Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

hej
zuzka o 6? u nas pobudka o 8 i nie mogę sie podnieść, nie wiem czemu coraz wcześniej dzieciaczki wstają, może dlatego że wczesniej jasno się robi.
a to ta strona;
http://www.streetcom.pl/Default.aspx

Cześć Dziewczyny 😘

Czytałam, że przyjęcia urodzinowe udane, co bardzo mnie cieszy 😁 My jeszcze przed, robimy małe przyjątko 26.02. Bez szaleństwa wielkiego, ale przygotować coś trzeba będzie. Siostra zaproponowała, że przyjedzie wcześniej i pomoże 🙂 Mama już też się zaoferowała z pomocą. Tort będę piekła sama i szukałam przepisu na taki zdrowy, żebym mogła go bez stresu dać Uli i znalazłam na stronie dla wegetarian 😎 Ogólnie chcę zrobić większość przekąsek takich, żeby Ula mogła sobie popróbować, bo przecież na co dzień je z nami, więc i w swoje święto nie będę jej odmawiać 🙂

Ja wczoraj dostałam od męża żółte tulipanki 🙂 Kupiliśmy też sobie winko... No i po jednym kieliszku zasnęłam... 🙃 A było ledwo ok.21.30 🤨 Około północy mąż mnie obudził, ogarnęłam się w łazience i poszliśmy spać... To sobie poromantykowaliśmy 😜

Nanusiu, świetny pomysł z prezentacją. Szkoda, że Uli nie ma w gronie maluszków, ale to moja wina, bo nadal nie mamy agu ☺️

Joasiu, Ula długo nie mogła załapać jak pić z Lovi i spijała tylko kropelki, które wyciekały 😜 Ale pewnego dnia pociągnęła i pije, choć rzadko, woli ze zwykłej szklanki 😜 No i jakoś nie potrafi załapać, że aby leciało to musi przechylić kubek i odchylić głowę trochę do tyłu i w obsłudze kubeczka cały czas ktoś musi jej pomagać 🙃
Link z Twoją prezentacją nie chciał mi się coś otworzyć (tak samo jak filmiki Zuzki), więc niestety nie widziałam. Ale domyślam się (zresztą też na podstawie opinii dziewczyn), że to bardzo wzruszający i piękny filmik musi być.

Zuzka, możliwość zablokowania dostępu do naszych danych to bardzo dobry pomysł i ja też już skorzystałam. Wcześniej drżałam, gdy widziałam jak podawałaś swój numer telefonu czy maila...

Ula śpi już ponad dwie godziny więc nasłuchuję czy przypadkiem nie wstała... Mam w planach trochę ogarnąć mieszkanie, bo w weekend nie było jak, oby tylko Niuńka mi na to pozwoliła, bo ostatnio maruda z niej.

hej
Ania dziś nie chciała spać i godzinę stała w łóżeczku i wtykała mamusi jak to jest niedobra bo co kilka minut chodzi i kładzie. No ale później ładnie zasnęła 🙂
Ja wzięłam się za obiadek i urżnęłam sobie palucha przy krojeniu kiełbasy do leczo. W takiej sytuacji będę pierogi 🙂
Potwierdziłam jeszcze w restauracji sobotnią imprezkę Ani. Teraz siedzę z oplastrowanym paluchem (krew się lała i musiałam to jakoś zatrzymać) i piję kawkę.

Byłyśmy jeszcze dziś rano na zakupach w tesco. Ja głupia, żeby sobie ułatwić zadanie i nie nosić w łapach siat, wzięłam peg perego na ten śnieg. Myślałam, że to tylko delikatnie pruszy a poza tym mam 2 min do tesco więc chciałam szybko przejechać tym lżejszym wózkiem. hehe, jak wyjechałyśmy z Silesii to zwątpiłam. Tyle śniegu przez 30 min napadało, że nie potrafiłam pchać tego wózka ani do przodu, ani tyłem jak na plaży. Masakra. Alejka na nasze osiedle zasypana grubą (na wysokość kółek) warstwą śniegu i musiałam się siłować i na chama pchać ten wózek. A najgorzej było przejść przez jezdnię przed samym osiedlem. Takie zaspy były, że musiałam przenosić wózek z Anią i zakupami. Samochody czekały a ja jak ta idiotka mocowałam się z tym wózkiem. A bartatina z olbrzymimi pompowanym kołami stoi sobie w domu. Dziewczyny, które chcą kupić wózek na zimę. Tylko nie z małymi skrętnymi kółkami!

Asiula fajnie, że masz takiego romantycznego męża 🙂 Trochę zazdroszczę, bo mój taki nie jest i nie będzie. Ale i tak nie zły 🙂
julik ciesz się, że Julcia daje Ci pospać do 8! U nas codziennie jest pobudka o 5 lub 6 i już nie mam jak spać 😞
Nad tym streetcom też się kiedyś zastanawiałam, ale nie wiem czy jesteśmy z Anią odpowiednimi kandydatkami do tej akcji, bo Ania nie je wcale kupnych kaszek a mleko zaczęła dopiero od niedawna jeść.

