Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Wiecie, Michaś też zawsze domagał się, żeby ktoś się nim zajmował. Teraz, po 3 dniach w żłobku (może to to), zaczyna bawić się sam. Nawet dziś mogłam wyjść z pokoju gdy Michaś się bawił na podłodze. i chyba z 5 minut się bawił sam w pokoju. A jak ktoś jest w pokoju, to nie trzeba aż tak zwracać na niego uwagi jak kiedyś. Hmmm, może to ten żłobek tak na niego działa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Witam

malamyszko
masz racje ze ze swoim dzieckiem jest zupelnie inaczej-chodzi mi o emocje i poswiecenie.Ale w przypadku "obcych" maluszkow rowniez musisz obchodzic sie jak z jajkiem,jestes za nie w 100% odpowiedzialna.Gratuluje drugiego zabka !!! U nas dalej tylko kreseczka,az mnie to dziwi bo zazwyczaj jak juz sie pojawi wyskakuje zabek hmmm

Marta
Milego wypoczynku z rodzicami 🙂, co do stawania,u nas jest tak ze Szymonek wcale sie nie garnie do siedzenia ale do stania jak najbardziec,pnie sie na nozkach-bardzo silno i nie ma mowy o posadzeniu go heh moja tesciowa stwierdzila ze "nie ma pupki"(tak podobno sie kiedys mowio)

Nanusia
Co do ubezpieczenia,wlasnie to bylo cos czego zawsze sie balam.Fakt w ciazy mialam,ale co by bylo dalej.Nie wiem czy wiesz ale jak juz bedziesz miala zielona karte,ubezpieczenie Alusi "All Kids"przechodzi automatycznie na Ciebie!!! Skontaktuj sie w tej sprawie z Agata,ona Ci powie co i jak.
Ja tez mialam kiedys zator w piersi,pamietasz??Tzreba czesto sciagac i jak najczesciej dostawiac.Ja jak tylko dostawilam Szymcia,odrazu zator puscil.A co do zimnych okladow,moj lekarz odradzil,ponoc moze to spowodowac zapalenie z powodu przemrozenia
Jesli chodzi o szczypanie to Szymon dzisiaj mnie tak rano uszczypal ze az krzyknelam hehe
Drabie,ciagnie i jak tylko mam go na rekach,obczaja moje lewe i prawe ucho czy jest tam jakis kolczyk do "uszarpania" 🙂

Joanna
Widzisz jak te dzieciaki nam w glowe wchodza 🙂,wcale Ci sie nie dziwie,nie mam jej przy Tobie,wiec jest w Twojej glowie Hah jak mi sie zrymowalo 🙂
Szymcio przy przewijaniu robi dokladnie to samo,nie raz jego nozka laduje w kupce,od tych wygibasow.

Sobolinku-
Super ze Ania juz tak ladnie "wywija" podczas zabawy 🙂 Jak tylko Szymcio zaczal zmieniac sam pozycje,bez problemow,bylam prze szczesliwa

Ewcia
W kocnu cos napisalas 🙂 Kurcze szkoda ze wciaz u was te walki ze spaniem.Naprawde rozumiem co przezywacie,mialam kilka takich nie nocy a dni,i doslownie wymiekalam !!Badz silna ,juz niedlugo sie wszystko unormuje.I jesli macie okazje gdzies wyjsc,wyluzowac sie,skorzystajcie !!!!!To jakas mala odskocznia.Powodzenia!!

Zrobilam dzisiaj zupke z dyni z zolteczkiem,kurcze strasznie smaczna (probowalam),maly sie zajadal i zjadl wiecej niz dotychczas.
Dzisiejszy dzien mielismy bardzo ciezki,spal moze z 30 minut,bardzo marudzil.I jeszcze to zamieszanie zwiazane z wyjazdem T 😞 Bede monotematyczna ale,dziewczyny nie moge sie pogodzic z tym ze on wyjezdzaaaa 😞 dzisiaj znowu caly dzien plakalam.Wczoraj zadzwonila do mnie Nanka,bylo dobrze,uspokoilam sie przemyslalam,ale rano znowu to samo.I druga sprawa strasznie brakuje mi tamtego miejsca w ktrym zylismy 6 lat,trudno mi jest nie zyc tak w 100% na wlasna reke ... ech....ciezko,mam nadzieje ze to minie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczynki Ania odespała ten ranek (od 17 do 21 🙂 Darowałam jej dziś kąpiel, bo tylko by się rozbudziła. Dałam cycusie i przewinęłam na pół śpiąco i położyłam w jej łóżeczku. I zasnęła, ale najpierw musiała sobie chwilkę pogadać 🙂
A ja zmykam w końcu się wykąpać. Nie pisałam wam, ale od niedzieli (chrzcin) mieliśmy (nasza dzielnica) przerwę w dostawie ciepłej wody i jak było ciepło to brałam zimne prysznice, albo partyzantka z gotowaną wodą w misce 🙂
A żeby tego było mało to od czwartku mamy remont. Naszym budynkom na osiedlu stuknie 3 latka i kończy się na nie gwarancja. W związku z tym wszystkie pęknięcia, wady i niedociągnięcia będą usuwać i remontować. A niedawno się wprowadzaliśmy do stanu surowego i robiliśmy wykończenie i znowu muszę przez to przechodzić. Mam nadzieję, że to przeżyjemy z Anią, bo mąż w pracy wtedy będzie. I znowu wszystko na mojej głowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Uli też dyńka bardzo smakowała, chyba najbardziej ze wszystkiego co do tej pory próbowała 🙂 A dziś do jabłka z bananem były dwa podejścia. Rano nawet nie chciała ust otworzyć, a wieczorem wsunęła z apetytem 😮 co prawda jakieś pięć dużych łyżeczek, ale była to cała przygotowana porcja 🙂 Po drodze jeszcze miał być obiadek - ziemniaczek z marchewką, ale Ula odmówiła współpracy w tym temacie 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
malamyszka napisał(a):
Wiecie, Michaś też zawsze domagał się, żeby ktoś się nim zajmował. Teraz, po 3 dniach w żłobku (może to to), zaczyna bawić się sam. Nawet dziś mogłam wyjść z pokoju gdy Michaś się bawił na podłodze. i chyba z 5 minut się bawił sam w pokoju. A jak ktoś jest w pokoju, to nie trzeba aż tak zwracać na niego uwagi jak kiedyś. Hmmm, może to ten żłobek tak na niego działa.


