Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
zuzka nie zazdroszczę Ci wcale a wcale. Musisz być silna i nie wyciągaj jej. Ja już się uodporniłam, ale też jeszcze czasami mam chwile zwątpienia. Oj jak ja bym wzięła ciotkę A w obroty, to by to była jej ostatnia wizyta u Was (chciałabyś ? hehe) Ja jestem szczera i dostała by ode mnie kilka gorzkich słów prawdy.
Fido jest w centrum handlowym BELG z tyłu Biblioteki Śląskiej, jeśli Ci coś to mówi 🙂
http://www.fido.com.pl/
w kontakcie jest mapka z dojazdem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
sobolinek napisał(a):
zuzka no to szacuneczek dla biednego Michała, to go babcie musiały wyczęstować cukierkami i innymi dobrymi radami. Pewnie teraz padł. Taka kolęda to musi być strasznie męcząca, bo wciąż to samo. Ciekawa jestem czy zmienia sobie co jakiś czas kolędy, czy śpiewa jedną cały czas?
Joanna fajnie, że Blanusia zaczęła tak ładnie spać 🙂 Oby ten stan się utrzymał, bo u nas po całej przespanej nocy śladu nie ma. Mamincyc obudził się dziś po 3 a wstała po 6.
Jeśli chodzi o chlapanie to Ania wali nogami i to z całych sił. Teściowa się boi o jej pięty, bo ona to robi wszędzie (panele, kafelki gresowe) W wannie lubi najbardziej bo jest rozprysk.


poszłam ,pogadałam ,ale nie śpi,muszę go jutro zapytać co śpiewa,dzisiaj mu się udało ,bo szedł nakolęde do mojej mamy,dała mu obiad,a ksiądz musiał na niego poczekać:lol,sam nie chciał bo stwierzdial ze juz jest po obiedzie,a ten blok to jego koledzy z dzieciństwa i sami znajomi,ale babcie to najczesciej po mszy podchodza do niego i chwala i daja cukierki,kiedyś-przed mutacją uwielbiał stać na ołtarzu i śpiewać pieśni i psalmy,ale teraz juz nie potrafi i strasznie to przezywa ,on wogóle lubi byc w centrum zainteresowania i jak ktos na niego patrzy,wydaje mi sie ze dlatego został ministrantem,a jego marzeniem jest zostac znanym żużlowcem,tyle ludzi bedzie na niego patrzec ,nie mam pojecia po kim to ma ,ja jak miałam wystepowac na jakiejs akademi to płonęłam ze wstydu,


łał, to może aktorstwo? Super, że się nie wstydzi, będzie mu łatwiej w życiu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co za głupi komp,stracił na moment przytomność
Sobolinku ,dzieki za info moze kiedys przy okazji wpaden do tego sklepu,a pisałas mi kiedys o sklepie z wozkami ale nie pamietam na jakie ulicy,bo jak nie znajde uzywane wozka do wiosny o chyba kupie nowy ,bo te co ogladam uzywane sa strasznie rozklekotane,
Mama pyatnie do mamuś ktore stracily pokarm ,jak tracilyscie to rownomiernie z kazdej piersi ,czy najpierw z jednej potem z drugiej ,bo mi z prawej prawie nic nie leci ,a z lewej sie leje ,nie wiem czy to jakis kryzys czy co ale od paru dni zuza je tylko z tej lewej bo prawa ja denerwuje jak ciagnie a tam nic nie ma
Spadam ,bo juz ledwo widze,dobrej nocki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuzka - ja chyba równomiernie straciłam z każdej piersi. Nie pamiętam, żebym miała w jednej a w drugiej już nie.
A co do zapalenia pęcherza, to zagotuj wodę, wlej do butelki plastikowej i trzymaj między nogami. Ogrzewasz najważniejsze miejsca. To też pomaga.

