Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
ja wcale nie jestem szczęśliwa, że moje dziecko jakieś modyfikowane mleko pije, ale skoro nie mam wyjścia to trzeba się pogodzić. Igor też dostaje NAN i chociaż widzę, że mu smakuje i od początku nie dostawał żadnych kolek to tym bardziej go obserwuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
agata_j napisał(a):
monia29 napisał(a):
witam mamusie ja już nie wiem co robic mój mały zawsze tak ok 14-19 ma napady płaczu i to jakiego brzuszka twardego nie ma, kupe robi codziennie dostaje herbatke koperkowa,espumisan a on dalej płacze jedyne co to za dnia mało mi spi nie wiem czemu
wczoraj byłam u lekarza z małym wszystko ok na wadze przybiera niewiem juz co myslec czy ten płacz to marudzenie jego jestem wykończona nerwwo bo nie umiem poznac co mu dolega 😞 😞


Agata to u mnie to samo i wczoraj jednak chyba miał kolke pomimo ze daje to samo co ty 🙂
bo ok 20 usnał i spał do 24 potem karmienie i dalej spał do 5 taki był wymeczony.a robiłam wszystko masowałam brzuszek ,tuliłam ,kołysałam poprostu robiłam co mogłam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez karmie sztucznym(i dokarmiam odciagnietym) i to od 2 tygodnia zycia i malej tez nic nie jest tyje pol kilo w tydzien 🙂 teraz tylko sie uspokoila z glodem i juz nie budzi sie co 1,5 godz tylko co 3/4 wiec moze jej nie spase hehe 😉

ps czytalam ostatnio sklady wszystkich mlek i bebiko ma to samo co bebilon b.podobne jest nan(ale po nim moja ma kolki) gerber mega slodki a chyba najlepszy jest hipp

ps2 ja wpierdzielam wszysciusienko no poza kapucha i fasola i mloda ok tylko czasem jak zjem pizze albo lykne drina to odciagniety pokarm wylewam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jakie to moje Dziecię jest uparte jak osioł... ale to chyba zostało jej jeszcze z brzucha... leży już godzinę w łóżeczku, oczka czerwone ze zmęczenia ale ni cholery ich nie zamknie i nie zaśnie 🙂 Ja jakbym zaczęła karmić modyfikowanym to pierwsze co bym zrobiła to zapaliła... ech, straszny nałóg, dalej mnie do niego ciągnie... 😞 ale póki co jestem silna i karmię cycem, męcząc się z jakimiś kapturkami... i nie ściągam pokarmu wcale...może powinnam?? bo Ptysia nie zjada z cycka wszystkiego... na raz...
We wtorek czeka nas "podróż" busem do Warszawy do neurologa... ciekawa jestem jak sobie poradzimy 🙂 no i na ten wyjazd przygotuję chyba jednak z 4 butelki modyfikowanego, bo karmić w publicznym miejscu przez kapturek nie dam rady... jak myślicie? lepiej modyfikowane i Mała będzie dłużej spała? czy zacząć odciągać po trochę już dzisiaj i swoje jej zapodawać... Mam dylemat normalnie... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mi się wydaje że mam pokarmu na styk żeby na bieżąco się Mała najadała... bo jak odciągnęłam po jedzeniu jej to wyszło na to, że zostaje mi w piersi tak 20ml... więc nie ma sensu chyba żebym po 20ml ściągała... a tak sobie myślę, że modyfikowane i tak muszę wziąć... w razie czego, gdyby się nie najadła albo chociażby do uspokojenia... najlepszym uspokajaczem jest cyc ale nie będzie możliwości 🙂 No nic... będzie przygoda pierwsza Nasza wspólna 🙂 najpierw 2 godzinki jakoś w busie, później przez wawe przejechać autobusem, później u pani neurolog... ogólnie to cały tydzień mamy zawalony... w poniedziałek urzędy, becikowe i takie sprawy, a reszta tygodnia codziennie do lekarza albo na rehabilitacje... oj się zajadę coś czuję.... 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Siemka mamuśki.
U nas nocka spokojna. Mała wczoraj zaliczyła pierwszego grilla. Sprawowała się b. dobrze. Tylko te wstrętne komarzyska cięły jak najęte. Dobrze, że małej nie pocięły.
Ja wczoraj jadłam pizzę (bez cebuli),piłam karmi (rozgazowane ale lepsze taki jak żadne 🙂), jadlam parówy z grilla i o.k.

Marlena - ja myślę, że mały nie miał kolki po tej pizzy - chociaż każde dziecko jest inne i to, że moja nie miała po niej to nie zanczy, że Twój nie będzie miał, ale wydaje mi się, że w pizzy nie ma nic ciężkostrawnego. Przecież to mąką, drożdże, mleko, ser żółty. Na moją pizzę daliśmy wszystko to co już wcześniej jadłam. No chyba, że jadłaś jakiś mocno octowy ketchup czy sos.
Z kolką to jest tak, że może wystąpić nawet jak przestrzegasz ściśle diety.