Ula potrafi ładnie się sama pobawić na kocyku, ale nie w tym tygodniu 🤨 W tym tygodniu marudzi i płacze zaraz po tym jak się ją położy 🤔 Obstawiam skok rozwojowy i czekam aż minie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Evek kochana doskonale Cię rozumiem, bez płaczu niestety się ie obejdzie, też nie raz płakałam jak wyjeżdzał mój mąż, zwłaszcza jak byłam w ciąży, bo teraz mam Blankę, a tak byłam zupełnie sama, koleżanki sie poodwracały albo nie miały czasu, więc musiałam sobie radzić sama...zero pomocy to było straszne!!! Ty mimo, że Twój ukochany wyjechał na dłuzej masz rodzinę, nie jesteś sama, więc będzie Ci łatwiej! Musisz przetrwać ten początek a później już minie szybko.... dasz rade kochana!

Ewcia biedactwo współczuje Ci kochana tych nocek 😞 a może coś mu nie odpowiada w łóżeczku, może jest dla niego za twardo albo za miękko??? Może podusia? A może spróbuj kocykiem mu wyścielić...popróbuj ze wszystkim może akurat coś pomoże i dłużej pośpi...wydaje mi się, że coś mu przeszkadza w spaniu...ale mogę się oczywiście mylić. Trzymam kciuki oby szybko się to zmieniło!!!

malamyszko to na pewno żlobek tak wpływa na Michałka, ja też zauważyłam, że Blanka potrafi dłuzej sama się bawić 🙂 podoba mi się to :p

Sobolinku to Anulka nieźle pospała 🙂 oby tylko za wcześnie Ci nie wstała 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna,mam nadzieje ze bedzie mi lzej na sercu,Jest Szymonek wiec mam zajecie.Prawda mam rodzine blisko,mam pomoc.Wiesz tylko na pewnym etapie nauczylam sie radzic sobie sama.Porod-nie mialam nikogo tylko Tomek i wiele wiele innych sytuacji,ktore spotykaja nas na emigracji.Widzisz,ja mam ten problem ze bardzo kloce sie z mama 😞,jest dobra i kochana osoba,wiem ze oddalaby mi wszystko(jak kazda),ale za bardzo ingeruje w moje zycie i w wychowanie Szymcia.Puki byl Tomek ,troszke sie chamowala,ale znam ja i teraz bedzie pewnie tak, jak bym miala znowu 16 lat 😞-co zupelnie nie ma pokrycia. Strasznie mnie to irytuje, a juz sie przyzwyczailam do samodzielnego zycia i podejmowania decyzji z nim zwiazanych.

