Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hej Sobolinku 😁
no i uciekłaś....
szkoda....

a pisałyście o humorkach panienek, ja zaobserwowałam że moja Jula jak jest tatuś to jest bardziej rozkapryszona, jak zostaję sama z nią to jest inna, np. w sobotę calutki dzień byłyśmy nad wodą, pięknie się bawiła, nie marudziła, w niedzielę pojechaliśmy we trójkę to była marudna, ciągle gdzieś łaziła nie wiedziała czego sama chce, a wczoraj znów pojechałyśmy same i było nie to dziecko, nie wiem jak to tłumaczyć ale chyba przed tatą chce zwrócić na siebie uwagę? no nie wiem! a może to po prostu jakieś rozkojarzenie 🙂

a tak w ogóle to mam od kilku dni duże rozumne dziecko 😁 😁 jak zapytasz: Jula chcesz pić, czy iść na rower czy coś innego z czynności które zna to macha główką na tak lub nie 🙂 nawet na siusiu potrafi odpowiedzieć tak i biegnie na nocnik 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Doberek wszystkim
My dziś miałyśmy mleczną noc. Ania 3 razy dziś w nocy chciała cyca, albo raczej pociamkać sobie przy mamusi. Już jestem tym zmęczona. W ogóle dziś jest bardzo marudna, o wszystko jest płacz i awantura. Będzie ciężko a jeszcze mam dziś na plackach z gulaszem teściową.

Julik nasze dzieci chyba miały/mają jakiś skok rozwojowy, bo Ania też rozumniejsza. Już wszystko rozumie. Przynosi i zanosi co jej się tylko powie, też mówi tak, ale jeszcze nie mówi nie (całe szczęście) tylko się krzywi.

Co do humorku Ani gdy jest tatuś to coś w tym jest bo ja zaobserwowałam gorsze spanie Ani w południe w weekend. Zazwyczaj nie chce i robi awanturę a jak jesteśmy same to przeważnie ładnie sama zasypia. Mnie się wydaje, że wtedy ma rozregulowany rozkład zajęć, bo jak jesteśmy w tygodniu we 2 to trzymamy się pewnych ram i nikt tego nie zakłóca. W Juli chyba jest podobnie no i pewnie chce zwrócić uwagę tatusia na siebie 🙂 Typowa kobieta hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej Sobolinku hej mamusie
no to nasze dziewczyny się zgrały bo u nas też 3 pobudki a rano obudziła sie o 8 z wielkim płaczem i to jakbyś pisała o zachowaniu Juli bo właśnie mi wiszczy do ucha, uciekam bo i tak nie da mi posiedzieć papa
miłego dnia i smacznego gulaszu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry Mamutki 😘

Julik, mój mąż przeczytał tego maila o przedszkolu i stwierdził, że nie, bo a) jakieś to wszystko podejrzane (określił to "sektą" 😜) b) wszystko jest w powijakach i tam trzeba będzie dużo pracy i dużo zaangażowania ze strony rodziców, żeby to działało c) mówią o pozyskiwaniu dofinansowania, ale że pierwszy okres rodzice będą finansować (500-600zł było napisane), nie wiadomo dokładnie ile miesięcy

Malamyszko, u nas Ula nadal ze smoczkiem zasypia, a ja nie potrafię się zebrać, żeby go wyeliminować, chociaż myślę o tym już od dłuższego czasu, że przydałoby się... I tak jak Sobolinek napisałaś, trzeba zawalczyć o swoje reguły, nawet jeśli babci nie będzie się to podobało...

Kasiu, pisałaś o strasznej nocy. U nas to w sumie trochę popadało, burza była, ale bez szaleństw, rano wiatr się zerwał, że aż mnie i Ulę obudził, bo okna mieliśmy uchylone (mąż oczywiście nic nie słyszał 🙃 ), ale zaraz i przestało wiać. Jak usłyszałam rano w radio, że w okolicach Rybnika ludziom dachy pozrywało, to oczywiście zaraz o Was pomyślałam, z nadzieją, że u Was wszystko w porządku. Dobrze, że "tylko" na strachu i bałaganie się skończyło.