Sobolinku - ten sklep wydaje się fajny. A jak z cenami? Takie jak w Smyku czy normalne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
malamyszko ceny w fido umiarkowane, ale nie tak wysokie jak w Smyku. Ja tam najpierw dzwonię i pytam czy mają dany produkt, panie i panowie są bardzo mili i z chęcią doradzają i podają ceny. I wtedy dopiero jadę. Dziś byliśmy przy okazji więc weszłam, zahaczyłam jeszcze o Pepco (jest piętro niżej) i kupiłam Ani bodziaka z długim rękawem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo,pierwsza dzis jestem,Dzień dobry w ten słoneczny poranek,
Sobolinku ciekawie musisz wyglądać w tych goglach 😁 😁 😁
Mnie dziś czekają zakupy i sprzątanie domu,jutro nie wiem co a w sobotę gotowanie,wymyśliłam że wyprawię A z Zuzią i ciotkamiz do jakiegos centrum handlowego na pół dnia,strasznie nie lubie jak ktos mi sie placze pod nogami w kuchni,a i zeby bylo weselej to Michal przywlókl jakies chorobsko do domu,lezy boli go glowa ,gardlo,slabo mu,w nocy bralo na wymioty,byleby nie zarazil Zuzi .Lece na razie postawic mu banieczki,a potem do apteki po jakis gripeks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry Wszystkim. Jaki dzień dziś u Was? U mnie wciąż pochmurno, brzydko. Chyba znów nie wyjdę z Michasiem na spacer.
Wogóle doradźcie czy jak kicha i kaszle to można iść na spacer?
I jeszcze jedno pytanie, czy Wy przegotowujecie wodę mineralną dla Maluszków? Bo ja wciąż najpierw ją gotuję a potem dopiero podaję. Nie wiem czy jeszcze tak trzeba, czy może już wystarczy tylko podgrzać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malamyszka napisał(a):
Dzień dobry Wszystkim. Jaki dzień dziś u Was? U mnie wciąż pochmurno, brzydko. Chyba znów nie wyjdę z Michasiem na spacer.
Wogóle doradźcie czy jak kicha i kaszle to można iść na spacer?
I jeszcze jedno pytanie, czy Wy przegotowujecie wodę mineralną dla Maluszków? Bo ja wciąż najpierw ją gotuję a potem dopiero podaję. Nie wiem czy jeszcze tak trzeba, czy może już wystarczy tylko podgrzać.


Małamyszko ,w sumie niedaleko mnie mieszkasz ,a u nas piekna pogoda,moze i do Zabrza dojdzie dzisiaj,z tego co sie orientuje to jak dziecko nie ma temp.to mozna wychodzic ,chyba ze na dworze wieje to wtedy nie ,a jeśli chodzi o wode to ja nigdy nie przegotowywałam wody min.podaje tylko taką rekomendowaną dla małych dzieci,a jak akurat nie mam to zwykła przegotowaną
Moja aparatka ,nauczylam ja ze jak zrobi kupke do nocnika to klaszczemy brawo,i ta dzisiaj zrobila w pieluche i tez klaskała 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):
zuzka no to szacuneczek dla biednego Michała, to go babcie musiały wyczęstować cukierkami i innymi dobrymi radami. Pewnie teraz padł. Taka kolęda to musi być strasznie męcząca, bo wciąż to samo. Ciekawa jestem czy zmienia sobie co jakiś czas kolędy, czy śpiewa jedną cały czas?
Joanna fajnie, że Blanusia zaczęła tak ładnie spać 🙂 Oby ten stan się utrzymał, bo u nas po całej przespanej nocy śladu nie ma. Mamincyc obudził się dziś po 3 a wstała po 6.
Jeśli chodzi o chlapanie to Ania wali nogami i to z całych sił. Teściowa się boi o jej pięty, bo ona to robi wszędzie (panele, kafelki gresowe) W wannie lubi najbardziej bo jest rozprysk.


Na cycusia to i ja bym się budziła 🙂 same pyszności! 🙂
A co do chlapania to ja już leję więcej wody Blance, już nie leży, więc nie ma jak nogami walić, teraz działa rączkami 🙂 ale jak leżała to oczywiście też się o jej pięty martwiłam 🙂 twarde są 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
malamyszka napisał(a):
Dzień dobry Wszystkim. Jaki dzień dziś u Was? U mnie wciąż pochmurno, brzydko. Chyba znów nie wyjdę z Michasiem na spacer.
Wogóle doradźcie czy jak kicha i kaszle to można iść na spacer?
I jeszcze jedno pytanie, czy Wy przegotowujecie wodę mineralną dla Maluszków? Bo ja wciąż najpierw ją gotuję a potem dopiero podaję. Nie wiem czy jeszcze tak trzeba, czy może już wystarczy tylko podgrzać.


