, jak taki coś w stylu spodka buduje różne pojazdy, ubiera choinke, robi bałwanka itp. A co najlepsze lubi animowaną Myszkę Miki po angielsku. Niech chłonie obcy język, może za kilka lat trochę zaprocentuje. Słownictwo zaczyna chłonąć jak gąbka, jedne słowa powtarza wyraźnie, a inne troszkę przeinacza/przekręca np. piłka to pipa - wśrod ludzi, jak Olcia widzi piłkę, nie wiemy czy kręcić bekę czy buraka mieć na twarzy, oczywiście poprawiamy małą, ale sytuacja jest komiczna.

O kurcze znowu zanosi się się na ulewę i wichurę, lecę u Oli w pokoju zamknąć okno, bo niunia śpi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My jedziemy w sobotę na 2 tygodnie nad morze. A teraz żeby było łatwiej, oboje z mężem mamy sensacje żołądkowe, nie wiem już czy to jakiś wirus czy czymś się struliśmy. Ledwo żyjemy, do tego stopnia że rano nie mieliśmy siły wyjść ze Stasiem z domu, co poskutkowało drobnym armagedonem 😉
Na sierpień na razie nie mam planów, tzn. pojechałabym chętnie ze Stasiem do lasu na działkę rodziców, tam jest super (w dzieciństwie spędzałam tam wszystkie wakacje!) ale altanka niedostosowana do tego żeby w jedną osobę dorosłą być tam z małym dzieckiem, typu że łazienka w piwnicy i zarośnięty ogród. Zasadniczo najlepiej byłoby zwerbować jeszcze kogoś z drugim dzieckiem, kto się nie boi lekko spartańskich warunków 😉 Szkoda mi go trzymać w murach skoro tam mamy za płotem puszczę i darmowe lokum!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ann, a co z pracą? Kiedy zamierzasz wracać? Do mojego m. się odezwała jakaś firma z Łodzi z propozycją pracy, no ale przeprowadzka nie wchodzi teraz w grę, a męża samego na pewno nie puszczę. Niby napisali, że oferują jakąś pomoc finansową dla osób spoza Łodzi, no ale to nas nie zbawia. W każdym razie coś się dzieje u mojego męża w sferze zawodowej. Zamierza niedługo o podwyżkę prosić, zobaczymy czy się uda. Jak nie, to będzie aplikował do innych firm - a nuż zaproponują więcej, niż teraz ma... 🙂

Anulka, dobre z tą pipą 😁 szerokiej drogi i pogodnego nieba!

A nie mowiłam Wam - od czasu nowego rytmu dnia, Agnieszka potrafi w dzień przespać nawet 5 h 🤪 wstaje o 7:30, o 12:30 idzie spać i śpi zwykle do 16:30-17 🤪 mam czas na sprzątanie, gotowanie, drzemkę i wszystko inne 😉 BARDZO mi to odpowiada.

Idę się myć i spać (tak, Agnieszka już śpi 🤪 ).

Dobrej nocy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ze spania nici... siedzimy sobie i czekamy na pogotowie gazowe, bo chyba nam się gaz ulatnia w łazience, a najbliżej łazienki jest pokój Agnieszki, więc wolimy to sprawdzić... w każdym razie śmierdzi nie wiadomo skąd, po kilku minutach spędzonych w łazience mam łeb jak baniak. Mąż wyłączył piec gazowy, trochę już się wywietrzyło, ale nadal coś czuć. Ciekawe kiedy przyjadą... pół godziny temu było "najpóźniej za pół godziny"...
Jakiś czujnik przydałoby się kupić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do pracy to plan jest taki, że wracam od początku Nowego Roku na pół etatu, na cały chciałabym przejść dopiero jak Staś zaadaptuje się w przedszkolu. Tylko że w międzyczasie po raz kolejny zmienił mi się szef, tego obecnego w ogóle nie znam i nie mam pojęcia jak się odniesie do moich koncepcji. Pewnie po urlopie będę chciała z nim wstępnie pogadać.
Ewentualnie, jeśli będzie jakiś pożar, to mogę rozważyć branie jakichś prac w listopadzie czy grudniu, ale generalnie mam duże plany na końcówkę roku i chciałabym je zrealizować jeszcze przed powrotem do pracy, przy okazji obsługiwania pierwszej fali chorób (jakoś nie widzę u siebie w pracy tego żebym zaraz po powrocie zaczęła chodzić na zwolnienia i to jest duży temat z którym jeszcze będę musiała się zmierzyć).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka 🙂

Kwasku to Wy w nowym budownictwie piec gazowy macie??? wszedzie teraz jak u na budują to nawet gazu nie podłączaja tylko prad... ja mam gaz ale z podlaczenia z zewnatrz i tylko kuchenka na tym jedzie...a wogole jak to sie zakonczylo?
powiem Ci ze dobrze ze Twoj maz taki rozchwytywany...mozecie na tym zyskac i tego z calego serca Wam zycze 🙂