U mnie z kolei jak jest tatuś to Ula spokojniejsza i mniej marudna 😎 A może tylko tak to odbieram, bo mam pomoc w opiece nad nią i nie widzę całego marudzenia tylko część? 😜

Z Ulą też już od dłuższego czasu da się dogadać. Jak o coś zapytam to "podejmuje decyzję" (najczęściej "nie/ne"), a jak coś chce to tak będzie "tłumaczyć", że nie da się nie zrozumieć (choć czasami udaję głupią, że nie wiem o co chodzi, ale na długo się to nie zdaje). No i od jakiegoś tygodnia pojawiają się kolejne pojedyncze słówka, wczoraj zaczęła po imieniu naszego kota wołać (oczywiście w trochę zniekształconej formie), w piaskownicy robimy "BABY", a mama na nosie ma "laly" przeciwsłoneczne 😁 Ale większość i tak po swojemu nawija, a ja jej odpowiadam po polsku (czasem niektóre zbitki literowe przypominają w swym brzmieniu jakieś wyrazy i tego się łapię i na to odpowiadam) 😁

Wczoraj podczas kąpieli Uli mieliśmy z mężem okazję zaobserwować proces uczenia się u Uli. Dostała do zabawy pustą butelkę po żelu do mycia, mąż pokazał, że można nabrać wody i ją wylać z butelki do wanienki. Uli bardzo ta zabawa przypadła do gustu. Na początku tylko wylewała i podawała tatusiowi butelkę, żeby ją napełnił, potem mąż kilka razy prosił, żeby Ula pomagał mu napełniać butelkę przytrzymując ją rączką, a na końcu Ula już sama zanurzała butelkę pod wodą i wylewała jej zawartość, była "samoobsługowa". Zabawa trwała z 10 minut i Ula czynność wylewania powtórzyła kilkanaście razy a ja była pod wrażeniem jak to wszystko obserwowałam. Wiem, to nic takiego, ale miałam okazję zobaczyć jak szybko moja córcia potrafi się nauczyć czegoś nowego 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sobolinku, Wasze zdjęcia z basenu super 🤪 Jak były te upalne dni to już myślałam, żeby wyciągnąć i nasz na podwórko i go napełnić wodą, ale nie miałam wcale pewności, że Ula będzie chciała skorzystać, a nie mamy na podwórko wyprowadzonego węża, więc musiałaby nosić wodę wiadrem... A teraz upały odeszły 😜 Może gdybym za Twoim przykładem i ja wlazła do basenu (mamy taki sam jak Wy, więc pewnie bym się zmieściła) to i Ula chętniej by "wskoczyła".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamusie 🙂
ale mnie nie było 😮
dzisiaj w ciągu dnia postaram sie to wszystko nadrobić tak wiadomo w miedzy czasie bo to i mieszkanie do ogarniecia zakupy i takie tam robótki domowe 😉
ale sie stęskniłam za Wami ciekawa jestem jak tam pociechy ??? jakie nowe osiągniecia nabyły mój to na pewno zaczyna wchodzic w etap buntu 2 latka 😠 bo czasami to normalnie aż mnie nosi żeby nim potrząsnąć 😠 😮 😠 no dobra na razie uciekam miłego dnia 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):
Cześć Malamyszko 🙂
Cóż ja Ci mogę napisać. To są właśnie te minusy wychowywania dzieci przez babcie. Często lubią wtrącić swoje 3 grosze i postawić na swoim, bo one przecież są starsze i bardziej doświadczone. Ja na szczęście mam babcie mało aktywne w tym kierunku i całe szczęście, bo ja bym nie pozwoliła na takie rzeczy i byłabym złą synową hehe. Zresztą moja teściowa już chyba wie, że ja i tak postawię na swoim, więc się nie wtrąca, a moja mama chce mieć święty spokój i też siedzi cicho hehe. Małamyszko nie wiem jakie masz stosunki z teściową i jakiej jesteś natury, ale ja bym walczyła o wychowanie Michasie wg swoich zasad a nie widzimisię babci. Nawet kosztem awantury i wydziedziczenia z rodziny hehe, bo to Wasze dziecko a nie jej.

