Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

wszystkiego naj dla Dominisi i Filipka! 😘
tak w ogóle to ciekawe co u ammi,matlrgi, fenki, Kaczuszki..

Moniś tulę!:*

a właśnie co do okresu.. to ja miałam od soboty do czwartku i od wczoraj z nów ze mnie leci 🤢 🤢 ja nie wiem.. ale teraz to leciutko.. w poniedziałek w końcu idę do lekarza na kontrolę wkładki, bo co miałam wizytę to coś ze mnie leciało 🤢 to okres, to nie wiem co.
A mama do mnie dzwoniła dzisiaj i siostra była na USG 3D iii będzie miała córeczkę na 100% 😁 czyli moi rodzice i mają wnusia i będą mieć wnusię 😜 tacy młodzi, a już dwoje wnucząt 😜 wnuczka jeszcze do grudnia w brzuchaczu 😜

Sto lat dla jubilatow..
Szarla odezwij sie i napisz co u lekarza.

właśnie..szarla przecież była u neurologa.. hmm, ciekawe co jej powiedzieli. Napisz jak najszybciej!

no a Alan maruda...spał po 20min. 2 razy..nie wiem co robić,udaje mi sie go na 5min.rozweselić,a później znów maruda mu się włącza 😞 a Antek jak?

Sorki że nie pisałam, ale neurolog doprowadziła mnie do takiego stanu, że pojechałam na działkę odreagować.
Zatem zacznę, młoda ma asymetrię tak jak pisałyście. Także tutaj by było wszystko w porządku, tym bardziej, że mam Was i wiem z czym to się je.
No ale... babka pyta się o poród kiedy, czy siłami natury, w którym tygodniu. To jej odpowiadam "5 marca, siłami natury, 40 tydzień"
Ona: ile punktów miało dziecko?
Ja: 10
Ona: no to poród bez powikłań
Ja: tak, tylko miałam zielone wody płodowe
No i się zaczęło:
Ona: jak to zielone? jak zielone to dlaczego dziecko dostało 10 punktów?!?!?! Przecież zielone wody płodowe oznaczają, że doszło do niedotlenienia dziecka! Dlaczego nie zostało zrobione usg główki?
No to ja struchlałam, słabo mi się zrobiło, bo ona ciągle gadała o tym niedotlenienie i w ogóle 😞. Ja się jej pytam jakie to moga być tego konsekwencje na przyszłość. To ta na mnie, że bez badań to ona mi nic nie powie. To ja jeszcze na koniec się zapytałam czy pokaże mi jakieś ćwiczenia żebym mogła w domu robić. A ta na mnie krzywo popatrzyła i powiedziała "ja jestem specjalista neurolog, a nie rehabilitant".
Więc mam skierowanie na rehabilitacje i na usg główki. Na usg idę jutro prywatnie, bo oczywiście terminy są na nie wiem kiedy, a ta mnie tak przeraziła tym niedotlenieniem, że masakra. Tym bardziej, że to napisane na wszystkich skierowaniach jest. O rehabilitację popytam jutro już na miejscu.
Dodam, że ta lekarka to jakaś z ukrainy, albo rosji, bo mówiła jak Oksana z Usta Usta. A na pieczątce ma że jest "specjalista neurolog, specjalista neurolog dziecięcy, pediatra, specjalista genetyki klinicznej", a jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego, takie moje zdanie.
I jeszcze mi się przypomniało jak ją podniosła do siadu i ździwiona była że bez problemu, ale potem młoda się czymś zainteresowała i trzymała piąstkę zaciśniętą, a ona do męża "widzi pan? ciągle ma piąstkę zaciśniętą, to świadczy o tym, że lewa strona się gorzej rozwija". I od wczoraj obserwuję jej piąstkę i czasem ją zaciska (tak samo prawą) i wcale nie ma jej cały czas zaciśniętej, więc nie kumam. A w domu to siedziałam i cąły dzień płakałam, a Tomek mnie pocieszał. To się rozpisałam.

Wczoraj Amelcia super grzeczna była, ale dzisiaj coś ją boli, albo odreagowuje po szczepieniu. Dałam jej czopka w dupcię i śpi już 2 godzinki.

a jakie czopki dałaś Amelci? Bo j mam paracetamol, z tym, że moja pediatra powiedziała aby dać jak ma gorączkę.

a co do tej pani neurolog, to nie wiem czy nie powinnaś iść do jakiegoś innego..i zobaczyć co powie.. bo jeśli specjalista od wszystkiego to faktycznie może być do niczego.

Efferalgan. Są przeciwbólowe, przeciwgorączkowe i przeciwzapalne. Nigdy jej nie dawałam. Ale Amelcia jest dzieckiem niepłaczącym, a dzisiaj mi godzinę płakała, a wręcz się darła! Po czopku zasnęła, więc na pewno coś jej dolegało. Może mięśnie po szczepionce.
Mnie kiedyś jak zaszczepili to tydzień ręka mnie tak bolała jakbym zakwasy miała.

No też tak uważam. Ale jutro pójdę na to usg główki, jak nic nie będzie to prosto na rehabilitację i zobaczymy co rehabilitant powie.
A dzisiaj poczytałam o niej opinie w necie to wszyscy piszą, że arogancka. Trudno, wczoraj było źle dzisiaj już jestem spokojna, jak trzeba będzie to pójdę prywatnie.
A mój klopsik waży 7150 🙂. Także dojada i przejada, bo ulewa, hehe 🙂. Ale to cała Amelcia 🙂

Już wiem co małej jest. Ma coś z okiem, całe czerwone, napuchnięte. Poprzemywam rumiankiem, solą fizj. jak nie przejdzie to jutro jeszcze okulista. Nic to z forum dzisiaj nici, miłego.

No moja też na brzuch się od razu obraca i jest rzyg :P
Chciałam jeszcze napisać, że do tego wszystkiego teście przyjeżdżają w sobotę. A ja w mieszkaniu syf, chore dziecko i jeszcze jutro lekarz i zakupy i nie wiem kurde. Idę ze szmatą trochę polatać :/