Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

zdrówka dla maluszków!
Ja także daje małemu chleb (mi lekarka mówiła , że mam podawać normalny biały chlebek bądż bułki) , posmarowany masełkiem. Próbowałam nie raz dać Bartkowi jedzenie do rączki np. kawałek chlebka, niestety to co mu się da to całe wciska do buzi (wygląda jakby rok nie jadł) i się dławi 😮.. i teraz jestem jakoś przwrażliwiona jak on ma jedzenie w buzi.
Gorące brawa dla Agatki 😉
Mój brzdąc nie zabiera się za raczkowanie.. tylko na tych nogach musze go trzymać , nawet ubierać go muszę na stojąco. Pokazałam mu dzisiaj jak się raczkuje (bo akurat lezał na brzuszku) i miał niezłą polewkę z mamy , chyba chciał powiedzieć : Mamo, co ty wyrabiasz?! 😁 Mało kiedy wsadzam go do chodzika , ale jak już go dziś wsadziłam to odkrył że odpychajac się nózkami i jedzie do tyłu - bardzo mu się to podobalo. ;D
Dzisiaj obniżyliśmy dopiero łóżeczko, może w końcu załapie i sam zacznie wstawać a nie za pomoca mamy.. ojjjj ten leniuszek , czasami mam z niego poolewke. Bo wiem ze potrafi sam usiasc , ale mu się nie chce i woli jak mama poda mu ręce aby go podciągnąc albo najlepiej żeby się nie męczyć po prostu go posadzić (najczęściej właśnie tak jest) bo jak nie to ryyyyyk 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
Ja młodemu też dawałam chleb i bagietkę, środek i skórkę. Chociaż woli skórkę. Nawet kawałek brzegu od pizzy wtrąbił. Dziś upiekłam szarlotkę na kruchym cieście... jak jadłam to młody zaczął się drzeć, więc mu dałam łyżeczkę do spróbowania. No i żarłok zjadł. Mięsko mu czasem miksuję, ale daje też po kawałku. Banana tak samo, bo jak mu dałam do ręki to sobie wepchnął całego do buzi!!! Dziś natomiast oderwał kawał tapety, łącznie z tynkiem i też chciał zjeść. Do kociego żarcia i żwirku też próbował się dobrać. Poza tym jest na etapie uczepieni się moich nóg i stania... a jak go odczepiam to jest ryk! No a nocne pobudki zamieniają się w zabawę... na 2 godziny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka!!!

Co tak cichutko?
Misia widzę, że Antonio wie co dobre z tą pizzą, hehehe 🙂.

A to mój szkrab:

http://www.youtube.com/watch?v=wdrGOI-q3IE

kiepska jakość, bo komórką nagrywane :/

A to długie i troszkę nudnawe

http://www.youtube.com/watch?v=HDhR7V3FV2c

A tak poza tym to u nas strasznie wieje, normalnie jakby się ktoś powiesił 😞(((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki uciekam spać, bo jutro praca, potem znowu praca i praca w domu 🙂

Kobieta to normalnie ma dobę, zadania na 48 h robi w 24 h. Skąd my bierzemy na to siły dziewczyny???

Pozdrawiam i dobrej nocki :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny macie gdzieś zapisany link do tego filmiku co był o ciąży na onecie? Ten o francusce która pracowała w delfinarium i była animacja całego zycia płodu równolegle przedstawiona od poczęcia do narodzin.

Misia nie rozpieszczaj synka 😉))))))))))) Kurcze powiedz mu czasem NIE - jesteś zbyt kochana - Fasolek w kojcu wydziera się na cąły dom - trenuje mowę i wyśpiewuje przeróżniste sylaby - stoi przy tym prze szczebelkach i czeka aż przyjdę, ale staram sie nie zwracać na niego uwagi zbyt często i potrafi przesiedzieć tam cały dzień bez płakania - płacze tylko jak jest głodny lub zmęczony.

Aleks z owoców je jabłko banan gruszkę, raz zjadł winogrono, na inne owoce nie mam pomysłu. A co mozna jeszcze dać o tej porze roku?

Dorotko to super że pełza, skoro juz zaczęła to z ciekawości szybciutko zamieni to na raczkowanie i dalej na wstawanie, oby jak najdłużej raczkowała.

