Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
no niunia, rośnie Ci geniusz. Oktawia, super fotki. Niezła z Ciebie mamuśka 🙂 W ogóle wszystkie marcówki są gorące 🙂 🙂
Mały już zasnął. Zobaczymy ile dziś pośpi, mam nadzieję, że choć do 1 przetrzyma. No i że nie będzie śpiewał o 7 rano tak jak dziś. W dzień ze spaniem była tragedia, ale też pewnie przez upały. Dużo bardziej też dziś się ślinił, nie nadążałam wycierać. I ciągle te łapki w buzi. No ale ząbkowanie to raczej nie jest bo zarówno ja, jak i mąż późno mieliśmy ząbki a to podobno dziedziczne.
Zauważyłam też że Krystian ciągle dotyka się po głowie, czasem łapie za włoski i je pociąga. Czy któraś z waszych pociech zachowuje się podobnie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Niunia świetne to zdjęcie.Faktycznie mały geniusz rośnie 😁
Hawajka, Grzesio dotyka się po głowie ale najczęściej to łapie się i ciągnie za .... swoje poliki. Dlatego ciągle podrapany jest.
Samantka fajna ta huśtawka. A ona się buja automatycznie, czy trzeba dziecko samemu bujać, bo nie doczytałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie Kochane 🙂

Ostatnimi czasy mam naprawdę mało czasu i juz nawet nie udaje mi się śledzić, o czy piszecie. Wybaczcie. Ramowo tylko pooglądałam sobie fotki, które wrzuciłyście: naprawdę jesteście przepiękne!
Oktawia - wyglądasz jak Anioł z Synusiem
Niunia - miło Cię znowu zobaczyć oraz Pawełka oczywiscie, małego modela
Marta - jakie Ty masz zgrabne nogi i jędrny biust (bynajmniej lewą pierś 😜 )
Dorotko - weszłam na agugu - jesteś piękna

No i tak pokrótce: Patryczek chyba znowu przechodzi jakiś skok rozw., lubi sobie pokrzyczeć, ale widzę już, ze potrafię powolutku, ale zawsze odczytywać jego nastroje i gesty, np. wiem, jaki jęk co oznacza i umiem też odczytywać"znaki", typu: podnosi niezbornie obie łapki do góry - chce na ręce, podnosi szyjkę niczym żólwik - chce, bym go pogłaskała pod szyjką... Kochany Synuś.

Dziś jestem padnięta, boli mnie głowa i oczy. Chyba pogorszył mi sie wzrok po ciąży, trzeba mi odwiedzić okulistę.Poza tym postanowiłam ćwiczyc, bo czuję się jak pączek 😞 Nie wiem, czy to hormony, czy może moje objedzonko podczass ciąży. Źle mi z tym. A słuchajcie, czy Wy wszystkie już macie reaktywacje cyklu miesiaczkowego? Bo ja jeszcze nie... Ginekolog mówił, ze tak moze byc do 6 miesiecy, ale boje sie, że mi się porypały do reszty hormony - miałam bowiem cykle bardzo nieregularne i odległosci od jednego do drugiego byly naprawde kolosalne. Nie stac mnie na prywatne wizyty u endokr, a na NFZ pewnie bede musiała czekać latami.

Dorzucam jeszcze fotkę naszej pociechy, TAK OTO PLANUJĘ JAK PODENERWOWAĆ DZISIAJ MAMUSIĘ 😁 😁 😁


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gerda miło Cie widziec!
Minka Patryczka zabojcza!
