Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

.

Agata - ty masz tą nianię motoroli z kamerką ?

Nequitia napisał(a):

Doris_25 a może zaczął się u Twojej Małej ten skok rozwojowy, dlatego taka marudna się zrobiła? Myślałaś o takiej opcji?

Ja czytałam na necie i położne mi mówiły, że dziecko się najada wtedy, gdy moczy co najmniej 6 pieluszek dziennie i przybiera prawidłowo na wadze...
Moja Maryś z kolei to się przeżera chyba...

no myślałam o tym skoku... poszła wreszcie spać. łeb mi pęka - chyba ze zmęczenia, a tu kurna kawy nie można. Tak bym sobie walnęła i by przeszło.
Moja ma już drugą brodę i poliki jak pućki. Pieluch moczy około 7-8. Urosła napewno bo widzę po ubrankach aczkolwiek zawsze sobie coś wyimaginuję a potem się martwię. 😞
Niewiem czy laktator jest słaby czy jak.

Spoko dziewczyny, ja wiem ze nie wolno tak przyzwyczajac z termometrem. Robie tak czasem, a nie codziennie. Dzis ju 4 kupki byly, herbatka najwyrazniej dziala.

Doris_25 No to się nie martw na zapas i ciesz się zdrowym bobaskiem 🙂
Ja tam kawę piję tyle, że słabą... a dzisiaj to nawet chyba drugą sobie zrobię i zjem ciasta drożdzowego 🤪 tak jakoś mnie naszła ochota...
Moja Księżniczka też jeszcze śpi, ale pewno niebawem się zacznie budzić na karmienie, więc idę coś zrobić może... choć lenia mam strasznego 😁
No i trzeba się przyszykować na podróż do Wawy jutro.... z jednej strony boję się jak cholera i najchętniej bym nie pojechała a z drugiej już chce mieć to za sobą... 😞... okropne uczucie...

.

byłam dzis po raz 3 na badaniu słuchu 🥴 i oczywiscie nie udało sie z badać ..mały sie wiercił krecił , tam potrzebna cisza a jemu sie akurat zachciało usmiechac i gadac po swojemu .. za kilka dni jeszcze jedno podejscie ,, mogło by sie udac bo za tydzien wyjezdzamy na wakacje i chciałabym miec to za soba 🤔

Ja skierowanie dostałam razem z wypisem ze szpitala... ale z wypisem Małej, nie moim... więc nie wiem jak to normalnie się odbywa... ale skierowanie to pediatra ci od ręki wystawi, przynajmniej powinien...

.

Dominika a Małemu słuch badali zaraz po urodzeniu? i teraz dodatkowo czy jak tam u Was jest?

chcieli mu badac jak miał 5dni.. ale tez sie nie dało bo płakał strasznie , kilka dni po tem kolejna poba i lipa oczywiscie odesłali nas juz do innego szpitala .. dzis mu podłaczyli jakies elektrody .. ale tez sie nie dało ,

.

mi dzis powiedzieli ze napewno jest wszystko oki ale sprawdzic trzeba .. i ze bedziemy probowac do skutku .. wcale ci sie nie dziwie ze ryczałas .. co lekarze potrafia z dołować człowieka 🤢

Usg powinien zrobić ortopeda od razu jak do niego pójdziesz, u mnie w każdym gabinecie jest aparat do usg bioderek... z tymże ja miałam skierowanie nie konkretnie do ortopedy a poradni preluksacyjnej... ale pewnie to jeden grzyb...
Co do badania słuchu to moja miała od razu robione badania czy słyszy... ale 5.09 jesteśmy zarejestrowane (ze skierowaniem) do poradni profilaktycznej słuchu na dodatkowe badania ze względu, że ja mam genetyczne uszkodzenie słuchu... więc będą sprawdzali Małą pod tym kątem... teściowa i tak chce zafundować nam wizytę w Kajetanach żeby tam Malutką przebadali... chociaż mi się wydaje że to za wcześnie wszystko, bo u mnie wada słuchu dopiero jak miałam coś koło 17 lat się ujawniła...
beti82 to też debile za przeproszeniem, żeby od razu takie "wyroki" przekazywać... zamiast posprawdzać najpierw dwa razy... ech szkoda słów...
a co do "ryczenia" to wiecie co... ja w szpitalu nie miałam dnia żeby nie ryczeć... takie newsy codzień dostawałam... a najbardziej ryczałam jak widziałam własne dziecko... dobrze, że to przeszło wraz z wyjściem do domu...

.

na mnie tez tak szpital działał ze Tam "RYczałam " niby wszystko oki a jak mi lekarze powiedzieli ze cos jest nie tak z małym bo przez noc z tracił na wadze 700g .. a sie okazało ze połozna odwrotnie cyfry wpisała w karte..

.

Beti - jakiś poj..any ten twój pediatra, że Ci skierowania odrazu nie dał. Wogóle chory kraj, że trzeba skierowanie mieć - skoro to badanie jest konieczne około 6 tygodnia, bezsens.No ale to Polska.
No i co myślicie z tym laktatorem, ooo Monia 29 - TY masz też laktator tommee, dobrze Ci idzie ściąganie ?

Na mnie szpital też działał depresyjnie i choć wszystko u nas było o.k. to na wyjściu się rozwyłam bo mnie wkurwili bo łachę robili ze wszystkiego i dodatkowo hormony zadziałały i miałam taki płaczliwy dzień.

.

mnie przynajmniej o mineło załatwianie papierów z becikowym itp..

tu podpisałam jeden papier .szpital po informował wszystkie instytucje ze mały jest juz na swieci i migiem dostał wszystkie papiery akt urodzenia, żólta karte .. i juz wpłacili pierwsze pieniadze na dziecko..

przynajmniej nie trzeba chodzic i załatwiac .. 😉

beti82 co do lekarzy w tym mieście, którzy się mną "opiekowali" jak byłam w ciąży, to sprawą się moja teściowa zajmuje... ja nie mam teraz nerwów bo muszę przede wszystkim z Małą pozałatwiać wszystkie poradnie, lekarzy... i kurna oby już się żaden lekarz niczego więcej ponad to co jest nie dopatrzył bo ja i tak mam już nerwice, depresje i wszystko naraz...
Dominika no to za****ście, że tam u Ciebie wszystko szpital załatwia... tutaj to "150" zaświadczeń potrzeba do becikowego, paranoja, skarbówka, PUP... no mnie jeszcze czeka wizyta własnie w Urzędzie pracy po zaświadczenie do becikowego... nie wiem kiedy ja to wszystko załatwię... Byłoby dobrze gdyby pogoda była, ale Małej w takie wichury i deszcze ciągać nie będę a nie mam jej z kim zostawić 😞 no i niemobilna jestem... a autobusami się rozbijać to tez przewalone 😞

powiem Ci że sama byłam w szoku , ja dostałam tylko list ze wszystko jest załatwione .. a potem ze przelew juz zrobili i informacje i za jaki miesiac .. jedyne co załatwialismy to paszport.
nio ale w Polsce to jest straszna Biurokracja.. nic sie na to nie poradzi ..

.

.