Malamyszko fajne menu 🙂 na pewno wszyscy będą zadowoleni 🙂

Nanusiu widzisz niepotrzebnie się martwiłaś, ząbki idą 🙂 teraz Ala będzie wszystko gryzła 🙂 trzymam kciuki, żeby to zabkowanie było jak najmniej bolesne!

Sobolinku coś w tym jest, bo Blanka zawsze się bawi w tym pomieszczeniu gdzie ja przebywam, chodzi za mną np. z ksiązeczką i "czyta" ją tam gdzie ja jestem 🙂 słyszałam ze jesli chodzi o zabawę z innymi dziećmi, to dopiero po ok 3 latach dziecko umie się bawić z innymi dziecmi, a tak jest tylko wyrywanie sobie zabawek z raczki 🙂
Dzięki za info o szczepionkach, podpytam lekarza o ISMIGEN i na ospę 🙂

Evek mam nadzieję, ze szybko dohjdziesz do siebie! DUżo zdrowka życzymy!!!

Zuzka Blanka też wstaje o 6:00 ale to lepsze niz wczesniej, bo wczesniej była 5h! Ale ona spi od 18:30 więc mam wieczór dla siebie 🙂 No i mój A tez mi kąpiel przygotował, jak przyszłam z pracy to odrazu mnei zaprosił do wanny, były świece, róża i wanna pełna gorącej wody 🙂 pozniej zrobił kolację na słodko, bułki z nutellą, truskawki i prtasie mleczko, tak mnie zasłodził,ze aż mi neidobrze było :[ no i oglądnelismy oszukać przeznaczenie 5 i poszlismy spać 🙂 swoją drogą hardcorowe sceny w tym filmie :/ dobrze ze to ostatnia cześć, tak mi sie wydaje 🙂

Dziewczyny co do tych danych osobowych, to mi się coś wydajer ze już była taka opcja wczesniej, zeby zaznaczyc dla kogo mają byc widoczne dane, ale mogę mylić. Coś mi się tak kojarzy...

U Nas też pełno śniegu:/ na szczeście dzisiaj nigdzie nie wychodzimy, mamy dzien wolny i siedzimy w domu 🙂 🙂 🙂

Mój mąż to romantyzm potraktował tak, że pojechaliśmy na zakupy do centrum handlowego i tam [poszliśmy na kawę. I zamiast kwiatków zażyczyłam sobie książkę. A potem pojechał do pracy, więc wieczór samotny. Aaa, i jeszcze mi oznajmił, że w niedzielę odwiezie rodziców do zwardonia i zostanie tam na 3 dni. Czyli sprzątanie poimprezowe zostaje na mojej głowie, a on się będzie bawił na nartach. Ale się wnerwiłam !!!

Ojej Malamyszko to cię mąż wyrolował :/

malamyszko to najgorzej z nas wszystkich wyszłaś na tych walentynkach 🙂 No ale będziesz mogła w samotności poczytać książkę, którą dostałaś hehe. Żartuję 🙂 Ja uważam, że czasami to lepiej jak nie ma T, bo przynajmniej wiem na czym stoję i że wszystko muszę zrobić sama.
A propos to T teraz poszedł na nordic walking a ja czekam aż Ania wstanie, bo śpi już prawie 3 godzinę 🙂
Załatwiłam prawie do końca sprawę nieszczęsnego prezentu od teściów. Dostałam od nich wczoraj kasę i kupiłam sobie przez net opiekacz 3w1 z zelmera 🙂 W piątek będzie do odbioru. Ale jakie przebicia cenowe są to się w głowie nie mieści. W euroRTVagd i w Saturnie jest za 249 zł!!! a w necie 144 zł + 8 z za odbiór w punkcie w Katowicach. Szok.

Dziękuję jednej z mam za oklaska, choć nie wiem za co i od kogo 🙂 Ale niech tak zostanie 🙂

Idę obudzić Anię, bo nie będzie chciała spać wieczorem.

sobolinek napisał(a):

Dziękuję jednej z mam za oklaska, choć nie wiem za co i od kogo 🙂 Ale niech tak zostanie 🙂

Oklask ode mnie za pomoc ze szczepionką.

Joanna1984 napisał(a):

Dziewczyny co do tych danych osobowych, to mi się coś wydajer ze już była taka opcja wczesniej, zeby zaznaczyc dla kogo mają byc widoczne dane, ale mogę mylić. Coś mi się tak kojarzy...

Była możliwość zablokowania tylko części informacji, teraz chyba pakiet się poszerzył po prostu.

Słuchajcie mam zmartwienie, może któraś mi pomoże 😞
Dziś około południa zauważyłam, że Ula ma czerwoną szyję, a pod wieczór okazało się, że ma czerwone też pod paszkami, pod kolanami i po bokach... 😞 Nie sprawia wrażenia, że jej to przeszkadza, nawet bardzo dobry humor ma, nie drapie tego (choć gdy rozbierałam ją do kąpieli zaczęła szyję drapać). Nic nowego nie jadła, nie zmieniałam płynu do kąpieli, proszku do prania ani nic... o co może chodzić???