Malamyszko mój lekarz sądzi, ze dziecko przeziębione powinno wychodzić na świeże powietrze. A jeśli chodzi o wodę to ja już od paru miesięcy daje jej do picia prosto z butelki, nieprzegtowaną, ale te lepsze, albo żywca albo mama i ja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie
U nas też pochmurno, pada deszcz i okropny wiatr chociaż temp.9 stopni ale juz bym wolała żeby był mróz i śnieg.
Widzę że już na roczek się szykujecie, fajnie że macie duże rodziny u nas bedzie 5.02. tylko obiad z dziadkiem i babcią a za tydzień z chrzestnym także nic wielkiego nie robię, K. rodzina malutka a moja daleko i raczej nikt nie przyjedzie 😞.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć kochane 🙂
malamyszko u nas się pięknie rozpogodziło i świeci słoneczko, tylko wiatr jest duży. Coś musiało przegnać te chmurzyska poranne 🙂
Moja mama uważa, że jak jest tylko katar to wręcz trzeba z dzieckiem wyjść na powietrze i ten nosek przefiltrować i udrożnić. Ja wychodziłam nawet jak Ania ostatnio miała katar i kaszel. Dziś też byłam na zakupach, a wiatr taki, że zaczęły jej oczka łzawić.
Co do wody, to my z Anią pijemy zwykłą wodę z lidla. I nic nam nie jest. Oczywiście nie przegotowaną 🙂 Leję prosto z butli do kubka a Ania aż się trzęsie na ten widok 🙂 Dodam, że Ania nic innego nie pije (no z wyjątkiem mojego mleczka)
zuzka kurczę, żeby tylko Michał nie zaraził Zuzi jakimś choróbskiem. Jak nie urok to ... . No ale musisz dać radę i dasz 🙂
Tak myślałam o tej Twojej pustej piersi 🙂 i przypomniało mi się jak w szpitalu po porodzie miałam podobny problem. Ania chciała ssać tylko z jednej no i w tej drugiej laktacja zanikała, więc T mi przywiózł laktator i sama za Anię odciągałam z tej nieużywanej piersi mleczko. Niebawem pokarmu było tyle co w drugiej i Anka już nie wybrzydzała. Musisz sama pobudzić laktację bo inaczej będzie klops.

Muszę dziś pochwalić moje dziecko 🙂 Ania prócz tego że ma gigantyczny apetyt, rano micha kaszki, a na obiad prawie 2 duże słoiczki obiadku, popite 2 cycusiami 🙂 Ale ja nie o tym 🙂 Anka dziś po obiedzie odłożona do swojego łóżeczka grzecznie zasnęła w kilka minut. Bez płaczu i żadnego słowa. Normalnie jestem do tej pory w szoku. Na dzień dzisiejszy ta metoda działa. Zobaczymy jak będzie jutro 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka napisał(a):

Mama pyatnie do mamuś ktore stracily pokarm ,jak tracilyscie to rownomiernie z kazdej piersi ,czy najpierw z jednej potem z drugiej ,bo mi z prawej prawie nic nie leci ,a z lewej sie leje ,nie wiem czy to jakis kryzys czy co ale od paru dni zuza je tylko z tej lewej bo prawa ja denerwuje jak ciagnie a tam nic nie ma


Zuzka pewnie każda ma inaczej u mnie zawsze w prawej piersi było więcej mleka, nawet2x, a jak się zmniejszało to stopniowo i z jednej i drugiej, z prawej ściągałam po 120 a z lewej 60, potem z prawej 60 a z lewej 20, a ostatnio z prawej jeszcze 40 mogłam ściągnąć a z lewej już nic, ale przedwczoraj Jula ostatni raz jadła moje mleczko, szkoda bo chciałam chociaż przez tą zimę karmić ale niestety, ściągałam i nic, już mnie piersi bolały ale nic się nie produkowało 😞.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
Sobolinku a myślisz że da się jeszcze pobudzić laktację w jakiś sposób?