popieram u Nas sytuacja wyglada tak teściowa nie wtrąca mi się 🙂 ale moja mama!!!!!!!!!!!! noż kur..... mać (sorki za dobitność ale uwierzcie nie da sie inaczej) na każdym kroku coś 😠 to sie wkurzyłam spakowałam małego pojechałam do teściowej i powiedziałam mojej mame że albo pozwoli mi wychowywać dziecko po mojemu albo ja urlop spędze u teściowej bo nie mam zamiaru sie z nią urzerać i na każdym kroku kontrolować że chiałabym abyśmy mogły wyjść razem i żebym nie musiała sie denerwowac bo ja jedno a ona drugie żeby sie nie martwiła bo radzę sobie z dzieckie a to że płacze no cóż czasami musi taka naruta zapytałam czy mama wszystko ma podane na tacy itp. i wiecie co poskutkowało 🤪 🤪 🤪 resztki urlopu były naprawde rewelacyjne do posmiania wygłupiania sie wiadomo najpierw sie nie odzywała ale chyba przemyslała sobie i odezwała sie po 3 dniach jak mały taki wiecie luzny temat no i kiedy przyjedziemy oczywiście wiadomo czasami i tak wcisneła swoje 5groszy ale moje spojrzenie mówiło samo za siebie 😉 i odpuszczała w wiekszosci przypadków 🙂
z reszta juz kiedyś pisałam wam że powiedziałam mojej mamie ...że musi być zawiedziona jak mnie wychowała bo mi nie ufa wiem ostre słowa ale po prostu juz nie małam siły mały się drze bo coś chce a nie może mama chce mu to dac a ja nie pozwalam 😠 przecież to moje dziecko i pora na mnie nawet czasami kosztem błędów ale to moje błędy i sama musze to przejść jak to mówia babcia rozpieszcza ale z głowa a rodzic wychowuje 😉
wiecie chodzi o to że z czasem będzie coraz gorzej i jeżeli teraz tego nie zwalczymy to póżniej będziemy sie targować z dzieckiem bo dziadkowie pozwalaja itp.i nam przydzie albo siedziec cicho albo ograniczyc kontakty z dziadkami ale przecież nie oto chodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
na samym początku to wszystkiego naj naj dla Naszych kochanych półtoraroczków 🙂
zuzka ,sobolinek filmiki rewelacja Ania pieknie pije z butelki chociaz Gabrys też juz sobie ładnie radzi nie licząc niektórych jego zamocnych przychyłów i oblania sie wtedy to juz przebieranie mnie czeka jednym słowem tak daje mu picie tylko w domu na spacerach to kupiłam butelke wadera (z korkiem co reklama jest)ta wiecie z sokiem co po przechyleniu nie kapie bo kubusiwe butelki to specjalnie potrafi obrucic do góry korkiem i lać na siebie
zuzka Zuzia pieknie gada -śpiewa jednym słowem w podróży radio nie potrzebne 😉a na basenie szaleństwo na całego rewelacja Gabryś to wodę lubi pod warunkiem że ciepła woda bo tak to nogi (paluszki zamoczy ) i po kąpieli dlatego morze odpada ale jezioro albo basenik jak najbardziej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek dzieki za wskazówke co do spacerówki właśnie czegos takiego szukam taniego wygodnego i przede wszystkim składanego jak parasolka a i oparcie rozkładane wiadomo wolałabym kółka wieksze i kosz ale wiadomo za tą cene nie można mieć wszystkiego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gabryś buty nosi od 21do 23 zależy od modelu i firmy kalosze to mu kupiłam (tatuj taki wymóg żłobkowy)w gigantenie nie wiem czy u Was jest taki sklep za 40 złoty
co do rozmiaru to sandałki 21 kupione na początku lipca(był luz)teraz dobre jednym słowem jak wrzesień bedzie ciepły to kto wie czy nie bede musiała mu kupic nowych wzrostu ma 83 ale wiekszośc ciuchów nosi 92 bo 86 za małe szczególne tyczy to bluzek bodziaków waży 11,2 waga z zeszłego tygodnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek miejsce wypoczyknu rewelacja w każdym razie zdjecia zabaw dla dziecka pierwsza klasa też tam chcę 😉
jeśli chodzi o morze i jod to tez raczej polecam wrzesień góra początek października bo później może być naprawdę zimno zgadzam się z julikiem jednym słowem wiemy coś o tym 😉 a i polecam tez Ustronie Morskie to jakieś 5km od Gąsek w Gąskach latarnia w Ustroniu Morskim molo wiadomo może nie takie wielkie jak w Sopocie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no właśnie i jeszcze coś miałam napisac tylko nie pamietam ☺️ tak to jest jak sie nadrabia z doskoku 🤪