Asiula ja bym na Twoim miejscu dokladnie przeanalizowała co Ula jadła, może coś przeoczyłaś?? A to zaczerwienienie to wygląda na wysypkę czy po prostu skóra jest czerwona?? Może się przegrzała?

Hej
Asiula zainteresowały mnie te zaczerwienia u Uleńki, szukałam w googlach i znalazłam Egzemę. Nie wiem co to jest ale podobnie się objawia. Tylko tam jeszcze podają, że zaczyna się od czerwonych policzków (to z kolei miała moja Ania, ale na tym się skończyło) a Ula chyba nie ma.
Ja bym poszła jutro do lekarza, bo zbliża się weekend i po co ma się Uleńka męczyć jak ją to zacznie swędzieć. Myśmy przeżyli takie weekend przy Ani odparzeniu i nikomu tego nie życzę 😞

Dziewczynki zapomniałam Wam się pochwalić, że Ania powoli zaczyna chodzić trzymając się za jedną rączkę 🙂 Podaję link do filmiku jak idzie z tatą:

http://www.youtube.com/watch?v=Id2qz__hG-8&feature=youtu.be

I nauczyliśmy ją bezpiecznie i samodzielnie schodzić z wszelkich wersalek i łóżek 🙂 Ale to pewnie już każdy maluch potrafi 🙂 Ale nas to cieszy 🙂

malamyszka napisał(a):

sobolinek napisał(a):

Dziękuję jednej z mam za oklaska, choć nie wiem za co i od kogo 🙂 Ale niech tak zostanie 🙂

Oklask ode mnie za pomoc ze szczepionką.

🙂 Dziękuję, jak tylko będę mogła to pomogę 🙂

Dziewczyny czy pieczecie dziś lub jutro faworki na tłusty czwartek? Bo gdyby któraś potrzebowała, to kilka lat temu znalazłam suuper przepis na świetne faworki.
http://www.wielkiezarcie.com/recipe6518.html
Sprawdziłam go przez 3 lata, ale w tym roku nie będę piec bo T zapowiedział, że nie będzie jadł, a dla Ani to też za ciężkostrawne. Sama nie zjem wszystkiego.
Przepis naprawdę rewelacyjny, polecam 🙂

Moja mama zazwyczaj piekła faworki lub pączki. Niestety w tym roku mają remont i nie będzie nic słodkiego. Na szczęście kupimy pączki. Jakoś trzeba świętować.

Sobolinku - Anusia pięknie chodzi za rączkę. To pewnie zaraz śmignie sama. A co do schodzenia z wersalek, to Michaś jeszcze nie potrafi. Czasem Mu się coś uda, ale jednak trzeba go asekurować, bo czasem zamiast nóżek schodzą najpierw rączki.

Narazie Ula zasnęła bez problemu i śpi sobie. Jeśli rano nadal będzie tak jak wieczorem to oczywiście od razu do lekarza pojedziemy... A to są takie plamy megaróżowe, a na udkach zauważyłam jakby małe bąbelki 😞 Joanna, Ula jadła to co zwykle, żadnej nowości nie było.

Sobolinku, to raczej nie egzema. A za pieczenie pączków się nie biorę. Po kupnym pączku z mężem zjemy pewnie i tyle. Moja mama piekła w karnawale i pączki i faworki i "oponki" to sobie trochę pojadłam 😎 Ula też nie umie jeszcze schodzić z łóżek, ale w sumie nie umie jeszcze na nie wchodzić, więc przyjdzie czas na wszystko (jak zawsze u nas później niż standard przewiduje 😜 ).

Dobrej nocy Dziewczyny 😘

Mam nadzieję, że do rana te plamy u Uli znikną... Bo jeśli chodzi o wizytę u lekarza to podejrzewam, że nie stwierdzi nic konkretnego, albo przypisze jakieś dziwne leki 🤨

sobolinek napisał(a):

Dziewczynki zapomniałam Wam się pochwalić, że Ania powoli zaczyna chodzić trzymając się za jedną rączkę 🙂 Podaję link do filmiku jak idzie z tatą:

http://www.youtube.com/watch?v=Id2qz__hG-8&feature=youtu.be

I nauczyliśmy ją bezpiecznie i samodzielnie schodzić z wszelkich wersalek i łóżek 🙂 Ale to pewnie już każdy maluch potrafi 🙂 Ale nas to cieszy 🙂

Gratulacje dla ANi 🙂 Blanka niestety nie potrafi zejść z kanapy:/ potrafi tylko wejść, ale to pewnie dlatego, ze rzadko przebywa w salonie. Musze ją zacząc tego uczyć zanim zdarzy się jakieś nieszczęscie :/

Asiula to ja w takim razie Ci nei pomogę 😞 może zamiast iść do tego lekarza co nic konkretnego nie powie to idz do dermatologa po prostu...trzymam kciukiz eby plamy zeszły

Uciekam spać, dobranoc mamusie:*