Ja tez mialam bardzo rozregulowany okres ichyba zapowiada sie na to samo! Jak mialam miesiaczke 9 maja tak do tej poty nic ale cierpliwie czekam to tych 6 miesiecy i zobaczymy wtedy bo jak narazie to nie ma co sie zamartwiac! A u mnie tez juz tak było ze przerwy mialam nawet do pol roku!! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gerda dawno Cie nie bylo a Patryczek slodziutki 🙂 co do biustu to push-up robi swoje :p
jesli chodzi o okres to jeszcze nie mam, no ale ja karmie piersia 🙂
wiecie co moj maz do mnie powiedzial? "czemu dziecko nie ma na olecach przycisku PAUZA" hehe fajnie by bylo czasami 🙂
my walczymy z Maja bo nie da mi odejsc z pokoju..jak tylko mnie nie widzi to od razu ryk...ostatnio caly czas ssie swoj kciuk, tak gleboko go wklada..a smoka do buzi wklada i possie chwilke i wypada jej..ostatnio tez caly czas gada..nauczyla sie wzdychac i wydawac takie dziwne odglosy i powtarza caly czas..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja to okresu ani razu nie miałam jeszcze, ale też karmię...
Gerda synuś łobuziaczek ci rośnie:P:P
Haliszczanka, tak jak Niunia napisała, huśtawka sama się buja.
Ja u mamy długo nie posiedzialam, bo mała wpadła w histerie... nie mogę z nią nigdzie wieczorem wyjść, bo jak przychodzi pora kąpania i spania i jak nie idzie po jej myśli, jeśli nie jest w domu to jest płacz... przyzwyczaiłam ją i w sumie dobrze, bo daje jej to poczucie bezpieczeństwa, ale jak zmienia się plan, to i poczucie bezpieczeństwa zostanie zachwiane...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marta ja w trakcie ciąży dużo myślałam o tym, że jak dziecko się urodzi to będzie już cały czas potrzebowało uwagi i będę już cały czas miała nim myśli zajęte. Bałam się jak w takich warunkach mieć chwile relaksu, jak będę potrafiła się oderwać myślami od małego. Bałam się, że bycie cały czas w tzw. pogotowiu będzie wyczerpujące i faktycznie czasami jest. Oczywiście, jak Grzesio wszedł w nasze życie to wszystko stało się takie naturalne ale czasami taki przycisk PAUSA faktycznie by się przydał.Nie umiem tego dobrze opisać i trochę namotałam. Mam nadzieję, że zrozumiałyście o co mi chodzi.
A no i Gerda miło Cię ... czytać. Brakowało mi Ciebie na forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja za jakiś miesiąc mam zamiar małej podawać pierś tylko rano i wieczorem no może w dzień z raz dam, a reszta to bede gotowac zupki, obiadki i bede podawać mleko modyfikowane... z reszta juz zauwazylam ze mala chetniej je butle niz piers... ktoras z was pisala, ze maluch sie denermuje przy piersi, potem possie i znowu nerw... chyba Edytka... u mnie jest tak samo... mama mowi ze mala sie denerwuje bo wolno leci, a przyzwyczaila sie troche do butli, ktora sie je bez wiekszego wysilku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂 mniej więcej jestem na bieżąco,ale nie mogłam napisać bo zapomniałam hasła! dopiero dzisiaj jak się obudziłam od razu miałam je w głowie 🙂
