Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Anulka dalej je za dwoje, co chwilę chce jeść i wcina wszystko, wczoraj jadła spaghetti a dziś moją tortillę 🙂 Oprócz tego swój obiadek czyli zupę jarzynową mamusi 🙂 Teraz pięknie zasnęła zaraz po 20 a ja korzystam bo T wyszedł właśnie na nordic. Napiję się w końcu kawy i coś zjem.
Dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej mamusie
My już po zakupach w tesco. Jest kilka fajnych kosmetycznych i owocowo-warzywnych promocji więc skorzystałam 🙂
Ania od rana adorowała swój nowy wózek, niestety (dla niej) do tesco zabrałyśmy pega bo miałam masę zakupów i potrzebowałam wielkiego kosza. Ale jeszcze w planach mamy popołudniowy spacerek z tatusiem do biedronki (po banany za 2,49 hehe i pieluchy) więc może skorzystamy z alfy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Trzeba wziąć poprawkę na to, że jest lato, mniej czasu w domu przed komputerem się spędza, albo urlopy są, albo praca... Ja też sporo nie zaglądałam ostatnio, bo nie miałam za bardzo jak, ale miałam Was w głowie i jak znalazłam luźniejszy wieczór to od razu się zalogowałam 🙂 Nie przyjmuję do wiadomości, że nie chce Ci się pisać! 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula ja to wszystko rozumiem, rok temu też były urlopy, lato a jednak było nas więcej, fakt dzieci były znaaacznie mniej absorbujące, ale uważam, że dla chcącego nic trudnego. Ale to jest moje zdanie.
A tak w ogóle to fajnie, że się zalogowałaś i jeszcze fajniej, że napisałaś hehe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzieci były mniej absorbujące i "ciekawsze" więcej było nowości chyba, ogólnie nasze dzieci były dla nas nowością 😜 A teraz... też zdobywają nowe umiejętności, ale nie są one takie spektakularne jak na przykład pierwsze przewroty z brzuszka na plecki ;p Jak tak poobserwuję Ulę to dociera do mnie ile ona nowych rzeczy mi pokazuje codziennie, ale są to drobnostki, które zazwyczaj gdzieś tam przepadają w codzienności, a tak naprawdę to dla niej duże osiągnięcia. Ot, choćby dziś widziałam kilka razy, że gdy chciała dosięgnąć czegoś wysoko to robiła tak jakby chciała podskoczyć, ale jeszcze bez odrywania stópek od ziemi. Wczoraj z kolei malowała z dzieciakami farbami i nie wiadomo skąd wiedziała, że farbę nabiera się na pędzel i pędzlem się mazia po kartonie, dzieci jeszcze nie zdążyły praktycznie zacząć malować, więc za bardzo nie mogła podpatrzeć (zaraz na agu wrzucę fotkę).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Racja, u nas też codziennie nowe rzeczy obserwuję u Ani, ale też przechodzę nad nimi do porządku dziennego. Dziś nie z gruszki ni z pietruszki powiedziała DOBZE 🙂 Chyba się zapomniała hehe, ale mama za chiny ludowe nie powie 🙂
Asiula zdolną masz córcię skoro bez pokazania intuicyjnie wiedziała do czego służy pędzel i farby 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):
Zdjęcia Ulci piękne, nie mogę wyjść z podziwu jak ładnie Ula się huśta na dorosłej huśtawce. Rewelacja, no i picasso też z niej będzie 🙂 Cudna jest 🙂


Wczoraj zaczęła się nawet gibać na huśtawce, jakby chciała sama się huśtać 😜 pewnie podpatrzyła jak dzieciaki tak robiły to i ona próbowała 🙃 tak samo było z chodzeniem po takich beleczkach zawieszonych na łańcuchach, wcale jej tam nie ciągnęło, a jak któregoś dnia chłopcy po tym śmigali to następnego dnia Ula poprowadziła mnie tam i próbowała, oczywiście nie umiała przejść nogami, tylko całym ciałem pracowała, ale podpatrzyła i próbowała 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula napisał(a):
sobolinek napisał(a):
Asiula napisał(a):
Ale ona i wysoka dziewoja to musi mieć solidne podparcie 🙂

Racja, 84 cm mierzy 🙂


Ło matko! Kilka dni temu mąż tak mniej więcej Ulę mierzył i wyszło 76...

To Ulcia jest niższa. Ja już muszę Ani kupować ciuchy na 92 bo 86 są już ciasne 😞
Ale jak teraz zaczęła ładnie jeść i nie zwracać to się nie dziwię, że tak rośnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...