Ja uważam, że nie ma nic złego w karmieniu mlekiem modyfikowanym. Jeżeli ktoś ma się męczyć to lepiej sobie odpuścić bo dziecko wyczuwa jak matka jest niezadowolona, zła, zmęczona i może źle reagować na mleko matki w związku z tym całym stresem.
Dziecko będzie szczęśliwe tylko wtedy gdy matka będzie szczęśliwa.
Marlena - każda z nas ma jakiś kryzys w związku z tym karmieniem. Ja mam głównie w nocy. czasem jak karmię to przysypiam tak, że mi łeb bezwładnie opada i wtedy mam najbardziej dość. Złoszczę się a potem mam wyrzuty sumienia, że jestem zła na to całe karmienie. Ale tak jak Butterfly napisała - daję radę dla maluszka - bo wiem, że warto. GŁOWA DO GÓRY !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny!
u nas dziś (odpukać w niemalowane drewno) dzionek dość spokojny, nocka była super. Fakt, że mały nie mógł zasnąć do 23;30, jak już zasnął spał do 4:30 🙂 oczywiście na modyfikowanym
Dzisiaj o dziwo uciął już sobie drugą drzemkę 🙂 nawet obiad zrobiłam! ha a przez ostatnie dni było to po prostu niemożliwe 🙂 oby tak dalej! 🙂
Pyt do mam co karmią i piersią i sztucznym... mam problem, bo mały od kiedy poczuł butelkę troszkę się rozleniwił i zawsze robi cyrk jak go przystawiam do piersi, wiadomo z butelki łatwiej mu leci... ale jestem wytrwała... popłacze, pokrzyczy i w końcu zaczyna cyca ciumkać... Czy macie taki sam problem? już nie wiem co robić czy odrzucić to modyfikowane... tylko kurna moim się nie najada. Fakt, że tylko raz dziennie i na noc go dokarmiam... głównie z cyca jedziemy, no ale czasami dwa cyce a on dalej głodny no i wtedy trzeba buteleczkę przygotować 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agatko, ja identycznie karmie. Sztucznym raz dziennie i wieczorem. Ja tez zauwazylam ze mu nie starcza mojego pokarmu. Moglby jesc i jesc. Ja karmie przez te kapturki wiec efekt podobny do butelki, no i raczej nie mamy z tym problemu. Jedynie co to czasem zasnie przy cycu, tak konkretnie padnie, a po niecalej godzinie znow chce jesc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena ja też karmię przez te kapturki, ale i tak i tak musi mocniej ssać, żeby to mleczko leciało, a nie tak jak z butelki 🙂 Uważam, że dobrze robię, że go dokarmiam, co mam robić jak biedaczek głodny. Jakiego mleka używasz ??
U mnie to samo przy cycu zasypia, no i efekt tego taki, że za chwilę znów chce jeść, zamiast zjeść raz a porządnie! 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
co do krostek, u nas od wczoraj się pojawiły, wyglądają jak takie trądzikowe wypryski. Czytałam że jest coś takiego jak trądzik noworodkowy, samo powinno przejść, interwencja lekarza nie jest potrzebna... ale czy to na pewno to hmmm a może to ta wysypka hormonalna... a może to jedno i to samo? ... a może coś zjadłam... kurna ciężko stwierdzić co to jest.. mam nadzieję, że samo zejdzie. Jeśli to ten trądzik to wyczytałam, że trzeba buźkę przemywać wodą lekko ciepłą, przegotowaną i osuszać ręcznikiem papierowym.. Zobaczymy, zastosujemy się do tego zalecenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agata, no u nas dokładnie takie same wypryski sie pojawiły. I ta śliczniutka buziunia teraz taka czerwona.. aż mi żal. Ale też jestem przekonana, że to te hormony- zresztą tak powiedziała mi położna ostatnio, tylko wtedy miął raptem 3 czy 4 takie krostki, a teraz ma prawie cały policzek lewy i troszeczkę na prawym. Dziś na wszelki wypadek stwierdziłam, że nie będę bardzo eksperymentować z kuchnią.I też czytałam, żeby przemywać przegotowaną woda buziunię. We wtorek mam wizytę u lekarza to jak nie zejdzie to wypytam.

Do dziewczyn karmiących piersią: kłuja Was piersi? A właściwie sutki? Ja mam tak dziwnie, że np.zawieje, albo przejdą mnie dreszcze i wszystko czuję poprzez kłucie w piersiach.. Średnio to przyjemne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agata ja mam mleko w proszku Nutrilon firmy Nutricia, zapewne nikomu nieznane. Niestety musze prawie polowe pojemnika wyrzucic bo po otwarciu mozna tylko miesiac przechowywac, wiec to juz prawie. Mam teraz zamiar kupic mleczko w kartonikach 200ml.