Ja tez zmykam,dobrej nocki dla was i waszych malenstw :* buziole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula ja też to niedawno przechodziłam z Anią. Nie mogłam na sekundę zejść jej z oczu a dziś zrobiłam jej więcej miejsca na jej dywanie w naszym salonie 🙂 i bawiła się, turlała, czytała książeczkę, zaglądała za firankę ponad godzinę!!! Bez zająknięcia, oczywiście cały czas zerkałam na nią z kuchni, bo mamy kuchnię połączoną z salonem. Później dałam jej obiadek z połówką żółtka i z uśmiechem zjadła. Jednym słowem dziś to był anioł, ale jutro jedziemy na cały dzień do teściów więc znowu się trochę rozpuści 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej Dziewczyny !
To prawda u mnie jak nie "urok to sraczka" Z kad ja na to wszystko biore sily?? Sama nie wiem hmmm chyba poprostu ta mysl, ze "co cie nie zabije to cie w zmocni" jakos dodaje mi pewnosci.
Naszczescie zator juz przeszedl. Nie robilam zadnych okladow. Masowalam, a raczej bardziej glaskalam ta piers, oczywiscie intensywnie sciagalam i wieczorem bylo juz lepiej. Nad ranem jak obudzialm sie z pelnymi piersiami to bardzo mnie ta jedna bolala, ale Alusia rano zawsze ladnie je z cycusia i wszystko przeszlo 🙂
Joasiu super, ze tak na spokojnie sie w koncu wyspalas 😁 tez bym tak chciala no i dziewczyny widzicie nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo- zlobek jednak przynosi jakies plusy heheh 🙂
Ewcia biedactwo ! Wiem co przechodzisz. Ja dokladnie mialam tak jak ty od samego porodu do prawie, ze 5 miesiaca. Potem zaczelo sie wszystko powoli normowac, ale teraz tez jest roznie. Raz lepiej raz gozej. Dasz rade, to wszystko jest do przetrzymania! Super, ze masz takie oparcie w rodzinie to naprawde duzy Plus ! 3mam kciuki, zeby Dominis w koncu mogl spokojnie spac.
Asiul co do mojej ciazy to ja kwalifikowalam sie na ubezpieczenie stanowe. Tutaj jak rodzi sie obywatel to oni jak rodzina nie ma odpowiednich zarobkow musza zapewnic opieke. Takze cala ciaze opieke mialam za darmo nie placilam nic, az do sierpnia poporodzie w razie wypadku tez daja. Ala jako obywatelka dostala po mnie to ubezpieczenie i ma do 18 tego roku zycia 🙂 Takze jest super! A ja jak tylko dostane papiery z mezem zapisujemy sie gdzies bo inaczej to dupa zbita !
Evek kochana dasz rade! Wiesz, ze nie takie rzeczy przetrzymywalas ! Zreszta moje zdanie juz znasz i wiesz, ze choc jestem daleko to zawsze mozesz na mnie liczyc. A mama udawaj poprostu, ze jej nie slyszysz, albo zaciskaj zeby i dalej rob swoje. Przeciez i tak kazda decyzja nalezy do ciebie nikt do niczego nie moze cie zmusic. Wiec pokaz im, ze i tak zrobisz jak ty uwazasz. Powiedz, ze doceniasz ich rady i wiesz, ze super cie mama wychowala czy ciotka Michala, ale teraz kolej na ciebie i niech dadza ci szanse! Powiedz tak moze troche spuszcza z tonu ! Dawaj mi znac co i jak! 😘 Szymus taki marudny dzis po czuje, ze jestes poddenerwowana! Takze wyluzuj bo bedziesz miec marude 😉
Sobolinku super, ze juz wode macie normalnie. Wiem jak to jest kiedys w Pl mialam remont calej lazinki przez 3 tyg tez radzilam sobie tak jak ty hehe i to prawda dopiero jak sie cos straci to sie docenia 😜
Co do remontu to u nas robia dach w bloku i tak od 7 rano rabali, ze az sie sciany trzesly, a na 3 pietrze mieszkam... Ciekawe kiedy skoncza?

