Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Marlena mój chociaż tyle, że nie marudzi, jakiego smoczka mu dam to ssie 🙂 z MAM, Aventu, TT (choć ten ostatnio słabiej, chyba przyzwyczaił się do MAM, bo ostatnio cały czas te kupuje 🙂)

Agatka my tez mamy z MAM a teraz kupilam mu tez z MAM ale z ta cienka koncowka, niby dobre na zgryz, ale on go nie chce. Woli te zwykle z MAM, te mu najbardziej pasuja. No i bede znow musiala kupic 😮, bo w domu musze miec zawsze dwa, w razie jak jeden gdzies zniknie. Dziwne bo duzej roznicy nie ma, ale on generalnie nim pluje. hehe

ja spróbuję mojemu smykowi ten cienki kupić, zobaczę jego reakcję 🙂

Marysia tego cienkiego też nie chciała... 😞 więc kupuję jej z jednej firmy ciągle, z NUK-a

Lenka zrobiła taką kupkę, że musze chatke wietrzyć...a fujjjjjjjjjjj 🤪

U nas nadal zielone kupki, dzis juz 4 byly, bardzo rzadkiej konsystencji. Moze jednak zeby 🤢

Hej dziewczynki,
my nie mamy problemów ze smoczkami ...bo nie używamy 😜
Dziś ominęłam jednego cyca i podałam małej obiadek i pięknie zjadła ...DUŻY SŁOIK !!! Za dużo chciałam wcześniej bo i cyca żeby miała i obiadek a teraz zrobiłam przerwę od cyca 3,5 h i opędzlowała wszystko ! zadowolona byłam strasznie !
Potem poszłyśmy na spacerek w mżawce i nawet było przyjemnie, jakieś świeższe powietrze się zrobiło.
Co do skoków to przypominam, że dzieci urodzone np. tydzień przed terminem przechodzą je o tydzień póżniej a dzieci urodzone tydzień po terminie przechodzą je tydzień wcześniej.

Marlena - ja własnie słyszałam o tym, że jak idą zęby to dziecko może kupki robić inne - tzn. luźniejsze i częściej.

Doris25 ja wiem, to prawda.... u nas bylo zis w sumie 6, a dzien sie jeszcze nie skonczyl 😮. Robi bardzo nietypowe jak na niego. Panicznie wklada wszystko do buzi, czerwone poliki i pupa, generalnie wszystko sie zgadza na zeby, ALEEEEEEE..... pokaszluje mi, nie czesto ale kilkanascie razy dziennie na pewno, rano bardziej niz w ciagu dnia, a jesli go boli gardlo to tez dzieci pchaja wszystko do buzi. Wiec ja juz nie wiem. W nocy sie nie budzi, za to rano z godzine- dwie wczesniej.
Dzis podalam Camilie, bo mi go szkoda. Sama juz zglupialam czy podawac mu cos na zeby czy na gardlo.
Pierwsze "mycie" zabkow mamy za soba. To byl bardziej masaz.
szczoteczki mamy takie (od 3go, 6go i 12go miesiaca):

http://shop.babyplezier.nl/nuby-tandenborstel-ass.html

Marysia dzisiaj od rana marudziła... ale jakoś nie dała mi się we znaki bardziej niż zawsze 🙂

Dziewczyny mam pytanie... moja sis urodziła 26.12 przez CC, już nie miała plamień i krwawień, a dzisiaj dzwignęła wózek i zaczął ją brzuch boleć mocno i zaczęło się z niej dosłownie "lać" poradziłam jej, żeby jechała na pogotowie niech jej zrobią usg, dobrze zrobiłam?
ona mi powiedziała, że czytała w necie, że tak może być... co myślicie, powinnam ja namawiać żeby jechała, szczególnie, że ryzykownym czynnikiem było to dźwiganie wózka... boję się że coś jej się mogło stać, szwy puścić w środku czy coś...

Marlena fajne te szczoteczki 😉

Doris mój się urodził tydzień po terminie to tym bardziej to nie powinien być skok...

Magda ja też bym pewnie namawiała siostrę na to żeby pojechała i sprawdziła co i jak, lepiej dmuchać na zimne... bo jednak to dziwne, że już odchody poporodowe się skończyły, a tu chlup...

Marlena u nas te same objawy, a od kup to sobie pupkę odparzyła 😞

magda ja też tak miałam. Przestało lecieć a tu znowu plusk, ale jak się martwi to lepiej niech ją zbadają.

Magda - ja też tak miałam, w sumie od siostry porodu nie minął jeszcze miesiąc, ja miałam ponad miesiąc więc ma prawo lecieć ale lepiej niech zbada ją lekarz. W końcu to operacja !!!

Zamiast śniegu, burza z wichurą i błyskawicami 🤢

Muszę jej jeszcze raz napisać...

ooo brrrrr, u mnie troszkę wieje, wcześniej mokro było...
podobno mróz ma przyleźć na koniec miesiąca, nawet -7

Dlatego dzisiaj kupiłam buty zimowe 😉
Pawełek lula, ale powiem Wam, że był dziś po tym szczepieniu bardzo.....grzeczny! Dostał na noc Camille, mam nadzieję, że prześpi całą. To i dla mnie i dla niego byłoby dobrze...