A Amelka fajowo się śmieje - straszenia to najlepsza zabawa 🙂

Krzesełko do jedzenia jest fajne jak daje mu coś do samodzielnego jedzenia ale wkurza mnie że ześlizguje się z tej śliskiej tapicerki i wisi na pasach bezwładnie. To jego siedzenie jest jeszcze mało stabilne 😞 Tym bardziej nie podoba mi się to że stoi całymi dniami przy szczebelkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć dziewczyny!
super filmiki z Amelką 😉
Ja własnie szukam czegoś dla mnie, chce się zapisać na taciec salsa solo czyli bez mężczyzn.
Misia, fajny zarłoczek z twojego babasa podobnie jak mój. Jak on widzi , że coś jem to też musze mu troszke dac na spróbowanie albo czasami już mam przygotowany np. chlep z masłem - bo inaczej to ryk 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sala link do filmu http://vod.onet.pl/ycie-przed-yciem,5782,film.html
Co do owoców to ja mam zamrożone brzoskwinie i śliwki, ale zmiksowane. Dokładam je, np. do startego jabłka. Poza tym myślę, że z mrożonek możesz podawać jagody, maliny. Ja jeszcze nie próbowałam, bo Antek jest jabłkowo-bananożercą.
Dzięki za słowa odnośnie kojca... może faktycznie tak powinnam zrobić... ale mam wtedy wrażenie, że jestem złą matką jak on tak się drze... sąsiedzi to tam już w ogóle pewnie gadają... ehhh...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Salamandra dobrza gada. A poza tym część dziewczyn pewnie niedawno z pracy wróciła więc najpierw uściski z dzieciaczkami, jakiś obiadek a potem dopiero mamusie 🙂 Zresztą ostatnio sporo napisałyście 🙂
Ja byłam dziś u koleżanki, która ma córkę miesiąc młodszą od Krystka. Młoda już raczkuje i siada więc nadążała za Krystianem, który raczkować nie chce ale pełza jak piorun 🙂 Ogólnie maluchy zadowolone ze swojego towarzystwa, wesoło było jak Krystian za nią łaził i zaczepiał. Raz nawet za włosy ją "wytargał" 🙂
Jutro chce malemu ugotwać coś z rybką, macie jakis przepis może bo nie wiem ja się zabrać za to. JA raczej rzadko gotuje sama ale staram się żeby młody miał różnorodne posiłki i się nie przyzwyczajał do słoików. A z tym apetytem Pati to się nie martw, moje słońce wczoraj przez caly dzień też zjadlo strasznie mało (rano kaszkę, trochę mleka z butli, potem dosłownie z dwie łyżeczki zupki i popił cycusiem i cycuś na noc). Wczoraj zupki nie chciał a dziś tą samą zjadł z wielkim smakiem 🙂 Także zależy od dnia i humoru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hawajka a ile razy w ciągu dnia i w ciągu nocy Krystek je cycusia? Bo mój Antoś w dzień to rano, raz popołudniu i przed snem... a w nocy co 2-3 godziny... :/ poza tym w dzień je jeszcze obiadek i jakiś deserek. Kaszki nie daję, tylko czasem.
Sleep and play to te żółte. Do kitu są.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia, u nas z jedzonkiem wygląda to tak. ogólnie ja zazwyczaj mam na rano i wracam z pracy po 14 a wychodzę po 6. Krystian jak wstanie to je kaszkę (mleczno-ryżową, bardzo mu smakują te bobovity z sokiem) gdzieś około 9-10. Potem przed spacerem tatuś daje moje mleczko z butelki, ale zjada tylko około 100-120 ml i to około godziny 12-13. O 14 przejmuje Krystiana w wózku od męża, buzi buzi, ja do domku przez park, mąż do pracy. Po powrocie do domku daje mu jakiś obiadek, zjada z pół słoiczka, do popicia soczek, Jak nie ma totalnie chęci na obiad to kończy się cycusiem. Na podwieczorek jakieś owoce i jak wcześniej nie było cycusia to dostaje wtedy. Podwieczorek jest po 18 gdzieś. No i po kąpieli cycuś na noc, kąpiel o godzinie 21. Mały zasypia gdzieś 21.30 po pół godziny pierwsza pobudka, trochę jęków, czasem dużo, smoczek, nucenie i dopiero tak naprawdę zasypia. I śpi w porywach do godziny 1, Wtedy cyc, a potem tak jak u Ciebie co 2 godzinki gdzieś. Czasem jęczy co godzinę a ostatnie 4 dni to koszmar jakiś. No ale do pracy trzeba wstać. Dlatego zawsze kładę się z młodym na popołudniową drzemkę i się wtedy trochę zregeneruję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny!
Ja Was czytam na bieżąco ale nie mam kiedy się zabrać do pisania.
Grzesio już praktycznie zdrowy ale mnie za to przeziębienie bierze. Masakra jakaś.
Dziewczyny a jak Wasze dzieci zachowują się przy zmianie pieluchy? Bo mój to strasznie się wykręca i płacze i zakładać mu pieluchę to koszmar jakiś. Trzeba go zabawiać a i to nie zawsze zdaje egzamin. Daję mu i klucze i piloty i wszelkiej maści zakazane przedmioty ale rzadko wyleży na tyle długo, żeby zmienić pieluchę.
Co do Sleep&Play to u nas może nie przeciekały ale te zielone siateczki na bokach obtarły małemu nóżki.
Pati Grzesio też ma inny apetyt każdego dnia także nie martw się!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...