No i dzis Alusia stanela sama na nozki 😁 chwycila sie raczkami za stol i siup do gory sciagnela gazete i zadowolona 😜 oczywiscie asekurowalam ja caly czas bo to bardzo niebezpieczne co ona wyprawia. Caly dzien dzis chciala wstawac przy tym stole. No i dzis zrobila 2 razy kupke 😁 juz daaawno sie to nie zdazylo. chyba powoli sie zaczyna wszytsko normowac.
Wiecie co ja to jakos za szybko sie denerwuje jezeli chodzi o Ali sen 😞 Dzis jak nie chciala zasnac na drzemke zwykle o 13 przy butli odpadala tak dzis wierzgala nogami wykrecala sie, nie moglam tego zniesc normalnie sie we mnie zagotowalo !!! Kiedys tak szybko sie nie denerwowalam, a przeciez wszyscy mowili, ze do swoich dzieci ma sie stalowa cierpliwosc! Czy cos jest ze mna nie tak ?? hmmm
No i zupki mojej roboty coraz bardziej Aluni smakuja 😆
Nic uciekam i tak juz opowiadanie napisalam 😜 Gratuluje jak dotrwalyscie do konca heheh
Milego dnia mamuski 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doberek,ale tutaj pustki,ja po zakupach byłam tylko z dzieciakami ,musiałam kupic Michałowi reszte podrecznikow ,w tym roku przezyłam szok,za komplet do 1 gimnazjum trzeba zaplacic 850 zl,ja kupilam czesc uzywanych tych ktore mi udalo sie dostac,no i nauczyciele niektorych przedmiotow zrezygnowali z cwiczen w zwiazku ze zbyt wysokim kosztem,i wyszlo mnie 400 zl,ale to tezniemalo , a jak ktos ma wiecej niz jedno dziecko w gimnazjum ro nie wiem co robi,nie rozumiem dlaczego nie moze byc tak jak za moich czasow ,w tedy szkola miala podreczniki na stanie i przekazywalo sie nastepnym klasom/
Ewek doskonale cie rozumiem ,jesli chodzi o stosunki z mama,ja mam bardzo podobnie,jak Michal sie urodzil to ja mialam 21 lat i mieszkalismy umojej mamy ito ona wychowywala go przez pierwsze lata puki sie nie wyprowadzilismy,ale coz z tego skoro tylko 3 pietra nizej i wcale nie bylo lepiej wieczne wtracanie sie i mowienie co i jak mamy robic ,az pewnego dnia jak mama powiedziala gdzie powinnismy powiesic szafki w kuchni ,Anie wytrzymal i wyprosil ja za drzwi,potem yprowadzilismy sie 3 km dalej ,ale moja mama taki ma juz charakter ze wydaje jej sie ze wszystko wie najlepiej bo przezyla juz tyle lat i sama wychowala 3 dzieci, itak jak piszesz mamy zrobia dla naswszystko i sa kochane ,tylko przeciez my tez juz nie jestesmy dziecmi i mamy swoje rodziny i wiemy jak postepowac,przeciez ja mam juz 2 dziecko i 34 lata na karku, a Ty mieszkalas sama przez kilka lat i tez opiekowalas sie dziecmi,wiec chyba powinnysmy postepowac tak jak napisala Nanka,czyli podziekowac za rady a robic swoje ,tylko ze to czasami bardzo ciezko ,bo przeciez to mama.Ja czasami tak sobie mysle jaka ja bede w stosunku do swoich dzieci jak beda mialy rodziny,bo przeciez chcemy dla nich jak najlepiej ,a one moga to zle odbierac,Chcialabym byc taka jak moja tesciowa,ktorej niestety juz nie mam,,ona nigdy nie doradzala jak jej nikt nie pytal o zdanie,potrafila rozmawiac ze mna jak z kolezanka i nigdy nie odmowila pomocy ,a jak juz pomogla to nigdy pozniej tego nie wypomniala i zawsze trzymala moja strone a nie meza,a najpiekniejsze co mnie w zyciu spotkalo z jej strony to dzien przed smiercia (nie spodziewala sie ze na drugi dzien juz jej nie bedzie)powiedziala do mnie ze kocha mnie jak wlasna corke ktorej nigdy nie miala,nigdy tych slow nie uslyszalam od swojej mamy ,a dzieci bardzo potrzebuja okazywania uczuc ze strony rodzicow...chyba troszke odeszlam od tematu,takze Evek bedzie dobrze najwazniejsze ze mama ci pomaga musisz to jakos przetrzymac i zobaczysz te 3 miesiace szybko zleca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny :-)

Malamyszko, nie martw sie, na pewno poradzi sobie z przeziebieniem i bedzie pozniej bardziej odporny. Tak to juz jest w zlobkach i przedszkolach. dzieci poszly do szkoly, maluchy amja rodzenstwo i przynosza ze soba bakterie ...nic na to nie poradzisz. Grunt, ze ma apetyt :-) Bedzie dobrze :-)

Widze, ze cicho sie tu zrobilo...