Butterfly, mnie czasem sutki kluja. To nie jest niewiadomo jak bolesne tylko troche irytujace.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Butterfly napisał(a):
Agata, no u nas dokładnie takie same wypryski sie pojawiły. I ta śliczniutka buziunia teraz taka czerwona.. aż mi żal. Ale też jestem przekonana, że to te hormony- zresztą tak powiedziała mi położna ostatnio, tylko wtedy miął raptem 3 czy 4 takie krostki, a teraz ma prawie cały policzek lewy i troszeczkę na prawym. Dziś na wszelki wypadek stwierdziłam, że nie będę bardzo eksperymentować z kuchnią.I też czytałam, żeby przemywać przegotowaną woda buziunię. We wtorek mam wizytę u lekarza to jak nie zejdzie to wypytam.


Do dziewczyn karmiących piersią: kłuja Was piersi? A właściwie sutki? Ja mam tak dziwnie, że np.zawieje, albo przejdą mnie dreszcze i wszystko czuję poprzez kłucie w piersiach.. Średnio to przyjemne...



Ania u nas też tych krostek więcej, wczoraj było kilka, a dziś lewą stronę ma:skronie i kilka na policzku 😞
co do piersi mnie też kłuje w sutkach i czasami dreszcze nachodzą, zwłaszcza po karmieniu. Mama mi mówiła, że pokarm wtedy napływa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia przypomniałaś mi, że muszę się na wszelki wypadek zaopatrzyć w jakieś modyfikowane jakby nagle czegoś zabrakło.. Raz tylko miałam sytuację, w której Mały jadł cały dzień dosłownie i już nic tam prawie nie miałam. Stresu co nie miara! Ale ostatnio znowu piersi produkują tego mleka więcej, także w ciągu dnia spokojnie odciągam w sumie jakieś min. 150ml to Paweł dostaje to na noc i jeszcze zostaje na jakiś alarmowe sytuacje troszkę.

A ktoś tu wcześniej pytał o kąpanie maluszkow. Ja kąpię codziennie, bo jakoś mi się wydaje, że wtedy Mały będzie miał rytm dnia i będzie wiedział, że to już noc się zbliża. Zasuwamy wtedy rolety, zaświecamy malutkie światełko, mąż daje butelkę (tylko ten jeden raz dziennie) i włączamy karuzelkę. Ale np. główkę myję co 2-3dni. Zwłaszcza jak jest taka pogoda jak teraz, że jest dość zimno. Bo jak są upały to Mały się czasem spoci i wtedy nie mam sumienia zostawić go z taką nieumytą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karmię synka tylko piersią, nie dopajam, herbatki koperkowej jeszcze ani razu nie podałam, nic w buzi poza moim cycem i swoimi paluszkami nie miał do tej pory... i w sumie póki co nigdzie nie muszę na dłużej wychodzić, więc nie odciągałam porządnie ani razu- na początku bezradna zupełnie byłam i aż łeb mi pękał od tej niewiedzy, zaczęłam czytać- każdy mówił, żeby resztę odciągnąć, więc rozpakowałam laktator, chciałam odciągnąć, ale nie działał! 😮 no i tak zostało, że nic nie kombinuję już 😎 ale czasem zaczynają boleć piersi, twardawe się robią i masuję przy karmieniu.
Ponoć pierwsze 6 tygodni najgorsze, więc z racji, że to moje pierwsze dziecko i nie wiem jak ma być, więc nie narzekam, zaciskam zęby i czekam... jak mam doła to przy synku się powstrzymuję i na siłę się zachęcam. Bo co on biedny malutki zawinił?
~~Małgorzatta jaka Ty szczuplutka jesteś!! nie pomyślałabym, że dziecko niedawno urodziłaś... Ja jeszcze na wadze nie stanęłam, ale brzuch całe życie już nie wróci do siebie... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś była połozna i faktycznie powiedziała że ta wysypka jest od hormonów więc się uspokiłam, małej dziś odpadł pępek 🙂 ja karmię swoim mlekiem 4 razy i 4 sztucznym bo aż tyle pokarmu nie mam, ale i tak więcej niż na początku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No widzisz Agulinka, niepotrzebnie sie martwilas.
Ja nosze spodnie ktore nosilam przed zajsciem w ciaze, ale troche cisna ze wzgledu na biodra, troszke sa szersze i to juz pewnie sie nie zmieni.

Malgorzatta, wlasnie pije herbatke koperkowa. Nawet mi smakuje, smak podobny do anyzu 😁.
Adrian caly dzien spokojny, normalnie jestem w szoku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...