Marlenka my orprócz kaszelko mamy identyczne objawy! I chyba dolne dziąsełka spuchły mu! Wiec coraz mocniej sie upewniam ze to ząbki! Dupka tez mu sie odparza pomimo że smaruje:/
I te czerwone policzki! Noz identyko! Dziś wzięłam metalową łyżeczkę do lodówki i taką mu masowałam te dziąsełka i az sie głośno śmiał jakbym mu ulge sprawiała...biedny, spał dzis tylko pól godziny na spacerze i póżniej jak przyszła do mnie sąsiadka z 9 miesiączny Szymkiem i nawet nie mogłyśmy pogadac bo tak marudził, zasnąl mi na rękach na 15 minut...tak mi go żal...dziś nie dałam leku przeciwbólowego ale jeśli znów jutro będzie tak samo to mu ulże...i sobie też bo plecy mnie bolą jakby mnie ktoś skopał...Już sie raz obudził, biedny próbował sam smoka włożyć ale mu nie szło coś...oj dziewczyny chociaż wiem że to co u nas sie dzieje to i Was więc to nie choroba jakaś...

Butterfly napisał(a):

Dlatego dzisiaj kupiłam buty zimowe 😉
Pawełek lula, ale powiem Wam, że był dziś po tym szczepieniu bardzo.....grzeczny! Dostał na noc Camille, mam nadzieję, że prześpi całą. To i dla mnie i dla niego byłoby dobrze...

Dzielny Pawełek:*

u nas na liczniku jedna pobudka jak do tej pory.
camilie też zakupiłam po tym jak Czerwcowka ją zachwaliła.
tylko ja usypiam przy cycu więc nie bardzo jak mam podać na siedząco - pozatym rozbudziła by mi się ... ale jak się obudzi jeszcze a nie będze głodna to jej zapodam jak bedzie RYK.
ale to drogie jest biorąc pod uwagę, że daje się 2-3 razy dziennie - u mnie 16 zeta.
coś BETI nie widać 😮 czyżby Filipek aż tak jej dał popalić ?

Uspalam Niki i zeszłam do kuchni robić ciasto z nianià więc drzwi były zamknięte
Niki wyla a ja jej nie słyszałam bo nie walczyliśmy niani na górze:-(
Jak wyszłam z kuchni po cos to ja usłyszałam i już panicznie sie darla!!! Nie mogłam jej uspokoić
Tak mi sie zdawało ze ja słyszę ale niania cicho.. Tak ok 10 min płakała bidula mnie aż wytrzeslo...

Ta Camilia to nie wiem w końcu czy działa bo dawalam potem a i tak był płacz
Albo to nie od zębów
Nie wiadomo o co chodzi

U nas jak szły jedynki na dole to Camille pomagała. Ale wiecie jak to jest...tak naprawdę powód pobudek zostaje zawsze tylko w sferze domysłów, choćbyśmy nie wiem jak dobrze znały nasze dzieciaczki...

Zobaczcie dziewczyny jaki moje dziecko wykombinowało sobie sposób na "chodzenie" 🙂
Jak gotowałam obiad to "chodziła" za mną i mnie straszyła... dotykając znienacka po udzie 😁
http://www.youtube.com/watch?v=RrMvn5Z7wlM

A tu szaleje przed komputerem 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=7la1CgQaepk

czerwcowka napisał(a):

Uspalam Niki i zeszłam do kuchni robić ciasto z nianià więc drzwi były zamknięte
Niki wyla a ja jej nie słyszałam bo nie walczyliśmy niani na górze:-(
Jak wyszłam z kuchni po cos to ja usłyszałam i już panicznie sie darla!!! Nie mogłam jej uspokoić
Tak mi sie zdawało ze ja słyszę ale niania cicho.. Tak ok 10 min płakała bidula mnie aż wytrzeslo...

Ta Camilia to nie wiem w końcu czy działa bo dawalam potem a i tak był płacz
Albo to nie od zębów
Nie wiadomo o co chodzi

Mamy dokładnie to samo...
Właśnie usypiałam Lenke 1,5h a Ona co chwilę wydzierała się takim wrzaskiem, że głowa mała... a podałam jej Viburcol i w przypływie paniki Calilie i DUPA!

Nequitia napisał(a):

Marysia dzisiaj od rana marudziła... ale jakoś nie dała mi się we znaki bardziej niż zawsze 🙂

Dziewczyny mam pytanie... moja sis urodziła 26.12 przez CC, już nie miała plamień i krwawień, a dzisiaj dzwignęła wózek i zaczął ją brzuch boleć mocno i zaczęło się z niej dosłownie "lać" poradziłam jej, żeby jechała na pogotowie niech jej zrobią usg, dobrze zrobiłam?
ona mi powiedziała, że czytała w necie, że tak może być... co myślicie, powinnam ja namawiać żeby jechała, szczególnie, że ryzykownym czynnikiem było to dźwiganie wózka... boję się że coś jej się mogło stać, szwy puścić w środku czy coś...

Bardzo dobrze zrobiłaś!! A Twoja siostra długi czas nie powinna dźwigać nic cięższego niż dziecko... To po pierwsze operacja a po drugie niedawno urodziła!!!!!!!!! Później takie rzeczy wychodzą...
Moja teściowa osrała mnie jak była 3,5 tyg po porodzie... obiecała, że pomoże wnieść zakupy a jak przyszło co do czego to stwierdziła żebym poszła sama bo Ona chce sobie wózek poprowadzić z Lenką... i ja idiotka wniosłam cztery siaty ze słoikami, mlekami itp na 4 piętro... Jak zeszłam to mi po nogach pociekło i przez to baaaardzo długo krwawiłam... ehhhh

Ivi ta Twoja Lenka to jest pomysłowa 🙂