W ogóle to załapałam sie do kampanii J&J, czy któraś z dziewczyn, ktore się zapisały do streetcom, tez macie ta kampanie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka widze, ze nie duzo dzis naskrobalyscie, a Monic ostatnio to wogle nie wiadomo co tam u ciebie- przywitasz sie i zmykasz ! Napisz jak tam Filipek postepuje bo ciekawa jestem 😉
Zuza gratuluje tesciowej- ciezko jest trafic na taka zlota kobiete 🙂 naprawde super sie zachowala i napewno sprawila, ze czulas sie swietnie. Tylko pozazdroscic!
Malamyszko tak mi przykro, ze Michas tak odrazu zlapal cos. Ja wlasnie sie obawiam dlatego zlobkow- tam zawsze dzieci choruja i chyba nigdy sie to nie zmieni. Tak jak Gab napisala nic nie mozna poradzic... Niech to szybko minie !
U nas wszystko ok... Znaczy sie troche mysle na posilkami Ali. Od dwoch dni po zupce ktora Ala je o 15 nie daje jej mleka i tak wypijala po 30 min tylko 40 ml ostatnio i tak w sumie nie wiem co robic?! Po tym wypila mi 100 ml soku bo widzialam , ze chyba chciala jednak mleczka, a dzis dalam jej po zupce napic sie herbatki, troche wody i ryzowego krakersa. i w sumie ok po kapiel wcale tak nie rwala sie do butli czyli chyba glodna nie byla. Dziewczyny napiszcie mi co ile wasze maluchy jedza mleczko, jakie sa odstepy godzin i ile tego mleka w sumie zjadaja ?? Bo bije sie z myslami co robic- bo moze jezeli po zupie zjada cos to znaczy, ze ma ochote, a ja nie potrzebnie ja oduczam ehhh sama nie wiem- jestem strasznie przewrazliwiona! I jeszcze mam jedno pytanie co do jedzonka ile razy w tygodniu dajecie miesko??? No i jak pisalam dzis Ala znou stawala na nuzki. Kupilismy dzis ten chodzik samochodzik i o pudelko tak ladnie sie oparla i stala sama 😲 normalnie nie moge uwierzyc, ze juz zaraz bedzie pomykac na tych malych stopkach 😁
O i dziewczyny zamowilam ostatnio z netu dla Alusi taka gabczasta mate ( puzzle) na podloge zeby bezpiecznie mogla sie bawic bo mam panele w domu! A nie chce juz na tym kocu na podlodze bo nie miala tam zbytnio pola do popisu. Wiec dzis to przyszlo i mowie wam jaka byla radosc jakie szalenstwo, tak ladnie bawila sie zabawkami, raczkowala siadala i spowrotem na kolanka, ze jak ja wolalam to nie zwracala na mnie uwagi heheh tak sie wciagnela 😁 Takze jak ktos ma podlogi bez dywanow to naprawde to baaaaardzo polecam jest od tego cieplutko w pupke i bezpiecznie jak dziecko bedzie becki robic 😉
tu macie link jakby ktoras byla zainteresowana:
http://www.amazon.com/Sell-Mats-Anti-Fatige-Interlocking-Flooring-Set/dp/B0012KUDPE/ref=sr_1_5?s=baby-products&ie=UTF8&qid=1315701707&sr=1-5
Nic zmykam jakis film obejze bo moj maz poszedl na grila do znajomego 🤔 znowu sama w weekend no nic, ale przynajmniej bedzie czas tylko i wylacznie dla mnie bo mala puki co spi 😉
Milej niedzieli 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny
Dziekuje za slowa otuchy,postaram sie zyc w zgodzie z mama,zacisnac zeby i robic swoje.Ale tesknoty nie da sie "oszukac" 😞 T wyjechal dzis nad ranem,myslalam ze mi serce peknie 😞 wogole nie spalam a brzuch mnie tak z nerwow bolal ,co chwile do ubikacji latalam.Nie sadzilam ze tak mocno to przezyje.A teraz taka pustka bez niego.Szymonek bedac w naszym lozku zawsze przekrecal sie w strone T i go zaczepial.Dzisiaj tez chcial to zrobic i glaskal podusie.Jak to zobaczylam odrazu w ryk 😞

zuzka
Mialas szczescie,posiadajac taka tesciowa ! Moja nie jest zla,ale strasznie pesymistyczna.Wyobrazam sobie jak musialas przyzc jej smierc.
Ja tez sie kiedys zastanawialam nad tym jak ja bede postepowac.Wiem jedno chce zeby Szymonek byl szczesliwy a wtedy i ja bede.Bo najgorsze to jest uszczesliwiac dzieci na sile.Ja cos o tym wiem.

Nanusia
Brak mi slow !! Alusia bije rekordy rozwojowe 🙂 Brawa dla niej-mala spryciara.Teraz to sie zacznie gimnastyka 🙂 A jak z nocniczkiem ?? cos juz probujesz??Widzialam zdjecia na fb
Kochana co do mleczka.Ja podajac zupke traktuje to jako posilek,czyli kolejna butla mleczka.Szymcio rowniez pije soczek po zupce i nie raz zajada jakies ciasteczko.Mam pytanko czy zawsze do zupki dajesz ryz albo kasze manne ??to wazne bo zupka staje sie bardziej syta
Co do tych puzzli na podloge-sa swietne,tez mam zamiar je nabyc 🙂 A chodzik juz zamowilismy ten sam i nawet po okazyjnej cenie 🙂 na allegro