Ann a czemu taki czarny scenariusz z tymi chorobskami? przeciez Stas ma juz przedbiegi z kontaktami z dziecmi a tym sameym z tym co przywloką...a moze jakies suplementy witaminowe? w sumie ja tez sie obawiam tego jak Dawid pojdzie do przedszkola bo napewno nie obejdzie sie bez chorobsk (chociaz moja Kamiska byla wyjatkowo odporna mimo ze na cycu byla 3 tyg. 😉)

a tak wogole podziwiam wszytkie matki siedzace w domu z tymi malymi oszolomami jak bym nie dala rady chyba bym pierdolca dostala 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
laaf napisał(a):

a tak wogole podziwiam wszytkie matki siedzace w domu z tymi malymi oszolomami jak bym nie dala rady chyba bym pierdolca dostala 🙃


Ja juz dostaje pomału i mam plan coś z sobą zrobić ale jeszcze nie wiem co. Czegoś mi brakuje w życiu ..... muszę dokładnie przeanalizować swoje życie i cos w nim zmienić bo zaczynam wariować.

Ktos pytał o plany wakcyjne niestety u mnie sie nic nie zapowiada na jakis wypad a szkoda.

Kwasiek to super ze mąż taki rozchwytywany, Oby udało sie mu dostać podwyżkę i nie pozwól mu żeby pracował w innym mieście bo małżeństwo na odległość to juz nie to samo.

Na Piotrusia ostatnio nic nie działa mogę godz tłumaczyć, dawać kary i nic. Strasznie jest uparty i niegrzeczny, brak mi sił do wychowywania mojego łobuza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej. My z Kubusiem bylismy 2 razy w figloraju, takiej bwialni dla dzieci w miscie i super było, dzieci fajnie sie bawiły,centralnie jak w przedszkolu 😉 w piatek do mojej mamy na dobry tydzień pojedziemy około 2, cos takiego... a pozaatym mam doła, wiem ze marudze, ale smutno mi bez meza, samej to nie wiem za co sie chwycic, a wieczory najgorsze;( to z tym gazem nie ciekawie Kwasiek i jak udało sie załatwic sprawe? Madalena Kubus tez sie nic nie słucha, sama z tym nie jestes 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂
Z gazem na szczescie wszystko ok, ale nie wiadomo co tak smierdzialo. Piec w kazdym razie szczelny. Laaf, u nas nowe budownictwo = piec dwufunkcyjny. Troche wkurzajace, no ale jakos dajemy rade. Dlatego takie kosmiczne rachunki do nas przychodzą, bo mamy gazem ogrzewaną wodę, a co za tym idzie również kaloryfery.
Aga znow kiepsko w nocy spala, wstala o 6:40, pewnie zaraz padnie jak mucha 🙂
co do pierdolca, to ja juz chyba z niego wyszłam 😉 tzn kryzys zwiazany z siedzeniem w domu minął, juz sie tak nie wkurzam. Wkurza mnie tylko brak mojej wlasnej kasy, ale to mam nadzieje wkrotce sie zmieni. Na poczatku sierpnia bede roznosic CV i dzwonic po wszelkich znajomych.
Magda, praca mojego meza w innym miescie nie wchodzi w ogole w gre. On by bez Agnieszki jednego dnia nie wytrzymal 🙂
Ide mloda usypiac, bo juz marudzic strasznie zaczela.
Przed chwilą próbowała powiedzieć hipopotam - dzibodziam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Angela my tez mamy tu figloraj i czasem chodze z Piotrusiem. Tylko troche drogo to wychodzi.
Najbardziej mnie wkurza bo za wstęp daje 16 zł a jak juz wejdziesz to większość rzeczy jest za kase. Nie powinno tak byc ze płacisz wstęp a jak chce dziecko na czymś pojeździć to dodatkowo płacisz.

Co do słownictwa to Piotrus fajnie mówi Klarabella brzmi coś w rodzaju clalalabela 🙂

Zastanawiam sie nad zapisaniem Piotrusia na jakies zajęcia moze na basenie zeby trochę rozładował energię zastanawiam sie tylko czy to jego serduszko wydoli ? Jak myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kobiety odsmoczkowanie!!!! ratunku w sneise jak to robilyscie, bylam dzis na bilansie i lekarz kazal najpozniej do grunia odstawic smoczek zrobilam to dzis z bomby, ryk byl rzy drzemce jak i przy nocnym zasypianiu, "ululalam" w rmaionach gnataa, jak u was to bylo?!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agnieszka sama odstawiła smoczek jak była chora i nie mogła oddychać, więc problemu u nas absolutnie żadnego nie było.
Moja koleżanka znalazła ciekawy sposób: przecięla smoczek nożyczkami i powiedziała 2-letniej córce, że przez sen przegryzła smoczek, bo juz ma dużo ząbków - dała jej tego pociętego do buzi, nie posmakowało, więc Maja sama go wyrzuciła do kosza. Kilka czy nawet kilkanaście nocy było kiepskich (ta koleżanka wtedy już w zaawansowanej ciąży była), ale jakoś dały radę...

U nas są dwa rodzaje sal zabaw: albo płaci się 15 zł bez limitu czasowego albo 10 zł za godzinę. I oczywiście cała zawartość za free.

Padam na pysk. Dobrej nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...