Samantka ciesz się, że okresu nie masz, ja to niestety już niedługo będę miała trzeci...a pierwszy miałam równo 6tyg. po porodzie. Mam pytanko do tych co już mają, używacie tamponów? podpaski są strasznie nie wygodne, a teraz po porodzie to nie wiem czy można korzystac z tamponow?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Macie problemy ze swoimi facetami? bo mój to cały czas się denerwuje na małego jak zapłacze i nie chce się nim zajmować 😞 a wczoraj powiedział,że jak go nie było to miedzy nami było wszystko dobrze a teraz to się kłócimy. Ja bym chciała żeby on tez się Wojtkiem zajął a ja bym np. na miasto wyszła coś sobie kupiła albo coś... ale on mówi NIE 😞 on to sobie chodzi na siłownie...ma jakąś odskocznie od tego,nawet w pracy. A ja non stop to samo 😞 już mnie to meczy...wszystko przy Wojtusiu robię sama 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasienka, bardzo mi przykro, że Twój facet nie chce się zajmować małym... coś z nim nie tak może??? Nie powinien się też denerwować jak mały placze, ja nie wiem co mu tak przeszkadza... może zagubił sie kompletnie i sobie nie radzi, a może też mu przeszkadza, że Twoja uwaga skupia się na Wojtusiu... facet Ci tego nie przyzna, ale pogadaj z nim o tym, powiedz, że też potrzebujesz czasu dla siebie, że może chociaż na godzinkę chciałabyś wyjść do koleżanki i wtedy mogłabyś mu zostawić Wojtusia najedzonego, przewiniętego itd... Przy dobrych wiatrach to tylko by musiał z nim posiedzieć, pobawić się labo pogadać 🙂 🙂... Mój to wręcz przeciwnie, szkoduje Nikolci jak płacze, podchodzi jak ją lulam i głaszcze po główce, szepcze żeby nie płakała, że już dobrze... Zajmuje się też chętnie... Na zakupy jeździmy razem, ale on prowadzi wózeczek, zajmuje się małą. a ja buszuję po sklepach. W niedziele też zabiera na spacer, wieczorem kąpie razem ze mną, wieczorne dokarmianie butelką też należy do niego... można powiedzieć, że jak on jest w domu to może i więcej się zajmuje ode mnie ja wtedy mogę spokojnie na mamuśkach posiedzieć..no on nie przewinie małej, no ale to wybaczam, nie musi, poza tym jest raczej wrażliwcem 🙂. Tyle, że ja też tak nie potrafię nie zwracać uwagi na małą i zawsze coś tam pogadam się zainteresuje... no i oczywiście ja ją kładę spać, nie wyobrażam sobie inaczej... Ja ją muszę wycałować utulić, wtedy dopiero mogę ją zostawić 🙂 🙂 Ogólnie mój A. jest mega super tatą!!! Lepszego Nikusia mieć nie mogła 🙂 🙂 Inaczej jako mój mężczyzna, czasami jest źle i się kłócimy, ale ostatnio nie pamiętam kiedy była kłótnia.... Jakos lepiej się dogadujemy... może dlatego, że czasami już odpuszczam, albo jak coś mnie wkurzy to nie skaczę z gębą tak jak kiedyś tylko w bardziej żartobliwy sposób potrafię mu zwrócić uwagę np. Dostanie lekkiego kopa w tyłek i mówię "A Ty, niedobry" 😜 No jakoś jest inaczej, na początku myślałam, że narodziny Nikusi trochę nas od siebie oddalają, ale takie wrażenie odniosłam tylko na początku, teraz jest zupełnie odwrotnie 🙂 🙂

Ojojoj ale się rozpisałam...
Dzisiaj zajrzałam wcześniej 🙂 Mała śpi 🙂 i ja idę dalej chyba podrzemię 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A i może weź go tak psychologicznie podejdź, że jak nie będzie się zajmował synem, to więź między nimi będzie słaba, że Wojtuś nie będzie chciał z nim zostawać itd... Ja to swojemu kiedyś powiedziałam, że mi zależy, żeby Nika nas traktowała tak samo... Ma tak samo tęsknić za mamą i tatą... Nie, że mama lepsza, tata gorszy... powiedz mu że u was tak bedzie jak sie nie bedzie zajmował małym... Ma być tatą na pełny etat, nawet jak go nie ma w domu... Ale jak jest to musi poświęcić małemu chociaż pół godzinki!! To bardzo ważne...