gabb
Ja rowniez mam zaproszenie do kampani J&J,paczka z testerami jest juz w drodze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Evek biedactwo moje !!! 😞 😞 😞 tak mi przykro, ze przezywasz to wiesz, ze dokladnie wiem jak sie czujesz !!! JA tak sie czulam jak M wyjechal do Usa na Pol roku, a ja bylam w PL i jeszcze wtedy dziecka nie bylo- wiec wiem, ze ty podwojnie to przechodzisz !!! BAdz silna!! Musisz byc bo innej obcji nie ma !!! Dzwon kiedy masz na to ochote ! Jestem z toba ! JA pamietam tak jak pisalyscie dziewczyny, ze spalyscie z koszulkami waszych mezow to ja wlasnie- spalam w jego swetrze-, albo sie do niego przytulalam i nie pralam go bo pachnial nim i jego perfumami. Do dzis mam ten sweter w szafie gleboko schowany- on chcial go wywalic, a ja mam bardzo duzy sentyment do niego wiec go ukrylam 😉
Cos moja ALuska ostatnio na spacerkach mi marudzi, nie chce siedziec w wozku. Ona najchetnie by juz sama biegala i skalaka 😉
Hmmm ciekawa jestem co tutaj tak cicho- kazdy pewnie zajety wykozystuje ostatnia fajna pogode i dni lata. Nie moge uwierzyc, ze to juz zaraz koniec i niedlugo Swieta 😲 😲 😲 Pamietam, ze w Swieta mialam juz sporawy brzuch, a teraz bedzie taki maly brzdac siedzial i rozrywal papier z prezentow. ehhh
Nic uciekam bo tu i tak nic sie nie dzieje. bayyyyy 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łał jak tu pusto,gdzie się podziewacie ?pewnie taj jak Nanka pisze kożystacie z ostatnich dni lata.
Nanusia co do posiłków ,to nie wiem co Ci odpowiedzieć,ja przeciwnie niż Evek ,nie traktuje zupki jako normalnego jedzenia,bo Zuza zjada mały słoiczek ale po nim obowiązkowo musi dostać cyca bo jak prubowałam jej nie dać ,bo myślałam ze najadła sie zupą to sama szukała i był bunt ze mama nie chce dać cyca wię dopija cycusiem ,ale ja nie wiem ile bo ona z butelki nie chce pic,powinien ktos wymyslić taką miarkę do cycków żeby było wiadomo ile dziecko wypiło 🙃bo czasami mam wrazenie ze moje jest non stop głodne,dlatego w nocy budzi sie co godzine .
Ostatnio nawet czytałam o zaburzeniach snu u niemowląt i po wykluczeniu wszystkich przyczyn niespania u mojej Zuzy ,przeczytałam że dziecko poprostu potrzebuje bliskiej obecności matki,ale mi nowina,dlatego jak zbliża sie wieczór to aż mi się smutno robi że znowu ciężka noc przedemna.
Pisałyśmy już o przegrzewaniu dzieci,i wiecie właśnie dzsi jak kąpałam Zuzę to przyszła moja mama i zaraz zamknęła mi drzwi do łazienki,a od początku kąpiemy ją przy otwartych,a jak wyciągłam małą i wytarłam w sypialni to zaraz kazala mi ja ubierać,mówięże ona cały dzien w pampersie bo jest gorąco ,to usłyszałam ze po kapaniu dzieciom jest zimno,jak juz ubrałam tylko body to sie dopiero nasłuchalam,a jak wychodziła to myślałam ze parskne smiechem bo moja mama stwierdzila ze u nas goraco jak w saunie jest,ach te mamy 😁 😁

Evek ,czyli dzisiaj ciężki dzień miałaś ,ale zobaczysz poleci jak z górki ,masz troche roboty przy Szymonku więc czas szybko zleci,trzymaj się kochana.Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanko,czy Ty sprawy związane z wyjazdem do US załatwiałaś w ambasadzie w Krakowie ?jak to jest czy tam trzeba się jakoś umówić i czy ktoś tam mówi po polsku?,bo mamy do załatwienia pewnąsprawę ,ale nie wiem ajk się dogadać,bo za moich czasów uczyli mnie w szkole rosyjskiego i niemieckiego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny! My już po weselu, było super, powspominaliśmy z mężem nasz ślub i wesele.... dawno nie mieliśmy tyle czasu razem tylko dla siebie, fajne to było, tęskniłam za nim, za tym że jesteśmy ciągle razem! Blanusia była grzeczna, nie płakała, ładnie jadła i nie mieli dziadki z nią kłopotu na szczęście, więc byliśmy spokojni....

Karolla jak sie trzymasz kochana???? Jak sobie radzicie?? Zwłaszcza Twój mąż? Przykro mi z powodu Twojej tesciowej 😞 nie mogłam w to uwierzyć, co się stało....dlaczego ludzie tak szybko odchodzą 😞 😞 😞 😞 poznałam ją na naszym weselu, naprawdę złota kobieta, taka wesoła i radosna....

Evek kochana Nanusia ma rację, musisz postawić przy swoim, wiem, ze będzie ciężko, ale musisz być twarda! Myślę, że to wiecznie trwać nie będzie i w końcu mama zacznie odpuszczać!!!1 Trzymam kciuki za Was cały czas i dopinguje Wam! Będzie dobrze, musi być!!!

Nanusiu brawo dla Ali, ona normalnie jak burza idzie!!!!! 🙂 Czym Ty ją karmisz:p hehehe żarcik oczywiście 🙂 naprawdę twoja córeczka jest niesamowita!!! I kochana wcale się nie dziw, że tak szybko się denerwujesz, zobacz ile ostatnio przeszłaś! Jak na tyle "atrakcji" które Cię na co dzień spotykają, to naprawdę nic wielkiego!!! To normalna rzecz, że tracisz cierpliwość! No i pamiętaj, że wszystko pomału będzie się zmieniać, sen, pory drzemek, czas drzemek, smaki, itp...nie będzie cały czas tak samo, więc kochana głowa do góry i do przodu!!! Wszystko z Tobą jest jak najbardziej w porządku!!!! Co do mleczka, to Blanka je po przebudzeniu 150 ml, potem dopiero o 19h 180 ml i o 23h 180 ml.. czasem ale rzadko zje też 120 ml w ciągu dnia między posiłkami jak się nei naje... bywało często tak na początku, że po obiadku czy deserku zjadała jeszcze mleczka trochę, także Nanusiu, jeśli widzisz że sie nienajada to spokojnie daj jej mleczka, widocznie tyle potrzebuje, jeśli nie będzie chciała to nei zje 🙂 te puzzle piankowe faktycznie super pomysł, że tez na to nie wpadłam! Ja mam panele i na kocu ona już nie może leżec a te puzzle to idealne rozwiązanie musze znaleźć jak największe!!!! Jakie sa wymiary tych co pokazałaś link???