aaa wiem że coś pisałyście o mężach i ich pomocy albo właśnie braku pomocy mój to też mnie czasami do pasji doprowadza bo to niby wie jak jest z małym i z równowagi potrafii wyprowadzic i sie złosci na mnie że sie denerwuje a póżniej sam z nim siedzi godz. i nie wytrzymuje chciałabym tak wiecie raz w miesiacu powtarzam raz że ja własnie wyjde on z małym a nie że ja w domu i jak coś trzeba to ja i tak pomagam czy to przebrać czy jedzenie przyszykowac nie wiem czy wiecie o co mi choci bo to jakoś tak ciezko w słowa ubrać po prostu sie wylączyc nie że on sie małym zajmuje a ja np. coś szykuje tylko własnie ten czas miec tylko dla siebie chociazby po to żeby poleżec -pognić w wyrku 😉
nam urlop zjeciał nie wiadomo kiedy w sumie i tak dużo czasu z małym sama siedziałam bo W samochód robił 😠 tydzień u jednej babci tydzień u drugiej a trzeci to taki latany juz był bo to pakowanie do DK z porwotem
Gabryś jak już wspomniałam buntownik teraz czasami ciężko z nim wytrzymac mam nadzieje że to minie szybko minie bo krucho bedzie 🤪 do sklepu z nim wyjśc to chyba za karę bo w wóżku nie chce siedziec tylko na półkach towar by układał a jak mu się zabrania to sie drze i kładnie na podłodze nie to trzeba zobaczyc tego nie da sie opisać masakra jakaś 😠
smoczki juz wywaliłam dokładnie 3 tygodnie temu 🤪 🤪 🤪
co do pieluch to leje ile wlezie nie woła no czasami ale jak juz zrobi to łapie pieluch i mówi yyyyy łapiąc za pieluche , a i tez mieliśmy mega odparzenie skończyło sie to mawet wizyta u lekarza bo mąka (sypanie i kapanie)sudocrem i tormentiol nic nie pomagał a wietrzyc tez sie za bardzo nie dało bo po chwili łapał za ptaszka i kończyło to sie płaczem 😞
no jak juz pisałam jesteśmy juz na miejscu teraz jeszcze tylko mam gości przez dwa tygodnie a pózniej to juz na pewno zaczne wchodzic w miarę systematycznie
może później jeszcze zdjecia obejrze 🙂 teraz to juz czasu brak
miłego dnia 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Alwo doskonale wiem co masz na myśli pisząc o tej chwili TYLKO dla siebie, bez małego (nwet w innym pokoju) My mamy mamy instynkt i jak słyszymy płacz naszego malucha to nawet jeśli on jest z tatą to i tak przybiegniemy ... i tyle z naszego WOLNEGO czasu. Ja mam to samo i jedyne wyjście to wypchnąć Anię z T do parku tititkiem (autem) ale wtedy sprzątam na całego i myję podłogi. I tyle mojego odpoczywania 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Alwo uściski dla Twojego Gabrysia z okazji ukończenia 1,5 roczku !!!
Dziewczyny ja już padam. Obiad się udał, ale jak teściowa wchodziła z T do domu to Ania akurat dawała popis swoich możliwości wokalnych, wyła wniebogłosy bo dopiero co wstała i coś jej nie pasowało. Jak ich zobaczyła to wyła jeszcze bardziej, do momentu jak babcia nie wyciągnęła dużego resoraka Audi A3 hehe Zaczęli się we trójkę bawić a ja w tym czasie upiekłam te placki 🙂
Później już było ok, odwożąc babcie pojechaliśmy na zakupy do biedronki i Auchan. W domu byliśmy przed 20 i Anka padła.
Ani wychodzą dolne 5 i stąd te humory i płacz. Teściowa mówiła, że ona są tak samo okropne i bolące jak 4, bo wychodzą w 4 miejscach 😞 😞 Jak sobie pomyślę, że mamy z taką marudą jechać na wakacje to mi się odechciewa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula napisał(a):
Sobolinku, Wasze zdjęcia z basenu super 🤪 Jak były te upalne dni to już myślałam, żeby wyciągnąć i nasz na podwórko i go napełnić wodą, ale nie miałam wcale pewności, że Ula będzie chciała skorzystać, a nie mamy na podwórko wyprowadzonego węża, więc musiałaby nosić wodę wiadrem... A teraz upały odeszły 😜 Może gdybym za Twoim przykładem i ja wlazła do basenu (mamy taki sam jak Wy, więc pewnie bym się zmieściła) to i Ula chętniej by "wskoczyła".