Nie wiem dlaczego zazwyczaj jest tak, że dziecko płacze jak mama wychodzi...? U mnie chcę żeby było tak, że i za tatem bedzie płakac, chociaż mam nadzieję, że będzie dzielna i za żadnym z nas nie bedzie plakac :P Ogólnie faceta trzeba kopnac w dupe i wbic do glowy kilka waznych zeczy... a może musisz nim pokierowac? powiedziec dokladnie co ma zrobic? najwazniejsza rozmowa 🙂 zapytaj dlaczego nie chce sie nim zajmowac?? wprost 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Samantka rozmawiam z nim o tym cały czas, a raczej to ja mówię a on mnie olewa... Mówi, że nie umie się dziećmi zajmować... Planowaliśmy jeszcze jedno dziecko ale niedawno mi powiedział, że wiecej nie bedzie 😞 sorry, że to napisze ale mnie wku**ia!!!;( Nie wiem..może do siebie nie pasujemy... już sama nie wiem co mam o tym myśleć. Z Wojtusiem nie rozmawia bo "nie bede gadal do niego glupot bo i tak nie rozumie"-jego slowa. Wczoraj mi powiedział, że nie chce na niego patrzec. I ogolnie sie na mnie obrazil... wiecie co zrobil? kurcze az mi wstyd to napisac 😞
Mały sobie siedział w taki leżaczku no i zaczal troszeczke popłakiwać a on go złapał za RĄCZKI i do góry podniósł i mały tak wisiał na rączkach, ja sie zaczęłam drzeć i płakać to mi go dał i mi powiedział "spieprzaj". Czy to jest kur** normalne? Przecież to jeszcze maleństwo 😞 ale on tego nie rozumie i mi gadał, że jak wiem lepiej to on już naprawde się do niego nie dotknie. Jemu jest po prostu wygodniej tak mówić bo woli sobie siedzieć przy kompie albo isc na silownie i miec go gdzieś 😞
Chyba nasze małżeństwo się rozpadnie...nie ma dnia kiedy się nie kłócimy.. ;( strasznie mi źle.. i nie mam z kim o tym pogadać bo żadna z moich koleżanek tego nie zrozumie, powiedzą tylko 'zostaw go', a to nie jest takie proste, nie moge tylko o sobie myslec ale musze i o małym.
To wszystko jest takie straszne... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasieńka, Samanta już praktycznie napisała wszystko, co i jak chciałam napisać. Nie mogę zrozumieć Twojego męża. Jednego ma syna i takie podejście. Wydaje mi się jednak, że Twój mąż nie jest odosobniony w takim podejściu. Już wcześniej niektóre dziewczyny pisały, że mają podobne problemy ze swoimi facetami. Może faktycznie niektórzy faceci nie zdają sobie sprawy jak ważne jest budowanie więzi z dzieckiem od samego początku, a nie dopiero jak dziecko będzie mialo kilka lat. Wtedy już synek może nie chcieć iść z tatą pograć w piłkę itd. Jednakże niektórym tatusiom niemowlaków może wydawać się, że nie mają nic do zaoferowania takiemu małemu dziecku skoro nie potrafią ich nakarmić, a dziecko usypia tylko w ramionach mamy. Może tak myśli Twój mąż? Porozmawiaj z nim o tym.
U mnie akurat sytuacja wygląda podobnie jak u Samanty. R. jest supertatą i pomimo, że jest w domu późno, bo dopiero o 17.40 to ten czas, który mu pozostaje zanim mały zaśnie, stara się wykorzystać maksymalnie. Kąpie praktycznie sam, ja tylko ubieram Grzesia, bo to R. nie wychodzi 😁 Potem to on go karmi i o 23 też on go karmi. No i zawsze z soboty na niedzielę R. wstaje w nocy do syna. A jako mąż to wiadomo, jest różnie. Niemniej jednak w ogólnym rozliczeniu stwierdzam, że dziecko nas zbliżyło do siebie i tego nam właśnie trzeba było w związku (ślub wzięliśmy w 2006 roku więc mam porównanie, jak się żyje tylko we dwójkę).
Ale się rozpisałam. Ufff.... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
O rany, Kasiu, ale Twoje koleżanki poniekąd mają rację... i właśnie pomyśl o małym, jak on teraz go tak podnosi za ręce, to co będzie jak będzie starszy... O Jezu, nawet nie wyobrażam sobie jak to musiało wyglądać... 😞 Porozmawiaj z jego mamą może, albo swoją... opowiedz co się dzieje, może ktoś mu do tego głupiego łba wbije trochę rozumu...
A do dziecka trzeba mówić, bo wtedy ono uczy się mówić... no jasna cholera, jaki on jest głupi... przepraszam, bo w końcu to Twój mąż, ale jak dla mnie strasznie się zachowuje... Nie wiem czy da się go zmienić... Przecież to jego syn, więc dlaczego tak robi? Może jest za młody co? Może się nie wyszalał?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...