Zuza kurcze niezłe ceny tych podręczników!!! Masakra, jak sobie radzą ubogie rodziny, których nie stać nawet na kilka takich książek>??? To prawda kiedyś się przekazywało i było dobrze, a teraz ciągle nowe wydania!!! Przecież wiedza się nie zmienia!!!

Malamyszko mojej Blance też wcale katarek nie przechodzi, tez po 3 dniach w żłobku go dostała 😞 wydaje mi się nawet, że ma większy ten katar 😞 troszkę też pokaszke, ale ona zawsze tak kaszlała, więc może to nie choroba, tylko podziębienie?? Nie wiem, ale nie podoba mi się to, oby te nasze dzieciaczki się uodporniły i szybko wróciły do zdrowia!!!

gabb ja niestety nie załapałam sie na żadną kampanię w dalszym ciągu 😞 A co będziesz testowała???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczynki 🙂
Wczoraj byliśmy na wyjeździe u dziadków, a dziś postanowiłam rozprawić się z ciuchami jakie Ania dostała od mojej siostry 🙂 i później wyszliśmy się dotlenić na spacerek do parku 🙂
Ania już cały czas się turla raz w jedną raz w drugą stronę 🙂 Trzeba mieć oczy dookoła głowy. A dziś pierwszy raz zasnęła sobie na południowe spanie na brzuszku. Najpierw sprawdzałam co chwilę jak sobie radzi, ale jak później zobaczyłam jak ładnie przez sen obraca główkę w powietrzu na drugi bok to się trochę uspokoiłam 🙂 Codziennie coś innego doświadczam.
Ostatnio moja siostra (chrzestna Ani) powiedziała mi przez telefon, żebym chłonęła każdą chwilę z tego okresu Ani, bo one niebawem miną bezpowrotnie i nic nie będzie już tak jak teraz. A przecież teraz nasze kochane dzieciaczki są przeurocze, takie bezbronne i zależne tylko od nas. A jak widzę i słyszę roześmianą buzię Ani to płakać mi się chce ze szczęścia i dumy, tak bardzo ją kocham 🙂 🙂
Nanusiu ja podobnie jak zuzka karmię Anię piersią i innymi pokarmami, ale u nas mleczko to cały czas podstawa (tak przynajmniej mówi moja teściowa) i nie można u tak małego dziecka z niego rezygnować na rzecz chrupek i innych zapychaczy, które nie uodparniają i nie są tak odżywcze jak pokarm mamy lub mm. To jest zdanie mojej mamy i moje również. Ania mi wcale nie choruje, odpukać. A dziś karmienia wyglądały tak: 6 - cycusie, 8 - cycusie, 10 - kasza manna z jeżynami (kwaśne to jak nie wiem co, ale zjadła 2 porcje) i popiła cycusiem, po tym spała, o 13,30 obiadek ze słoiczka z połową żółtka popity cycusiem, spacerek 🙂 , 16 -jogurt naturalny ze świeżymi truskawkami od dziadków (ok 200 gr) + cycuś, 18 - cycusie , spanko i po 21 ostatnie cycusie. Zazwyczaj nie śpi 2 raz, albo budzi się wcześniej i ostatni raz ssie o 20.
Trochę to chaotyczne, przepraszam.
Nanusiu Alusia na zdjęciach przecudna 😉 i te puzzle rewelacyjne, szukałam na allegro identycznych ale nie znalazłam, bo z USA to trochę daleko kupować.
Mam pytanie odnośnie Ali stania, czy ona sama stoi czy ją podtrzymujesz, bo chyba na stanie w tym wieku to jeszcze za wcześnie. Jak Ania miała okres na stawanie to teściowa mi powiedziała, żeby unikać na razie stania bo wykrzywią jej się nogi w stawach kolanowych. Widziałam jak córeczka sąsiadki się chwaliła na korytarzu, że jej mała już stoi i chce chodzić (była w podobnym wieku jak nasze dziewczyny) a później miała nogi jakby ją ktoś z beczki ściągnął. Masakrycznie to wyglądało. Na szczęście teraz ma proste nóżki, ale nie wiem czy z nią gdzieś nie ćwiczyła. Ja się przestraszyłam jak teraz powiązałam te fakty, wiesz inaczej się rejestruje pewne rzeczy jak Cię to nie dotyczy a inaczej jak sama mam dziecko i ten obraz tych okrągłych nóg.Okropność. Tym bardziej, że ja teraz też mam problem z nogą. Wolę Ani tego oszczędzić. U nas najpierw Ania musi zacząć sama siadać bo na razie jak ją posadzę to siedzi, ale sama jeszcze tak mocno do góry nie jest w stanie się podciągnąć.
Ale widziałam, że Alusia już ślicznie sama siedzi i jaka jest długa 🙂 Oby nóżki też miała już na tyle silne, żeby utrzymały ten słodki ciężar 😉