Początkowo Ania też tylko brodziła w basenie i nie chciała dupki moczyć, ale jak weszłam to była taka szczęśliwa, że się nawet kładła w tej wodzie i nurkowała główką. A to jest dziwne, bo w wannie się kąpie sama i jak ze 2 razy do niej weszłam to była średnio zachwycona. No ale ten basen jest szerszy od wanny i jest więcej miejsca na wodne harce 😁
Także spróbuj wejść do Uli i zobaczysz, że nabierze ochoty na kąpiele. Tylko pogoda musi być lepsza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczynki macie jakieś złote rady co zabrać na wakacje (w góry) a co sobie darować. Niektóre z Was ciągle na walizkach więc macie większe doświadczenie w tym temacie. Ostatnio zapakowaliśmy pełen samochód ... niepotrzebnych tak naprawdę rzeczy i teraz chcę tego uniknąć.
Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczna 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka
Sobolinku ja nie mam pomysłu na pakowanie ,zawsze wszystko ledwo wciskam do auta,a czym wieksze tym gorzej upchnąć
Asia wlasnie czytałam nasze lokalne wiadomosci i okazało sie ze u nas najbardziej ucierpiały własnie dzielnica Rybnika w której mieszka moja mama,czyli jakis 2 km odemnie i nasz Radlin i Rydułtowy ,z którym graniczymy
Alwo fajnei ze juz jestes,piszesz o chwilach dla siebie,kochana jak nie powiesz wychodze to nie ma sie co prosic,im tak jest poprostu wygodnie,A jak go nie było 3 tyg i mowiłam mu przez telefon jak Zuza zrobiła sie niegtzeczna to mi tylko gadał ze marudze i pewnie przesadzam jak zwykle ,a dzisiaj po całej nocy z nia i całym dniu padł o 17 i spał jak zabity ,nawet wczorajsze 16 godz pracy go tak nie wykonczyło,bylismy dzisiaj w Wiśle i wziełam kalosze zeby Zuza mogła pochodzic po rzece,ale ona nalała do nich wody po 2 min i rozebrałam ja bo chciała sie kąpac w tej lodowatej rzece ,nie było jakiegos upału ,w górach ogólnie chłod jak zwykle a ja jej po 5 min nie mogłam wyjac z tej wody a bałam sie ze sie rozchoruje ,bo usta az sine miała ,ryk był taki ze chyba pół wisły ja słyszało,
Alwo Zuza tez w sklepie nie ma mowy zeby w wozku siedziała,zdejmuje wszystko z półek a zabawne jest jak niby przeglada ciuchy na wieszakach i cos se gada pod nosem ,a efekt tego zdejmowania z polek jest taki ze dzisiaj na zakupach przed kasa zabrałam jej z reki i odłozyłam na bok jakas paste do samochodu bo myslałam ze sobie ja zdjeła z polki no i jak przyjechalismy do domu to A sie mnie zapytał gdzie ta pasta która kupił? 😜