Szczerze mówiąc to nie wiem, ja tylko miałam jeden problem z brakiem mleczka. A tak to cały czas jest. Ale wydaje mi jeśli nie upłynęło dużo czasu od ostatniej produkcji to może zacznij stymulować piersi laktatorem. Tylko, że to może boleć. Sama nie wiem. A może zadzwoń do konsultanta laktacyjnego i zapytaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do laktacji, to ja w szpitalu miałam problem z mleczkiem i dostałam taką herbatkę z hippa i naprawdę pomogło. Mleczka miałam pełno. Możecie też ją spróbować.
Sobolinku - gratulacje dla zasypiania Ani. My wczoraj mieliśmy masakrę. Nie chciał Michaś wogóle zasnąć, płakał i dopiero ok 21 zasnął. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej ,ja tylko na momencik,bo musze jescze pomyś podłogi.
Laktacja powróciła,dzięki za rady,herbatka mi sie akurat skonczyła,ale zastosowałam sposob ze szpitala,bo ja po cesarce nie miałam pokarmu od razu,wiec wypiłam 2 litry wody i poprostu dałam się dzisiaj Zuzi poprzytulać do piersi,ona była mega zadowolona ,a i j ateż bo mleczarnia dziala na nowo, 🙃
Sobolinku,to chyba taki dzien dzisiaj,ja pojechałam na zakupy sama o 12 ,a A został z Zuza,podobno była bardzo grzeczna ,w co wierze ,bo tatus posprzatal kuchnie ,zamiotl podlogi,i pochowal pranie w 4 godz.jak mnie nie bylo,polozyl tez mala spac i podobno zasnela bez placzu,za to jak tylko weszlam do domu to byl lament nie z tej ziemi,tylko przytulanie i noszenie przez mamusie,kurcze az 4 godz, mi te zakupy zajęly,ale 🙃z godz,spędziłam na rekonesansie po sklepach z ciuchami,kupiłam zuzi ciepłe rkawice z korzuszkiem w środku bez palca ,bo podobno cięzka zima nadchodzi a w takich zwykłych polarowych marzn ajej raczki,były w HM za 5 zl,no i w jednym sklepie spedziłam z 30 min.bo przymierzałam kurtki ,super przeceny bo az 70 % i kosztowały 109 zl,tylko ze tyle ich przymierzyłam ze wyszłam bez bo nie mogłam sie zdecydować,a w sumie doszłam do wniosku ze musze sobie kupic bo ja nie mam kurtki takiej normalnej tylko same płaszczyki,
Wieczorem wykąpałam Zuze i poprosiłam zeby ładnie zasneła bo mamusia musi posprzatac łazienkę ,a ta tylko popatrzyła na mnie i sie grzecznie polozyła ,wyszłam i słuchałam kiedy zacznie ryczeć ,ale cicho było,po 5 mn poszłam zobaczyc a ona juz spała,chyba wyczuła zły nastrój mamusi,która pokłóciła sie dzisiaj z babcią, i postanowiła mnie juz dzisiaj nie dobijac,rany nie powinnam tego pisac ale moja mama jest jeszcze gorsza od ciotki A ,wyobrazcie sobie ze ma do mnie pretensje ze dopiero w 3 Króli ja zaprosiłam na urodziny a nie wczesniej,bo moja siostra musi isc tego dnia do pracy(chociaz sie juz zamieniła)a powinnam jej powiedziac o tym miesiac wczesniej,no i powiedziałma tylko mojej mamie, ze ich zapraszamy,a powinnam tez osobno powiedziec jej mezowi,bo jego chyba trzeba zapraszac osobno 😠bo skoro powiedziałam tylko mojej mamie to on sie obrazi i nie przyjdzie,rany co za rodzina,na koniec powiedziałam jej ze do mnie nie przychodzi tylko do wnuczki(która jej nie lubi)i jak nie chce to nie musi przychodzic,kurcze ale jestem wsciekła,musze sie komus wygadac ,bo zaraz wybuchne,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My też mieliśmy parę dni problem z usypianiem, jak zawsze zasypiała od razu po mleczku, to płakała i się darła w niebogłosy, ale od kilku dni już jest lepiej, więc myślę, Małamyszko, ze to skok rozwojowy.
Sobolinku cieszę się, że Ania tak grzecznie zasypia 🙂 Trochę odpoczniesz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taa,teraz usiadłam ,zjadłam kolacje i juz mi sie nic nie chce 😉jak jestem zła to jem jakbym była w ciąży,zjadłam tosty z dzemem,a potem jeszcze chleb z makrelą 🙂teraz mam ochotę na musli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurcze Zuzka nie dziwie Ci się, ze się wściekłaś :/ Dziwie się Twojej mamie naprawdę 😞
Pewnie było tak jak mówisz, Zuza wyczuła, że ją stanowczo kładziesz spać i nie masz ochoty na lamenty, było w tej książce coś o tym, że trzeba być zdecydowanym w kładzeniu spać 🙂

Co do przecen to ja sobie kupiłam dzisiaj kozaki na przyszłą zimę ze skórki o połowę tańsze, kosztowały 489 a ja zapłaciłam 249 zł 🙂 jestem mega happy bo od razu mi wpadły w oko i bardzo mi się podobają 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...