Joanna super, że spędziliście z mężem wspaniały czas na weselu TYLKO WE DWOJE. Jak ja bym tak chciała... tylko że ja co 2 godziny karmię Anię piersią i robi się problem. Ale z dwojga złego wolę dawać Ani to co mam najlepszego dla niej niż korzystać z chwil samotności (kiedy pewnie i tak bym myślała tylko o niej 😉 )Uściski dla Blanusi, że tak dzielnie wytrzymała rozłąkę i nie dała popalić dziadkom 😉
malamyszka- przykro mi, że Michaś już coś podłapał w żłobku. Tak jak już pisała gabb, żłobek, przedszkole czy szkoła to skupisko dzieci a więc i wylęgarnia wszelkich chorób. Niestety przez wszystko musimy przejść, a w zasadzie nasze dzieci. Michałęk w żłobku, a Ania pewnie w przedszkolu 😉 Więc się nie przejmuj kochana, przynajmniej Ci się Michaś uodporni na pewne choroby 🙂

zuzka pięknie, że z takim uczuciem wspominasz mamę (teściową), ale zasłużyła na to... Skarb nie kobieta 🙂
Jeśli chodzi o podręczniki jak i inne przybory do szkoły to uważam, że kiedyś było mimo wszystko (tzn mimo braku książek w księgarniach i polowaniem na nie w innym mieście w kilometrowej kolejce) znacznie łatwiej. Każdy wiedział z czego się będzie uczył w kolejnej klasie. Pamiętam jak wąchałam i kartkowałam każdą z nich zaraz po kupnie. Tak bardzo chciałam się z nich uczyć, a teraz żadna atrakcja: idziesz, kupujesz, odkładasz na półkę i traktujesz jak kolejny zakup kredek. Bez emocji (no chyba że wkur... zirytowanie Cię ogarnia na myśl ile one kosztują 😉 Oczywiście wszystko nie dotyczy Ciebie tylko tak ogólnie to opisałam.
Dobra kończę już, bo mąż na mnie dziwnie patrzy znad swojego kompa 🙂 Chyba za długo walę w lapka 😉
Dobranoc dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joasiu super, ze wesele sie udalo 😁 i ten czas spedzony z mezem- niezastopiony. Super, ze znow mogliscie sie poczuc jak wczesniej- jak bylo wiecej czasu tylko dla was. No i Blanusia z tym katarkiem 😞 odciagaj jej go jak najczesciej, moze wkoncu ustapi.
Sobolinku jezeli chodzi o stanie to ja jej nie pozwalam o to chodzi. Jak tylko zobaczy cos czego moze sie chwycic robi siup i wstaje trzymam rece w pogotowiu bo zachwile pada, ale np przy stole jak sie dobrze zlapie to nie chce puscic i stoi ladnie na calych stopkach. Wiem, ze to za wczesnie, ale co moge poradzic. Nie stoi dlugo bo ja sadzam zaraz. Na tym zdjeciu co przy pudelku stala to jej nie trzymalam sama tak stala i nie miala wcale zamiaru usiasc. Co do krzywych nuzek to moj maz jak byl malutki to mial jak pol ksiezyce i nie wiadomo od czego najpierw ladowali go w szyny, ale to nie zdawalo egzaminu na takim malym dzieciatku i inny lekarz zalecil chodzenie po piasku na plazy lub po kamieniach i wszystko sie unormowalo. Ja z tego co mama mi mowila jak mialam 8 miesiecy to chodzilam opierajac sie o rzeczy, takze Alunia chyba idzie w moje sladay 😉
Dzieki za odpowiedz co do karmienia Sobolinku mam dokladnie takie same godziny karmienia od rana potem wieczorkiem sie troszke roznia. Ja cycusia daje o 6 i o 8 rano puzniej sciagam mleko i daje z butli. No i dzis po zupce dalam jej mleczko to zjadla 120 ml 😁 hehe czyli byla glodna Nie bede opuszczas karmienia jeszcze jest czas zeby jadla mniej mleczka. Tak jak na nia popatrzylam jak je po tym obiadku to sobie pomyslalam, ze jest taka malutka jeszcze i dopiero co zaczela jesc inne rzeczy tak naprawde, wiec jak sama zrezygnuje ze jedzenia mleczka po obiadku to wtedy przestane 🙂
Sobolinku to prawda trzeba sie cieszyc kazdym momentem z naszymi maluszkami robie to bo nie chce miec tak jak mialam z ciaza. Chcialam jej konca nie docenialam, a puzniej tesknilam i tesknie do teraz, a czasu juz nie cofniesz!
Nic uciekam bo mala cos sapie.
Milego dnia ! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...