moje dziecko chyba bedzie miało talent do jezyków,dzisiaj w aucie pokazalam jej kolano i powiedziałam ze to jest kolano a na potem cały dzien chodziła i kazdemu pokazywała noge i mowiła ze to kojano,ogólnie duzo mówi czasami az za ..rosnie mi kolejna gaduła ,a myslałam ze Michała nic nie przebije,rano stoi pod płotem i woła naszą sąsiadke GOSA,czyli Gosia ,ta przychodzi sie z Zuza przywitac i zazwyczaj daje jej ciasteczko i odchodzi po wspólnej pogawedce z Zuzia,potem jak Xuza zje ciastko to znowu idzie pod płot i woła GOSA AM AM,az mi głupio bo mowie jej ze to je pani gosia,bo kobieta zaraz zostanie babcia,i do tego teraz jeszcez to am am,a wczoraj to myslałam ze padne ze śmiechu A brał prysznici ZXuza go obserwowala w łazience ,jak wyszedł to popatrzyła na niego nagiego zdziwiona i powiedziała TATA KUPKA?pokazując na pewną częśc ciała ☺️a jak ja dzisiaj ubierał po kąpaniu to pokaazywała na pampka i gadała ni ma matek(nie mam majtek) zaczyna składac juz wyrazy ,strasznie mnie to cieszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alwo napisałam ze jak nie powiesz ze wychodzisz i nie wyjdziesz to nie odpoczniesz ,ja tak zrobiłam dzisiejszej nocy ,tzn nie wyszłam ale powiedziałam ze ide spac do Michała,jego wygoniłam do taty zamknełam drzwi i wyspałam sie jak nigdy ,nie wstałam ani razu ,tylko ze..A wstał tylko raz a do tego Zuza spała do 8.30? 😲nie wiem o co chodzi ,ale ona ogólnie jest inna przy tatusiu,tylko nie tak jak pisze Julikczy Sobolinek że jest bardziej marudna ,u mnie jest odwrotnie przy tatusiu jest o wiele grzeczniejsza
ok uciekam ,bo kupiłam dzisiaj nowy żel do masarzu ,trzeba go wyprobowac ☺️
spokojnej nocki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuzka to masz bardzo zdolne dziecko 🙂 Super, że Zuzia już tak pięknie mówi 😁 😁 Kiedy ja się doczekam chociaż tego magicznego MAMA ??
Przyjemnego masażu.
A gdzie byliście w Wiśle, bo ja za bardzo nie znam tych kątów z wyjątkiem szlaku na Baranią górę i Stożek i hotelu Geovita 🙂 a za kilka dni spędzę tam 2 tygodnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Julik
Dlatego ja nie oglądam polskiej reprezentacji bo nie chcę sobie bardziej nerwów szargać 🙂
Ty przyszłaś a ja będę szła spać bo jestem wykończona tą dzisiejszą marudą, a nie wiem jaka mnie jeszcze noc czeka. Niestety nie mogę się zamknąć jak Zuzka w innym pokoju, bo T nie słyszy w nocy Ani a nawet gdyby usłyszał, to nie ma cyca (pełnego mleka) 😞 😞 A szkoda 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...